Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

PREMIER LEAGUE

[Tabela] [Terminarz] [Strzelcy] [Asysty] [Kartki] [Relacje]


49' Pape Matar Sarr
63' Destiny Udogie
83' Lisandro Martinez (sam.)
Aaron Wan-Bissaka 33'
Antony 38'
Bruno Fernandes 39'
Godzina: 18:30
Data: 19.08.2023 r.
Stadion: Tottenham Hotspur Stadium

Tottenham Hotspur: Vicario – Porro (Royal 88'), Van de Ven, Romero, Udogie (Davies 69') – Sarr (Hojbjerg 76'), Bissouma – Kulusevski (Solomon 88'), Maddison, Son – Richarlison (Perisić 69')

Manchester United: Onana – Wan-Bissaka (Dalot 66'), Varane, Martinez, Shaw – Casemiro – Antony (Eriksen 66'), Fernandes, Mount (Pellistri 84'), Garnacho (Sancho 66') – Rashford (Martial 84')

Manchester United przegrał z Tottenhamem Hotspur (0:2) w wyjazdowym meczu 2. kolejki Premier League. Czerwone Diabły przeciwko Kogutom rozegrały niezłą pierwszą połowę, ale fatalnie zaprezentowały się po przerwie. Do Manchesteru piłkarze Ten Haga wrócą więc bez punktów.

Erik ten Hag wystawił do gry dokładnie ten sam skład, co w spotkaniu z Wolverhampton Wanderers. Holenderski menadżer uznał, że piłkarze United są w stanie zagrać na lepszym poziomie i pierwsze minuty starcia w północnym Londynie to potwierdziły.

Manchester United szybko zaczął zakładać wysoki pressing i starał się narzucić Kogutom swoje warunki gry. Aktywny na lewym skrzydle był Alejandro Garnacho, który w krótkim odstępie dwukrotnie uderzał na bramkę Spurs, lecz był blokowany.

W 13. minucie bliski otworzenia wyniku spotkania był Marcus Rashford. Anglik dostał dobre podanie od Antony’ego, wpadł w szesnastkę, ale jego strzał z ostrego kąta obronił golkiper Tottenhamu. Koguty w pierwszym kwadransie sporadycznie gościły na połowie United.

Spurs po raz pierwszy poważnie zagrozili bramce Manchesteru United w 24. minucie. Groźny kontratak Kogutów strzałem zakończył Dejan Kulusevski. Czujność między słupkami zachował Andre Onana.

W 26. minucie mieliśmy dużą kontrowersję w północnym Londynie. Manchester United przeprowadził szybki atak, który strzałem zakończył Alejandro Garnacho. Piłka po uderzeniu Argentyńczyka trafiła w rękę Cristiana Romero. Sytuacja wydawała się jasna i gracze Czerwonych Diabłów spodziewali się jedenastki. VAR przeanalizował całe zajście i nie przyznał jedenastki Manchesterowi United.

W 31. minucie piłkarze Manchesteru United nie mieli już wymówek, bo zmarnowali najlepszą okazję w pierwszej połowie na objęcie prowadzenia. Piłka ładnie krążyła pomiędzy zawodnikami Czerwonych Diabłów. W ostatnim etapie akcji Luke Shaw dośrodkował w tempo do Bruno Fernandesa, Portugalczyk znalazł się na szóstym metrze oko w oko z bramkarzem Spurs, lecz strzelił głową bardzo niecelnie.

Niewykorzystana sytuacja mogła się zemścić kilka minut później. Hueng-min Son zagrał do Pedro Porro przed pole karne, a gracz Spurs oddał mocny strzał. Piłka odbiła się od poprzeczki bramki Andre Onany. Po chwili mieliśmy strzał Pape Matara Sarra, rykoszet Shawa i niewiele brakowało, aby futbolówka wpadła do siatki. Na szczęście odbiła się tylko od słupka.

Kibice na poziom emocji i gry nie mogli narzekać. Bramek w północnym Londynie w pierwszej połowie jednak nie obserwowaliśmy. Erik ten Hag miał powody do zadowolenia, bo gra jego zawodników wyglądała lepiej, niż przeciwko Wolves.

Druga połowa rozpoczęła się fatalnie dla Manchesteru United. W 49. minucie gospodarze objęli prowadzenie. Dobrą akcję na prawym skrzydle przeprowadził Dejan Kulusevski. Szwed zagrał spod linii końcowej w pole bramkowe, futbolówka odbiła się od Lisandro Martineza, a do bezpańskiej piłki dopadł Pape Matar Sarr i strzałem z bliskiej odległości dał Kogutom prowadzenie.

Manchester United mógł odpowiedzieć błyskawicznie za sprawą Antony’ego. Brazylijczyk nieźle przymierzył z piętnastu metrów, ale piłka po jego kąśliwym strzale tylko odbiła się od słupka. Temperatura spotkania w północnym Londynie wyraźnie wzrosła.

W 56. minucie Czerwone Diabły miały kolejną okazję. Idealne dośrodkowanie na siódmy metr z rzutu wolnego posłał Bruno Fernandes. Walkę o górną piłkę wygrał Casemiro i oddał groźny strzał. Kapitalną interwencją w bramce Kogutów popisał się Guglielmo Vicario.

W kolejnych minutach piłkarze Manchesteru United oddali inicjatywę zawodnikom Tottenhamu Hotspur. Londyńczycy dążyli do podwyższenia prowadzenia, a Czerwone Diabły nie miały pomysłu na grę. Erik ten Hag postanowił coś zmienić i w 66. minucie zdecydował się na potrójną zmianę. Na boisko weszli Diogo Dalot, Christian Eriksen i Jadon Sancho.

Nowi gracze nie odmienili obrazu gry Manchesteru United. Inicjatywa w dalszym ciągu była po stronie Kogutów, a Czerwone Diabły sporadycznie zapuszczały się pod pole karne Tottenhamu. W 80. minucie celny strzał oddał Casemiro, lecz nie była to próba, która mogła poważnie zagrozić bramce Spurs.

W 83. minucie Manchester United pożegnał się z korzystnym rezultatem. Z lewej strony boiska piłkę w pole karne gości wstrzelił Ivan Perisić. W szesnastce skiksował Ben Davies, ale gospodarzom pomógł Lisandro Martinez, który skierował futbolówkę do własnej siatki, podsumowując nieudany występ całego zespołu.

W końcówce meczu nie było ambicjonalnego zrywu w wykonaniu Czerwonych Diabłów. Piłkarze Ten Haga już w 2. kolejce doznali pierwszej porażki w sezonie 2023/2024 w Premier League.


Archiwum relacji


Sezon 2023/2024

Sezon 2022/2023

Sezon 2021/2022

Sezon 2020/2021

Sezon 2019/2020

Sezon 2018/2019

Sezon 2017/2018

Sezon 2016/2017

Sezon 2015/2016

Sezon 2014/2015

Sezon 2013/2014

Sezon 2012/2013

Sezon 2011/2012

Sezon 2010/2011

Sezon 2009/2010

Sezon 2008/2009

Sezon 2007/2008

Sezon 2006/2007

Sezon 2005/2006

Sezon 2004/2005