Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

PREMIER LEAGUE

[Tabela] [Terminarz] [Strzelcy] [Asysty] [Kartki] [Relacje]


30' Anthony Martial
42' Fred
90' Harry Maguire
90+ Scott McTominay
Fernandinho 29'
Rodrigo 33'
Joao Cancelo 58'
Godzina: 17:30
Data: 08.03.2020 r.
Stadion: Old Trafford

Manchester United: De Gea – Shaw, Maguire, Lindelof – Williams (Bailly 78'), Fred, Matić, Wan-Bissaka – Fernandes – Martial (McTominay 78'), James

Manchester City: Ederson – Zinchenko (Mendy 78'), Fernandinho, Otamendi, Cancelo – Gundogan, Rodri, B. Silva (Mahrez 59') – Sterling, Aguero (Jesus 59'), Foden

Manchester United pokonał Manchester City 2:0 (1:0) w 29. kolejce Premier League. Wygraną Czerwonych Diabłów w 182. derbach Manchesteru dały bramki Anthony’ego Martiala i Scotta McTominaya. To pierwszy ligowy dublet z The Citizens od czasu odejścia sir Alexa Fergusona na emeryturę.

Początek derbowego starcia na Old Trafford zdecydowanie należał do gości, którzy długo utrzymywali się przy piłce. The Citizens naprawdę dobrą okazję na objęcie prowadzenia mieli w 10. minucie. Piłkę stracił Luke Shaw, a Sergio Aguero błyskawicznie odegrał ją do Phila Fodena. Anglik wypatrzył w polu karnym Raheema Sterlinga, ten technicznie uderzył po długim rogu, a dobrą interwencją popisał się David de Gea.

Manchester United pierwszą akcję zakończoną strzałem przeprowadził w 16. minucie. Fred z okolic środka pola podał do Bruno Fernandesa, ten błyskawicznie przedłużył podanie do rozpędzonego Daniela Jamesa. Walijczyk wpadł w pole karne Manchesteru City, zamiast soczystego strzału tylko podał futbolówkę do Edersona.

Wraz z upływem minut coraz lepiej zaczynała wyglądać gra Manchesteru United. W 22. minucie Czerwone Diabły znów zagroziły bramce przeciwników. Dalekie zagranie w pole karne posłał Brandon Williams. Tam Martial umiejętnie przyjął piłkę, strzelił mocno, ale został zablokowany w ostatniej chwili przez Nicolasa Otamendiego.

Pięć minut później znów było groźnie w szesnastce Manchesteru City. Anthony Martial dostał świetne podanie od Nemanji Maticia. Francuz ograł Fernandinho, wjechał w pole karne, ale zamiast wyłożyć piłkę na jedenasty metr do niepilnowanego Fernandesa, zdecydował się na lekki strzał prosto w ręce bramkarza Obywateli.

Martial zrehabilitował się w 30. minucie. Przed polem karnym Manchesteru City sfaulowany został Fernandes. Portugalczyk sprytnie rozegrał stały fragment gry z Fredem, przerzucił piłkę nad linią defensywy City, do piłki dopadł Martial i strzałem z woleja w krótki róg otworzył wynik meczu. Przy interwencji nie popisał się Ederson, bo piłka prześlizgnęła się mu po rękach.

Zdobyta bramka zmobilizowała Manchester United do jeszcze bardziej zdecydowanych ataków. W kolejnej akcji Brandon Williams dorzucił piłkę w pole karne, tam futbolówkę głową uderzył Fernandes, lecz nie trafił w bramkę.

W 42. minucie spotkania mieliśmy małą kontrowersję w derbowym pojedynku. W pole karne Manchesteru City wbiegł Fred, został zahaczony przez Otamendiego. Sędzia Mike Dean nie wskazał jednak na jedenastkę i dodatkowo upomniał Brazylijczyka żółtą kartką za próbę wymuszenia rzutu karnego. VAR podtrzymał decyzję sędziego głównego.

Druga połowa mogła rozpocząć się fatalnie dla Manchesteru United. W 48. minucie Sergio Aguero urwał się defensywie Czerwonych Diabłów i wpakował piłkę do siatki Davida de Gei. Sędzia liniowy od razu odgwizdał pozycję spaloną Argentyńczyka, a jego decyzję chwilę później szybko potwierdził VAR. W tej sytuacji decydowały centymetry.

W kolejnej akcji zrobiło się gorąco w polu karnym Manchesteru City. Ederson źle przyjął piłkę we własnej piątce i futbolówka zmierzała do jego bramki. Brazylijczyka zaatakował Anthony Martial, golkiper The Citizens zdołał naprawić swój błąd. Rozpędzony Martial zderzył się natomiast ze słupkiem i mocno stłukł nogę.

56. minuta to groźna akcja Manchesteru City zakończona strzałem zza pola karnego. Potężne uderzenie na bramkę De Gei posłał Foden, hiszpański bramkarz po efektownej paradzie przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. The Citizens wyraźnie podkręcali tempo. Kilka minut później Pep Guardiola dokonał podwójnej roszady w szeregach swojego zespołu – na placu gry pojawili się Gabriel Jesus i Riyad Mahrez.

W 70. minucie Czerwone Diabły mogły skontrować nieustannie atakujący Manchester City. Aaron Wan-Bissaka ładnie wypuścił na prawym skrzydle Daniela Jamesa, ten ograł Fernandinho, mógł wyłożyć piłkę na jedenasty metr do niepilnowanego Fernandesa, ale zdecydował się na strzał z ostrego kąta. Ederson pewnie interweniował, a sytuacja mocno zezłościła nie tylko Bruna, ale także Ole Gunnara Solskjaera.

Pięć minut później znakomitą okazję mieli piłkarze Pepa Guardioli. Z prawego skrzydła piłkę w pole karne dograł Mahrez. Na siódmym metrze fatalnie jednak skiksował Raheem Sterling. Po chwili okazję na poprawkę miał Gabriel Jesus, strzelił kąśliwie po ziemi, a świetną obroną popisał się De Gea.

Ole Gunnar Solskjaer widział problemy swoich zawodników i w 78. minucie zdecydował się na podwójną zmianę. Na placu gry pojawili się Eric Bailly i Scott McTominay, którzy zastąpili Luke’a Shawa i Anthony’ego Martiala. Sygnał był jasny – pilnujemy korzystnego wyniku.

Końcówka spotkania była bardzo nerwowa w wykonaniu Manchesteru United. Czerwone Diabły za szybko pozbywały się futbolówki i oddały inicjatywę Obywatelom. Na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry pojawił się Odion Ighalo, który zastąpił Fernandesa. Portugalczyk otrzymał owację na stojąco od kibiców na Old Trafford.

Do końcowego gwizdka sędziego Mike'a Deana kibice nie mogli być pewni końcowego rozstrzygnięcia. W doliczonym czasie gry drugą bramkę Czerwonym Diabłom sprezentował Ederson! Brazylijczyk chciał szybko wznowić grę po kontrze United, a wrzucił piłkę pod nogi Scotta McTominaya. Szkot z ponad 30 metrów wpakował piłkę do pustej bramki, ustalając tym samym wynik derbowego pojedynku.


Archiwum relacji


Sezon 2023/2024

Sezon 2022/2023

Sezon 2021/2022

Sezon 2020/2021

Sezon 2019/2020

Sezon 2018/2019

Sezon 2017/2018

Sezon 2016/2017

Sezon 2015/2016

Sezon 2014/2015

Sezon 2013/2014

Sezon 2012/2013

Sezon 2011/2012

Sezon 2010/2011

Sezon 2009/2010

Sezon 2008/2009

Sezon 2007/2008

Sezon 2006/2007

Sezon 2005/2006

Sezon 2004/2005