Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Carrick: Remis to powód do rozczarowania

» 29 listopada 2015, 12:29 - Autor: Rio5fan - źródło: ManUtd.com
Michael Carrick nie był zadowolony z rezultatu, jakim zakończyło się spotkanie Leicester City - Manchester United (1:1).
Carrick: Remis to powód do rozczarowania
» Michael Carrick liczył na pokonanie rewelacji tego sezonu Premier League
Doświadczony pomocnik wrócił do gry po opuszczeniu poprzednich dwóch spotkań Czerwonych Diabłów ze względu na uraz kostki, jakiego nabawił się podczas gry w barwach reprezentacji Anglii.

- Spodziewałem się, że uraz będzie dosyć poważny, ale na szczęście prześwietlenie wykazało co innego. Jak tylko zeszła mi opuchlizna, mogłem wrócić do gry. Teraz wszystko jest już w porządku - powiedział Anglik.

- Czuliśmy, że w drugiej połowie zaprezentowaliśmy się lepiej i mocno naciskaliśmy na rywali. Naszym celem, podobnie jak w każdym meczu, było zwycięstwo. Czekaliśmy na dobrą sytuację, ale taka nie nadeszła. Mieliśmy tylko parę szans po stałych fragmentach gry.

- Możemy wyciągnąć z tego pozytywy, ponieważ odrobiliśmy straty grając na wyjeździe ze znakomicie usposobionym Leicester City. Jesteśmy jednak rozczarowani, ponieważ pojechaliśmy tam po trzy punkty - podkreślił Carrick.

Zapytany o grę w systemie 1-3-4-1-2, Michael Carrick odpowiedział:

- Myślę, że to funkcjonowało nieźle, przez większość czasu kontrolowaliśmy piłkę. Przeciwnicy wyprowadzili kilka szybkich kontrataków i to było spore zagrożenie. Poza straconą bramką byliśmy jednak bezpieczni.

- Potrzebowaliśmy jeszcze jednego gola, lecz nie udało nam się go strzelić. Nie jesteśmy usatysfakcjonowani czterema punktami w dwóch ostatnich meczach. Niezależnie od wyniku z zeszłego tygodnia, naszym celem było zwycięstwo.

- Przebieg tego spotkania może wskazywać, że wypuściliśmy trzy punkty z rąk. Oczywiście, zdobyliśmy punkt na bardzo trudnym terenie, ale zależało nam na pełnej puli - zakończył wicekapitan Manchesteru United.


TAGI


« Poprzedni news
Telegraph: Pep Guardiola woli United od City
Następny news »
Louis Van Gaal tłumaczy wybór taktyki

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (6)


MU1212: Michael co się z tobą dzieje chaos i nie pokój w środku pola
» 29 listopada 2015, 18:55 #4
Fenek: Powodem do rozczarowania to była postawa Darmiana, Maty, Carricka i Roo. Reszta zagrał przyzwoicie lub dobrze. Ciężko jest zagrać cokolwiek a nawet realizować filozofię (dziwnie to brzmi) w 6, bramkarza nie liczę. Biorąc pod uwagę, naszą wczorajszą dyspozycję to dziwiłem się, że Ranieri nie chce mocniej cisnąc do ataku.
» 29 listopada 2015, 14:28 #3
slaweknh: Spoko,pewnie nie czuli,ze da sie wygrac....norma dla ekipy filozo....
» 29 listopada 2015, 12:48 #2
kckMU: nie zamierzam pisać, że kiedyś byśmy pyknęli takie Lester 4-0 z Gibsonem w pomocy, Andersonem na rozegraniu i Kuszczakiem w bramce, bo to majaczenie. otworzyć się też nie jest dobrą sprawą (patrz mecz przed rokiem). zresztą otwierać się to mogliśmy, jak mieliśmy obronę napakowaną gwiazdami, a nie to co dziś.

chciałbym jedynie zauważyć, że aby wygrać, trzeba strzelać gole. takie coś robi się najczęściej poprzez oddawanie strzałów. to takie proste, a jednocześnie zbyt skomplikowane, żeby wpasować się w filozofie. van Gaal oczywiście woli się odwoływać do JEDNEJ sytuacji Depaya i ustawać przy tym, że gdyby lepiej przyjął to moglibyśmy wygrać ten mecz. paranoja.
» 29 listopada 2015, 12:35 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.