Kaczor5454: Wiecie jak powinno wyglądać przyjście DiMarii do United? Wchodzi rzeczony gość przez bramę ośrodka treningowego a tam następująca sytuacja: wita go 3 drągali po 2,5 metra wzrostu. Obwód klatki metr, a bicepsów 50 cm. Patrzą się na przybyłego gościa. Jest podobny do nich, podobny wzrost, waga, wymiary, choć mimo wszystko trochę mniejszy. Witają go zimnym spojrzeniem i pozdrowienie w stylu tytanów "Cześć, jesteś naszym nowym kumplem, byłeś w wielkiej ekipie, ale tutaj dopiero przekonasz się co to znaczy gra i walka. My nie odpuszczamy nikomu. Nawet nam samym" Po czym brama się zamyka a Angel trafia do towarzystwa podobnemu sobie.
A wiecie jak było naprawdę?
Przyszedł Angel - 3,5m wzrostu, 2 m w klacie i 70cm obwód bicepsów. Naprzeciw siebie widzi wątłe ciałka "gwiazd" United z trzęsącymi się nogami i autentycznym przerażeniem w oczach.
Oczy te widzą, ale nie wierzą. Widzą i nie mogą wyjść z podziwu, nie wierzą, że można być takim sportowcem. Angel wchodzi przez główną bramę, z trzaskiem zamykając ją za swoimi plecami. Piłkarze United jeszcze bardziej przerażeni, teraz lekko zgięci w pół z pochylonymi głowami, witają nowo przybyłego "Witamy Cię o wielki". Angel nie mówiąc nic i nie zaszczycając ich swoim spojrzeniem przechodzi lekceważąco obok nich i udaje się drogą, prosto przed kompleks budynków treningowych.
Gdzie czeka już na niego wielki mędrzec o bystrych i pewnych siebie oczach i niewyobrażalnie elektryzującym spojrzeniu. Już z wielu metrów Angel dostrzega w jego spojrzeniu ogrom wiedzy i umiejętności. Już wie, że spotkał starego - nowego mistrza. Po chwili staje naprzeciw Luisa z lekko niepewnym spojrzeniem stara się okazać niewymowny szacunek jaki mu się należy.
W końcu po chwili wahania, wita się z mędrcem, nieśmiałym ruchem wyciągając rękę w jego kierunku.
Na co van Gaal powoli wysuwa swoją prawą dłoń w geście powitania. Nie za szybko, nie za wolno, patrząc Angelowi prosto w oczy odpowiada "Witam Cię, spodziewałem się Ciebie".
Twarz Angela rozpromienia się w lekkim, wypełnionym zadowoleniem i szacunkiem uśmiechu, po czym pyta swojego nowego trenera:
- Kim są Ci goście przy bramie? Rezerwy United przyszły mnie przywitać?
- Nie, mój drogi Aniele. To piłkarze United. Ty i ja jesteśmy tutaj by przypomnieć im czym jest futbol i jak powinno się w niego grać.
Koniec