W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Robin van Persie i David de Gea dołączyli do składu Manchesteru United, który obecnie przebywa w Sydney na przedsezonowym tournée po Azji i Australii.
» Robin van Persie w poniedziałek rozpocznie przygotowania do nowego sezonu
Obaj zawodnicy nie polecieli do Bangkoku, gdzie w sobotę Czerwone Diabły przegrały z gwiazdami tajskiej ekstraklasy (0:1), gdyż ze względu na występy w swoich reprezentacjach otrzymali od Davida Moyesa kilka dni urlopu więcej.
Van Persie i De Gea stawili się w hotelu w Sydney niedługo po tym jak zameldowali się tam inni zawodnicy. Po uzupełnieniu skład Manchesteru United na tournée jest teraz dwudziestoosobowy.
Z przybycia Van Persiego będą zadowoleni nie tylko fani w Australii, Japonii i Hongkongu, ale także David Moyes, który po sobotnim spotkaniu narzekał na niewielką liczbę opcji w linii ataku.
Pierwszy trening z udziałem Van Persiego i De Gei zaplanowano na poniedziałek.
MackoNani: Moim zdaniem Brakuje i to bardzo Naniego..nie ma żadnego piłkarza w obecnym skaldzie który mógłbym poderwać jedną akcje, pójść linia i dograć dobrą piłkę... teraz gdy dołączył Robin takie coś będzie możliwe...liczę w tym sezonie na poprawę gry Valenci i dobrą grę Kagawy i Naniego ;)
chewbacca: Nie ma się co oszukiwać, obecnie drużyna jest wyraźnie uzależniona od De Gei i Van Persiego. Obaj wnoszą do składu jakość na najwyższym, światowym poziomie.
Lynryx: Widać było właśnie wczoraj, co się dzieje, jak Carrick nie jest w pełni sił. Jednak brak napastnika i dobrego bramkarza też był widoczny- Welbeck, którego uwielbiam, na tę chwilę nie ma w sobie nic z egzekutora pola karnego. Potrafi sobie znaleźć pozycję, podrzucić trudną piłkę, przepchać się z nią w pole karne ale jakoś nie jest w stanie wykończyć akcji. potrzebny jest więc ktoś jeszcze, jak RVP czy Groszek. De Gea zaś, jak sądzę, byłby w stanie wybronić ten strzał, z którym problem miał niedoświadczony Amos. Także zgadzam się z @chewbacca, ale i @rybak podsuwa słuszną sugestię. Właśnie brak gry tych trzech zawodników (Carrick grał, ale zupełnie jak nie on) jest najbardziej wyraźny jeśli idzie o postawę czerwonych diabłów. Może i dodałbym Rooneya, ale kwestia jego niezbędności uzależniona jest od formacji i innych zawodników na boisku, więc jego akurat umieszczę "jedynie" w koszyku zawodników bardzo istotnych ;)
wiruch: trochę mnie dziwi i śmieszy z robienia z Carricka jakiegoś geniusza w pomocy. Prawda jest taka że jest najlepszy z naszych pomocników ale tak naprawdę to nie jest żadnym światowym gigantem. To że nie mamy żadnej konkurencji i zastępstwa dla niego to wola o pomstę do nieba ale nie stwarzajcie iluzji że on jest i powinien być nietykalny. W tym meczu kontrolnym grał katastrofę i w karierze w United miał wiele wpadek i tak naprawdę to zeszły sezon był jego najlepszym w naszych barwach bo wcześniej nie było tak kolorowo.
Taurus: wiruch, nie bez powodu kibice wybrali właśnie jego, widać mało meczów oglądałeś, podawał świetnie piłkę, nie tracił jej, przytrzymał jak było trzeba.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.