FiFlaK: Dlaczego niby zdrajca ? Dla United już przecież nie pracuje.
POZA TYM LUDZIE ! Zrozumcie, że są piłkarze którzy nie bawią się w 'wojny między klubami'. Są zawodnikami i mają gdzieś utarczki między przeciwnikami.
Tak samo Kaka, gdy Real i Barca się kłocili on sobie stał z boku, bo to nie jego interes.
Tak samo Owen. Dlaczego niby nie może iść do Manchesteru City ?
Tylko według was to jest zdrada... On ma szanse wrócić do futbolu, on jest zawodnikiem.
Wy kibicujecie Manchesterowi United, a on tam tylko grał. To normalne, że chce grać w piłkę, a jak chce przyjąć go taka firma jak Manchester City, to oczywiste jest to że się na tą myśl cieszy.
Nie rozumiem co w tym takiego złego i zdradzieckiego ? To że wy przywiązujecie się do klubu nie znaczy, że robi to zawodnik.
On chce grać w piłkę, United nie dało mu tej szansy, a więc idzie do Manchesteru City.
Normalni ludzie nie widzą w tym nic dziwnego, tylko fanatycy mają z tym jakiś problem. Manchester City to drużyna jak każda inna, problem w tym, że jest z jednego miasta, a na niedojrzałych ludzi fanatyczne nastawienie do klubu powoduje, że każda decyzja zawodnika dotycząca przeciwnika jest zdradzaniem barw klubowych, przypominam, że United zrezygnowało z Owena.
Hagro ma już nie grać nigdy w piłkę, bo kilku dzieciakom przeszkadza, że będzie prezentował barwy innego klubu ? Śmiech na sali.
Owen, życzę Ci wielu sukcesów i dużo gry w nowym klubie.
Powodzenia, oby kontuzje Cię nie trapiły i obyś mógł grać na najwyższym poziomie do końca kariery. ;)