W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
W sezonie 1990/91, który był pierwszym dla angielskich klubów w europejskich pucharach po długiej przerwie podopieczni sir Alexa Fergusona pokonali w finale Pucharu Zdobywców Pucharów drużynę Barcelony 2:1.
» Miejmy nadzieję, że w sobotę Diabły powtórzą ten wyczyn
Manchester United pod wodzą szkockiego menadżera rósł w siłę. Tuż po zdobyciu Pucharu Anglii Czerwone Diabły ruszyły na podbój Europy, jednak przed finałowym pojedynkiem niewiele osób dawało klubowi z Old Trafford jakiekolwiek szanse w starciu z mistrzowską ekipą Johana Cruyffa.
Na szczęście w składzie angielskiej drużyny był Mark Hughes, który po krótkiej przygodzie w Barcelonie znów zawitał do United. To właśnie on w 67. minucie spotkania otworzył wynik kierując piłkę do siatki po dokładnym dośrodkowaniu Steve'a Bruce'a, a niespełna siedem minut później popisał się fenomenalną solową akcją podwyższając na 2:0 dla podopiecznych Fergusona.
Wprawdzie Ronald Koeman zdołał zdobyć kontaktowego gola fundując tym samym kibicom Czerwonych Diabłów nerwową końcówkę to wynik meczu nie uległ już zmianie i Manchester United mógł cieszyć się z sukcesu na europejskich boiskach.
Finał Pucharu Zdobywców Pucharów 15 maja 1991 roku, Rotterdam Manchester United 2: 1 Barcelona (Hughes 67', 74'; Koeman 79')
Adamczik: A co do tego meczu, to najbardziej przypadł mi do gustu sędzia, który nie obawiał się wyrzucić z boiska zawodnika Barcelony za faul. Ile ja bym dał, aby Węgier okazał się takim gościem z jajami.
eKB: No nawet mnie wtedy nie było na świecie ale piękne chwile ja kibicuje od 7 roku życia na początku po prostu lubiłem piłkarzy z OT a potem w wieku 9 kiedy moi rodzice zakupili modem internetowy na poważnie zainteresowałem się losami Czerwonych Diabłów
turek2001:Komentarz zedytowany przez usera dnia 27.05.2011 11:01
Ja zawsze lubiłem Man United ale takie poważniejsze kibicowanie zaczeło sie od 2006 roku kiedy to dostałem koszulke Manchesteru od mojego wujka. I teraz dopiero sie zjarzyłem że to koszulka Adidas Hughes 10 z pamiętnego finału z 1991 roku :) Trzeba bedzie ją jutro założyć na finał i oby przyniosła szczęście :)
Adamczik: Tylko pogratulować:) Ja osobiście stałem się kibicem United za sprawą mojego kolegi z klasy w podstawówce. A było to przed pamiętnym finałem w 1999 roku.
Javierfan: Ja zacząłem kibicować od czasu gry FIFA 2002, właściwie kiedy rozpocząłem grę od razu polubiłem ten zespół(van Nisterlooy, Scholes, Giggs, Becks, Barthez) To było to!
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.