Lil: 10 mln euro za sezon dla Rooney'a jeżeli będzie grał w Realu:
[link usunięty]
Uważam, że Real po zakupieniu C.Ronaldo, myśli, że jest w stanie kupić każdego piłkarza. Tutaj jednak się myli.
Ronaldo od zawsze chciał grać w Realu, Rooney nie - to główny powód przez który Rooney nie będzie grał dla ''Królewskich''.
Swojego czasu Juventus oferował 20 mln euro za P.Scholes'a, a to były czasy, gdy rekordy transferowe oscylowały w granicach 40 mln, jednak rudowłosy anglik odmówił, bo dla niego spełnieniem marzeń była gra w United. Tak samo jest z Rooney'em; on to potwierdza, jego agent to potwierdza, a teraz Gill to potwierdza, ale nikt nie może zabronić Real'owi
składania kolejnych ofert...
---
Co do kupna graczy to jestem trochę zmieszany. Ostatnie okienko transferowe pokazało, że nie trzeba wydawać dużych pieniędzy, aby zespół był bardzo silny, jednak tamta sytuacja była trochę inna od tej dzisiejszej. Teraz mamy 95 mln funtów, co daje nam przy kursie 1.17 euro za 1 funta, blisko 111 mln euro. Alex Ferguson raczej nie jest skory do wydawania dużych (dużych mam tutaj na myśli 30 mln i więcej), na jednego gracza, a za te 111 mln mógł by przebudować połowę zespołu.
Do tej pory wydano blisko 8,5 mln euro na Hernandeza, jednak jest to transfer bardziej przyszłościowy niż ewidentne wzmocnienie podstawowego składu.
Teoretycznie, na każdej pozycji mamy silnych zawodników, jednak wzmocnienie linii ataku, oraz pomocy wydaje się racjonalnym pomysłem, z racji tego, że niektórym piłkarzom zdarzają się słabsze okresy (tj.: Nani - początek sezonu średni, potem klapa i końcówka bardzo dobra - jednak nie miał godnego zmiennika, gdyż Park i Giggs, mogą go zmieniać, a nie grać przez pół sezonu na lewej flance. Następny Carrick - początek sezonu nie był najgorszy, ale od połowy pikował głową w dół..., no i na koniec Berbatov - wszyscy chcieli, żeby zastąpił najlepszego gracza na świecie, jednak to jest tak jak w Orlando Magic, gdy Marcin Gortat ma zastąpić Howarda, gra , ale nie wymagajmy cudów... jednak za 30 mln funtów (przeliczając na euro - po tamtym kursie to 46,5 mln) można wymagać czegoś więcej niż 12 goli...)
Wzmocnienia powinny być przemyślane, dlatego uważam, że powinno się, zainwestować w graczy takich jak:
*D.Silva - może grać na skrzydłach jak i za napastnikami. (max. 25 mln)
*Y.Gourcuff - równie dobrze może kreować akcje ofensywne jak i defensywne. Jeżeli Anderson nie zacznie grać na wyższych obrotach, to widział bym go razem z Fletcherem w podstawowym składzie. (max. 15 mln)
*L.Suarez - 35 goli w 33 meczach budzi respekt, nawet jeżeli to liga holenderska. Co jak co, to takiego nosa do bramek nie widziałem od czasów D.Cisse - to piłka go szuka, nie on ją. (25 mln?)
Drugą sprawą którą bym załatwił to przedłużenie kontraktu Vidicia (kończy się w 2011), o jakieś 3-4 lata.