kris9: Mieliśmy takich gości jak Denis Irwin, Michael Silvestre, Gabriel Heinze, ale Pat pośród nich jest najlepszy na swojej pozycji. Najrówniej grający, najmniej kontuzjogenny i zawsze grający na maksimum możliwości to właśnie cały on. Jest fenomenem w drużynie Fergussona, że znalazł się gracz, który wystąpił we wszystkich meczach PL, w ogóle we wszystkich kluczowych meczach. Ale ta niepowtarzalność nie może cechować jego wartości jako zawodnika MU jedynie, ponieważ cechuje ją jego technika, bardzo przydatna jako gracza lewej flanki, ofensywny styl gry, nieustępliwość, siła. Jest graczem, który w wielu momentach sezonu brał na siebie ciężar gry i doprowadzał United do dobrych rezultatów. Jest podziwiany za swój ofensywny styl i dobrą grę w obronie, jednak... zawsze znajdzie się jakieś ale. Mianowicie, było kilka spotkań, w których nie potrafił wypełnić luki po środkowych obrońcach, mankamentem był jego wzrost, który uniemożliwiał odpowiednie interwencje w polu karnym. Ofensywny pęd na bramkę rywala czasem "odbijał" się w jego grze słabszymi interwencjami w obronie. Jednak Evra jest niewątpliwie szczęściarzem, bo ma godne pozazdroszczenia zdrowie oraz kondycję, ma pozytywne nastawienie do rywalizacji, nie brakuje mu "radości" z gry. Ten sezon może zapisać do... straconych (mimo kapitalnej postawy), ponieważ obszedł się smakiem, przecież wszyscy wiemy, że Pat od przyjścia na Old Trafford w każdym sezonie "opływał" w trofea. W tym sezonie jedynie Carling Cup jest dla takiego zawodnika niczym, dlatego też w kolejnych sezonach zrobi (jestem pewien) wszystko, by to zmienić na lepsze. Dobry sezon - nota 7