15 miesięcy dla napastnika

Miesiąc temu [tj 12 września - przyp. red.] na stacji metra North London Ferguson został napadnięty przez pijanego 44-latka. Natychmiast o zdarzeniu została powiadomiona policja, która ujęła Kevina Reynoldsa. Dzisiaj mamy finał tej sprawy. Przyznał się on do przedstawianych mu zarzutów i w wyniku decyzji sądu mężczyzna trafi za kratki na ponad rok.

- Naprawdę mocno mnie uderzył. Zadziałał mój naturalny instynkt i próbowałem się jakoś bronić. Nie miałem pojęcia czy on posiada i może użyć przeciwko mnie jakieś broni. To mnie kompletnie zaskoczyło, nie spodziewałem się, że podczas załatwiania codziennych spraw może mnie spotkać coś takiego – powiedział Ferguson.

Napastnik mający za swoim koncie 146 wyroków m.in. za bójki i pobicia, przeprosił za swoje zachowanie Fergusona, bo jak twierdzi nie wiedział, kogo atakuje. Jednak chwilę póĽniej znowu obraĽliwie zwracał się do Szkota.