W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United po szalonym spotkaniu przegrał z Chelsea 3:4 na Stamford Bridge. Bruno Fernandes po meczu w Londynie nie ukrywał swojego rozczarowania.
» Bruno Fernandes nie był w dobrym humorze po meczu z Chelsea | Fot. Press Focus
Manchester United prowadził z Chelsea do setnej minuty. Czerwone Diabły dały sobie wyrwać zwycięstwo po dwóch szybkich golach Cole’a Palmera. – Mieliśmy mecz w garści i go oddaliśmy – stwierdził Fernandes w rozmowie z TNT Sports.
– To frustrujące. Trudno to przyjąć. Mieliśmy niezłą kontrolę nad tym spotkaniem w ostatnich minutach. Chelsea miała dwie okazje i zdobyła dwie bramki.
– Jeśli chodzi o rzut rożny, to musimy być szybsi. Wiedzieliśmy wcześniej, że Chelsea szybko wykonuje rzuty rożne i rzuty z autu. W ostatnich meczach dopuściliśmy rywali do zbyt wielu strzałów. Chodzi więc o odpowiednią obronę pola karnego.
Manchester United kolejne spotkanie rozegra w niedzielę. Na Old Trafford przyjedzie Liverpool. Fernandes pytany o mecz z The Reds odpowiada: – To wielki mecz. Nie muszę niczego mówić kolegom. Gdybym musiał coś mówić, to byłby to problem, bo Manchester United to wielki klub.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (10)
lawoss: Ja nie wiem jak Bruno znowu dograł mecz do końca. Wygląda na totalnie zajechanego. Skoro są na ławce Mount, Eriksen czy nawet Amrabat to Bruno powinien być czasami zmieniany. Żal patrzeć jak wypruwa z siebie flaki a obok niego taki Rashford bez żenady sobie spaceruje.
Ta3k: Lubię Bruno jako zawodnika i człowieka. Myślę, że byłoby dobrze by odszedł i miał szansę coś w karierze osiągnąć, zdobyć jakieś puchary u nas niestety na to szans nie ma i długo nie będzie, a czas mu leci.
JoMoridnio: Chłop nadal gra z kontuzją a gra z większym zapałem niż inne gwiazdeczki. Bruno,Garnacho Hojlund,Mainoo oddadzą wszystko by United wygrało do SAMEGO KOŃCA
JoMoridnio: 4 piłkarzy gra na poziomie United ( nie chodzi o umiejętności a determinację) a takie rashfordy stoją na skrzydełku wbiegają w obrońców albo staja pod bramka I raz na ruski rok strzelą gola .
Gintoki: a co on ma mówić kolegom w szatni, polowa drużyny już pewnie ma pełne gacie, bo boi się zemsty LFC za ćwierćfinał FA. Oni już pewnie są pogodzeni z porażką, zwłaszcza bo tak żałosnej porażce ostatniej i praktycznie stracie szans na jakiekolwiek puchary poprzez PL. Bo nikt mi nie wmówi ze z takim terminarzem ktokolwiek wierzy w top7 nawet, realne miejsce na koniec sezonu to 9-10. Morale w tej drużynie na bank są teraz bliskie 0. Chociaż nie czekajcie, boskie tygodniówki dalej wpadają w najlepsze wiec wsunie czym tu się przejmować.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Fernandes rozważy transfer z Manchesteru United? „Nie wszystko zależy tylko ode mnie”
Juventus ostrzy zęby na Greenwooda. „Jakościowy transfer za dobrą cenę”
Manchester United latem rozważy sprzedaż niemal każdego zawodnika
Ten Hag cały czas trzymany w niepewności przez Manchester United
