Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Diabły powoli udają się do Manchesteru

» 23 lipca 2006, 15:08 - Autor: VanTheMan - źródło: wlasne
Wielkimi krokami zbliża się sezon dla całej drużyny Manchesteru United. Pierwsze treningi już wkrótce, a Czerwone Diabły powoli kończą swoje urlopy i zaczynają opuszczać swoje rodzinne strony, by udać się do Anglii.
Diabły powoli udają się do Manchesteru
» Manchester United
Jednym z pierwszych zawodników, który po ciężkich zmaganiach w Mistrzostwach Świata wróci do klubu jest Park Ji-Sung. Koreańczyk już dziś wyjeżdża z kraju, by przygotowywać się z drużyną do niezwykle trudnego i wymagającego sezonu.

Park wyjechał z ojczyzny razem ze swoim rodakiem - Lee Young-Pyo, który również uczestniczył w niemieckim mundialu. W Anglii obaj pójdą już jednak w różne strony, pierwszy do Manchesteru, drugi do Londynu, by w spokoju poświęcić całą swoją uwagę na nadchodzących rozgrywkach.

"Moja pozycja w drużynie będzie uzależniona od tego, jak będę się spisywał podczas przygotowań do nowego sezonu." - mówił Park Ji-Sung dla koreańskich dziennikarzy tuż przed wylotem do Anglii.

Nic więc dziwnego, iż co niektórzy zawodnicy tak prędko opuszczają rodzinne strony. Stawka jest ogromna, bo chodzi o grę w pierwszym składzie w swoim klubie oraz walkę o Mistrzostwo Anglii.


TAGI


« Poprzedni news
Fergie: Ruud chciał odejść już rok temu
Następny news »
Skradziono pamiątki Rooneya!

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.