Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Young: Jesteśmy rozczarowani brakiem trzech punktów

» 18 października 2016, 11:59 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Ashley Young w meczu z Liverpoolem (0:0) po raz pierwszy w tym sezonie wybiegł w wyjściowym składzie Manchesteru United. Anglik zanotował niezły występ, ale po ostatnim gwizdku sędziego nie był do końca zadowolony z remisu.
Young: Jesteśmy rozczarowani brakiem trzech punktów
» Ashley Young w poniedziałek nieoczekiwanie wyszedł na boisko w podstawowym składzie Manchesteru United
– Walczyliśmy do samego końca, pokazaliśmy świetnego ducha drużyny i choć jesteśmy rozczarowani brakiem trzech punktów, to jednocześnie jesteśmy zadowoleni z tego, jak zagraliśmy – mówi Young.

– To było trudne spotkanie. Wiemy, jakie zagrożenia posiada Liverpool. Pracowaliśmy i walczyliśmy do końca, aby osiągnąć pozytywny rezultat. Zrobiliśmy to.

Piłkarze Manchesteru United nie mają dużo czasu na rozpamiętywanie meczu z Liverpoolem. Już w czwartek czeka ich spotkanie z Fenerbahce w Lidze Europy.


TAGI


« Poprzedni news
Oceny pomeczowe: Liverpool FC - Manchester United 0:0
Następny news »
Giggs o największych zaletach Marouane'a Fellainiego

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (10)


Klimaa: Nie zasłużyliśmy wczorajszym występem na wygraną. Remis to dobry wynik i gdyby nie De Gea mogło być gorzej.
» 18 października 2016, 21:31 #10
IBAKA: A ja jestem rozczarowany Twoją (Young) grą od kilku sezonów, a praktycznie od kiedy dołączyłeś do Man Utd. Jedyny mecz który zagrał na dobrym poziomie to pamiętny, historyczny hit z Arsenalem 8:2 i to wszystko.
» 18 października 2016, 18:12 #9
mantup89: IBAKA a ty jesteś hejterem i gimbusem i antyfanem.
» 18 października 2016, 18:31 #8
Klimaa: Young debiutancki sezon miał naprawdę solidny. Potem z roku na rok był regres formy.
» 18 października 2016, 21:32 #7
asart: są rozczarowani brakiem trzech punktów, to jeszcze się nie przyzwyczaili ? ;p
a tak serio to jak dla mnie brak zmian pokazał ile trener punktów chciał wywieźć ze spotkania, nie rozumiem jak można zadowolić się remisem, gdzie jest nasz charakter!? w meczu z live zawsze graliśmy o 3 punkty albo o nic, az prosiło się o 3 ofensywne zmiany po 60 minucie.
nie mówię że to był zły mecz ale do dobrych tez nie należał
» 18 października 2016, 15:06 #6
mantup89: Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.10.2016 14:10

Gra w obronie na plus za to marnie w ataku. Mecz z Chelsea pokaże w jakim punkcie jesteśmy w tym momencie. W przeciwieństwie do wielu nie uważam, że Young zagrał słabo. Rywal był trudny a Mou ustawił drużynę defensywnie.
» 18 października 2016, 14:07 #5
Fenek: Spoko rozumiem, że jesteśmy w fazie przebudowy i że kluczowi gracze są bez formy. Po za tym mecze z Liv łatwe nie są tym bardziej na ich boisku. Ale czy jest sens twierdzić, że są ZADOWOLENI z gry? Z czego tu się cieszyć? W ofensywie nas nie było a w drugiej połowie wcale nie istnieliśmy. Wynik tragiczny nie jest w przeciwieństwie do gry. Jeszcze sporo słabych występów przed nami, ale wolałbym po nich nie czytać takich komentarzy, że dobrze nam poszło itp. To gadka dobra dla jakiegoś średniaka bez większych ambicji.
» 18 października 2016, 12:31 #4
padre: musisz się jeszcze sporo nauczyć kolego ;)
» 18 października 2016, 12:43 #3
tucznik: Cieszyc sie a byc zadowolonym to dwie rozne rzeczy wiec nie mieszaj z laski swojej ... Wiesz co to jest taktyka? Pod tym wzgledem gra byla bardzo dobra, ofensywa to nie wszystko jest jeszcze defensywa
» 18 października 2016, 15:52 #2
Fenek: tylko, że young to akurat ofensywny gracz a ofensywy wczoraj nie było
» 18 października 2016, 16:17 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.