Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Jones: Byłem przerażony zakrzepem w łydce

» 15 listopada 2015, 10:36 - Autor: matheo - źródło: The Mirror
Phil Jones wyjawił, że był przerażony, kiedy dowiedział się o zakrzepie krwi w swojej łydce, tuż przed rozpoczęciem sezonu 2015/2016.
Jones: Byłem przerażony zakrzepem w łydce
» Phil Jones z powodu nietypowej kontuzji spędził poza boiskiem sześć tygodni
Anglik z powodu złego stanu zdrowia nie mógł wybiec na boisko przez pierwsze sześć tygodni obecnych rozgrywek.

– Początkowo to było naprawdę przerażające, dopóki nie poznałem ostatecznej diagnozy. Później chodziło już tylko o właściwe postępowanie, rehabilitację i upewnienie się, że wszystko pójdzie dobrze – mówi Jones.

– Stało się to w towarzyskim meczu z Barceloną przez rozpoczęciem sezonu. Poczułem napięcie w mojej łydce. Nasilało się i nie chciało odejść. Najpierw pomyślałem, że to nic takiego. Wróciliśmy do Anglii, a kilka dni przed pierwszym spotkaniem z Tottenhamem znów to poczułem.

– Powiedziałem lekarzom Manchesteru United, że ból nie chce ustąpić. Miałem prześwietlenie i odkryliśmy, że w łydce jest zakrzep. Nie można tego zmienić, bo nie powstaje to na skutek ataku czy kontuzji. To był po prostu dziwaczny incydent, przerażająca rzecz. Teraz biorę tabletki rozrzedzające krew – dodaje Jones.


TAGI


« Poprzedni news
Jamie Vardy przymierzany do Manchesteru United
Następny news »
Schweinsteiger solidaryzuje się z ofiarami zamachów

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.