Perez: United zwlekali zbyt długo z dokumentacją

ralfik: DeGea to jakis łebski chłopak widac... teraz to widac gołym okiem... :)
VG go przekibluje rok na trybunach (bedzie miał same treningi)... za rok odejdzie za free - bez formy i bez obycia na boisku... kolejne pół roku zajmie mu wbicie sie do składu RM (jak mu sie uda bo RM nie zaryzykuje wpuszczenia goscia na bramke co przez rok był prawie kibicem).
W ten oto sposób poznaje się kolesia, dla którego barwy klubu, przywiązanie czy charakter to jakiś bełkot...
Teraz DG bedzie strugał obrażonego...
Sorry - wole juz Romero albo nawet jakiegoś młodzika z akademii...

Kempes: @liku: To jest śmieszna oferta. Trzeba płacić tyle ile żąda dany klub za swojego zawodnika. Jeżeli nie to niech spada na bambus. Przy okazji walić ekonomię i logikę. Honor jest ważniejszy od tych ochłapów które chciał nam wcisnąć ten gamoń Perez. Nie będziemy się cały czas przed nim uginać bo on coś chce, i musi to dostać, i w dodatku jeszcze za tyle ile on chce. Niech się wali na ryj pajac jeden. I ne wierzę w ani jedno jego słowo. Jak śpiewał kiedyś Kazik z Kultem w utworze "Keszitsen kepet onmagarol"

Czy wierzysz w słowa te?
Ja nie wierzę w nie
Czyż one prawdziwe są?
Nie wierzę im kur..m jak psom

Co do DDG to chyba raczej nie będzie miał okazji żeby zawalić z zemsty parę meczy i wymuszać transfer w zimie, bo najprawdopodobniej zostanie na trybunach. A co do jego transferu w zimie to jak najbardziej tak, tyle że warunki zostają bez zmian, czyli Real płaci tyle ile United chciało latem. Jeżeli nie to spadówa na drzewo, i niech czekają na free do lipca.

Veon: Perez i Mendes... To już nawet nasi politycy są bardziej wiarygodni.

Reusik: Kluczowe słowo:Real przedstawił swoją wersje.Nie wiem ile masz lat ale może kiedyś zrozumiesz że ludzie często kłamią.I na logike:Klub wolałby sprzedać zawodnika w ostatni dzień a nie przed sezonem gdy mógłby go dobrze zastąpić?Ile razy Perez robił wielkie transfery w ostatni dzień okienka?Ramos?Bale?Tym klubem zarządzają dorośli ludzie.W biznesie nie liczą się uprzedzenia i sentymenty.Mendes nie jest wiarygodnym człowiekiem, to agent czyli powie to co mu się opłaca.25 mln to dobra oferta?Zależy od kogo się kupuje.A my akurat jesteśmy klubem który stać aby oddać go za darmo.Więc naturalne jest że nam trzeba zapłacić więcej.a " rodzinę ma w Hiszpanii to po wypełnieniu swojego 5-letniego kontraktu może to zrobić, a rolą klubu jest uszanowanie decyzji, i albo stawianie na niego do końca, albo sprzedaż i do kasy klubu wpadnie trochę kasy, które można wydać na następce" - Klub ma robić to co dla klubu jest najlepsze.DDG jest tylko lub aż jednym z wielu zawodników i klub może zrobić co zechce.Sam ten pięcioletni kontrakt podpisał i ma psi obowiązek go wypełnić.

Co do Pereza, to zauważ, że nie prowadzi tylko klubu, ale i wielką firmę budowlaną. Od początku swojej prezydentury wyciągnął Real z ogromnego długi i niewypłacalności, aż do chwili obecnej kiedy stał się najlepiej zarabiającym na świecie - Owszem, zyski,zmniejszenie zadłużenia to ważna sprawa,ale on jest prezesem klubu piłkarskiego a nie banku.Ile Real stracił przez jego głupie decyzje?Eto,Nie kupienie Ronaldinho bo był "Za brzydki",zwolnienie Del Bosque i zatrudnienie Queiroza, sprzedaż MakĂŠlĂŠlĂŠ?O tym też trzeba pamiętać

Kempes: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.09.2015 19:34

"Nawet Bayern wolał oddać Krosa za kilka baniek, niż za darmo"

A taka Borussia D która raczej nie ma takich funduszy jak Bayern, wolała zatrzymać Lewandowskiego do końca, i puścić go za free niż zarobić na nim kilka czy kilkanaście, a może nawet i więcej baniek. Nie wszystko się da przeliczyć na pieniądze. I szkoda że nie wszyscy to rozumieją.

Reusik: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.09.2015 19:49

Owszem klub stać i nie chodzi mi o to że to nie moje pieniądze.Pensja połowy składu?Chyba dwóch graczy a nie połowy składu.Chyba najlepszym dowodem na to że klub stać jest to że nie dążyli do jego sprzedaży za wszelką cenę.Raz, że nie odsyła się ostatniego dnia dokumentów i to na godzinę przed zamknięciem okna, a dwa, że to nie ich pierwszy błąd - Raz że można było złożyć dobrą oferte już w czerwcu.I nie opowiadaj mi że opóźniali transfer by się zgodzić w ostatnim dniu bo to brednie.I co by na tym zyskali skoro i tak trafiłby do Realu?

Kempes: Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.09.2015 04:13

Nie wiem czy LVG wymuszał na DDG pozostanie w klubie, jednak David na pewno nie jest bez winy. Gdyby miał choć trochę oleju w głowie powiedział by coś takiego:

Chcę odejść do Realu, ale jeżeli nie będzie to możliwe, to wypełnię mój kontrakt do końca grając najlepiej jak tylko będę potrafił. Niestety facet nie powiedział ani słowa, i myślę że właśnie przez to wszystko obróciło się przeciwko niemu.

"I tak nauczą Real, że dostaną zawodnika za darmo"
Ja to widzę trochę inaczej. Nauczymy Real płacić tyle ile się żąda, a jak nie to wypad ze sklepu. Powtórzę się znowu ale widocznie trzeba. Kasa nie jest najważniejsza.

mcis: wczesniej Real nie tylko przejawial zainteresowanie, ale tez aktywnie dzialal w sprawie transferu. oficialna oferta to juz ostateczny krok. wczesniej bylo pewnie sporo nieoficialnych rozmow, pewnie przy uzyciu Mendesa. Zwyczajnie agent przychodzil do Eda i mowil, ze Real chce dac 13mln za Davida i co on na to, a Ed tylko zbywal go smiechem i Mendes wracal do Pereza. Sam dG pewnie tez oswiadczyl, ze chce do Realu i wie od agenta, ze Real chce go kupic

Martin: No właśnie. A za 13 mln to mogli sobie kupić Kuciaka.

piotrz7: United mają potwierdzenie u władz ligi angielskiej, że zrobili wszystko co musieli. A wczoraj prezes Ligi Hiszpańskiej potwierdził, że Real nie dokonał wszystkich czynności na czas, a nawet jak się spóźnił to nie przesłał odpowiednich dokumentów z prośbą o wyjaśnienie sprawy......

Stringer: Ten prezes powiedział też, że bliższa mu jest wersja Realu. Ciekawi mnie tylko to, że od razu po okienku Real zaczął zrzucać winę na nas, teraz Perez się wypowiada. Jak wiadomo winny się tłumaczy ;)

mcis: z tego co zrozumialem, to Real oskarza MU o opoznienia, przez co Real nie byl w stanie dokonczyc procedur po swojej stronie. czyli niby to jest nasza wina, ze oni sie nie wyrobili. jak to jest to trzeba by sie przyjrzeć przepisom transferowym

Madridista1989: "winny się tłumaczy" głupszego stwierdzenia chyba nie ma. Jak cię kiedyś o coś oskarżą to liczę, że to zastosujesz. Perez wszystko wyjasnił. Przez dwa miesiące United twierdziło, że DDG nie jest na sprzedaż więc nie mógł negocjować, a w ostatni dzień za pośrednictwem Mendesa United stwierdziło, że mogą usiąść do rozmów. Dostali kontrakty, ale zwlekali 8h żeby je odesłać i się kluby nie wyrobiły na czas. Jak dla mnie to przemyślana zagrywka aby nie sprzedać DDG i jednocześnie mieć jakieś alibi przed Davidem, że przecież chcieli go sprzedać, ale nie starczyło czasu.

mcis: hmm. a co powiesz na zarzut, ze na 20min przed koncem okienka Real postanowil zmienic tresc dokumentow?

i co by MU mialo z takiego obrotu sprawy? to predzej Perez chcial przycisnac do muru Eda. stanowisko MU bylo zawsze znane 35mln, albo nici z transferu. to Real cwaniaczyl

Stringer: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.09.2015 15:14

Bardziej chodziło mi o to, że nie wiadomo kto tak naprawdę zawinił i oczywiście na następny dzień rano kto wydaje oświadczenie? Oczywiście Real Madryt. Wydają oświadczenie w którym zrzucają całą winę na Manchester. Gdyby sytuacja była odwrotna i to nam nie udałoby się pozyskać jakiegoś Waszego gracza, to żadnego oświadczenia by nie było. Nasz zespół, w przeciwieństwie do Waszego, ma klasę. Perez zamiast przemilczeć sprawę, ewentualnie jakby go zapytali w jakimś wywiadzie co się stało to mógłby po prostu powiedzieć, że transfer się nie powiódł, ale po co, lepiej pocisnąć drugiej drużynie.

"Przez dwa miesiące United twierdziło, że DDG nie jest na sprzedaż więc nie mógł negocjować"
A skąd to wiesz? Bo Perez z Mendesem tak twierdzą? Perez przecież nie powie, że "Manchester chciał 40 mln za De Gee, ale myślałem, że ostatniego dnia wymiękną, okazało się jednak, że twardo obstawiali przy swoim i było już za późno". Mendes akurat jest skłócony z Van Gaalem, więc nic dziwnego, że jest przeciwko Manchesterowi.