Paul McGuinness przed spotkaniem z Evertonem

Po remisie z West Bromwich Albion, Czerwone Diabły podejmą u siebie ekipę Evertonu.

- W pierwszej połowie nie wymienialiśmy podań wystarczająco dobrze. Byliśmy w posiadaniu piłki, jednak zbyt często ją traciliśmy. Zbytnio się otworzyliśmy, ponieważ mieliśmy wielu ofensywnych pomocników. Właśnie w ten sposób padła bramka dla rywali. Zaraz po wybiciu futbolówki od bramki, czyli zbyt łatwo - powiedział McGuinness.

- W przerwie zdecydowanie przekazałem swoim podopiecznym, że musimy ograniczyć ich ataki poprzez dłuższe utrzymywanie piłki. Dwukrotnie trafiliśmy w poprzeczkę, więc mieliśmy pecha. Właśnie w takim stylu chcemy grać. W ten sposób prezentuje się pierwszy zespół. Najlepszą taktyką było poszukiwanie prostopadłych podań.

- Mam nadzieję, że na mecz z Evertonem przyjdzie jak najwięcej kibiców. W zeszłym roku było z tym lepiej i liczymy, że ten trend się utrzyma. Wstęp jest darmowy, więc liczymy na sporą frekwencję. Kiedy tylko się da, chcemy zamienić Aon Training Complex na Stadion J.Davidsona. Możemy tam rozegrać dwanaście kolejek.

- Musimy jednak dbać także o murawę w Altrincham, by mieć dobre warunki zimą. Gra na stadionie jest lepszym odwzorowaniem gry w pierwszym zespole. To sprawdziło się w zeszłym roku. Mam nadzieję, że to będzie dobre doświadczenie dla chłopaków.

Kolejne spotkanie zespołu do lat 18 na stadionie J.Davidsona przewidziano na 21 sierpnia.

- Tego dnia pierwszy zespół gra z Newcastle United, więc może niektórzy kibice pozostaną na nasze spotkanie. Mam nadzieję, że pojawi się sporo widzów - podsumował McGuinness.