W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
» 18 marca 2015, 07:34 - Autor: matheo - źródło: The Guardian
Simon Mignolet przed meczem z Manchesterem United na Anfield Road przyznaje, że piłkarze Liverpoolu nie mogą dać się ponieść emocjom w niedzielnym spotkaniu.
» Simon Mignolet zapewnia, że Liverpool dobrze przygotuje się na starcie z Manchesterem United
Liverpool jest ostatnio w bardzo dobrej formie. The Reds nie przegrali meczu w lidze od grudniowej porażki 0:3 na Old Trafford. W poniedziałek liverpoolczycy zanotowali piąte zwycięstwo w Premier League z rzędu.
– Wiemy, że atmosfera przed niedzielnym meczem będzie bardzo podgrzana, ale nie możemy dać się ponieść emocjom – mówi Mignolet, bramkarz Liverpoolu.
– Jeśli z tym przesadzimy, to może nas to speszyć. Musimy więc podejść do tego profesjonalnie, skoncentrować się na naszej pracy, a nie na przeciwniku i tym, jak istotne jest to spotkanie.
– Przygotujemy się najlepiej jak potrafimy. Wiemy, że to wielki mecz, szczególnie, że gramy u siebie. Chcemy zdobyć trzy punkty i tylko o tym będziemy myśleć. Przygotowujemy się najlepiej jak potrafimy, co uczyni także Manchester United, i będziemy gotowi – dodaje golkiper Liverpoolu.
Taurus: Szkoda, że to wyjazd bo mamy teraz jeden z kluczowych meczów, przy remisie prawdopodobnie zostaniemy na naszym miejscu, przegrana nas wyrzuci z top4, wypadałoby wygrać, trudne boisko ale coś czuję że Rooney znajdzie przepis na zwycięstwo ;)
pawbuk6: Wygrana jest konieczna - pozwoli odskoczyć od Liverpoolu na 5 punktów i utrzymamy kontakt z Arsenalem i City.
Oby De Gea był w takiej formie jak w poprzednim meczu obu ekip, a reszta drużyny zagrała zdecydowanie lepiej.
Unitedman: Z Liverpoolem jest tak że jak są za pewni siebie to się potykają; tak było z Chelsea 2014, z Blackburn w pucharze, musimy wykorzystać ich przesadzoną zdecydowanie pewność siebie, oni już wierzą że mamy pełne gacie przed Anfield, pokażmy im miejsce w szeregu !
TinyScouser: A czy tak samo nie jest z każdym czołowym zespołem? CFC przegrywająca z Bradford na własnym stadionie we wspomnianym przez Ciebie FA Cup albo ManCity z Middlesbrough. Nie jest łatwo dać z siebie 100% w każdym meczu- jest to nawet niemożliwe.
Nie liczyłbym jednak na to, że piłkarze LFC przypisali już sobie 3 punkty przed meczem i przez to odpuszczą w pewnym stopniu spotkanie. Stawka meczu (a co za tym idzie motywacja) jest po prostu zbyt wysoka.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Juventus ostrzy zęby na Greenwooda. „Jakościowy transfer za dobrą cenę”
Ten Hag apeluje do kibiców o cierpliwość po remisie z Burnley
Manchester United latem rozważy sprzedaż niemal każdego zawodnika
Manchester United nie wyklucza powrotu Masona Greenwooda do gry
