Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Radamel Falcao: Wszystko, co chciałbyś wiedzieć

» 3 września 2014, 20:02 - Autor: Biafra - źródło:
Radamel Falcao Garcia Zarate. W skrócie, po prostu Falcao. Kolumbijska gwiazda futbolu.
Radamel Falcao: Wszystko, co chciałbyś wiedzieć
»
To za jego sprawą Twitter w poniedziałek omal nie eksplodował, kiedy piłkarz podzielił się informacją, że dołączy do Manchesteru United, zamieniając Riwierę Francuską na miasto, gdzie przez połowę roku, pada deszcz.

Podczas swoich pobytów w Porto, Atletico Madryt i AS Monaco zapracował na reputację jednego z najlepszych snajperów na świecie.

Czyli to dobre wiadomości dla fanów Manchesteru United...?

I tak, i nie. Falcao jest piłkarzem, który z miejsca jest w stanie poprawić grę każdej drużyny, ale United nie do końca potrzebowało kolejnego ofensywnego gracza.

Nie tak dawno, Manchesteru United zapłacił bajońskie sumy za Angela Di Marię - bardzo ofensywny dodatek do swojego składu, który zawierał już Juana Matę, Robina van Persiego i Wayne\'a Rooneya.

Wrzucając Falcao do tego miksu, naprawdę rozpieszczamy Louisa van Gaala z przodu, ale z tyłu, nadal jest prawdziwy koszmar. Czerwone Diabły nadal nie wygrały meczu w tym sezonie, a ostatnio przegrały 0:4 z MK Dons...

Sprowadzanie Kolumbijczyka to jak kupno ładnego, nowego swetra i paradowanie w bokserkach.

Czekaj, napisałeś Kolumbijczyka. Gdzie on był na mistrzostwach świata?

Człowiek nazywany El Tigre opuścił wspaniałą przygodę z reprezentacją na MŚ z powodu kontuzji kolana, jakiej nabawił się w styczniu tego roku.

Cały kraj modlił się przez pół roku, aby Falcao zdążył wyzdrowieć do mundialu. Napastnika w szpitalu odwiedził nawet sam prezydent Kolumbii, Juan Manuel Santos, jednak na nic się to zdało.

Pod jego nieobecność, James (wymawiamy \"Ham-ez\") Rodriguez zdobył sześć goli, prowadząc Kolumbię do ćwierćfinału, gdzie drużyna musiała uznać wyższość Brazylii.

Narodziła się nowa gwiazda. James zamienił AS Monaco na Real Madryt, z miejsca stając się ulubieńcem milionów.

A czy Falcao nie marzył o dołączeniu do Ham-eza w Madrycie?

Zabawne jest o tym pisać. W sobotę, na oficjalnym profilu Radamela pojawił się taki wpis: \"Dalej Madryt, marzenia się spełniają\" (Tłumaczenie jak najbardziej zbliżone do oryginału)

Jednak Falcao szybko zaprzeczył temu wszystkiemu, twierdząc, iż ktoś włamał się na jego konto. Brzydcy hakerzy! Be be!

A kim jest ten człowiek w środku?

Nadrzędny agent Jorge Mendes, który robi, co w jego mocy, żeby utrzymać portugalską gospodarkę na powierzchni. Oprócz transferów Rodrigueza i Falcao, Mendes załatwił także przenosiny Di Marii na Old Trafford i Eliaquima Mangali do Manchesteru City.

Jak znajdę jego konto na Twitterze?
@FALCAO jest jego oficjalnym kontem. Można go także znaleźć na Instagramie, a jeśli tylko trochę tam poszperacie, zobaczycie, jak świetnie radzi sobie z kijem do baseballu.

To wielki facet...

Yeap, z włosami niczym Samson. Dla kobietek zła wiadomość - jest zajęty! Jego żoną jest argentyńska piosenkarka, Lorelei Taron. Ojcem Falcao jest Radamel Garcia, były kolumbijski piłkarz, który nieustannie myśli, że jego syn zawsze będzie najlepszy.

- Falcao poprowadzi Monaco do Ligi Mistrzów - wyznał całkowicie bezstronny ojciec, kiedy jego syn przeniósł się do Francji w 2013 roku. - Każdą drużynę dla której gra, czyni lepszą i zawsze wygrywa tytuł.

Cóż, jego tata miał rację. Monaco zakwalifikowało się do LM, nawet jeśli Kolumbijczyk nie grał przez większą część ubiegłego sezonu z powodu kontuzji.

Teraz, Falcao junior ma podobną misję w United. Musi pomóc drużynie awansować do Ligi Mistrzów, po tym, jak cudowny sezon w wykonaniu Davida Moyesa wyrzucił Manchester United za burtę europejskich rozgrywek.


TAGI


« Poprzedni news
Głosowanie: Wybierz zawodnika miesiąca
Następny news »
Falcao zadebiutuje w meczu z QPR?

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (10)


Gig5: Rooney ławka i proste chyba ze zgodzi sie na SP grac :)
» 5 września 2014, 12:09 #10
IMMM: Aj Golazo! xD
» 5 września 2014, 00:25 #9
OldTrafford1988: Ale porównując naszą formacje z defensywną z formacją Liverpoolu z tamtego sezonu moim zdaniem nie ma różnicy a nawet może mamy lepszą, gdyby Rafael złapał taką forme jak miał 2 sezony temu to na prawej mamy miazge, w środu zapewne pewniakiem będze Jones a drugim hmm...myśle, ze Rojo(ale mogę sie mylić) lewa strona, no jeżeli Shaw będzie grał jak w tamtym sezonie to elegancko. Na pewno defensywnego pomocnika będziemy mieli gorszego od Gerrarda aczkolwiek pożyjemy zobaczymy co Blind pokaże, a może i nawet Carrick, ciekawi mnie srodek bo na pewno Herrera jest na tym samym poziomie co Henderson, a Fellaini to samo co walijski "Xavi" Allen. No i teraz czwórka graczy Liverpoolu grających w ofensywie Suarez, Sterling, Sturridge i Cautinho przeciwko naszej Falcao(maszynka do strzelania goli jak Suarez) Rooney porównanie ze Sturridgem nie to dla ekspertów, Di Maria zjada równocześnie Sterlinga i Cautinho, a i zostaje nam jeszcze trzech RvP,Mata i Januzaj. Więc Panie i Panowie śmiem twierdzić, że są bardzo realne szanse na Top 4.
» 4 września 2014, 10:05 #8
nosveratu: No, no. Może tak w końcu by się obudzić?
» 4 września 2014, 21:36 #7
Klimaa: Patrząc na to że jest to maszynka do strzelania goli to dobrze że go mamy w składzie. Robin jest bez formy - właściwie jak w połowie poprzedniego sezonu, a Rooney nie jest prawdziwym killerem. Dodatkowo jego osoba może pobudzić dwóch wymienionych panów do grania i trenowania na 100%. Mamy ogromną jakość w ataku - pora zacząć ją wykorzystywać.
» 3 września 2014, 21:24 #6
DevilFan: Z czystej ciekawości, czy termin bajońskie sumy jest poprawny, a bajońska suma już nie? Bo w końcu zapłacili za niego raz, ale to tak z ciekawości pytam :)
» 3 września 2014, 20:25 #5
Biafra: Bajońskie sumy, gdyż to związek frazeologiczny (o ile się nie mylę) :P
» 3 września 2014, 21:30 #4
Diabolo: Komentarz zedytowany przez usera dnia 03.09.2014 20:26

Biafra jaka stonowana wypowiedź! Wszyscy kibice utd mają kisiel w majtkach na myśl o tym okienku, a tu proszę.

Atak na papierze mamy piękny, cudowny, atomowy i dzięki niemu każdy mecz powinniśmy wygrywać różnicą przynajmniej 2 bramek. Otóż papier, a boisko, to dwa różne światy. Szczerze to mam już dosyć oglądania współpracy Roo i Rvp, chociaż zaraz, jakiej współpracy? Grają już razem 2 sezon, a nie widać chemii miedzy naszymi napastnikami, pamiętam jedynie podanie Roo i pięknego gola w meczu z AV. Mam już dosyć patrzenia, jak nasz napastnik zabiera się za rozgrywanie piłki, czego wynikiem jest brak jego osoby w 16 rywala. A już o pojedynkach 1v1 nie chcę wspominać, dynamiki też się nie podejmę.

Teraz mamy Falcao, mamy za jego plecami Di Marie, Mate, Herrere, Rooneya, Blinda, no i RvP. Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać te 3 miesiące i żeby nasza śmiercionośna maszyna znowu ruszyła po żniwo. :)
» 3 września 2014, 20:25 #3
CikiCiki: Czy ja wiem czy nasza ofensywa taka silna? Na papierze wygląda to pięknie, ale w praktyce...Strzelone 2 gole w 4 meczach z nienajsilniejszymi rywalami, z czego jeden to 3-ligowiec..
» 3 września 2014, 20:13 #2
kckMU: Komentarz zedytowany przez usera dnia 03.09.2014 20:24

daj im zagrać kilka spotkań. nigdy tego nie mówię, ale to nie fifa.

Mając van Gaala, który ma do dyspozycji Robina, Rooneya, Di Marię, Matę i Falcao smutnym cudem byłby brak dużej ilości bramek.

poza tym co do tego ma mecz pucharowy? bezsensu.
» 3 września 2014, 20:24 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.