W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Gary Neville uważa, że ostatnie dwa spotkania w wykonaniu Manchesteru United wskazują, że zespół powoli wraca na właściwe tory. Czerwone Diabły mają przed sobą niezwykle trudne wyzwanie, jakim będzie rewanżowy mecz z Bayernem Monachium.
» Gary Neville nie skreśla Manchesteru United przed rewanżem z Bayernem
Podopieczni Davida Moyesa pokonali Aston Villę, a następnie rozprawili się z Newcastle United.
- W ciągu ostatnich dwóch tygodni w United mogliśmy zaobserwować rotację. Muszę przyznać, że w drugiej połowie meczu z Bayernem Shinji Kagawa udowodnił swoją wartość. Druga bramka Juana Maty w potyczce ze Srokami była fantastyczna i pokazała, iż ten gracz nigdy nie panikuje w polu karnym. Wspomniana dwójka miała okazję trochę częściej ze sobą grać i wygląda na to, że współpraca układa im się bardzo dobrze. Poszczególnie piłkarze wchodzą między formacje rywala i robią niezłą robotę - stwierdził ekspert SkySports.
- Kibice oczekują dobrej kooperacji Shinjiego, Juana oraz Adnana. Oczywiście Hiszpan nie będzie mógł zagrać w rewanżu, ale w grze Manchesteru widać już sporo pozytywów. Naturalną pozycją Maty jest dziesiątka, on nie powinien operować blisko linii bocznej. United potrzebują w tych obszarach dużej przestrzeni. Czasem uda się wygrać spotkanie z mniej znaczącym przeciwnikiem, ale w najważniejszych konfrontacjach takie zmiany wychodzą na niekorzyść. Juan ma niesamowity wpływ na grę drużyny, tacy gracze muszą poruszać się w środku boiska. Manchester United widzi światełko w tunelu. Teraz czeka ich wielki mecz w środę - podsumował Gary Neville.
Muuuuuuuuuuu: Tak na prawdę to potrzebujemy kogoś do środka oraz obronę:RB bo nie ma kto grać za Rafaela, CB musi być 4 a zostają Jones, Smalling i Evans oraz LB jeśli Evra odejdzie. Luke Shaw to marzenie ale będzie ciężko.
Teoretycznie przydałby się też skrzydłowy jeśli odejdzie Nani ale to trochę zależy od tego jaki futbol będziemy grać. Jeśli z jednym napastnikiem i Matą za nim to wystarczy nam to co mamy gdyż większość gry powinna być prowadzona kombinacyjną piłką a nie szeroko po skrzydłach. Jeśli mamy z przodu RVP, Roo, Welbecka, Chichę i za nimi Mata, Kagawa, Januzaj, Nani/Valencia i mam nadzieję Powell to po co jeszcze kogoś kupować. Trzeba to tylko poukładać.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.