Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Gary Neville: David Moyes zasługuje na uznanie

» 21 lutego 2014, 23:00 - Autor: Rio5fan - źródło: SkySports.com
Ekspert Sky Sports, Gary Neville, twierdzi, że David Moyes zasługuje na uznanie za wkład w podpisanie nowego kontraktu z Waynem Rooneyem.
Gary Neville: David Moyes zasługuje na uznanie
» Gary Neville docenia starania Davida Moyesa
Anglik zdecydował się kontynuować swoją karierę na Old Trafford i pozostanie Czerwonym Diabłem przed kolejne pięć i pół roku.

- David Moyes będzie zachwycony. Pojawiły się opinie, że ten człowiek nie jest w stanie budować zespołu i negocjować z topowymi piłkarzami. Myślę, że dziś Szkot znakomicie odpowiedział wszystkim krytykom - stwierdził były obrońca United.

- Moyes zdołał zatrzymać Rooneya i należy mu się za to uznanie. Wayne miał swoje wzloty i upadki w klubie, lecz teraz wyraził swoje przywiązanie dla klubowych barw. Trzeba sobie zadać pytanie, ile kosztowałoby zastąpienie takiego piłkarza. Myślę, że cena za niego waha się w granicach 50-60 milionów funtów. Juan Mata kosztował przecież prawie 40 milionów, a nawet nie zbliży się do liczby goli, które Wazza zdobędzie dla United.

- W takim rozumieniu Wayne jest zdecydowanie wart takich pieniędzy. Manchester United to dla niego właściwy klub i uważam, że Rooney dołączy do grona legend z Old Trafford. Musi po prostu przyczynić się do zdobycia kolejnych trofeów. Nie mam jednak wątpliwości, że największym wyzwaniem będzie dla niego przywrócenie zespołu na właściwe tory i zapewnienie mu kwalifikacji do Ligi Mistrzów.

- Przez długi czas Czerwone Diabły pozostawały na szczycie, więc powrót na niego będzie bardzo trudny. Obecnie klub przechodzi przez najtrudniejszy sezon od 25 lat. Myślę, że ten kontrakt będzie dobry także dla reprezentacji Anglii. Teraz nie będzie rozkojarzony podczas Mistrzostw Świata - zakończył Neville.


TAGI


« Poprzedni news
Wywiad z Waynem Rooneyem
Następny news »
Zapowiedź: Crystal Palace vs Manchester United

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (21)


eiden: Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.02.2014 23:21

Polakowi nie dogodzisz - można by napisać.
To, że Rooney zostaje na Old Trafford to dla niektórych jak drzazga w placu, jaki to sukces pytacie? Ano taki, że nawet Ferguson nie do końca potrafił ukrócić łańcucha Wayne. Dostaję tygodniówkę na jaką zasługuje, przynajmniej tak musi uważać zarząd, a poza tym jest w pewnym sensie pozytyw - United na to stać.

Wpis o "Moyes'owym wygnaniu" mija się trochę z celem jeśli porównamy to do ostatnich dokonań naszego emerytowanego dziadka. Pierwsze pytanie brzmi, gdzie jest Pogba? Odpowiedź wszyscy znają, a ja osobiście wolałbym, jak i zawodnicy z tego co widać, to straszne wygnanie gdzie mogą się ograć i pokazać dlaczego zasługują na miano zawodnika pierwszej jedenastki United.

Subiektywnie obwiniać potrafi każdy, ale nigdzie nie widzę by ktoś obiektywnie wypisał czego dokonał Moyes, a co zawalił. Przede wszystkim przecież burdel jaki jest w czerwonej części Manchesteru zapewnił mu sam - uwaga, uwaga - Sir Alex Ferguson. Już w poprzednim sezonie nasze skrzydła były słabe i ociężałe, środek tragiczny, a obrona starzejąca się coraz bardziej jednak wtedy koronnym argumentem wielu były słowa "Czy Fergie może się mylić", a no może. Nie można oczywiście obwiniać go za nie zdobycie rekordu punktowego czy odpadnięcie w LM z Realem, mimo to w moim skromnym zdaniu Ferguson z przed kilku ładnych lat doprowadził by do końca obie te serie zgarniając co mu się należało.

Kwestia Rooneya to temat rzeka, bo według mnie.. (pozwolę na chwilę zastanowienia biorąc przykład z jaratkow)... Powinien być daleko od wysp zwanych Wielką Brytanią, powód jest prosty "Zawodnik nie może być ważniejszy od klubu" rzekł kiedyś profesor Czerwonego Manchesteru. Jak to się stało więc, że ten biedny Rooney dostał zapewnienie transferów, których się nigdy nie doczekał za panowanie Alexa, i podwyżki do 250 tys funtów, co za skutkowało kolejnym rekordem zarobków podczas przedłużenia obecnego kontraktu. Niestety Sir Alex zaczął się robić na starość sentymentalny, a przynajmniej tak można sądzić, po sprowadzeniu z zasłużonej emerytury Scholesa zamiast kontynuowania tradycji i wprowadzenia do składu Paula Pogby, pozwoleniu by legenda Giggsa niosła się przez tysiąclecia oraz odrzuceniu wiecznego atutu Manchesteru United - skrzydłowych. W moim przekonaniu tacy zawodnicy jak Young, Valencia czy Nani nie są słabi, jednak co najmniej jeden z nich powinien być częścią gwiazd United.

Czym różni się zeszły sezon, od poprzedniego? Na pewno tym, że ludzie znali Fergusona, a SAF znał ich, odkąd przyszedł Moyes zmieniło się wiele jednak by pociąg mógł ruszyć we właściwą stronę najpierw musi się zatrzymać zanim ruszy w podróż na szczyt.

Nie oszukujmy się, Fergie sam to przyznał, presja wywierana na arbitrów oraz parę pozaboiskowych zagrań sprawiało, że wyniki United były naprawdę dobre - na papierze. W rzeczywistości bałbym się oglądać półfinał MU - BVB, skoro Ci z którymi my toczyliśmy zażarty bój zostali ośmieszeni podczas wyjazdowego spotkania przez naszego rodaka. Jak nasz ukochany Serb, czy goniący modę Anglik mieliby sobie poradzić z ruchliwym i utalentowanym, odmówić tego mu nie można, Lewandowskim.

Można się śmiać i szydzić z Moyesa jednak ten wykonuje swoją tytaniczną pracę, którą kiedyś musiał wykonać inny szkot już nie zajmujący fotela wśród zawodników United.

Jaki będzie efekt? Ciężko stwierdzić, zbyt dużo wyborów zostało do podjęcia, mimo to warto wspomnieć transparent z finału Ligi Mistrzów przeciwko Barcelonie "We Believe", a do czasu walki o serie wygranych trofeów cieszyć się małymi sukcesami, jak choćby pozostanie naszej największej gwiazdy w zespole.

P.S. Swoją drogą chciałbym zobaczyć komentarze fanów United gdyby Rooney jednak odszedł.
» 22 lutego 2014, 23:19 #19
trochos: Może i zasługuje patrząc z perspektywy trenowania Evertonu, natomiast w kwestii Manchesteru United wstrzymam się z oceną do lata. Nawet nie chodzi o zajęte miejsce (chociaż oczywiście trzymam kciuki za TOP 4) lecz o transfery, które są bardzo potrzebne
» 22 lutego 2014, 17:34 #18
ro7: Ostatnio zacząłem się poważnie zastanawiać, czy Rooney nie jest naszym największym problemem. Zaznaczę, że to świetny piłkarzy i go lubię, ale...
a) Rooney jest jak dziecko, jak nie gra zaraz się obraża - powoduje zamieszanie w drużynie, obniża morale (te ciągle seriale - "odchodzę do City, Chelsea...", nie zagrał w meczu z Realem - tweety)
b) Obecność Rooneya uniemożliwia nam poważne zmiany w taktyce i ustawieniu. Chodzi o to, że nie ma miejsca dla takich zawodników jak Kagawa, Mata... Może lepiej by to wyglądało, gdybyśmy grali jednym napastnikiem - RVP, który miałby "dokładać tylko nogę". I wtedy nie byłoby miejsca dla Rooney. Nie do końca jestem przekonany, czy podpisane Rooneya to sukces, czy kolejny "gwóźdź do trumny MU". Neville się cieszy bo Rooney to Anglik, dzisiaj pewnie najlepszy angielski piłkarz. Może najlepiej dla United byłoby gdyby Rooney odszedł albo zaczął grać na środku pomocy, tak jak kombinował SAF.
» 22 lutego 2014, 11:40 #17
SimonHarrisonMU: Zgadzam się z przedmówcą. Mam identyczne rozważania na temat stricte umiejscowienia Roo na boisku i braku roszad na ów pozycji (wiadomo jakiej). Zdania jestem, że na obecną chwilę, więcej zrobiłby Mata ew. Kagawa, grając za wysuniętym napastnikiem. Roo jest w składzie, przy obecnym wyborze kością niezgody i uniemożliwia pewne roszady, które, odważy trener, np. Guardiola mógłby spokojnie dokonać, z resztą, Hiszpan nie pozwoliłby sobie na takie dziecinne wybryki, jakie od lat serwuje Roo. Klasyczny przykład, wywalenie ze składu Barcy, w mojej ocenie, najlepszego napadziora świata, ekwilibrystycznego Zlatana I.

Moyes ma za mało jaj, aby zrobić takie roszady i wywalić ze składu tych, którzy zachowują się jak panienki. Cóż, klub już chyba nie jest ważniejszy od zawodnika, zakontraktowanie Rooneya, jeszcze.. za taką kwotę, jest tego dobitnym przykładem. Idą zmiany, ale czy we właściwym kierunku?
» 22 lutego 2014, 13:25 #16
suriel: Zlatan, ten najlepszy napadzior został zakupiony za "milion złotych monet" i ile pograł w Barcelonie? Rok? To jest facet z charakterem a w Barcelonie potrzebni są mili chłopcy którzy będą odgrywać setki do Messiego. Guardiola dostał gotową drużynę i z nią odnosił sukcesy a gdy przychodził czas, żeby wymienić graczy takich jak Xavi czy Iniesta, bo coraz młodsi nie są, to nagle poczuł się zmęczony... I takiego trenera ludzie chcieli na trenera United??
» 22 lutego 2014, 20:53 #15
vip14: David Moyes ogólnie zasługuje za uznanie. Wiadomo, że United nie prezentują w tym sezonie fenomenalnej formy, ale nie ma się co dziwić. Ogarnąć taki klub jakim jest Manchester United wcale nie jest łatwo. Cenię go jeszcze bardziej za to, że stanął na wysokości zadania i zatrzymał Rooneya na Old Trafford :) Gratulacje =)
» 22 lutego 2014, 10:38 #14
MUFC16: Ciekawe czy nieudacznik mu płaci że publicznie GN wchodzi mu w dupę czy po prostu tak lubi sądząc po tym zdjęciu z newsa (wygląda jak p..da)?!
Bardzo szanowałem GN ale po tych bezpodstawnych, niczym nie uzasadnionych wypowiedziach na temat nieudacznika zaczynam coraz mniej go szanować!
» 22 lutego 2014, 10:24 #13
wodzu117: GN na pewno się tym bardzo przejmuje ;(
» 22 lutego 2014, 10:55 #12
Szilk: Gdyby babcia klozetowa w imieniu Zarządu zaproponowała Rooneyowi takie pieniądze, gwarantując jednocześnie spełnienie wszystkich dodatkowych warunków umowy- też by się zgodził bo nigdzie lepszych warunków nikt by mu nie zaoferował. Nie wiem więc jak można Moyesowi przypisywać sukces - sukces odniosła KASA . Rooney wie dobrze , że nikt nie będzie winił go za złe wyniki M.U. tylko prędzej czy później Moyes zapłaci za swoje błędy i przyjdzie nowy trener - więc osoba Moyesa nie była brana w ogóle jako przeszkoda do podpisania tak opłacalnego kontraktu.
» 22 lutego 2014, 09:56 #11
MU1212: Neville świetnie się prezentuje jako ekspert w Sky sports
» 22 lutego 2014, 09:01 #10
jaratkow: Tego się obawiałem: niewątpliwy sukces, choć jedyny w tym sezonie, przedłużenie kontraktu z Waynem będzie "koronnym" argumentem przemawiającym za pozostawieniem Moyesa na Old Trafford. Kochani! Spójrzcie na tabelę! Zdejmijcie różowe okulary oglądając grę naszych piłkarzy! Przyjrzyjcie się temu co dzieje się w szatni... mam na myśli to, ilu zawodników, którzy mogliby i powinni grać w diabelskich barwach musi biegać gdzieś na "moyesowym wygnaniu". Czy podpis Wazzy całkowicie przysłonił wam ruinę, jaką w chwili obecnej jest sztab szkoleniowy United? Jaki menadżer taki sztab... Tylko proszę nie próbujcie podważać tego co napisałem argumentem pt.: "kontrakt Maty"! Od dawna zazdrościłem Chelsea, że ma go w składzie i cieszę się, że jest dziś Diabłem. Ale trzeba być... fajnym gościem by nie dostrzegać, że to bardziej Mourinho chciał go nam sprzedać niż nieudolny duet Moyes - Woodward umiał go kupić. Transferu Fellainiego inaczej jak w kategorii srogo przepłaconej farsy określić nie można. W karykaturalnym stylu utopiliśmy w błocie wszystkie rakordy, na które pracowało wielu trenerów i jeszcze więcej piłkarzy United. Wystarczyło 8 misięcy i 1 Moyes... Z obawą wyglądam zakończenia tego sezonu. Wstydliwie niskie miejsce w ligowej tabeli to nie problem. Sport... Najbardziej obawiam się tego ilu zawodników ucieknie z Old Trafford bo nie dostają szansy na grę. Proszę nie przeciwstawiajcie mi argumentu, że "nie grają bo są słsbi". Żaden słaby zawodnik nie ma szansy trafić na Old Trafford!! Wielu nie gra, bo pan menago nie ma pomysłu na to jak wykorzystać ich predyspozycje z korzyścią dla drużyny. Inni grają poniżej swych możliwości głównie dlatego, że Moyes każe im grać na innych niż ich nominalne pozycjach, albo niewłaściwie ustawiani są ci, z którymi powinni współpracować. Piłka nożna to gra zespołowa. Z drużyną jak z samochodem - zepsuje się jedna mała część i cały samochód nie jedzie. Więcej: można dać najlepszy i najszybszy na świecie bolid marnemu kierowcy i... I to właśnie w lipcu ubiegłego roku stało się na Old Trafford.
Wiele goryczy w ostatnim czasie wdarło się do tego co przychodzi mi mówić lub pisać o United. Słabe wyniki i niska pozycja w tabeli są być może najbardzie transparentnymi tego stanu powodami. Ale nie są najistotniejsze. Przeważa obawa o to, że zastąpienie pełnowartościowych części mechanizmu ManchesteruUnited ich erzacem rodem z Evertonu spowodować może nieodwracalne (albo przynajmniej trudno naprawialne) uszkodzenia. Porażki są wkalkulowane w sport. Nie ma więc powodów, by dłużej się nimi przejmować. Wystarczy wyciągnąć z nich właściwe wnioski i zastosować je w działaniu by znów sięgnąć po sukcesy. Tymczasem... od lipca 2013 ponosimy porażki na niwie transferowej, wręcz klęski na boisku. I wreszcie euforia i zachwyt!! Wayne Rooney podpisał kontrakt z United!! Wiwatuje Moyes i wdzięczy się na fotkach z Wazzą i Woodwardem. Zanim jednak całkowicie "odlecą" ci nasi dwaj geniusze niech zauważą, że ich największym jak dotąc sukcesem jest... zatrzymanie zawodnika United w drużynie! Panowie!! Żeby poprawić coś w wadliwie działającym silniku trzeba nowych części! A jak mechanik nie potrafi zreperować auta trzeba jak najszybciej zmienić mechanika!! Czy się mylę czy nie - łatwo w United sprawdzić. Przecież opiekuje się nami Chevrolet ;-) Kurcze... a może to, że gorzej nam teraz idzie wynika z tego, że dotychczas jeździliśmy Audi...? Nawet ten przykład zdaje się wskazywać co się dzieje gdy dobre lub wręcz bardzo dobre zastąpimy miernym. Optymistyczne jest tylko, że zawsze jest możliwość zmiany. Oby tylko nastąpiła ona zanim przyzwyczaimy się do tej miernoty. Glory Glory Manchester United!!
» 22 lutego 2014, 08:20 #9
HuiSton: @lucadean

kibicujesz od tego sezonu? Czy widziałeś "styl" Manchesteru? Zapewniam cię że był on podobny, lecz ten Moyesa podoba mi się bardziej, bo jest bardziej ofensywny, z tym, że wtedy oni atakowali z głową, a nie na pałę.

@jaratkow

Nie warto byłoby napisać komentarz "Nie podoba mi się Manchester United" ? To co dałem w cydzysłów, można by tak streścić. Wszystko czego nie rozumiem, od razu to mi się nie podoba. Ludzie, czy tu tak trudno o cierpliwość? Jest już 68% sezonu za nami, a wy oczekujecie że będziemy jechać każdego po 8:0! Czy ja wchodzę na stronę fanowską RM czy FCB? LUDZIE! Co z wami nie tak? Może to zwykła polska mentalność... Skoro tak się męczysz, odpuść sobie, szkoda nerwów :*
» 22 lutego 2014, 10:46 #8
uzil25: Troche w tym hipokryzji jest... :)

Może lepiej brać pod uwage gdybyśmy mieli walczyć z innym klubem o Mate i jestem pewien, że wtedy wcale nie bylibyśmy na straconej pozycji.
» 22 lutego 2014, 12:14 #7
uzil25: Brawo. Jednak może Szkot ma pomysł na naszą drużynę?
» 21 lutego 2014, 23:39 #6
witek62: Każdy trener ma pomysł na swoją drużyne
» 21 lutego 2014, 23:47 #5
KrzychuUnited: Pomysł może mieć, tylko wszystko zależy od wykonania..
» 22 lutego 2014, 08:06 #4
Cleverli: Za dotychczasowe dokonania przyznałbym mu tytuł szlachecki i premię finansową, a i jaguara w pakiecie dorzucił.
» 21 lutego 2014, 23:07 #3
Taurus: Śmieszne.
» 22 lutego 2014, 02:52 #2
jaratkow: Coraz więcej sukcesów na koncie Moyesa: najpierw udało mu się kupić Matę, którego na siłę wcisnął mu Mourinho (nawiasem mówiąc wielkie dzięki dla The Special One) a teraz zdołał przekonać do pozostania w Klubie Rooneya! Tylko zastanawiam się z czego dziś bardziej cieszy się Moyes: z tego, że w drużynie zostanie jej najlepszy zawodnik czy z tego, że... najlepszy zawodnik United swoim podpisem wyciągnął jego rudą fryzurę spod katowskiego topora?
» 22 lutego 2014, 08:32 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.