Van der Sar: De Gea kluczem do sukcesu

- To niesamowite - komentował van der Sar. - De Gea przyszedł z innej ligi, był bardzo młody. Miał dopiero 20 lat. Przyjechał z Hiszpanii, nie mówił po angielsku. Do tego dochodzi inne jedzenie, inne taktyki, różne metody treningu. Rzuty rożne i dogrania w pole karne - to wszystko różni się od tego, co mamy w lidze hiszpańskiej. Normalne byłoby, gdyby miał z tym problemy.

- Sposób, w jaki bronił podczas rzutów rożnych od stycznia dał zespołowi wymierne korzyści. Jego siła fizyczna się poprawiła. Bardzo dobrze układała się jego współpraca z byłym trenerem bramkarzy - Ericiem Steelem oraz trenerami od przygotowania fizycznego. Tak właśnie trzeba się rozwijać.

- To nadal młody gracz, ale już bardzo doświadczony. Oby dostał również szansę w kadrze narodowej.

- Za czasów Fergusona odnosiliśmy wiele sukcesów, ale i on nie zawsze potrafił wygrać z nami rozgrywki ligowe. Jest ryzyko, że Moyes nie wygra ligi w pierwszym sezonie, albo nawet w drugim. Oby tylko ludzie mieli wiarę w to co robi.

- Wiem, że dyrektorzy i właściciele nie spanikują za szybko, więc nie widzę większego problemu. To nadal realni pretendenci do tytułu mistrza Anglii. Mają wspaniałych zawodników i masę doświadczenia.

- Do kadry przebiło się wielu młodych piłkarzy, tak jak zawsze w United. To klub, który daje szanse młodym graczom. Być może nieco później niż zespołu takie jak Ajax, ale w klubie swoje szanse zawsze dostają tacy piłkarze jak Welbeck, Evans czy Rafael - zakończył Edwin van der Sar.