David Moyes milczy w sprawie Wayne'a Rooneya

gruby872: a dlaczego nie zaproponujemy zamiany 40 mln to dużo a są w chelsea ludzie którzy są warci m.w tyle co rooney

SqUaRe: Naprawdę cenie (i to bardzo) Rooneya jako piłkarza... ale jako człowiek on jest po prostu nie do wytrzymania... Uważa się za jakąś wielka gwiazdę a nawet nie potrafi odzyskać miejsca w podstawowej 11-sce.... Powinien walczyć o to miejsce za wszelka cenę ale on idzie na łatwiznę i jak zauważył zagrożenie ze stron RVP to od razu postanowił się sfochowac, odejść i być gwiazdeczką w jakimś innym klubie... po jednym lub dwóch sezonach bez żadnego trofeum Roo zrozumie że powinien zostać w United i walczyć o miejsce w podstawowej 11-sce.... ale wtedy już będzie za późno.... Naprawdę bardzo bym chciał żeby Roo został w Manchesterze ale najważniejsze jest dobro drużyny... Żaden piłkarz nie jest większy od klubu

vip14: A co Moyes może wiedzieć o Roo.. ? Teoretycznie powinien wiedzieć co postanowił Rooney, ale ja się pytam jak, jak Rooney sam nie jest zdecydowany.

mu007: Rooney zrobił to celowo żeby nie zagrać w meczu z Aika Fotbol bo przecież Moyesa nie lubi

KnightRed: Już pisałem,że sprawa z Rooneye'em już mnie zaczyna denerwować...Chciałbym,żeby został,ale jeśli tak chcę odejść to niech idzie...Tylko jeśli już pójdzie to powinniśmy wziąć za niego dużo kasy,wolałbym,żeby jednak poszedł za granice,wczoraj trochę mnie poniosło z tym transferem do CFC,ale po dłuższym przemyśleniu uważam,że jak najlepiej byłoby go sprzedac za granicę,jak już...A jak nie to go zostawić no i niech walczy o miejsce w składzie,a nie płaczę,że mu źle :)

skoczek121: Rooney zostanie , on nie napisze oświadczenia o transfer do chelsea .

a jeśli chodzi o transfery to co z garayem nic o nim nie piszą fajnie było widzieć fellaniego

Kosiarz1220: Tak się zastanawiam, czy pisać czy nie pisać i doszedłem do jednego ogólnego wniosku, że lepiej wyrzucić to z siebie niż tylko rozmyslać.

Powiedzcie mi jedno czy transfery zawodników to odłączna czy nieodłączna część każdej drużyny?

No to chyba logiczne, że transfery były i będą. Sam uwielbiam Roo, to mój jeden z najbardziej ulubionych zawodników poza Vidicem i niewyobrażam sobie żeby odszedł od nas, ale jeśli odejdzie to ziemia się nie zawali, nie będzie końca świata, napewno będziemy tego żałować, płakać, ale czy nasza planeta się poruszy? - No nie! Jest życie bez Roo, ale z Nim życie jest lepsze. Odejdzie, no cóż, zdarza się, możliwe, że potrzebuje innego otoczenia. Nie odejdzie jeszcze lepiej, bd bardzo zadowolony jeśli zostanie i teraz mogę otwarcie i nieskrycie powiedziedź, że Roo zostaje z nami na kolejny sezon, przeczytajcie ten News dokładnie.

Najbardziej boli mnie to, że Fani United jak zauważą jaką kolwiek wadę u Naszych piłkarzy to odrazu leci hejt, odrazu. Jak było z Nanim, Valencią, Youngiem, Roo, Evansie, Kagawie ( Niektóre mecze ). Tylko po co? Pytam po co?! Jeśli kocham dany klub, akurat moim jest United to dlaczego mam wyzywać "moich" piłkarzy od Drewien i Szmaciarzy, jeśli ich kocham? A przynajmniej za takiego się uważam. Ludzie błagam przemyślcie swoje zachowanie bo to wykracza poza skalę.. Kolejno tzw. "sezonowcy" to jest gorsze od hejtu. Jak można być kibicem przyjmijmy United, a po jednym Ich przegranym meczu lecieć do Chel$ea'y czy też $hity? To jest wstyd.

Co dalej mnie boli? Mówiąc kolokwialnie wpieprzają się do nas jacyś zadumani w sobie fani Torresa, ale po co? Masa ludzi się z nimi kłuci, a mnie to aż tak denerwuje, że mam ochotę kupić maczetę i poszukać ich adresu zamieszkania. Po co wam to? Wyjazd na stronę Chelsea i tam się żalcie, a nie wejdzie tu taki i będzie fochy strzelał, albo co gorsze mówił " Nasz skład jest lepszy, max w tym roku macie top 4 ", echh.. Co byśmy zrobili bez wiary? A ja wciąż wierzę, że ludzie się zmienią.

Pozdrawiam

wiruch: blablabla, Rooney odejdzie bo wymusi to na klubie i trzeba się z tym pogodzić tylko nie wiem czemu Woodward nie zaproponuje wymiany za Matę. Transfery będą to słyszymy od miesiąca i pewnie będą tyle że opcje ostatnich wyborów na tydzień przed zamknięciem okna. Niestety można się obawiać co do jakości tych wzmocnień bo już straciłem nadzieję że zostaniemy mile zaskoczeni. Ciekawe kiedy na nasz zarząd zaczną naciskać sponsorzy którymi co tydzień ochoczo się chwalimy jak stracimy medialnego Rooneya a zastąpimy go jakimś no name'em