Czy jesteś zadowolony z postawy swoich podopiecznych na tym etapie kampanii? Tak. Przebrnęliśmy przez pierwszą część sezonu i jesteśmy teraz w dobrym położeniu. Co prawda na początku sezonu rozpędzaliśmy się dosyć wolno, ale było to raczej spowodowane tym, że wielu graczy wróciło późno z międzynarodowych zgrupowań, inni z kolei jeszcze leczyli wcześniejsze urazy.
Próbowaliśmy wielu różnych sposobów w tym sezonie, wprowadzając rozmaite rozwiązania. Wszystko by jak najlepiej przygotować piłkarzy do tych 50-60 spotkań. Niektóre z tych pomysłów wymagają udoskonalenia, z reszty jesteśmy bardzo zadowoleni. Ważny elementem jest również poprawienie wytrzymałości na urazy i odpowiednia pomoc medyczna. Mówiąc już o tym aspekcie, to nowe udogodnienia w ośrodku Carrington na pewno sprzyjają poprawie.
Do tej pory wyjazdy do innych miast, zwłaszcza na stadiony Liverpoolu, Chelsea, Newcastle i Cty były bardzo udane. Musimy jednak pamiętać, iż znajdujemy się w połowie drogi i nie możemy sobie pozwolić na obniżkę formy aż do maja. W poprzednim sezonie również byliśmy na dobrej drodze do tytuł i wystarczyło kilka niekorzystnych rezultatów, aby tytuł powędrował za miedzę.
Co bardzo ważne, kilku zawodników, jak Nani, Kagawa, Vidić czy Anderson, powróciło do gry po dłuższej przerwie. Tego typu pozytywne informacje tylko poprawiają sytuację, ponieważ im więcej czołowych zawodników na treningach, tym większa konkurencyjność, co z kolei przekłada się na efektywność w meczach.
Zapraszamy do zapoznania się z pozostałą częścią wywiadu TUTAJ!