W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Po zakwalifikowaniu się do kolejnej rundy Ligi Mistrzów, sir Alex Ferguson rzucił wyzwanie sobie i swoim podopiecznym, aby dogonić Liverpool pod względem liczby triumfów w europejskich pucharach.
» Sir Alex Ferguson ma spore ambicje, jeśli chodzi o Ligę Mistrzów
Do tej pory Manchester United trzy razy świętował sukces w europejskich rozgrywkach, natomiast The Reds mogą pochwalić się aż pięcioma zwycięstwami.
- Patrząc na historię naszego klubu, powinniśmy mieć na koncie znacznie więcej sukcesów na arenie europejskiej - przyznał Szkot. - Bardzo chcę ponownie triumfować w Lidze Mistrzów i zrównać się z naszym największym rywalem, Liverpoolem pod względem ilości Pucharów Europy.
- AC Milan i Real Madryt znacznie odstają od reszty pod tym względem, lecz to już mnie tak bardzo nie frustruje. Denerwuje mnie natomiast fakt, że tyle razy mieliśmy okazje do triumfu i ich nie wykorzystaliśmy. Cóż, jednak nie można być aż tak zachłannym.
- Kiedy patrzę na swoją karierę trenerską to wiem, że wygrywałem dwa Puchary Europy i jeden Puchar Zdobywców Pucharów, z czego jestem bardzo dumny - zakończył Ferguson.
Klippoth: Żadnych szans. Z taką dziurą jak w środku u nas, to proste Atletico sobie z nami poradzi, a co dopiero Borussia, Barcelona czy nawet Real.
Jedyna szansa w tym, że Fergie buduje formę zawsze wzrostowo, a powyższe drużyny już grają na maksa - i zaliczą kryzys.
kruk581: O wlasnie! o takie nastawienie chodzi! Liverpool klub z wieloma sukcesami, zawsze grozna druzyna, jednak My to Manchester United! Diably nigdy nie odpuszcza!:D
Filet: No żeby dogonić Looserpool w pucharach Europy to Fergi jeszcze minimum ten i następny sezon musi poprowadzić United, więc bardzo mnie cieszy jego wypowiedź:)
MDuch7: Dokładnie :) Chodziło mi o LM ;] Aston Villa to dość silny rywal :) Na nich powinniśmy zdecydowanie mocniejszy skład wystawić szczególnie że CFC depcze nam po piętach... 5 pkt. przewagi i możemy trochę odpocząć ale też nie za mocno..
cvx: Pewnie wystawi gorszy skład, ale na takie rezerwy jak wymieniłeś bym nie liczył. Mimo wszystko warto wygrać ten mecz, a taka kompletna wymiana składu to tylko w fifie się sprawdzi :)
lukas0970: Mamy całkiem niezłe szanse na zdobycie tego trofeum. Niech tylko obrona się ogarnie, a ten cel jest w naszym zasięgu. Jednakże patrząc na innych czołowych rywali, to stwierdzam, że łatwo to nie będzie, no ale skoro Chelsea zdobyła LM w zeszłym sezonie to czemu i nam ma się nie udać?
b90: dokładnie, z van Persim w składzie można powalczyć o trofeum, a okrągłego Andersona sprzedać jak najszybciej bo później ciężko będzie dostać za niego jakąś OKRĄGŁĄ sumkę :)
szalik666: Myślałęm że w tym sezonie nic nie ugramy ale patrząc na forme realu i barcy wcale nie jestesmy na straconej pozycji. Stac nas na powalczenie z każdym, co innego bylo rok temu
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Brighton & Hove Albion vs Manchester United. 38. kolejka Premier League
Brighton – Manchester United 0:2. Wygrana na otarcie łez po najgorszym sezonie w historii
Brighton & Hove Albion vs Manchester United. Zapowiedź 38. kolejki Premier League
Wymowne słowa Ratcliffe’a. „Tu nie chodzi o menadżera”
