Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Rooney: To mój pierwszy samobój

» 20 października 2012, 20:46 - Autor: matheo - źródło: ManUtd.com
Mecz przeciwko Stoke City (4:2) był dla Wayne'a Rooneya prawdziwym emocjonalnym rollercoasterem. Najpierw Anglik zanotował samobójcze trafienie, a następnie zdobył dwie bramki dla Manchesteru United i asystował przy golu Danny'ego Welbecka.
Rooney: To mój pierwszy samobój
» Wayne Rooney ma na swoim koncie już 200 goli w klubowej karierze
– To był mój pierwszy samobój, ale na szczęście podnieśliśmy się po nim i na przerwę schodziliśmy prowadząc – mówił Rooney na antenie MUTV.

– Uważam, że to był dobry występ z naszej strony. Stoke City posyłało sporo piłek w nasze pole karne i z większością sobie dobrze radziliśmy. Było to jedno potknięcie, kiedy strzeliłem samobója. Kryłem Ryana Shawcrossa, który na mnie wbiegł, dookoła było sporo zawodników i dośrodkowanie Charliego Adama po prostu mnie trafiło.

– Najważniejsze, że szybko się po tym otrząsnąłem i nie pozwoliłem, aby wpłynęło to na moją grę. Zasłużyliśmy dziś na trzy punkty.

Rooney wydawał się niespecjalnie wzruszony faktem, że w meczu ze Stoke City otworzył swoje konto bramkowe w Premier League w tym sezonie. Przeciwko The Potters Anglik zdobył również swojego 200. gola w klubowej karierze.

– Dopóki będę grał dobrze dla Manchesteru United, dopóty nie martwi mnie brak bramek. Oczywiście jako napastnik chcesz strzelać gole, więc jestem zachwycony, że trafiłem do siatki. Mam nadzieję, że będzie tego więcej, ale jeśli utrzymam formę, będę dobrze grał, to będę z tego zadowolony.

Rooney za asystę przy pierwszym golu nie zapomniał podziękować Robinowi van Persiemu.

– Kiedy posiadasz w zespole piłkarza, który potrafi posłać taką piłkę w pole karne, to wiesz, że wbiegając w szesnastkę masz szansę zdobyć bramkę. Na szczęście udało mi się wykończyć akcję i uważam, że był to świetny gol – przyznał Rooney.

– To nasz pierwszy mecz, który zaczęliśmy w podstawowym składzie i obaj zdobyliśmy bramki. Jestem przekonany, że razem z Robinem będziemy coraz lepsi i lepsi. Musimy nad tym pracować, nie tylko nad ofensywą, ale również nad defensywą. Mamy również Danny'ego Welbecka, który dziś strzelił gola oraz Chicharito, który pojawił się na boisku. Jeśli chodzi o atak, to mamy wiele wspaniałych opcji i od menadżera zależy na kogo postawi – dodał Rooney.


TAGI


« Poprzedni news
Ferguson: Musimy przestać tracić bramki
Następny news »
Ferguson: Żałuję odejścia Shawcrossa

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (12)


RedDevil1996: Roo strzelił w tym meczu 2 swojaki: pierwszego i ostatniego :)
» 21 października 2012, 18:00 #11
Smart: Co tam ze swojak. Jego instynkt przewazyl nad umyslem i po prostu MUSIAL strzelic :)
» 21 października 2012, 17:25 #10
Roo10ney: Wypadki się zdarzają a skoro to pierwszy samobój to nie ma o czym w ogóle gadać. Zachował sie jak profesjonalista, jak dla mnie Man of the match. 2 gole i przepiękna asysta przy golu Welbecka.
Teraz na Bragę!
» 21 października 2012, 12:24 #9
Klimaa: Na samobója odpowiedział jak mógł najlepiej. Prawdziwy lider ;-)
» 21 października 2012, 12:03 #8
matismal: Sam też kiedyś strzeliłem parę swojaków . Bramka była taka , że nawet Rooney czy RVP by taką nie pogardzili :D. Po rzucie rożnym stałem na 16 metrze i chciałem wybić piłkę w aut, niestety wiatr i pech sprawiły, że strzeliłem piękną bramkę w okienko od słupka ;) . Bardzo dobrze, że nie podłamał się po tym, strzelił 2 bramki i zaliczył asystę ;) .
» 21 października 2012, 10:35 #7
dr96chicharito: Wiadomo, że to jego pierwszy samobój. W poprzednich latach Roo grał jako typowy napastnik... Natomiast ostatnio zmienił swój styl gry i częściej pojawia się w środku pola oraz pracuje w defensywie, a skoro pracuje w defensywie, to pojawiły się większe szanse na trafienie samobója. :D Oczywiście był to czysty przypadek i niefart... Rooney ma silny charakter i odpłacił nam się z nawiązką za gola do własnej siatki.

Kto wie czy gdyby nie ta sytuacja, to Wazza nie pokazałby się później z tak dobrej strony strzelając 2 gole oraz asystując... Możliwe, że wyszło to nam jak najbardziej na dobre, bo mocno zmotywowany Rooney to 50% naszego zespołu. :D
» 21 października 2012, 10:05 #6
bagon2002: Przypadek :)
» 21 października 2012, 09:05 #5
4EverMUFC: 1 i ostatni :D
» 21 października 2012, 08:23 #4
MDuch7: Kiedyś musi być ten pierwszy raz :)
» 21 października 2012, 01:03 #3
SWAT: hehe to jest jego ostani samoboj wiem to na 100%
» 20 października 2012, 21:18 #2
naniLuis: I oby to był Twój ostatni samobój :D
» 20 października 2012, 20:57 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.