Altair: Do więzienia ma Twoim zdaniem pójść? Zgadzam się z Tobą, że siadanie po kieluchu za kółkiem, to największa głupota jaką można zrobić i często takie osoby wyrządzają krzywdę innym. Tutaj na szczęście obyło się bez ofiar.
Dzieciak straci pewnie prawo jazdy, skasował auto za 60k funtów, to raczej szybko nowym i tak by nie pojeździł, bo nie wierzę, że za grę w rezerwach szybko by na nowe zarobił. Swoją drogą, to zastanawia mnie skąd w ogóle miał kasę na ostatni samochód.
Najwyżej zabiorą mu prawko, więc to nie sądu powinien się najbardziej obawiać, ale Fergusona, bo nawet jak ojciec go nie sprowadzi na ziemię, to chłopak na pewno będzie mieć ciężko z pozostaniem w seniorskim zespole.
Może ten wypadek go zmieni i sprawi, że dojrzeje albo szybko się stoczy i skończy jak Ravel. Morrison był przez prawie każdego dziennikarza na wyspach uważany za największy talent i Jack w takowych rankingach był zawsze na drugim miejscu, nawet pomimo tego, że był już w młodym wieku ewenementem. Ravelovi szybko się w czterech literach poprzewracało i wiadomo jak skończył.
Mam nadzieję, że Ryan szybko za kółkiem nie siądzie i po kilku tygodniach gnębienia przez sztab i rodzinę dojrzeje i jednak stanie się dla United tą osobą, którą wszyscy od niego oczekujemy, że będzie.
Juniorzy z największych klubów zawsze mają ciężej od innych chłopaków, bo ich nazwiska kojarzą kibice zespołów z całego świata i już od najmłodszych lat się zmagają z dużą presją, ale nie zwalnia ich to z odpowiedzialności.