Jak czułeś się podczas nocy poprzedzającej Twój pierwszy dzień?(uśmiech) Szczerze mówiąc, w ogóle nie spałem! Byłem bardzo zdenerwowany -jakbym szedł do nowej szkoły. Starałem się od razu poznać każdego i pomogło mi to. Poza tym, jak już wspomniałem, wszyscy byli naprawdę przyjacielscy i życzliwi.
Opowiedz nam o swoim pierwszym dniu.Kiedy wszedłem do szatni i ujrzałem swoje nazwisko nad wieszakiem, poczułem się wspaniale. Pierwszymi osobami, które wtedy zobaczyłem, byli Giggsy i Scholesy. To coś niesamowitego - normalnie oglądam ich przecież na ekranie telewizora. Od razu do mnie podeszli i przywitali się. Już nie mogę się doczekać treningu i występów z nimi - Scholesy to jeden z najlepszych na świecie mistrzów środka boiska, a Giggsy przemierza lewe skrzydło od 20 lat.
Jak wyglądało Twoje pierwsze spotkanie z Sir Alexem?(śmiech) Czułem się trochę onieśmielony. Ale Ferguson to naprawdę miły człowiek. Boss był jednym z głównych powodów, dla których chciałem przejść na Old Trafford. Sir Alex powiedział mi, że teraz wszystko jest w moich rękach i jeżeli udowodnię swoją wartość, otrzymam od niego szansę. Mam nadzieję, że mi się to uda.
Zapraszamy do zapoznania się z całością wywiadu TUTAJ!