Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Pochwał pod adresem Scholesa ciąg dalszy

» 9 kwietnia 2012, 12:01 - Autor: Tomasson - źródło: manutd.com
Nie da się zaprzeczyć, że powrót Paula Scholesa wyśmienicie wpłynął na wyniki osiągane przez Manchester United, co przez jego kolegów z zespołu podkreślane jest na każdym kroku.
Pochwał pod adresem Scholesa ciąg dalszy
» Angielski weteran oczarował kibiców i kolegów z drużyny
W niedzielnym meczu z Queens Park Rangers The Ginger Prince zdobył wspaniałą bramkę z dystansu, pieczętując ósme z rzędu ligowe zwycięstwo mistrzów Anglii. W każdym kolejnym spotkaniu Scholes potwierdza swoją klasę, a znakomita seria wygranych Manchesteru United, raczej nieprzypadkowo, zbiegła się właśnie z powrotem legendy na boiska Premier League.

W samych superlatywach o rudowłosym pomocniku wypowiedział się Rio Ferdinand, który po zwycięstwie nad Queens Park Rangers odebrał w jego imieniu nagrodę dla najlepszego zawodnika meczu.

- Pamiętam tą burzliwą dyskusję na temat tego, czego wznowienie kariery przez Paula przyniesie korzyści drużynie. Teraz chyba nikt nie ma już wątpliwości, że to wspaniały piłkarz, który ma olbrzymi wpływ na osiągane przez nas wyniki. Scholesy stanowi wspaniały wzór dla młodych zawodników, którzy mogą uczyć się od niego zarówno na boisku, jak i poza nim - powiedział Rio.

Zadowolenia ze świetnej dyspozycji swojego rodaka nie krył także Michael Carrick, który ma nadzieję, że po zakończeniu sezonu przygoda Scholesa z futbolem będzie trwać nadal.

- Wszyscy wiemy, jak wiele daje nam ten człowiek, gdziekolwiek by nie był. Wejście w sezon w połowie jego trwania i tak znakomite wkomponowanie się w zespół było ze strony Paula wielką sztuką. Świetnie sobie poradził i jestem pewien, że jeszcze niejeden mecz przed nim - zakończył Carrick.


TAGI


« Poprzedni news
Porażka rezerw w finale Dallas Cup
Następny news »
Ashley Young okrzyknięty „nurkiem”

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (14)


wacuchplacuch: tak jak Giggs najlepszym piłkarzem 2010 - za zasługi i za gębę

gra dobrze ale żarty na bok, piłkarz miesiąca?!
» 14 kwietnia 2012, 10:48 #13
poter26: Teraz niech krytycy Scholesa niech się uciszą i ten Viera co mial pretensje do SAF-a tez bo teraz widzi co Scholes wnosi :D
» 9 kwietnia 2012, 22:24 #12
Fabio: *Vieira
» 11 kwietnia 2012, 16:12 #11
Fabio: Komentarz zedytowany przez usera dnia 09.04.2012 20:52

Paul i Ryan powinni być nieśmiertelni i już na zawsze zatrzymać się na tym wieku w którym są obecnie;D
Ich forma w wieku którym są jest niesamowita !!
Porównałbym do Scholes'a jedynego piłkarza ,który z " tamtej epoki " dla Mnie im starszy tym był lepszy ,a mianowicie mówię tu o Claude'ie Makelele.
To był przekozak ( tak samo jak rudzielec ) w,prawdzie miał inną pozycje i zadania na boisku ,ale Jego umiejętności i poziom wyszkolenia ,był ( w przypadku francuza ) i jest ( w przypadku anglika ) dla Mnie niesamowity.
» 9 kwietnia 2012, 20:50 #10
kamills1988: Scholes jest wielki, jest też Tom, który ciągle się uczy, al też ciągle łapie kontuzje, dlatego środek pola to transferowy priorytet, moja opinia jest taka, że bez Scholesa nie było by tyle przewagi nad City, o ile w ogóle by była, tam też mieli pecha, bo Silva przez cały sezon nie może napierniczać w równej formie i teraz na tym tracą, bo nie mają godnego zmiennika
» 9 kwietnia 2012, 15:53 #9
Klimaa: Gdyby nie Paul z pewnością nie mielibyśmy na koncie tylu wygranych i takiej przewagi (o ile w ogóle by była). Weteran dał nam...powiew świeżości. Zdobycie tytułu będzie w dużej mierze jego zasługą.
» 9 kwietnia 2012, 14:15 #8
Roo10ney: Ten i kolejny sezon myślę że Paul jeszcze zagra w MU na swoich najwyższych obrotach. Życzę mu jak najlepiej. Całe szczęście że nie łapie kontuzji jak Owen czy Cleverley.
» 9 kwietnia 2012, 14:08 #7
4uKrychu: Mam ogromnego lola z osób które pisały "a po co on ma wracać, przecież to już dziadek, my chcemy Modricia!!". Bo JAK ZWYKLE polskie "społeczeństwo" chce być najmądrzejsze i wiedzieć więcej niż sam Ferguson. Oczywiście drażnią zarówno mnie jak i innych ludzi takie zachowania, bo jak może nie drażnić chłopiec/facet siedzący przed komputerem który nigdy nie był nawet na wyspach ale jest większym kibicem United niż my wszyscy razem wzięci. I gdy tylko on tak powie, to Ferguson powinien odejść, De Gea zostać spalony na stosie a Scholes iść do domu starców zabierając ze sobą Giggsa. Po czym pojawia się napis "zarząd klubu Manchester United postanowił rozwiązać z Tobą kontrakt" - w football managerze.
» 9 kwietnia 2012, 14:04 #6
hitman90: Jasne, porównuj kilku użytkowników devilpage, do polskiego społeczeństwa... Zabrakło stwierdzenia 'polaczki';)
» 9 kwietnia 2012, 19:38 #5
mateuszr20471: Moze to jest sposob. Wyslac w lipcu Giggsa na emeryture, niech odpocznie przez sierpien,wrzesien, pazdziernik i niech wraca w listopadzie. Bedzie swiezy, uspokojony i wypoczety. Miec takich pilkarzy jak Paul czy Ryan to skarb, jednak nie mozemy ich az tak bardzo eksploatowac i liczyc, ze beda ten zespol ciagnac, oni moga zrobic roznice w najwazniejszym momencie.
» 9 kwietnia 2012, 14:04 #4
hitman90: Każdy mówi o tym, ile dał drużynie powrót Scholesa, a nikt nie skupia się na tym, ile ten powrót dał samemu Paulowi.

Odchodził raczej, jako facet, który już nie daje rady grać tak, jakby chciał. Kontuzje, słaba, nieustabilizowana forma. Robił to dla drużyny, mimo, że nikt go o to nie prosił, ani nie dawał tego do zrozumienia. Widział, że po prostu nie wyciągnie z siebie więcej. To było bardzo smutne, dla niego pewnie przytłaczające i frustrujące, bo na pewno chciałby zakończyć karierę z "czystym sumieniem", będąc w dobrej formie.

Dzisiaj to zupełnie inny człowiek. Pół roku przerwy, odpoczynku psychicznego i fizycznego sprawiło, że gra jak za swoich dobrych lat. Nawet fauluje tak ostro jak kiedyś, tnąc równo z trawą:) Patrzysz na niego z uśmiechem i myślisz, że ten gość już się nie zmieni - na nasze szczęście.

Podsumowując, chciałbym się odnieść do naszego lokalnego rywala. Paul Scholes, Ryan Giggs, Gary Neville Wayne Rooney, Evans, Fletcher, Sir Bobby Charlton i dyrygent tej orkiestry - Sir Alex Ferguson. Tacy ludzie stanowią różnicę między między oboma klubami. Za pieniądze nie kupuje się historii, szacunku, lojalności i zwycięstwa. Tego trzeba się nauczyć, a przed City długa i wyboista droga.

Sorry za długi komentarz:P
» 9 kwietnia 2012, 13:02 #3
linox: Owszem, zdal sobie sprawe ze juz nie moze tak jak kiedys.. np biegac.. I juz tego nie robi, zwroc uwage, on caly mecz truchta.. ale jak "truchta"!:} Bardzo inteligetnie przesuwa sie bo boisku i na tym polega cala madrosc i dostosowanie sie do wlasnych mozliwosci fizjologicznych. Oczywiscie wplywa na to cholernie spore doswiadczenie ktorego nie mozemy mu odmowic.


Z drugiej zas strony moze rudy potrzebowal ponownie poczuc glod pilki? Znam to z autopsji, gdy gra sie regularnie to momentami odczuwa sie to jak obowiazek do spelnienia ba odbebnic swoje i do domu. Ale, jednak gdy wypadnie sie na tygodnie to az chce sie rwac trawe tak za pewne bylo ze Scholsem..


Szkoda, ze tak rzadko decyduje sie na oddanie tego strzalu bo przeciez zawsze slynnal z mocnego prostego uderzenia, nawet juz kibice powoli przestaja krzyczec te pieknie brzmiace "szut, szut! szut!!"; D
» 9 kwietnia 2012, 14:44 #2
Xilomion: tĘ burzliwą dyskusję - literówka
» 9 kwietnia 2012, 12:07 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.