W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Jonny Evans po meczu z Fulham (1:0) przyznał, że sędzia mógł podyktować rzut karny dla londyńczyków w końcówce poniedziałkowego spotkania na Old Trafford.
» Jonny Evans w poniedziałkowym meczu z Fulham zanotował asystę przy trafieniu Wayne'a Rooneya
Manchester United zawdzięcza komplet punktów trafieniu Wayne'a Rooneya. Niewiele jednak brakowało, aby wysiłek Anglika poszedł na marne. W 89. minucie zahaczony w polu karnym przez Michaela Carricka został Danny Murphy. Sędzia inaczej zinterpretował całe zajście.
– W takich sytuacjach patrzysz na sędziego, ale on nakazał kontynuację gry – przyznał Jonny Evans w pomeczowej rozmowie z dziennikarzem Sky Sports HD1.
– Po obejrzeniu powtórki trzeba przyznać, że rzut karny mógł zostać przyznany.
– Osiągnięty przez nas wynik jest wspaniały, ale jesteśmy zawiedzeni naszym występem. Udało nam się jednak wygrać 1:0, co pozwoliło nam wrócić na pierwsze miejsce – dodał Irlandczyk.
kozuch: gdyby to nam nie podyktowano byłaby afera na cały kraj, a tak tylko mógł ale nie podyktował bla bla bla fulham zostało pozbawione szansy na remis i 1 pkt.
Co nie zmienia faktu że 3 pkt cieszą i to bardzo.
GooSeUNITED:Komentarz zedytowany przez usera dnia 27.03.2012 00:47
Mógł ale nie odgwizdał, moim zdaniem dobrze zrobił. Cieszę się z 3 bardzo ważnych punktów w końcowej walce będą one bardzo potrzebne. Trzeba liczyć na potknięcia City! Ale wierzę w Mistrzostwo
BELIEVE 20 !
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.