"Stałość wychodzi obrońcom na dobre"

Rio Ferdinand i Jonny Evans znajdują się w dobrej formie, co potwierdzili chociażby w zeszłotygodniowym spotkaniu z Tottenhamem. W tym sezonie obaj wystąpili u swego boku już dwanaście razy, pozwalając rywalom na strzelenie piętnastu goli.

Sir Alex Ferguson jest zadowolony z takiej statystyki, a jej źródła upatruje w zgraniu, które obaj stoperzy zdołali wypracować na przestrzeni ostatnich kilkunastu gier.

- Dyspozycja Rio w ostatnich kilku miesiącach była fantastyczna. Jego współpraca z Jonnym Evansem jest dowodem na to, że unikanie roszad w formacji defensywnej wychodzi piłkarzom na dobre - powiedział Boss.

Ferguson jest również zadowolony z postawy Davida de Gei, który został wybrany najlepszym piłkarzem United w lutym, i którego współpraca z obrońcami układa się coraz lepiej.

- Od początku starałem się dawać mu jak najwięcej szans, aby przyspieszyć jego aklimatyzację. Nie jest to jednak łatwe, a David miewał trudne momenty między innymi w meczu z Liverpoolem, co było dla mnie sygnałem do odciążenia go i pozwolenia mu odetchnąć.

- Od tamtego czasu nasz bramkarz radzi sobie bardzo dobrze. Jest odważny i łapie byka za rogi. Nadal pracuje na treningach tak ciężko jak na początku, ale z tą różnicą, że teraz udaje mu się przenosić tą dobrą formę na boisko - zakończył Ferguson.