devious: Jones i Evra po 8 od MEN? jaja jak berety :) obaj byli słabi, kompletnie nic nie pokazali w ofensywie a też w defensywie nie błyszczeli - Jones idiotycznie faulował Sahę (żółtko dostał) z czego był groźny wolny a to nie był jego jedyny błąd... Evra jak zwykle niepewny na lewej stronie - i jak zwykle nieskuteczny w ofensywie, choć asystę zaliczył :) szkoda tylko, że ten człowiek nie zna pojęcia "dośrodkowanie" - przez co nie za wiele wynika z jego licznych wypadów ofensywnych...
dalej też nie jest wesoło - Scholes bardzo bezbarwny występ, zagrywał swoje piłki ale jak na niego wyjątkowo często niecelnie... Giggs też przeciętnie, szczególnie te idiotyczne podanie do Defoe zabolało...
Nani dno, OK asystę miał ale poza tym - klapa totalna, chyba najgorszy piłkarz na boisku... Young zdecydowanie lepiej, nie błyszczał w wielu akcjach ale 3 razy zrobił co do niego należało - pięknie wrzucił i 2 razy pięknie strzelił - stąd zasłużony MotM :)
Weblbeck kolejne rozczarowanie - ten chłopak jest w składzie trochę na siłę, SAF chce go ograć to oczywiste - niestety póki co jak na środkowego napastnika jest dość marny - gra w prawie każdym meczu a strzelił ledwie 6 goli, jego indolencja strzelecka naprawdę mnie irytuje - Rooney gra gdzieś w środku boiska, raz na mecz wbiega w pole karne i strzela gola, Welbeck może dostać i 10 piłek i wszystkie zmarnować... no cóż, dojrzeje i zacznie strzelać albo choćby asystować (to też mu nie wychodzi) - mam nadzieję :)
co do Carricka i Roo mam mieszane odczucia - obaj zagrali solidnie ale bez szału, spodziewałem się po nich ciut więcej...
i na koniec defensywa - de Gea świetnie, choć przy bramce mógł choćby próbować bronić (wiem, był zasłonięty) - Rio podobnie, cały mecz b. dobrze a potem apatia przy golu i ocena w dół... Evans ogólnie dobry występ, o dziwo to był najpewniejszy punkt linii defensywnej :)