Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Ferguson: Mieliśmy ogromne szczęście

» 26 lutego 2012, 18:33 - Autor: Biafra - źródło: manutd.com
Sir Alex Ferguson jest przekonany, iż pokonanie w ostatnich minutach Norwich City, dzięki fenomenalnej postawie rekordzisty Ryana Giggsa może okazać się kluczowe w wyścigu o mistrzowski tytuł.
Ferguson: Mieliśmy ogromne szczęście
» Sir Alex zdaje sobie sprawę, iż Norwich było lepsze od jego drużyny
Wszystko wskazywało na to, iż Manchester United zbliży się do Manchesteru City na dwa punkty, po tym jak od niemal samego początku spotkania, goście prowadzili po golu Paula Scholesa. Jednak w 83 minucie meczu do wyrównania doprowadził Grant Holt i sytuacja zrobiła się niezbyt dobra.

Na szczęście w ekipie mistrzów Anglii był Ryan Giggs, który rozgrywał swój 900. mecz w barwach Czerwonych Diabłów i w doliczonym czasie gry zdobył zwycięską bramkę.

- To wspaniały wynik, który z pewnością będzie miał ogromne znaczenie - wyznał Szkot. - Wszyscy wiedzą, że zawsze gramy do samego końca i jeśli ktoś chce nas pokonać to musi być skoncentrowany do ostatniej sekundy spotkania.

- Jednak muszę przyznać, iż mieliśmy ogromne szczęście. Norwich było dziś znacznie lepsze od nas i mieli więcej okazji do zdobycia zwycięskiego gola. Cały czas posyłali groźne dośrodkowania w nasze pole karne, lecz na szczęście zawsze na posterunku byli Jonny Evans, Rio Ferdinand i David de Gea. Postawa tej trójki w dzisiejszym meczu była fenomenalna.

- Zbyt wolno rozgrywaliśmy piłkę, wydawało się, że jesteśmy nieco ospali. Gdy jednak straciliśmy bramkę, zaczęliśmy grać swój futbol. To mówi coś o charakterze piłkarzy. Nie poniosły ich nerwy, spokojnie przeprowadzili ataki i to mnie cieszy, gdyż bardzo dobrze wróży na przyszłość.

- Norwich zasłużyło dziś przynajmniej na punkt, ale udało nam się w ostatniej chwili zdobyć decydującą bramkę. To właśnie był prawdziwy Manchester United.

Jeśli chodzi o zdobywcę zwycięskiej bramki dla Czerwonych Diabłów to sir Alex przyznał, iż Walijczyk zdobyciem decydującego gola przyćmił swój 900. występ dla United.

- Myślę, że zasłużył sobie na taki moment całą swoją karierą - dodał Szkot. - To było wspaniałe wykończenia, ale należy przyznać, że dośrodkowanie Ashleya Younga również było bardzo dobre.

- Rozegranie 900 spotkań dla jednego klubu musi być czymś wyjątkowym dla piłkarza i jestem przekonany, że to już się nigdy nie powtórzy. Ta niesamowita kariera i ten niesamowity człowiek - zakończył Ferguson.


TAGI


« Poprzedni news
Giggs: Wciąż jestem głodny gry
Następny news »
Ryan: To właśnie duch United

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (10)


Swistak95: Szczęście , no przede wszystkim .
» 27 lutego 2012, 16:50 #10
Fabio: " To było wspaniałe wykończenia, ale należy przyznać, że dośrodkowanie Ashleya Younga również było bardzo dobre. " - powinno być " To było wspaniałe WYKOŃCZENIE ... "
» 27 lutego 2012, 12:40 #9
Ferguson543212: jakie szczęscie się pytam..?
MANCHESTER UNITED...słyszycie? tak sie nazywa ten klub..tak się nazywa potęga która przez dziesięciolcecia jest w światowej czołowce..to coś wiecej niż klub, to rodzina, i ledwo wygrywa z Norwich jakimś...
żałosne.
» 26 lutego 2012, 20:04 #8
Triiinity: po 1 brak Ci szacunku dla rywala, nawet z niższej półki, co już źle o tobie świadczy
po 2 co chciałeś osiągnąć lub przekazać innym tym swoim "wywodem" ?
» 26 lutego 2012, 21:06 #7
Dubi: Jeżeli piłkarze myślą podobnie jak ty to nie dziwię się ,że zaczęli dopiero grać na 100 procent po stracie gola
» 26 lutego 2012, 22:54 #6
Marcindst13: Napisze smutna prawde bez rooneya nie ma lidera czlowieka gdze pocignie akcje Nani ? nie on jest dobry ale on zdecydowanie nie jest liderem mi sie marzy zebysmy mieli jeszcze jednego takiego gracza jak Rooney tylko zeby mierzyl 2 metry Jak dla mnie w lecie zmienic srodek pomocy i nic wiecej nas w sumie nie obchodzi
» 26 lutego 2012, 19:57 #5
mateuszr20471: Zdecydowanie brak nam indywidualnosci. Poza Rooneyem nie mamy takiego pewnego lidera, bo Nani jak druzyna gra dobrze to i on gra dobrze, jesli druzynie nie idzie, to on na pewno nie pociagnie zespolu.
» 26 lutego 2012, 19:04 #4
PaToManU: Co do Naniego to widze progres ! W meczu z Ajaxem w pierwszym meczu to było beznadzieja w drugim było słabo a dzisiaj nei było najgorzej myśle iż jak tak dalej pujdzie to wreszcei doczekamy prawdziwego Naniego !
Brakuje nam spokoju w obornie i rozgrywającego gre ! Myśle że potrzeba nam dwóch świetnych rozgrywających bo niemamy żadnego ! A żeby być najlepszym potrzeba kilka !
» 26 lutego 2012, 19:00 #3
Sapphir: Wynik nie mogl byc inny niz nasze zwyciestwo, mogli je przypieczetowac wczesniej ale te 6 akcji po stracie bramki pod koniec byly przepiekne. Nani brak elementu zaskoczenia w swoich dryblingach, za wolno bez pomyslu.
» 26 lutego 2012, 18:44 #2
ManUtd1993: Ano właśnie po stracie bramki Nani się obudził i zaczął ciągnąc jakoś wózek wraz z Wellbeckiem.

Norwich u siebie jest wyjątkowo trudne. Są oni bardzo silni i dobrze grają głową , oraz jak wspomniałem świetnie przepychają sie w polu karnym i padają dziwne bramki w ich wykonaniu. Szczerze powiem , że spodziewałem się takiego przebiegu meczu jeśli chodzi o grę Norwich. United nie stanało na wysokości zadania jeśli chodzi o inicjatywe , ale szczęście sprzyja lepszym.
Norwich to bardzo nie przyjemny rywal.
» 26 lutego 2012, 18:49 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.