W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Roberto Mancini jest przekonany, iż o tym, kto zostanie mistrzem kraju w tym sezonie zadecyduje bezpośredni pojedynek pomiędzy Manchesterem City i Manchesterem United.
» Włoch jest przekonany, iż wszystko rozstrzygnie się pomiędzy City i United
Oba kluby z Manchesteru, które są obecnie głównymi kandydatami do ostatecznego triumfu zmierzą się ze sobą 30 kwietnia na Eastlands, czyli dwa tygodnie przed końcem rozgrywek.
Jak przekonuje włoski menadżer to właśnie 90 minut tego pojedynku wyłoni zwycięzcę Premier League w sezonie 2011/12.
- Jeśli spojrzymy na tabelę to nie ma innej opcji - przyznał Mancini. - Oczywiście futbol to dziwny sport i wszystko może się zdarzyć, ale według mnie, wszystko rozstrzygnie się pomiędzy City i United na Eastlands.
- Nie mam pojęcia ile punktów będzie potrzebnych do wygrania ligi. Musimy skupić się na zdobywaniu kompletu w każdym spotkaniu, tylko wtedy wciąż będziemy liczyć się w tym wyścigu - zakończył Włoch.
Arek1974: Chciałbym być takim optymistą, jak niektórzy. Patrząc na grę naszych Diebełków chociażby w meczy z Ajaxem trochę trudno o optymizm. Pewnie z Norwich jutro wygramy, ale te wszystkie wygrane są jakieś takie wymęczone, często nie wynikają z jakiejś wielkiej przewagi MU tylko z doświadczenia, czasami zwykłego szczęścia. Ciężki jakis ten sezon i do końca trzeba walczyć o mistrza. A Mancini ze zlepku gwiazd zrobił naprawde porządny zespół. Nie wiem jak Wy, ale ja to 1:6 z OT będę jeszcze długo pamiętał.
wiktorg104: BZDURY... jeszcze przed meczem z obywatelami będziemy prowadzić, a co najbardziej oczywiste wygramy sam mecz.
Po Za Tym my zagraliśmy już mecze z Live i Chelsea wkrótce Totenham,a przed $hity jeszcze wszystkie tródne mecze.
ironia: Haha Mancini. Każdy mecz zadecyduje o mistrzostwie. Boje się, żeby ten nasz z Blackburn 3-2 i NU 3-0 nie zadecydował o majstru. Tam powinny być 4 punkty co najmniej a jest 0
Dubi: Nie ma co oglądać się na rywala tylko skupić się na kolejnych meczach i zbierać punkty ,fajnie byłoby jakby nasz lokalny rywal pogubił gdzieś punkty ,ale dobra forma i efektywność jest lepsza niż jakieś kalkulacje.
ziomboy777: nie powiedział bym... mamy jeszcze wyjazd do Londynu na White Hart Lane. Bardzo trudny teren. City natomiast ma mecze u siebie z Chelsea i Arsenalem. Z Arsenalem raczej problemów mieć nie powinni , z Chelsea góra remis (moim zdaniem)... tak więc wcale nie jest tak kolorowo. Tym bardziej , że z City gramy na ich stadionie.
NNAANNII17: Z chelsea przegrają a z arsenalem bd remis i nie zapominaj ze city traci punkty ze sredniakami PL mysle ze za 3 tygodnie odzyskamy fotel lidera
ziomboy777: nie zapominajcie , ze my też mozemy pogubić punkty....zakladacie , że City zgubi punkty a my wszystkie mecze wygramy?... było by super ale jest to trudne zadanie. Nie to , że nie wierzę w United... ale poprostu przestrzegam przed hurra optymizmem i zakładaniem , że mamy już mistrza. BELIEVE!
PLDan11: To, że gramy ten mecz na wyjeździe wcale nie zmniejsza naszych szans. Patrząc na to, jak gramy u nas można by się martwić jedynie o pojedynki po dacie 30. kwietnia, aby w razie zwycięstwa z City utrzymać nad nimi przewagę do końca.
Fabio:Komentarz zedytowany przez usera dnia 25.02.2012 12:37
Mancini ma rację ,ale nie do końca.
Ponieważ nie wiadomo ,czy oba zespoły nie pogubią wcześniej żadnych punktów. A jeśli by się tak zdarzyło to może mieć miejsce sytuacja taka ,że mecz z " The Citizines " będzie już TYLKO o prestiż w samym mieście ,bo sama kwestia majstra może być już wyjaśniona wcześniej ,przed derbowym spotkaniem.
18kamil78: Teraz mamy dwa arcy trudne wyjazdy i to z nich musimy sie postarac wywieść 6 punktow bo jak to sie nie uda to utrudni nam walke o tytul i bedzie już ciezko to odrobić
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.