W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Luis Suarez powiedział, że nie zamierza odpowiadać na jakiekolwiek zarzuty odnośnie swoich rasistowskich uwag skierowanych w stronę Patrice'a Evry. The FA rozpatruje obecnie wniosek Francuza, który zawodnik złożył po meczu z Liverpoolem.
» Suarez nie uważa się za winnego obrażania Patrice'a Evry
Evra, twierdzi, że przez cały mecz Urugwajczyk obrażał go rasistowskimi tekstami. Gracz Liverpoolu nie przyznaje się jednak do oskarżeń. Zapytany o całą sytuację przez dziennikarza, Suarez odpowiedział: - The FA nie ma żadnych wiarygodnych dowodów w tej sprawie.
- Nie ma podstaw do tego, żeby udowodnić mi, że mówiłem rasistowskie rzeczy w jego kierunku. Nic takiego zresztą nie miało miejsca. Są dwie strony w tym sporze, jednak hiszpańska, druga angielska.
- Nie obraziłem go. To była jedynie forma wyrażenia się. Nazwałem go tak, jak mówią na niego koledzy w United i nawet oni byli zdumieni jego reakcją. Takie rzeczy zdarzają się w futbolu, w ferworze walki.
- Taka sprawa zawsze pozostawia jedną osobą w złym świetle. Teraz musimy poczekać jak to się zakończy i będziemy mogli o tym zapomnieć. Nieważne po której stronie leży wina, będziemy musieli się przeprosić - zakończył Suarez.
Wielbicielka: Hej Ludzie...obrażacie Suareza..okej może go poniosło ale ile razy poniosło np. naszego Rooneya? Takie rzeczy się zdarzają i to bardzo często. Do końca nie wiadamo co powiedział a tu już niektórzy chcą go ukrzyżować:)
zielony14: "Evra, twierdzi, że przez cały mecz Urugwajczyk obrażał go rasistowskimi tekstami"
Rooney krzyczał "fuck off" ale nie obrażał nikogo w rasisotwski sposób.
Nie porównuj takich przypadków ze sobą.
Wielbicielka: Suarez przesadził to prawda ale porównuję bo nie tylko Suarez jest w "gorącej wodzie kąpany".
Dziwi mnie to po prostu.. bo jest w końcu Urugwajczykiem?! Więc też nie jest typowo "biały". I w głowie mi się nie mieści jak w tej sytuacji można jeszcze komuś ubliżać w ten sposób.
DevilFan: Taa a eeee a w Holenderskiej nie jeden miał taki wybryk pomijając wampiryzm. tłumaczy się winny a Evra cicho. Więc Luis może zagraj pare razy ręką w polu karnym i się pośmiejemy.
lukasz00090: "Nie obraziłem go. To była jedynie forma wyrażenia się. Nazwałem go tak, jak mówią na niego koledzy w United i nawet oni byli zdumieni jego reakcją. Takie rzeczy zdarzają się w futbolu, w ferworze walki."
Nie ma to jak się przyznać . . .
Teraz będzie musiał powiedzieć w jaki sposób się "wyraził" a FA orzeknie czy było to obraźliwe czy nie :) Oby było i oby dostał surową karę.
Czarder: Najeżdżacie na tego Suareza jakbyście byli wtedy na boisku i słyszeli wszystko co mówił. To oczywiste, że jest się po stronie piłkarza ze swojej drużyny ale nikt tu niema pewności czy Suarez na prawdę go wyzywał czy po prostu Evra coś źle zinterpretował. Do puki sprawa się nie wyjaśni jestem w tej sytuacji bezstronny.
Sapphir: Umiejetnosci pilkarskie super ale widac frajerzyna po fakcie kiedy FA nie moze udowodnic jego winy poniewaz Evra bez powodu by tego nie zglaszal. Falszywywiec 1 klasa ^^
Powell:Komentarz zedytowany przez usera dnia 08.11.2011 17:44
To jak w życiu. Czasami się z kumplami wyzywa, gdzie najgorsze rzeczy brzmią łagodnie. A usłyszane z ust osoby, do której nie mamy sympatii brzmią mega obraźliwie.
Adamczik: Suarez nie rozumie, że co wolno wojewodzie to nie tobie, smrodzie. Koledzy do niego tak mówią w żartach, bo mają jego przyzwolenie na to. Gdyby mu to przeszkadzało to by tak nie mówili. A on tak nie powiedział w żartach, albo dlatego, że zawsze tak mówił i ma na to przyzwolenie Evry, tylko pod płaszczykiem "koleżeńskiego wyzwiska" wyładował na nim swoją frustrację i tyle.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Składy: Manchester United vs Arsenal. 37. kolejka Premier League
Manchester United – Arsenal 0:1. Czerwone Diabły nie pokrzyżowały planów Kanonierów
Ten Hag po porażce z Arsenalem: To rozczarowujący wynik
Ten Hag zapowiada walkę w meczu z Arsenalem
