Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Carrick: To był dla nas szok

» 28 września 2011, 10:32 - Autor: matheo - źródło: manutd.com
Michael Carrick nie szukał tanich wymówek po zremisowanym 3:3 (2:0) meczu z FC Basel w Lidze Mistrzów.
Carrick: To był dla nas szok
» Michael Carrick po meczu z FC Basel był mocno rozczarowany
– Jeszcze w przerwie mówiliśmy sobie, że mecz nie jest skończony. To by dla nas szok, że przegrywaliśmy 2:3, choć prowadziliśmy już 2:0. Nie ma żadnego usprawiedliwienia, oddaliśmy ten mecz. To do nas niepodobne – stwierdził Carrick.

– Wierzyliśmy, że strzelimy gola, jeśli będziemy mieli szansę. Na szczęście Ashley Young trafił do siatki. W końcówce mogliśmy nawet wygrać to spotkanie, ale żądalibyśmy chyba wtedy zbyt wiele.

Manchester United po dwóch kolejkach Ligi Mistrzów zajmuje dopiero trzecie miejsce w grupie C. Czerwone Diabły mają na swoim koncie tylko dwa punkty, ale na Old Trafford na razie nikt nie zamierza panikować.

– Sytuacja w grupie, to nie koniec świata, choć na pewno daleko jej do ideału. Przysporzyliśmy sobie trochę kłopotów, ale awans jest w naszym zasięgu – mówił Carrick.

– Liczymy na dwa zwycięstwa w meczach z Galati. Jeśli podejdziemy do nich tak jak zawsze, to jestem spokojny o wynik.

– Dzisiejszy remis jest trochę jak porażka. Nie możemy być jednak tym zbytnio przybici. Musimy wrócić do gry – dodał pomocnik Manchesteru United.


TAGI


« Poprzedni news
Fink: Jestem niesamowicie szczęśliwy
Następny news »
Wygrana rezerw, porażka Akademii United

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (23)


SYSTEM: Pamiętam Carricka początku na Old Trafford Świetne podania prostopadłe które otwierały napastnikom drogę do bramki. Rewelacyjny w obronie. Produktywny w ataku. Strzały z dystansu często celne i zakończone golem.

Teraz? To cień samego zawodnika. Carrick stał się bojaźliwy jeśli podaje to do tyłu nawet przy złym wyniku dla nas nie jest kompletnie kreatywny tylko szuka kolegów z za swymi plecami. Gdzie są jego celne podania prostopadłe które były największym atutem tego zawodnika? Gdzie odwaga? Gdzie celność? Gdzie strzały z dystansu?

Dla mnie Carrick skończył się jako piłkarz. Nie wiem co się stało ale zawodnik się po prostu wypalił.
» 29 września 2011, 03:14 #23
Klimaa: Pomoc pokpiła sprawę, w drugiej połowie patrzyli tylko do przodu zapominając o defensywie. Było minęło, takie rzeczy nie mogą już mieć miejsca. Najważniejsze że pokazaliśmy charakter grając do samego końca.
» 28 września 2011, 23:42 #22
jack1066: Zawsze broniłem Carricka, ale wczoraj zagrał naprawde źle. To w dużej mierze jego brak asekuracji powodował groźne sytuacje dla Basel. Słaby mecz w jego wykonaniu-zero gry do przodu, słabo w tyłach-jeden z gorszych zawodników w zespole.
Potzeba nam kogoś do środka na gwałt-Anderson to nie ta jakość(przynajmniej ja oczekuje więcej).
» 28 września 2011, 18:27 #21
pantokrator: Carrick jest imo już za słaby :/ wkurwia mnie już te jego częste podawanie do tyłu w destrukcji też już cienko także czas już na niego
» 28 września 2011, 18:14 #20
designer: carrick- przestan gadac wogole o jakims przybiciu! to dobre dla cieniasow i slabeuszy! a United takie przeciez nie jest! owszem wczorajszy mecz to byla pilkarska patologia jednym slowem, ale trzeba wrocic na wlasciwy tor i wyzwolic w sobie ta sportowa zlosc jaka nalezy wyladowac w pelni na Norwich. Ten mecz musi byc za wszelka cene zwycieski i nie zycze sobie byscie znowu oddali mecz tak jak z Basel, ktory jak dla mnie jest totalna pomylka, oby przy pracy a nie bardziej trwalsza. Udowodnijcie to w weekend a bedzie spokoj. Wazne by sie nie poddawac tylko walczyc do upadlego o jak najwiecej bramek. Jesli macie choc troche w sobie sportowej zlosci to jestem spokojny o wynik meczu z Norwich, bo tylko miernoty pilkarskiego swiata zalamaliby sie i skamlali rozpamietujac ten mecz w nieskonczonosc. Jak dojdzie do rewanzu wtedy licze ze bedziecie rowniez na fali i pokazecie Basel ze to byl zwyczajny wypadek przy pracy. Mecz z Benfica i dwumecz z Rumunami rowniez trzeba za wszelka cene wygrac. Zadnych remisow ani tym bardziej porazek, bo dobrze wiem co moze sie potem stac.
» 28 września 2011, 16:23 #19
AgEnT: Czytając komentarze nie wiem czy śmiać się czy płakać. Od jakiegoś czasu zauważyłem, że gdy tylko stracimy punkty, albo nawet bramkę, to wszyscy zwalają winę na jednego zawodnika - Carricka. Dobra, sorry, na dwóch zawodników Carricka i Berbatova. Stracimy bramkę - wina Carricka, obrona nic nie gra - wina Carricka, gramy słabo w ataku - wina Carrcika (czasami też Berbatova), cała drużyna nic nie gra - wina Carricka. Ludzie ogarnijcie się! Co wam ten Carrick zrobił? To jest defensywny pomocnik, a nie ofensywny gracz o bajecznej technice. Wasze argumenty też kompletne dno, używając słowa "drewno". Za dużo youtube i filmików z Rasiakiem ...
» 28 września 2011, 15:42 #18
Lukixp: Carrick to akurat nie gral najgorzej, nie pieprzcie
» 28 września 2011, 14:54 #17
MakaveliPL91: hahaha niech to drewno zamknie się boi się piłki wszystko gra do tyłu spowalnia akcje od 2 lat gra żałosnie !Trzeba go pożegnać!Ile już było szans
Może i pare lat temu grał dobrze ALE LICZY SIE TU I TERAZ !!
Ja już mam go dość !
» 28 września 2011, 13:59 #16
maciek4o6: Wczoraj zagrał więcej piłek do przodu od Andersona
» 28 września 2011, 14:02 #15
AgEnT: MakaveliPL91 - nie wiem czy wiesz, ale istnieje takie coś jak interpunkcja (kropki, przecinki itp).
» 28 września 2011, 15:35 #14
deepdj: Wszyscy się zachwycali naszymi wynikami w lidze, ale to zasługa formy Ashleya, Naniego, Rooneya, Hernandeza i Welbecka, niestety kiedy ich nie ma to MU gra słabo, zmiennicy bez formy.

Szczerze to do składu powinni wskoczyć Pogba i Morrison, może się sprawdzą, bo na Carricka nie ma co już stawiać, a sami Anderson i Cleverley nie rozegrają całego sezonu, muszą mieć zmienników, Fletcher też jest bez formy, oj cieńko to widzę.
» 28 września 2011, 13:48 #13
baju: byŁ - w tytule poprawcie.
» 28 września 2011, 13:40 #12
Snakus: @Tobiasz17

Proszę, nie rozśmieszaj mnie. To jest jakaś łaska ze strony Carricka, że reprezentuje barwy United? (oby już jak najkrócej je reprezentował!) Poza tym ten człowiek gra taki piach, że to szok. Doprawdy nie mam pojęcia jakim cudem jesteście w stanie znajdować argumenty, które mają bronić jego pozycji w ManUtd. Dla mnie osobiście Carrick to jest gorsza wersja Johna O'Shea. Drewniany, gra głównie do tyłu, zero strzałów, słaba walka o piłkę w środku pola. Jak tu ktoś wspomniał: często nie ma go wręcz na boisku chociaż skład ManUtd podawany przed meczem mówi zupełnie co innego. Ten gracz nie zrobił nic w ostatnim czasie żeby mieć o nim przynajmniej niezłe zdanie. Ale jeśli jest inaczej to jestem otwarty na jakieś sensowne argumenty w tej sprawie bo być może się mylę.
» 28 września 2011, 13:37 #11
Tobiasz17: Chyba nie pamietacie co dla nas zrobil. Ile lat reprezentuje nasze barwy to dobry zawodnik. Nie rozumiem ludzi ktorzy chca go wyrzucic z klubu wiadomo jak ciezko gra sie na takim pozomie a co do meczu to na prawde szok i strata 2 pkt
» 28 września 2011, 13:29 #10
krzemik: Dla mnie też był szok jak nam strzelili z 2-0 na 2-2 w przeciągu 2 minut a pózniej jeszcze ten karny masakra.
» 28 września 2011, 13:23 #9
rafal017: Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.09.2011 13:15

Cleverley & Anderson na środku pomocy !!
» 28 września 2011, 13:15 #8
rvn10: Ten niewypał Carrick już dawno powinien wylecieć z United. Jego styl gry tylko blokuje potencjał ofensywny klubu, wystarczy zobaczyć jak gra United, gdy w środku pola jest Anderson i Cleverly. Nie ma o czym mówić, mam nadzieję że Carrick odejdzie z MU jak najszybciej.
» 28 września 2011, 13:06 #7
Skulldagger: Myśle ze te pierwsze wygrane w lidze hm... byli zbyt pewni siebie.
» 28 września 2011, 12:09 #6
MeloDeathCore: Carrick nie powinien się wcale odzywać.
» 28 września 2011, 12:05 #5
xxxcichy465xxx: Przerąbać Dwu bramkowe prowadzenie i ledwo wygrać mecz.
Coś złego się dzieje z graczami MU!
» 28 września 2011, 11:59 #4
Skori17: zremisować chyba .
» 28 września 2011, 14:47 #3
NimAzSwendl: 3-3 było
» 28 września 2011, 14:52 #2
iDiann: Szokiem dla kibiców United, był fakt, że Carrick w momencie śpiewania hymnu Ligi Mistrzów był z drużyną, natomiast gdy mecz się rozpoczął Michael gdzieś zniknął i pojawił się dopiero na koniec meczu, by poprzybijać 'piątki' z zawodnikami Bazylei...
» 28 września 2011, 11:35 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.