Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Sentyment na bok

» 9 lipca 2011, 07:00 - Autor: mJagiela - źródło:
Zawsze jest smutno, kiedy odchodzi ograny, doświadczony i lubiany zawodnik, a już szczególnie, gdy odchodzi ich dwóch. Nie można jednak wiecznie trwać w smutku, bo piłka nożna polega na tym, że cały czas trzeba iść do przodu. Uwielbiam Browna i O'Shea, jest mi przykro, że wychowankowie nie będą występować już więcej w koszulce Manchesteru United, ale staram się zrozumieć powody, dla których Sir Alex Ferguson zdecydował się sprzedać ich do Sunderlandu.
Sentyment na bok
»
Wes Brown tak naprawdę od trzech lat jest cieniem zawodnika, który był bardzo pewnym punktem drużyny zdobywającej w 2008 roku The Double. Od momentu pierwszych plotek o sprzedaży kilku zawodników, każdemu najłatwiej przyszło pogodzić się z decyzją o pozbyciu się Anglika. W zeszłym sezonie grał bardzo rzadko, był nisko w hierarchii obrońców, a po kupnie Phila Jonesa z Blackburn jego pozycja w klubie była jeszcze słabsza. Nie ma co rozpaczać, tylko trzymać kciuki za Wesa i cieszyć się, że będzie mógł wreszcie grać regularnie w pierwszym składzie, czego mu z pewnością w ostatnich miesiącach brakowało.

Dużo trudniejsza dla kibica Manchesteru United jest sprawa z Sheasym. Uwielbiany za swoją uniwersalność i nie narzekanie za pełnienie w klubie roli zapchaj-dziury. Został pokochany przez wszystkich jeszcze bardziej, gdy w sezonie 2006/07 musiał na kilkanaście minut zastąpić w bramce Edwina van der Sara, który po wykorzystaniu trzech zmian z powodu urazu musiał opuścić boisko. Kilka razy zdarzyło mu się nawet wystąpić w ataku, ale były to także ostatnie minuty meczu, kiedy przy niekorzystnym rezultacie potrzebowaliśmy w polu karnym wysokiego zawodnika do wygrywania pojedynków główkowych. W sezonie 2005/06, gdy długą kontuzję miał Paul Scholes i Alan Smith, a w klubie nie było jeszcze Michaela Carricka, O'Shea występował czasem jako środkowy pomocnik. Jednak zauważcie sami... cenimy O'Shea za to, że był uniwersalny, ale tak naprawdę poza kilkoma, krótkimi występami na zupełnie innych pozycjach, jego uniwersalność polegała głównie na tym, że potrafi grać z boku, jak i w środku obrony - coś, co potrafi coraz więcej obrońców, a w naszym klubie dobrze na boku radzi sobie m.in. Chris Smalling i Jonny Evans (co idealnie zaprezentował w drugim ligowym meczu z Chelsea), a jeśli wierzyć opiniom oglądających uważnie mecze Blackburn, Phil Jones także potrafi grać z boku i aktualnie jest on naszym najbardziej uniwersalnym obrońcą (grał także jako defensywny pomocnik).

Wydaje mi się, że rolę O'Shea może pełnić teraz na stałe Jonny Evans, który niestety nie ma wielkiego grona zwolenników. Ja widzę w nim jednak nadzieję, bo miał już bardzo dobry okres w klubie (znokautował wtedy Drogbę), ale jak to już bywa, kibice mają lepszą pamięć do wpadek i zakrętów, których niestety Evans miał trochę za dużo w zeszłym sezonie. Jest młodszy od O'Shea, który w wieku Jonny'ego także nie był uważany za wielkiego piłkarza, wyśmiewano się z niego, nieustannie krytykowano i często zamiast O'Shea nazywano go O'Shit. Ech, czasy się zmieniają... może dlatego warto jednak nie skreślać Evansa przedwcześnie?

Jestem przekonany, że sprzedaż dwójki wychowanków, którzy nigdy nie pragnęli sławy, nie przyszła Fergusonowi z łatwością. Trzeba zrozumieć, że ci piłkarze się niestety starzeli, a do pierwszej drużyny pukają już inni zdolni i młodsi. Szkot nieczęsto dokonuje rewolucji kadrowej, ale kiedy już się na nią decyduje, to zwykle wie co robi, umiejąc zauważyć zalety nowych graczy.

Fakt, mamy teraz tylko trzech nominalnych bocznych obrońców, lewego Evrę, prawego Rafaela i (oficjalnie) lewego Fabio, który jednak w ostatnich miesiącach, zabierając miejsce w składzie swojemu bratu pokazał, że z prawej strony także nieźle sobie radzi. Okienko transferowe potrwa jednak jeszcze niecałe dwa miesiące, nie wiemy jakie plany ma Ferguson, być może jesteśmy blisko finalizacji kolejnego transferu. Nie możemy jeszcze oceniać ruchów Fergusona, kiedy nawet nie zobaczyliśmy United bez Browna i O'Shea i nie wiemy czy będą za nich grać aktualni gracze czy przyjdzie ktoś zupełnie nowy (być może zawodnik rezerw lub akademii).

Nowy sezon stał się bardzo ekscytujący jeszcze zanim piłkarze na dobre rozpoczęli do niego przygotowania. Ogromne zmiany w składzie, strata wielu doświadczonych zawodników i obdarzenie młodzieży ogromnym zaufaniem pokazuje nam, że Sir Alex podjął się wyzwania zbudowania kolejnej drużyny. Drużyny, która być może jako gotowy produkt zostanie przekazana jego następcy. Ale o tym to już nawet nie chcę myśleć, widząc ile smutku przyniosło odejście Browna i O'Shea.


TAGI


« Poprzedni news
Smalling z nowym, pięcioletnim kontraktem
Następny news »
Rooney czeka na mecz z Sunderlandem

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (37)


m4ci3k: Komentarz zedytowany przez usera dnia 14.07.2011 20:50

Szkoda,że odeszli...Powodzenia w Sunderlandzie!
» 14 lipca 2011, 20:50 #35
pomsta777: Szkoda ... to jedyne słowo które mi się nasuwa ... grałem trochę w piłkę więc mniej więcej wiem co się dzieje w głowie piłkarza kiedy siedzi na ławce rezerwowych lub gdy coś po prostu nie idzie po jego myśli ... wbrew pozorom każdy piłkarz ma mentalność zwycięzcy--> lecz nie każdy ma charakter by wygrywać ... chłopakom na pewno nie brakowało ani jednego, ani drugiego, jednak prawda jest taka, że takie aspekty football`u jak podatność na kontuzje, " świeżość" na boisku czy po prostu wiara we własne umiejętności nie bierze się z nikąd ... Jestem pewien, że gdyby Wes czy John od początku swojej kariery grali przez cały czas w pierwszej jedenastce bez względu na spadki formy czy drobne urazy byliby na szczycie :) i to dosłownie ... taki Brown-> facet czytał niesamowicie grę i przy tym był atletyczny- zajebisty obrońca, ze o O`shea`ju nie wspomne ( pamiętam jam miał być następca Keane`a :) gośc był uniwersum. Wiem, że w takim klubie jak ManUnited spadek formy jest atomatycznie równany z odesłaniem na ławke ale moim skromnym zdaniem każdy piłkarz ma już z góry określony scenariusz ( Alex zna ich wszystkich na wylot :) ale jest tylko człowiekiem a jak wiadomo ten się nie myli co nic nie robi :D ) Przykład Ferdinanda -> świetny obrońca ale wydaje się oczywiste, ze limit błedów czy spadki formy u tego zawodnika, oczami Fergi`go są troche inaczej postrzegane. Widać poprostu, ze obdarza go niebotycznym zaufaniem ( a to lekarstwo na wszystko dla piłkarza ... bym powiedział, że góry się chcę przenosić ... kto trenował i grał trochę w piłkę wie o czym mówię :) ... mówiąc wprost ma większe marginesy na błędy !! Nie chodzi mi tylko o Browna czy O`shea ale o wszytkich piłkarzy w podobnej sytuacji. Dlatego myślę, że to wręcz zajebiste rozwiązanie dla naszych wychowanków żeby pokopać gdzie indziej do emerytury. Mogę się założyc, ze gdy obaj wejdą w rytm meczowy w nowym klubie i ktoś to co robią poprze wiarą ... wszyscy na Old Trafford zatęsknią za nimi :/ ale taka jest piłka ... w danym miejscu w danym momencie ktoś jest od Ciebie lepszy --> dołoży do tego dobre momenty "uświetlając" swój charakter i na twoim scenariuszu robią się plamy, potem "zdania" kupy się nie trzymają, a na koniec jeśli dobrze pojdzie mamy THE END :) Myślę, ze to dobry koniec gry chłopaków w naszym klubie ... osobiście -> zostawiłbym napewno O`shea, Browna -> jeżeli by chciał zostawiłbym ... Na Bank ojebałbym Gibsona ... ten gość ma dobrze ułożona nogę ale nic poza tym ... ktoś powie, że "młody" "waleczny" ... TYLKO KTO KU*** w Premiership nie jest waleczny :) ... Smutno jest ku*** Scholes zakończył... Giggs pewnie po sezonie podziękuje... teraz ta dwójka nas opuściła :/ kur~~ niech przyjdzie Nasri i Snejider --> widzę obu w składzie :) ... dobra już nie piszę bo sam się zamęczę ... zaraz mi łeb pąknie :) GLORY GLORY MAN UNITED !!
» 11 lipca 2011, 22:04 #34
KnYpOlka: John Grał W MU aż 13 lat i pozostał jednym z najbardziej lubinaych zawodników . ale myśle ze w sunderlandzie sobie poradzi. powodzenia
» 11 lipca 2011, 16:05 #33
fotokowal: Fajny tekst. Mam podobne odczucia.

Dużo szacunku dla tych zawodników, ale rozwiązanie jest chyba dobre dla wszystkich stron. Powodzenia chłopaki.
» 10 lipca 2011, 16:02 #32
profesor999: Obaj byli bardzo wierni United lecz na każdego przychodzi ten czas bo obaj to już wiekowi zawodnicy lecz bardzo doświadczeni.
» 10 lipca 2011, 14:35 #31
LTMek: Ja tam nie mam żadnych "ale" co do sprzedaży zawodników po 30 roku życia.
Wierność, wychowanek ->wszystko fajnie, ale nie ma sensu, by zawodnik siedział nie wiadomo ile w United, skoro jego atuty szybkościowe i wydolnościowe zaczynają zanikać.
» 10 lipca 2011, 12:43 #30
mads: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.07.2011 02:41

Wynurzenia 14-latka - tak można sprecyzować ten tekst. Autor tłumaczy się z tego, że zawodnicy zostali sprzedani i ogólnie to fajni byli, ale trzeba iść do przodu. No jezu...na ten portal wchodzą na serio inteligentni ludzie, którzy znają specyfikę tego klubu i chyba nie ma sensu pisać o czymś, co jest rzeczą oczywistą. Ja wiem, że sezon ogórkowy i nie ma tematów do pisania, ale...może lepiej po prostu samemu też zrobić sobie wakacje.
» 10 lipca 2011, 02:40 #29
klikas: skoro sezon ogorkowy jest to na kij wchodzisz na strone i czytasz "jakies wypociny" a potem jeszcze te "wypociny" komentujesz to juz wogole bez sensu :/ jak juz autor tlumaczyl to jest blog i pisal swoje przemyslenia.
» 10 lipca 2011, 06:47 #28
mJagiela: @mads - To sobie zrób wakacje i nie wchodź na DevilPage ;)

Ja tam Waszą krytykę mam gdzieś, bo po co mam się nią przejmować, jak kolesie, którzy sami nie pokażą swoich tekstów i nie wymyślają tematów do pisania, zarzucają mi, że tekst jest słaby i każdy o tym, co piszę wie. Zapraszam kolego do zapoznania się ze znaczeniem słowa 'blog'. Dziękuję.

Wynurzenia 14-latka? Jestem starszy. Pozdrawiam i zapraszam na sjp.pl.
» 10 lipca 2011, 09:21 #27
PanDuzeA: To już nie można niczego ocenić ani skrytykować? Odpowiedzią na wszystko jest: "To nie korzystaj"? Każdy autor musi brać krytykę na klatę i się udoskonalać. Jako, że sam spędzam sporo czasu na pisaniu wiem coś o tym. Jeżeli ktoś nie ma nerwów ażeby czytać tego typu komentarze, to powinien pisać do szuflady bądź wyłączyć możliwość komentowania.
» 10 lipca 2011, 14:51 #26
mJagiela: Ale ja się przecież spodziewam krytyki, bo nie każdy może mieć takie zdanie jak ja lub nie musi lubić mojego stylu pisania.

Jest jednak różnica między dyskusją co i jak jest źle, która polega na przedstawieniu swojego punktu widzenia i otwarcia się na dyskusję na temat poruszony we wpisie (choć temat Carricka był ciężki, dużo osób miało odmienne zdanie, fajnie się dyskutowało na temat). Jednak kiedy przychodzi ktoś, kto uważa, że tekst wygląda na wynurzenia 14-latka za argument podając, że wchodzą tu inteligentni ludzie, którzy znają specyfikę klubu i zamiast pisać lepiej sobie zrobić przerwę... no to proszę. O ile wiem, wchodzi tu też dużo innych ludzi, którzy są troszkę skromniejsi od madsa i nie uważają, że tekst jest beznadziejny.

Krytykę przyjmuję, bo mobilizuje ona do lepszej pracy, ale niech będzie ona rzeczowa; jak ktoś krytykuje to niech mi powie co źle napisałem, z czym się nie zgadza albo niech po prostu - jak już wspomniałem - sprawdzi sobie znaczenie wyrazu 'blog' zanim zacznie krytykować i odmładzać mnie o sześc lat.
» 10 lipca 2011, 15:08 #25
Wielbicielka: A ja znam znaczenie blog i fajnie, że ktoś napisał ten tekst bo jest on napewno odzwierciedleniem uczuć wielu kibiców.

Wszystkich niestety nie da się zdowolić.. :)
» 13 lipca 2011, 12:50 #24
Klimaa: Strata każdego wychowanka jest przykra. Brown i O'Shea dali United wszystko co mieli do zaoferowania, dlatego dobrze że daliśmy im szansę by na kilka ostatnich lat mogli zasmakować regularnej gry, zawsze będę ich szanować i od tego sezonu będę trzymał kciuki za Sunderland.
Mam nadzieję że nikogo nie kupimy już do obrony, wolałbym młodego wychowanka który otrzymywałby czasem szansę na grę. Tak naprawdę Fabio gra tak samo na prawej jak i lewej stronie obrony.
A Chris..hmm nie jest to prawy obrońca i uważam że wcale nie gra tam dobrze, to jest typowy klon Rio, jedynie środek.
Ostatni akapit jest smutny, wole nie myśleć o następcy Fergusona bo po prostu nie mogę sobie tego wyobrazić!
» 9 lipca 2011, 21:56 #23
SEBEKMU11: szkoda ale nie ma co plakac bo co sie stalo to sie nie odstanie
» 9 lipca 2011, 16:51 #22
misza: Maćku, mój ulubiony keczupie. Moje zdanie na ten temat znasz, ale w swoim tekście nie zauważyłeś czegoś bardzo istotnego - ilości występów O'Shea w poprzednim sezonie. Irlandczyk ba boisku pojawił się 29 razy, co oznacza, że w obronie częściej pojawiali się tylko Evra oraz Ferdinand. Owszem, było to spowodowane kontuzjami, ale trzeba mieć na uwadze, iż w tym sezonie także mogą się one przytrafić. Osobiście nie chcę powtórki z Wolfsburga, gdzie jedynym nominalnym obrońcą na boisku był Evra.

Warto też dodać, iż sezon 06/07 nie był jedynym, w którym O'Shea występował na środku pomocy.

To tyle.
» 9 lipca 2011, 16:44 #21
SCHOLES: Dobry artykuł. Jest w tym dużo racji.
» 9 lipca 2011, 16:26 #20
Roo10ney: O'Shea mi naprawdę szkoda. Nigdy jakoś tak specjalnie za nim nie przepadałem, ale teraz już wiem że to duża strata. Doświadczony wychowanek. Taki John zawsze mógł się przydać w naszej kadrze, ale życzę mu wszystkiego najlepszego w Sunderlandzie.
» 9 lipca 2011, 13:24 #19
mJagiela: A czego oczekiwałeś po wpisie na blogu? Blog to nie jest centrum informacji z pierwszej ręki, bo nie jestem dziennikarzem z Manchesteru, blog to miejsce, gdzie mogę publikować swoje przemyślenia i opinię na dany temat. Tak więc przykro mi, nie wyskoczę w swoich wpisach z nowinką kogo kupi Ferguson, opieram się zatem na spekulacjach i przypuszczeniach, jak każdy kibic. Po raz kolejny się mnie czepiasz (i Carricka). Mam pomysł, napisz wreszcie jakiś tekst (może o pomocnikach), a nie narzekasz, że ktoś się stara dobrze prowadzić bloga.

PS. Nawet przy Ferdinandzie, Jones i Smalling zagrają bardzo dużo spotkań, jak na swój wiek i pozycję. Ferdinand jest podatny na kontuzje i nie wierzę (choć chciałbym się mylić), że w tym sezonie Anglik zagra ponad połowę spotkań.

PS2. Manusite nie czytam, mam inne ciekawsze strony do czerpania informacji i dyskutowania, a DevilPage ograniczam praktycznie tylko do pisania bloga.
» 9 lipca 2011, 12:45 #18
Kam69: ''miał już bardzo dobry okres w klubie (znokautował wtedy Drogbę)'' - hahahaha, dobre, naprawdę dobre :)

youtube.com/watch?v=8ebDopBdmig&feature=related
uśmiech Vidicia bezcenny :D
» 9 lipca 2011, 11:59 #17
welllone: Tak zaciesz Vidy fajnie wygląda w tej sytuacji.
» 9 lipca 2011, 14:01 #16
Bracer: No i trzeba pokazać w Arsenalu, że z młodzieżą też da się wygrywać. Dobry artykuł.
» 9 lipca 2011, 10:58 #15
klikas: Moze Sir A postanowil zbudowac ostatnia potege za jego czasow :)
» 9 lipca 2011, 09:37 #14
Michal20011999: Nawet dobrze że odeszli , bo przynajmniej ci młodsi więcej sobie pograją .
» 9 lipca 2011, 09:10 #13
Leon: nie byłbym taki pewien..
» 9 lipca 2011, 09:54 #12
Falubaz: Hashcod masz rację. sedno
» 9 lipca 2011, 10:50 #11
pakasiedlce: Komentarz zedytowany przez usera dnia 09.07.2011 10:51

do kolegi wyżej, Evra, Vidić, Ferdinad ?
» 9 lipca 2011, 10:51 #10
mJagiela: @hashcod - ta, bo na treningach O'Shea zawsze trenował z Fabio, a Brown z Rafaelem... "kto będzie pokazywał tym młodym jak grać?", śmieszne pytanie ;P
» 9 lipca 2011, 10:58 #9
Falubaz: Beckie - dokładnie O'Shea, Brown, Fabio i Rafael trenują wraz z innymi obrońcami, w szczególności bocznymi wg jednej jednostki treningowej.
» 9 lipca 2011, 11:21 #8
mJagiela: Tylko trening bramkarzy różni się od treningu zawodników z pola, nie wierzę, że trening w klubie wygląda tak, że jest siedem grup zawodników (bramkarze, boczni obrońcy, środkowi obrońcy, defensywni pomocnicy, skrzydłowi, ofensywni pomocnicy, napastnicy).

Może być tak, że od czasu do czasu trenują osobno konkretne zagrania, ale proszę Cię... nie mów, że boczni obrońcy ćwiczą wg. jednej jednostki treningowej. Kiedyś może tak było, ale w dzisiejszym futbolu na pewno tego nie ma.

Zresztą... na pewno przez trzy lata O'Shea i Brown nie pokazali absolutnie nic bliźniakom da Silva, jeszcze mieli tyyyle do przekazania :)
» 9 lipca 2011, 11:34 #7
Falubaz: Beckie: są elementy, w których wiadomo trenuje się razem - siłownia, fitness, biegi, kondycja. ale są oczywiste elementy treningu, gdzie trenuje się osobno, w zależności właśnie od pozycji. i tak obrońcy trenują więcej pressing, odbieranie piłki, rzuty z autu ( boczni ) itp. a napastnicy logicznie więcej przykładają wagi do dryblingu, strzałów, pomocnicy - rozgrywanie piłki, crossowe podania, skrzydłowi - dośrodkowania i biegówki. i tak to wygląda w dużym skrócie w większości ekip w europie, które są nowocześnie zarządzane. chyba nie sądzisz że Vidić oddaje tyle samo strzałów na treningu co Rooney, albo Nani ćwiczy tyle pojedynków główkowych co Ferdinand ?
pozdro
» 9 lipca 2011, 11:48 #6
mJagiela: Na pewno nie trenują z takim samym naciskiem, ale argument, że 'ktoś ich w klubie uczy' jest z d*py. Szczególnie, że odszedł O'Shea i Brown, nie Ferdinand i Vidic. Doświadczenie w obronie pozostaje.
» 9 lipca 2011, 12:18 #5
Falubaz: no dokładnie, czyli miło mi, że mogłem w kwestii tego treningu pomóc, coś podpowiedzieć, jak to mniej więcej wygląda.

a jeśli chodzi o naukę, to wystarczy przypomnieć sobie jak zachowuje się w ważnych momentach O'Shea - gol z liverpoolem, parady w meczu ze Spurs. albo Brown - asysta na łużnikach ;) a jak zachowuje się w ważnych meczach Rafael - czerwo z Bayernem i strata finału LM, oraz czerwo ze Spurs i kurczowe bronienie remisu.

Moim skromnym zdaniem O'Shea i Brown mogliby jeszcze niejednego nauczyć wielu młokosów, nawet braci da silva bo spędzili wiele lat na OT i pod okiem Fergusona, więc są bardzo dobrzy. Wystarczy zobaczyć jak Bruce ich komplementował.
» 9 lipca 2011, 12:54 #4
kriss001: Falubaz..podoba mi sie twoja riposta...
» 10 lipca 2011, 16:53 #3
Falubaz: Dzięki Kriss ;)
» 14 lipca 2011, 14:42 #2
wodzu117: Ja tam nie rozpaczam po ich odejściu. Po co mają się marnować na ławce, bo raczej teraz by nie pograli za dużo. Cieszę się, że mamy teraz tak dobrą, i młodą obronę !
» 9 lipca 2011, 07:49 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.