W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
We wtorkowym meczu Manchesteru United ze Stoke City (2:1) nie zagrali Rio Ferdinand, Edwin van der Sar i Wayne Rooney. Sir Alex Ferguson ma nadzieję, że przynajmniej dwójka z tej grupy będzie do jego dyspozycji na najbliższy mecz z Liverpoolem FC w ramach Pucharu Anglii.
» Sir Alex Ferguson nie wie, czy w niedzielę będzie mógł skorzystać z Edwina van der Sara, Rio Ferdinanda i Wayne'a Rooneya
Choć Liverpool w tym sezonie spisuje się poniżej oczekiwań, to sir Alex Ferguson nie zamierza lekceważyć lokalnego rywala i do gry chciałby desygnować najmocniejszy skład.
– Trochę się martwię o tę trójkę – mówi sir Alex Ferguson pytany o Ferdinanda, Rooneya i Van der Sara. – Mamy nadzieję, że przynajmniej dwóch z nich będzie gotowych na niedzielę.
Sir Alex Ferguson nie będzie miał większego kłopotu, jeśli zagrać nie będzie mógł Rio Ferdinand. Szkota w dobry humor wprawił bowiem występ Chrisa Smallinga przeciwko Stoke, a także solidna postawa Jonny’ego Evansa na treningach.
– Jonny ostatni sezon miał fantastyczny i powoli znów zaczyna dochodzić do formy. Jego postawa na treningach w ostatnich tygodniach jest fantastyczna. Na środku obrony mamy dwa wielkie talenty – dodaje Ferguson.
TrishManU07: Oby Edwin wrócił na ten mecz. Damy sobie radę bez Rio, bo Smalling dobrze sobie radzi, obejdzie się bez Rooneya, bo mamy zmienników na atak, ale jak nie będzie bramkarza to mecz będzie koszmarnie ciężki i obawiam się, że będą musieli odrabiać beznadziejnie stracone gole... Niestety mówcie sobie co chcecie, ale Kuszczak nie nadaje się do United i tak naprawdę poza Edwinem nie mamy bramkarza. Oby Lindegaard się sprawdził i grał lepiej Polaka.
kikson: Racja. Dzisiaj czytałem angielskie forum. Wszyscy najbardziej martwią się o Edwina. Rio-Smalling. Roo-Hernandez, a Edwin? Sorry, ale Kuszczak to trzy klasy niżej.
Bovver: co z tego ze L'pool spisuje się poniżej oczekiwań jak i tak jest mocną drużyną co potwierdza mecz w ligi kiedy to z trudem wygraliśmy 3-2. To szpotkanie można nazwać spotkaniem szlagierowym a te rządzą sie swoimi prawami
bejbi: sam n ie wiem co o tym myśleć . z jednej strony wszyscy wiemy że alex czasami lubi ściemnić , no ale martwię się o rooneya w tamtym meczu kulał dość mocno ;/
bulwazi: Według mnie SAF powinien trzymac sie swoiej zasady i w meczach o puchar stawiac na młodszy i mniej doswiadczony skład. Powinnismy skupic sie na PL i LM. Niedługo czeka nas ciezki mecz z Totenhamem wiec najsilniejszy sklad powinien byc w pełni sił
Casher: Liverpool dla nas jest takim rywalem, że nawet gdyby znajdowali się na pozycji spadkowej mecz i tak byłby arcyciekawy, nie mogę doczekać się meczu ! Glory Glory Man United !!
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.