Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Defoe o kapitanie reprezentacji

» 23 kwietnia 2010, 10:15 - Autor: badkins - źródło: Sky Sports
Według Jermaina Defoe, Rio Ferdinand będzie świetnym kapitanem reprezentacji Anglii.
Defoe o kapitanie reprezentacji
» Rio Ferdinand nie jeden raz był już kapitanem United
31-letni stoper United otrzymał opaskę po Johnie Terrym, który na własne życzenie pożegnał się z rolą kapitana Synów Albionu. Defoe uważa, że doświadczenie Ferdinanda będzie kluczowe w kwestii sprawowania obowiązków lidera zespołu na zbliżających się mistrzostwach świata.

- Wyprowadzenie reprezentacji swojego kraju na tak wielkim turnieju będzie fantastyczne dla Rio - przyznaje Defoe. - Jestem przekonany, że chciał tego od dawien dawna.

- Ferdinand ma wielki zapas doświadczenia, gra na najwyższym poziomie od lat, a do tego nie brakuje mu trofeów oraz występów dla narodowej reprezentacji. Myślę, że Rio wyczekuje tego turnieju i będzie świetnym kapitanem - zakończył.


TAGI


« Poprzedni news
Rezerwy nie obronią Senior Cup
Następny news »
Fabiano: Podziwiam Manchester United

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (5)


Mikez: Na pewno na chwilę obecną będzie lepszym kapitanem niż Terry, który ostatnio w co drugim meczu wylatuje albo powinien wylatywać z boiska za brutalne faule...
» 23 kwietnia 2010, 11:23 #2
iamarctic: @ Yaankes
Co do meczu z Bayernem, to racja, Ferdinand niewiele zdziałałby... Odrębną sprawą jest, że wyrzucenie Rafaela z boiska jest, lekko mówiąc, sprawą dyskusyjną, przy drugiej kartce Ribery się o wiele bardziej rozpychał od naszego obrońcy, mało mu z łokcia nie przyłożył...
Co do Roy'a Keane'a to nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że był 'czarną owcą'. Być może zdobywał więcej kartek od innych, ale to z powodu swojego charakteru, który napędzał resztę drużyny. Jego wkład w drużynę zawsze był nieoceniony, zawodnicy wiedzieli, że mogą na nim polegać, że zawsze stanie za nimi murem. Poza tym, gdyby były to tylko głupio łapane kartki, to Ferguson nie pozwoliłby sobie na to, żeby taki zawodnik był kapitanem, SAF miał w tym swój cel, wiedział, że więcej pożytku niż złego przynosi taka mentalność Keane'a.
» 23 kwietnia 2010, 13:45 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.