Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Gill: Glazerowie szybko nie odejdą

» 4 marca 2010, 11:19 - Autor: matheo - źródło: Sky Sports
David Gill nie popiera działań inwestorów nazywanych „Czerwonymi Rycerzami”. Dyrektor wykonawczy Manchesteru United podkreśla również, że klub nie jest na sprzedaż.
Gill: Glazerowie szybko nie odejdą
» David Gill nie spodziewa się szybkiego odejścia rodziny Glazerów z Manchesteru United
„Czerwoni Rycerze” to grupa zamożnych kibiców mistrzów Anglii, którzy chcą odkupić klub od Malcolma Glazera.

– Nasi właściciele mają długoterminowe plany. Podobnie jest w przypadku Tampa Bay, które przejęli w 1994 roku – przyznał Gill na konferencji Soccerex.

– Glazerowie nie zamierzają sprzedawać klubu, choć nie oznacza to, że grupy takie jak „Czerwoni Rycerze” nie mogą wyjść do ludzi z kilkoma pomysłami. Na razie nic nie wskazuje na to, że dotychczasowi właściciele będą chcieli oddać kontrolę nad klubem.

– Glazerowie nie chcą sprzedawać klubu, a z naszej perspektywy zarządzają Manchesterem United we właściwy sposób.

Gill sceptycznie podchodzi również do stylu zarządzania klubem proponowanym przez „Czerwonych Rycerzy”.

– Nie wiem jak 20, 30 czy 40 bogatych inwestorów miałoby rządzić Manchesterem United. Lepiej kiedy klubem zarządza jedna osoba i ona podejmuje decyzje. Tak jest szybciej i efektywniej. Wystarczy popatrzeć na Romana Abramowicza w Chelsea, szejka Mansoura w Manchesterze City czy Silvio Berlusconiego w Milanie – twierdzi Gill.

– Jeśli mamy do czynienia z grupą bogatych inwestorów, to każdy z nich chciałby być zaangażowany w proces decyzyjny. Nie mam pojęcia jak to wszystko się skończy, ale nie jest to istotne.

– Większość kibiców Manchesteru United powinna być szczęśliwa z tego co robimy – kończy Gill.


TAGI


« Poprzedni news
Capello: Rooney tylko w duecie
Następny news »
Solskjaer: Puchar Ligi to już historia

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (22)


Gibol: ale z Was tutaj wszystkich znawcy od ekonomii,marketingu i zarządzania... myślicie, że nagła zmiana właściciela klubu zmieni wszystko? nie wydaje mi się. taki rzeczy jak wychdzenie z długo(i to takiego) trwa latami. to nie jest chop siup. Zresztą, czy Czerwoni Rycerze są najlepszym rozwiązaniem to też nie wiem... ich osiągnięcia i dorobek w stosunku do Glazerów prezentuje się raczej marnie. zarzucamy im wszystkim, że nie są wiernymi kibicami United, ważne żeby byli dobrymi biznesmenami i wyprowadzili nasz klub na prostą. czekajmy i bądźmy dorej myśli:)
» 4 marca 2010, 17:22 #16
piaskun223: Wcześniej mówił co innego, a teraz już po stronie Glazera .. To jakiś absurd !
» 4 marca 2010, 16:43 #15
JakubT: A czy to czasem nie Gill uczestniczył w sprowadzeniu Glazerów na Old Trafford?
» 4 marca 2010, 15:35 #14
dawid27154: gill tak mówi bo glazerowi mu dobrze płaca i to jest dla niego najwazniejsz
» 4 marca 2010, 15:29 #13
gaham1: moim zdaniem nie jest dobrym pomysłem aby klubem zarządzały dziesiątki osób. Wtedy wszystkie decyzje będą rodzic się w bólach
» 4 marca 2010, 15:15 #12
pilsudczyk: Gill musi być grzeczny dla Glazerów bo przecież jest zwykłym pracownikiem na Old Trafford. Jeżeli by skrytykował Amerykanów to już by musiał się pakować a kibice raczej by za nim się nie wstawili. Nie ukrywajmy też, że dług jaki ma MU to też jego zasługa.
Ave Piłsudski!!
» 4 marca 2010, 15:12 #11
MUforever9: David Gill jest taki jak Glazerowie nie zależ im na United tylko na sławie spadliśmy w rankingu najbogatszych klubów przez tych głupich Glazerów mam nadziej że uda się komuś kupić nasz klub...
» 4 marca 2010, 14:30 #10
kris9: Nie jestem zwolennikiem zarządzania klubem przez kilkudziesięciu inwestorów, kiedy każdy z nich będzie miał swoje zdanie, własną koncepcję prowadzenia klubu, a kartą przetargową będą grube pieniądze. Taki system nie doprowadzi do niczego dobrego.
» 4 marca 2010, 14:15 #9
bieniu12: tak jak dostaje tyle pieniędzy mimo długów klubui to mu nic nieprzeszkadza
» 4 marca 2010, 13:57 #8
Manu4Life: I jak tu mówić o dobrym zarządzaniu skoro nie stać nas żeby sporwadzić żadnego dobrego piłkarza . Cała suma za Żelka gdzie poszła ?? Na spłatę ostetek z długu .
» 4 marca 2010, 13:55 #7
ogorek: polecam przeczytac ten artykuł:
[link usunięty]
laca_swoj_dlug_pieniedzmi_klubu.html
» 4 marca 2010, 13:46 #6
FanaticMU: szczerze to sam już nie wiem co nasz klub zrobi z tym wszystkim ;/ rozwalaja nas od środka ;/
» 4 marca 2010, 13:41 #5
manutdfan: wszyscy ich jedziecie trochę bezpodstawnie ja też ich nie lubię ale bez przesady

Manu4Life napisał "700 mln funtów długu to napewno dobre zarządzanie"
przecież ten dług to skutek przejęcia klubu a nie jego prowadzenia.
Wyniki, które mieliśmy na początku ostatniego dziesięciolecia były słabe. Teraz mamy renesans w united wystarczy zobaczyć na wyniki, które osiągamy za ich rządów (co wynika prawdopodobnie z pazerności bo im lepsze wyniki tym większa kasa).
» 4 marca 2010, 12:03 #4
barnaba1987: Ludzie przeciez oczywistym faktem jest to ze Gill nie moze mowic zle o Glezerach bo by go zwolnili ,dokladnie tak samo jak SAF czy kazdym innym pracownikiem Manchesteru.Pewnie mysli zupelnie inaczej niz mowi chyba ze ma klapki na oczach...
Nie gryzie sie reki ktora karmi
» 4 marca 2010, 12:01 #3
ercraft: a to on jakaś rodzina z glazerami jest czy siostrę im dmucha??
» 4 marca 2010, 11:48 #2
Manu4Life: Gill nie da się tak łatwo odstawić od koryta ;D

" Glazerowie nie chcą sprzedawać klubu, a z naszej perspektywy zarządzają Manchesterem United we właściwy sposób."- 700 mln funtów długu to napewno dobre zarządzanie
» 4 marca 2010, 11:34 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.