Foster cieszy się z powrotu do gry

- Dobrze było rozgrzać się w dzisiejszym spotkaniu. To był dla mnie dobry występ. West Ham miało kilku wysokich zawodników z przodu i zawsze jest szansa, że coś będzie się działo pod bramką. Nasi chłopcy spisali się dobrze i wywalczyli dobry wynik - mówił Foster.

- Wiedziałem od około tygodnia, że zagram. Manager mi powiedział, tak więc miałem mnóstwo czasu na przygotowanie się psychicznie. Nie grałem przez cztery miesiące i miło jest wreszcie usłyszeć, że wyjdziesz na murawę.

- Niemiło za to jest zasiadać na trybunach w czasie meczu. Zważywszy na to, że nadchodzą mistrzostwa świata, to ważne dla mnie, abym był brany pod uwagę w wyborze składu. Mam nadzieję, że to początek przynajmniej kilku występów dla mnie.

- To jedyne czego oczekuję. Uważam, że potrzebuję trochę pograć. Oczywiście nie zależy to ode mnie. Gdy dostaję szansę, muszę spisać się jak najlepiej potrafię. To jedyne co mogę w tej chwili zrobić.

- Nie liczę na grę w finale. To byłoby trochę egoistyczne z mojej strony, wczoraj grałem pierwszy raz od wielu miesięcy. Jeżeli jednak manager mnie wybierze, będę szczęśliwy. Jeżeli jednak wygramy mecz i utrzymamy puchar, wszyscy będziemy zadowoleni - zakończył bramkarz Manchesteru United.