Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Gibson: Naciskam coraz mocniej

» 10 grudnia 2009, 23:48 - Autor: matheo - źródło: Sky Sports
Darron Gibson zamierza jak najlepiej wykorzystać szansę daną mu przez sir Alexa Fergusona.
Gibson: Naciskam coraz mocniej
» Darron Gibson otrzymuje od sir Alexa Fergusona coraz więcej szans na pokazanie swoich umiejętności
Irlandczyk szkockiego menadżera na razie nie zawodzi. Dzięki jego trafieniom Manchester United wyeliminował w ćwierćfinale Pucharu Ligi Tottenham Hotspur. Gibson miał również swój wkład w zwycięstwo 4:0 nad West Hamem.

– Manchester United to najlepszy klub na świcie. Stąd jest tylko jedna droga, w dół – mówi Gibson.

– Wszyscy wiedzą, że nie jest łatwo wybić się w United. Jeśli jednak tego dokonasz, to czeka cię nagroda.

– Ferguson słynie z tego, że daje szanse młodszym chłopakom. Jeśli ją wykorzystasz, to będzie na ciebie stawiał. Mam zatem nadzieję, że zagram jeszcze w kilku spotkaniach.

Gibson wskoczył do składu Manchesteru United, bo ten jest zdziesiątkowany przez kontuzje. Nieszczęście innych zawodników jest zatem szczęściem młodego Irlandczyka.

– Oczywiście, że nie lubię, kiedy koledzy doznają kontuzji. Dało mi to jednak szansę, aby pokazać na co mnie stać. Od siedzenia na ławce po trzy mecze w tygodniu. Nie jest łatwo, ale menadżer pokazał, że mi ufa. Czuję, że na razie wykorzystałem szansę.

– Mam nadzieję, że w tym sezonie będę grał częściej niż w ostatnim roku. Naciskam coraz mocniej i zobaczymy co z tego wyniknie. Nie wyznaczyłem sobie konkretnego terminu – dodaje Irlandczyk.


TAGI


« Poprzedni news
OT100 #26: Maszyna do strzelania bramek
Następny news »
Vidic zagra w meczu z Aston Villą

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (8)


Number7: Gra niezle ale to wciaz za malo aby byc Czerwonym Diablem .
» 12 grudnia 2009, 12:38 #8
jari13: Niestety nigdy nie zblizy sie do poziomu Scholesa lub Iniesty dlatego nie warto na niego stawiac. Trzeba nam wielkich talentow, a nie przecietniakow. Co z tego, ze kocha klub skoro niewiele potrafi mu dac?
» 11 grudnia 2009, 18:18 #7
jankes9031: i pajta i tasma maja troche racji.

zgodze sie z tym ze Gibson na dzien dzisiejszy nie potrafi zabardzo niczego pokazac po za atomowym uderzeniem.

i zgodze sie z tym ze rozgrywajacy nie ma podawac ostatniej pilki on ma dac tam pilke gdzie widzi ze cos z tego moze wyjsc powiedzmy do bocznego obroncy ten do skrzydla idzie dosrodkowanie. Gibson stara sie wykonywac te elementy ale narazie jest za slaby.

ale sumujac pamietam jak Fleatcher w jego wieku gral. tez nikogo nie porazalo ale rodzpedzal sie powoli i teraz bez niego Manchester blado wyglada.Byc moze bedzie tak samo z Gibsonem:)
» 11 grudnia 2009, 14:10 #6
tasma1985: pajta - co ty za niedorzeczności wypisujesz? Założenia taktyczne to ma realizować 11 zawodników w drużynie. Każdy ma zasadniczo nieco odmienna rolę. Rola środkowego pomocnika polega w pierwszej kolejności na rozgrywaniu piłki.

"gdy dostanie polecenie przyśpiesz to przyśpiesza, zwolnij to zwalnia"

Dobre, dobre. To tylko na Fifie i PES`ie. Taktyka to wytyczne, których realizacja lezy w zakresie umiejności, odpowiedniej umiejętności wyboru, umiejetności odnalezienia się na boisku danego zawodnika. Zawodnik powinien przyspieszac i zwalniac wówczas, gdy wymaga tego sytuacja na boisku. A Gibson? Gibson gra jednostajnym tempem i jak juz wspomnialem - jeśli bedzie grał tak, jak obecnie gra, to musi walić bramy, w przeciwnym razie będzie każdorazowo jednym z najsłabszych ogniw w druzynie.
» 11 grudnia 2009, 13:16 #5
pajta: Prawdziwy rozgrywajacy nie jest zawodnikiem ktory dogrywa ostatnia pilke. Jest człowiekiem który przede wszystkim realizuje założenia taktyczne trenera, a więc gdy dostanie polecenie przyśpiesz to przyśpiesza, zwolnij to zwalnia. Ostatnie podanie i przyśpieszenie to bardziej domena takich graczy na jakiego kreowany jest Anderson. Natomiast Gibson jest człowiekiem łączącym atak z obroną i uważam że robi to znakomicie. Dodatkowo potrafi solidnie przyłożyć z dystansu. Uważam że 22 lata to moment w którym powinien zacząć więcej grać, tak jak ma teraz okazje. SAF już nie jednego chłopaka wychował i wie co robić. Robi to w końcu od dawna.
A z Gibsona będą LUDZIE !!
» 11 grudnia 2009, 12:59 #4
tasma1985: Ja swojego zdania odnośnie Gibsona nie zmieniam... .Kiedyś już wspominałem, że zawodnik ten ma tylko jedna umiejetność rozwiniętą na ponadprzeciętnym poziomie - mianowicie strzał z dystansu (aczkolwiek wciąz musi ten element doskonalić, bo nie można zapomnieć o tych jego próbach wędrujących niemal w aut, albo poza stadion).

Poza tym w każdym elemencie piłkarskiego rzemiosla, charakteryzującym świetnego środkowego pomocnika, wzgl. rozgrywającego, Gibson wypada blado: słabe przyspieszenie, słaba zwrotność, słaby odbiór, przeciętne gra z klepki, bardzo nisko rozwinieta kreatywność... .

Jednak wszystkie te cechy są przysłoniete wówczas, gdy ładuje bramy. Wtedy wybaczamy mu to, że nie rozgrywa, to, że podaje do tyłu, lub do najbliższego partnera itd. Na razie wygląda to nie najgorzej, ale nie wolno zapominać, że każdy przciwnik teraz po prostu będzie starał się zapobiegać oddawaniu strzałów przez Gibson. Wówczas przydatnośc tego zawodnika będzie znikoma (z WHU był to najgorszy zawodnik na boisku, ale... "pi**dzielnął" świetną bramę i automatycznie wyrósł na bohatera).

Co z niego wyrośnie, cięzko powiedzieć... . Trzeba odróżnić 2 zasadnicze kwestie:
1. Gra u boku świetnych partnerów, która daje więcej miejsca do popisu graczom "z cienia", takim jak Gibson, czy Welbeck (który moim zdaniem jest przereklamowanym "prospectem")
2. Bycie takim świetnym graczem, obok którego innym jest wszystko łatwiej.

Pytanie na zakończenie powinno brzmieć, czy Gibson ma szanse zostać takim świetnym graczem (a młody to on nie jest, bo ma już chyba z 22 lata) posiadając tylko jedną wybijajaca go sposród innych umiejętność, mianowicie strzał z dystansu? Ja w to powątpiewam... .
» 11 grudnia 2009, 12:27 #3
Agusssia: ax1d--->
Ale on jest środkowym pomocnikiem :-)
A Obertan i Valencia to skrzydłowi
» 11 grudnia 2009, 11:31 #2
ax1d: pewnie pogra z Wolves czy Hull, albo Wigan.
jemu to bardzo posłuży, a skład nie straci.
wszyscy zyskują, a Darron musi się ograć,
bo na razie oprócz strzału nic nie pokazuje.
strzał jednak marzenie i wypadałoby go ulepić.
pewnie SAF już nad tym pracuje. i dobrze.
im więcej młodzieży, tym lepiej. niestety,
o miejsce młodzika w pierwszej jedenastce
musi jeszcze walczyć z Obertanem i Valencia,
co może być dla niego zbyt wielkim wyzwaniem.
zobaczymy. pozostaje nam tylko dobrze mu życzyć.
» 11 grudnia 2009, 00:27 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.