Edwin van der Sar zaliczył dzisiaj swój pierwszy mecz po kontuzji i operacji kciuka. Holender pauzował od początku sierpnia. Spotkanie rezerw przeciwko Evertonowi zakończyło się na korzyść United po bramce Kiko Machedy.
» Edwin van der Sar zaliczył dzisiaj swój pierwszy mecz po kontuzji i operacji kciuka. Holender pauzował od początku sierpnia. Spotkanie rezerw przeciwko Evertonowi zakończyło się na korzyść United po bramce Kiko Machedy.
Powrót Edwin cieszy wszystkich kibiców United, szczególnie ze względu na słabe występu Fostera w ostatnich spotkaniach. Van der Sar nie miał jednak zbyt wiele roboty w dzisiejszym pojedynku, głównie w pierwszej części meczu, podczas której żadna ze stron nie oddała celnego strzału na bramkę.
Najlepsze okazje przed przerwą w drużynie United mieli Robbie Brady oraz Joshua King. Obie akcje zakończyły się jednak z dala od bramki rywali. Everton również słabo spisywał się w ataku, jednak ich obrona była tego wieczoru szczelna, a piłki odbierane regularnie i bez większych wysiłków.
Deszcz padający na Stobart Stadium wyraźnie wpłynął na poziom i przebieg spotkania, czyniąc go bardzo nieprzewidywalnym. Z biegiem czasu jednak gracze United przyzwyczajali się do panujących warunków i przejmowali inicjatywę.
Magnus Eikrem oraz Oliver Norwood bezskutecznie próbowali wbić się do bramki rywala z dystansu. Wyczekiwana przez wszystkich bramka padła tuż przed wybiciem 60. minuty. Macheda wyłożył piłkę do szarżującego Brady’iego. Włoch wykonał bardzo dokładne podanie poprzez Eikrema do Machedy. Bramkarz zdołał sięgnąć piłki po strzale Kiko, jednak uderzenie było bardzo precyzyjne i piłka wreszcie zatrzepotała w siatce.
Macheda mógł z łatwością podwyższyć wynik na 2:0 po kolejnym podaniu Brady’iego, jednak jego strzał został skierowany prosto w Nasha, mimo bardzo bliskiej odległości.
Edwin van der Sar natomiast wybronił dwa groźne podanie w końcowej fazie meczu. Zdecydowanie najtrudniejszą interwencją Holendra był mocny strzał po ziemi Adama Forshawa z odległości około 15 metrów.
Van der Sar na pewno skorzysta teraz z przerwy w Premiership na ostateczne odzyskanie formy i sprawności. Kolejny mecz Manchester United gra z Boltonem Wanderers i Edwin prawdopodobne stanie już wtedy między słupkami.
United: Van der Sar - Fabio, C Evans, Gill, Dudgeon - Norwood (Brandy, 62), Eikrem (Wootton, 90), James, Brady - King (W Keane, 89), Macheda.
Niewykorzystani zmiennicy: Amos.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.