W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Harry Redknapp z ciężkim sercem przyjął porażkę z Manchesterem United w finale Pucharu Ligi Angielskiej.
» Menadżer Spurs nie może pogodzić się z porażką swojej drużyny
Menadżer Tottenhamu Hotspur przyznał po końcowym gwizdku, że kiedy doszło do rzutów karnych miał złe przeczucie. Nos nie zawiódł Redknappa, bo jego gracze zmarnowali dwie jedenastki.
- Myślę, że byliśmy dziś fantastyczni. Nasz występ był świetny. Karne były już loterią – przyznał Redknapp w rozmowie ze Sky Sports.
- Szczerze mówiąc kiedy doszło do jedenastek nie byliśmy przekonani co do naszych egzekutorów. Wystarczyło popatrzeć na United, którzy mieli świetnych, pewnych siebie wykonawców rzutów karnych.
- Patrząc na cały mecz postawiliśmy się im, bo nie potrafili nam wbić bramki przez 90 minut regulaminowego czasu gry oraz pół godziny dogrywki. Na pewno nie zasłużyliśmy na porażkę. Byliśmy lepszą drużyną – dodał Redknapp.
bambusz: moze i Manchester nie potrafil strzelic gola podczas regulaminowego czasu i dogrywki ale chce zauwazyc ze wiekszosc skladu to byly rezerwy wiec redknapp nie ma sie tu czym szczycic;p
jankes9031: Spursi napewno grali dobrze... a ja sadze ze ManU nie pokazalo wszystkiego na co ich stac. generalnie najlepszym spotkaniem tego sezonu napewno to to nie bylo. Wazne jest jednak zwyciestwo:) teraz to Redknapp moze sobie gdybac:)
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.