Gibson: Wciąż dużo się uczę

- Granie w reprezentacji Irlandii dobrze mi zrobiło. Jeżeli występuje w kadrze narodowej, to automatycznie jestem brany na poważnie przez sir Alexa Fergusona. Jestem gotowy grać, jeżeli trener mi tylko na to pozwoli.

- Ciężko pracuje na treningach. Manager wspiera mnie, mówiąc, żebym dalej pracował nad sobą, a kiedy nadejdzie okazja, chwytać ją dwoma rękami. Łatwiej jest rozwijać się w tak wspaniałym klubie, z doświadczonymi zawodnikami. Wszyscy sobie pomagają. Cieszyłem się, grając ze Stoke. Myślę, że zagrałem całkiem dobrze.

- Teraz zamierzać czekać na swoją kolej. Na początku sezonu w klubie było kilka kontuzji, dlatego myślę, że sir Alex Ferguson bał się mnie wypożyczyć. Zostałem w klubie i mam nadzieję, że już wkrótce będę mógł pokazać się na murawie.

- Mimo że nie gram dużo, jestem szczęśliwy, że mogę trenować z pierwszym składem. To najlepsi piłkarze na świecie. Wciąż dużo się uczę i poprawiam moje piłkarskie umiejętności – zakończył Gibson.