Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

McClaren wierzy w Hargreavesa

» 6 września 2007, 19:55 - Autor: MastaH - źródło: wlasne
Szkoleniowiec reprezentacji Anglii, Steve McClaren, wciąż ma nadzieję, że Owen Hargreaves zdoła pokonać uraz i wystąpi w meczu kwalifikacyjnym do przyszłorocznych Mistrzostw Europy. Rywalem Anglików będzie drużyna Izraela.
McClaren wierzy w Hargreavesa
» Czy Owen zdoła wystąpić już w sobotę?
Podczas wczorajszego treningu, Owen narzekał na ból uda i natychmiast został wysłany na prześwietlenie. Przypomnijmy, że były gracz Bayernu Monachium borykał się już z podobnym urazem na początku obecnego sezonu.

McLaren ma teraz nie lada problem, ponieważ wspomniane wcześniej spotkanie z całą pewnością opuści gracz The Blues, Frank Lampard. Wątpliwy jest również występ Stevena Gerrarda. Jeśli zabrakłoby także Hargreavesa, Steve znalazłby się w dość nieciekawym położeniu.

Trener Anglików ma jednak nadzieję, że występ zawodnika Manchesteru United dojdzie do skutku.

- Owen ma naciągnięte ścięgno udowe. Z tego powodu nie wziął on czynnego udziału we wczorajszej sesji treningowej. Został on natomiast wysłany na prześwietlenie, które na szczęście nie wykazało żadnych poważnych uszkodzeń. Wszyscy wierzymy, że do soboty jego stan ulegnie poprawie i będzie zdolny do gry – powiedział Steve McClaren.


TAGI


« Poprzedni news
Ferguson: Rooney zrobił pierwszy krok
Następny news »
Charlton: Winni cudzoziemcy

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (0)


Nikt jeszcze nie skomentował tego newsa.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.