Ferguson: Mistrzostwo trzeba wywalczyć

Obaj zawodnicy odnieśli drobne urazy we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów. O ile uraz Giggsa nie jest groĽny, o tyle jeszcze wczoraj wątpiono, by Cristiano Ronaldo wystąpił na Craven Cottage. Portugalczyk niefortunnie kopnął butelkę wody w szatni po wygranym 0-1 meczu z Lille.

"Ryan i Cristiano to jedyni piłkarze, którzy nie są pewni występu w sobotę. Pomimo to, obaj trenowali w piątek." - mówił Ferguson na konferencji prasowej przed meczem, po czym dodał: "Jestem przekonany, że wszystko będzie z nimi ok."

Sir Alex przyznaje również, iż będzie mu bardzo zależało nad zwiększeniem przewagi do 9 punktów nad Chelsea Londyn. Szkot chce mieć przewagę nad The Blues, gdyż spodziewa się jeszcze kilku potknięć w ostatnich tygodniach sezonu.

"Być dziwięć punktów wyżej nie stanowi dla nas krzywdy, to na pewno. Ale należy przy tym pamiętać, że ważny jest, by nie wybiegać zbytnio do przodu z wydarzeniami. Mamy teraz istotną potyczkę z Fulham i miejmy nadzieję, że zwyciężymy. Wiemy, że będzie o to ciężko."

"Nauczyłem się z mojego doświadczenia, że nikt nigdy nie wręczy Ci do rąk tytułu. Musisz na to sam zapracować swoimi zwycięstwami. Musisz się spodziewać ciężkich meczów, ale również i takich, gdzie dopisuje Ci szczęście. Taka właśnie jest piłka nożna. Jestem jednak na wszystko to przygotowany."

"Tak jak powiedziałem kilka tygodni temu - myślę, że oba zespoły zgubią punkty w najbliższym czasie. Jestem tego wręcz pewien. Miejmy nadzieję, że jednak się tak nie stanie. Od razu zapewniam, że jestem na to przygotowany. Ważne, by uświadomić piłkarzom fakt, że nie należy w tym momencie robić niczego głupiego."

Ferguson na pytanie o zdobycie kolejnego The Treble, uchylił się od odpowiedzi. Szkot nie chce rozmawiać na ten temat. I dobrze, gdyż zdecydowanie lepiej nie zapeszać i przy tym skupić się na obecnych wydarzeniach.