Ferguson liczy na przebudzenie Rooneya

Popularny Wazza w tym sezonie zaledwie sześć razy wpisywał się na listę strzelców, lecz jego forma od momentu strzelenie pierwszego gola z akcji podczas noworocznego pojedynku z West Bromwich z tygodnia na tydzień wyraźnie się poprawia.

Teraz po zdobyciu jednej z najpiękniejszych bramek w historii Old Trafford zaufanie Rooneya do własnych umiejętności powinno zdecydowanie wzrosnąć. Tego właśnie spodziewa się menadżer Czerwonych Diabłów, który ponadto liczy, iż 25-letni napastnik będzie zdobywał kolejne bramki zaczynając od pojedynku Ligi Mistrzów w Marsylii.

- W poprzednim sezonie Wayne strzelał jak na zawołanie, jednak także posiadał momenty, kiedy nie mógł się przełamać - przyznaje Ferguson.

- Potrafił zdobyć bramkę w pięciu czy sześciu spotkaniach z rzędu, następnie przez kilka kolejnych spotkań nie zdobyć żadnej, a potem znów wrócić do strzelania.

- Byłbym bardzo szczęśliwy, gdyby przebudził się właśnie teraz, gdyż przed nami kilka ważnych pojedynków w których nie ukrywam liczymy na niego - zakończył Szkot.