Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

MU - Sunderland: Remis rodził się w bólach

» 3 października 2009, 19:28 - Autor: matheo - źródło: DevilPage.pl
Potrzeba było doliczonego czasu gry i bramki samobójczej, aby Manchester United uratował remis z Sunderlandem (2:2). Fatalny błąd między słupkami "Czerwonych Diabłów" znów popełnił Ben Foster.
MU - Sunderland: Remis rodził się w bólach
» Potrzeba było doliczonego czasu gry i bramki samobójczej, aby Manchester United uratował remis z Sunderlandem (2:2). Fatalny błąd między słupkami "Czerwonych Diabłów" znów popełnił Ben Foster.
Sir Alex Ferguson dokonał sporych zmian w wyjściowej jedenastce. Szkot przede wszystkim zdecydował się na ustawienie 4-3-3, a rolę trzeciego napastnika powierzył młodemu Danny’emu Welbeckowi. Rio Ferdinanda na środku obrony zastąpił natomiast Jonny Evans.

Sunderland spotkanie zaczął bez kompleksów. „Czarne Koty” na efekt odważnej gry nie musiały długo czekać. W 7. minucie swoją doskonałą formę strzelecką potwierdził Darren Bent, który mocnym strzałem w krótki róg zdobył siódmą bramkę w tym sezonie.

Manchester United w niczym nie przypominał drużyny, która ograła w tym sezonie Tottenham Hotspur czy Manchester City. Akcje gospodarzy były bardzo niedokładne, a „Czerwone Diabły” miały problem z przedarciem się w pole karne rywali.

W miarę dobrą akcję, choć nie zakończoną strzałem, gospodarze wyprowadzili w 27. minucie. Wayne Rooney szybko rozegrał rzut wolny z Darrenem Fletcherem, ten podał do Nemanji Vidica, Serb wrzucił piłkę na piąty metr, ale nikt nie przeciął toru lotu piłki.

W 28. minucie ponownie zaatakował Sunderland. Na mocne uderzenie zza pola karnego zdecydował się Kenwyne Jones. Piłka w kierunku bramki leciała piekielnie mocno, lecz w ładnym stylu strzał obronił Ben Foster.

Do końca pierwszej połowy Manchester United nie potrafił oddać celnego strzału na bramkę Craiga Gordona!

Sir Alex Ferguson nie zamierzał zwlekać ze zmianami i pierwsze roszady w składzie przeprowadził w przerwie meczu. Doświadczonego Paula Scholesa – tak wychwalanego w ostatnich dniach przesz szkockiego menadżera – zmienił Anderson.

Drugą połowę Manchester United rozpoczął o niebo lepiej niż pierwszą. Kilka minut po wznowieniu gry przed szansą stanął Rooney. Z bramki wyszedł Gordon, ale „Wazza” nie zdołał oddać celnego strzału.

Przez całą pierwszą połowę kibice na Old Trafford mogli mieć wątpliwości, czy opłacało się wydać pieniądze na bilet, zamiast obejrzeć mecz w telewizji. W 52. minucie fani w „Teatrze Marzeń" doświadczyli momentu magii. Z prawej strony boiska w pole karne dośrodkował John O'Shea i kiedy wydawało się, że z akcji nic nie będzie, fantastyczną przewrotką popisał się Dymitar Berbatow.

Dobre humory kibicom mistrzów Anglii dopisywały tylko przez sześć minut. Wtedy Sunderland wyprowadził kolejną bramkową akcję. Świetne dośrodkowanie w pole karne posłał Andy Reid, źle do piłki wyszedł Ben Foster, a celną główką popisał się Kenwyne Jones. Angielski bramkarz nie bardzo dowierzał temu co się stało, bo fatalny błąd popełnił na oczach Fabia Capella.

„Czerwone Diabły" na drugą straconą bramkę chciały bardzo szybko odpowiedzieć. W 63. minucie mocno, choć niecelnie, zza pola karnego strzelał Danny Welbeck. Jeszcze groźniej w polu karnym Sunderlandu było dwie minuty później. Po akcji Berbatowa z Rooneyem pozycję strzelecką wypracował sobie Anglik. Rooney przymierzył mocno, ale piłka minimalnie minęła praw słupek bramki Gordona.

Na ostatnie dwadzieścia minut sir Alex Ferguson wprowadził na plac gry Michaela Carricka i Antonio Valencię. Szkot zmienić powinien Wayne'a Rooneya, lecz na ławce rezerwowych nie miał żadnego napastnika. Angielski snajper za wszelką cenę chciał oddawać strzały na bramkę Gordona, robił to jednak z marnym skutkiem.

W 85. minucie Sunderland na własne życzenie skomplikował sobie życie. Kieran Richardson obejrzał drugą żółtą kartkę za bezsensowne kopnięcie piłki i goście musieli kończyć mecz w dziesiątkę.

Do końca spotkania „Czerwone Diabły" robiły wszystko, aby doprowadzić do wyrównania. Zza pola karnego strzelali Anderson i Carrick. Piłka nie była jednak nawet bliska wylądowania w siatce Sunderlandu.

Czego nie potrafili zrobić zawodnicy mistrzów Anglii zrobili za nich piłkarze „Czarnych Kotów". Już w doliczonym czasie gry mocny strzał oddał Patrice Evra, piłka odbiła się od Antona Ferdinanda i wpadła do siatki.

Ostatnie dwie minuty (sędzia doliczył cztery) to napór na bramkę Sunderlandu. Gospodarzom po raz trzeci bramki gości nie udało się już sforsować i zespół Steve'a Bruce'a z Old Trafford wywiózł jeden punkt.

Manchester United – Sunderland 2:2 (0:1) (Dymitar Berbatow 52’, Anton Ferdinand 90’ [sam.] - Darren Bent 7’, Kenwyne Jones 56’)

Man Utd: Foster – Evra, Vidić, Evans, O’Shea – Nani, Scholes (Anderson 46’), Fletcher (Carrick 71’) – Berbatow, Rooney, Welbeck (Valencia 71’)

Sunderland: Gordon – Bardsley, Turner, Ferdinand, Malbranque (McCartney 86’) – Richardson, Cana, Reid (Henderson 74’), Cattermole – Ben, Jones (Campbell 84’)


TAGI


« Poprzedni news
Solskjaer dostrzega pracę Kinga i Eikrema
Następny news »
Hargreaves będzie wykonywał wolne?

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (399)


cyryl105: united grał do dupy
dobrze że chociaż jest ten jeden punkt
» 5 października 2009, 14:48 #330
Adam11: Lakers ----> Jeśli chodzi o Liverpool i tamten mecz z Arsenalem to się zgadzam w 100% . Widziałem wtedy tylko drugą połowę ale zgadzam się. Cóż ja nie darzę Liverpoolu sympatią nie tylko dlatego, że tak nakazuje "manchesterowa tradycja":-) Jeszcze raz podkreślę jedną rzecz, plan minimum na każdy sezon to:

Żeby Liverpool nic nie wygrał:-)

Mam nadzieję, że w tym sezonie Benitez dostanie lanie nie tylko od Ancelotti'ego ale i od Wengera i FERGUSONA! :-)

Pozdrawiam i wracam do meczu Realu, który muszę przyznać, że trochę się rozkręcił!

...And Peace For All Devil Fans!
» 4 października 2009, 22:46 #329
Lakers: A niech Manchester będzie w formie na mecz z Arsenalem, za parę miesięcy ;) Będzie lepsze widowisko, a Arsenal będzie miał bardzo godnego przeciwnika. Myślę, że jakby teraz nasze drużyny się spotkały, dajmy na to, na Emirates, Manchester by przegrał, ale ok, nie ma co gdybać, a co będzie za parę miesięcy to będzie.
A ta porażka 1:3 w LM była bardzo bolesna. Choć zasłużona, bo Arsenal był ogólnie słabszy, zabrakło doświadczenia właśnie, ale przypomnę, że na lewej obronie był 19 letni, czy 18 letni Gibbs, który popełnił błąd i podciął Arsenalowi skrzydła na samym początku, potem ten wolny Ronaldo... kto by się spodziewał takiego początku. Ale ta porażka bolała o wiele mniej, niż porażka z Liverpoolem w 07/08. Zupełnie niezasłużona, na Anfield Arsenal był lepszy, ale przegrał, bo Babelowi zachciało się karnego, i zamienił się w aktora... Jak Arsenal przegrywał ze Stoke sezon temu, beniaminkiem, to dopiero był ból. Wy przegraliście z Burnley, też z beniaminkiem ;)
» 4 października 2009, 22:24 #328
FiFlaK: Jak dla mnie Foster miał piłkę w rękach a w momencie gdy Jones wpadł na Bena temu piłka została wytrącona z rąk, a to oznacza faul. Tak ja uważam.
» 4 października 2009, 22:11 #327
Adam11: Lakers ---- > też mi się podobało to że Henryk dziś był na meczu. Mogę powiedzieć, że dokładnie wiem co czujesz bo kilka miesięcy temu jak United ogrywał 1:3 Arsenal w półfinale LM i to na własnym stadionie na trybunach była Beckham i z diabelskim uśmiechem na twarzy zacierał ręce po trzeciej bramce dla United:-) Więc dokładnie wiem co jest:-) To co teraz napisałeś właściwie jest tylko rozwinięciem mojego stwierdzenia, że Wenger to geniusz! Transfery i aklimatyzacja w tym zespole są naprawdę imponujące! Ja jednak wierzę w United! Pamiętaj, że kilku bardzo ważnych zawodników będzie teraz wracać do składu. W tym Hargreaves, który dla nas będzie właśnie takim "prawie transferem"! Więc zapewniam Cię, że bez względu na to kto będzie na końcu mistrzem to zobaczysz jeszcze Manchester, który gra zaj**iście:-) Mam nadzieję, że zobaczysz w meczu w Londynie:-) Pozdrawiam!
» 4 października 2009, 22:10 #326
psychiczny: pamietaj fani to sa fani a gowniarze to sa gowniarze zawsze beda poniazac inne osoby ktorej nie dopinguja danej druzyny
» 4 października 2009, 22:09 #325
Lakers: Ooo. Cieszę się, że nikt mnie nie obraził za moją wypowiedź, bo tego się właśnie obawiałem. Więc można się z Wami dogadać ;)
Masz rację, ale zważ na to, że z roku na rok, młodzież Arsenalu jest coraz starsza. 2 sezony temu, ta sama młodzież niemalże, była bliska sukcesu.
Teraz znowu gra jak grała, a może lepiej? Kto wie, jak to się skończy. Jest bardziej doświadczona na pewno. Poza tym, wrócił Rosicky. To jest piłkarz doświadczony, i każdy wie, że świetny. To jak transfer. Ponad rok czasu nie grał, a jego gra znacznie poprawiła grę zespołu. Atmosfera w zespole jest świetna. Gdy był Toure, i Adebayor, ciągle były kłótnie. Każdy wie, w jakich okolicznościach Gallas stracił opaskę kapitańską, kłócił się ciągle z Kolo Toure, a Bendtner omal nie pobił się z Adebayorem. Teraz ten problem zniknął. A wiadomo, że bez dobrej atmosfery w drużynie, nie ma zwycięstw, choćby nie wiem, jacy piłkarze tam nie grali.
Już nie będę się wypowiadał o Vermealenie, czy Arshavinie, choć może jednak trochę... Wenger robi mało transferów, ale jak już zrobi, to jakie! Vermealen- kto by się spodziewał, że jakiś anonimowy obrońca z Ajaxu, zacznie bombardować z dystansu, i fenomenalnie strzelać głową, jednocześnie bezbłędnie grając w obronie, stając się czołowym strzelcem drużyny. Nikt. Ja też nie, byłem święcie przekonany, że będzie grzał ławę, a tu proszę. 10 mln funtów, i piłkarz, który po sezonie może być wart z 30 mln, jeżeli utrzyma mniej więcej taką dyspozycję.
Ja wiem, jestem teraz w euforii, bo Arsenal grał pięknie, Arsenal strzelał piękne bramki, nawet Bendtner strzelił z 20 metrów, a na trybunach był Henry z córeczką, aż mi się łezka w oku zakręciła. Może dlatego tak piszę jak piszę. Ale musiałem się wypisać ;)
Mimo to mam szacunek do United, kibicuję Tomkowi Kuszczakowi, mam nadzieję, że wygryzie tego pajaca Fostera. Pamiętam jak 3 sezony temu obronił karniaka z Arsenalem właśnie.
» 4 października 2009, 21:56 #324
Adam11: Lakers ----> Kolego rozumiem, że bo dzisiejszym meczu jesteś szczęśliwy (ja też bym był gdyby moja drużyna wygrała w takim stylu) ale czy Ty przypadkiem nie przesadzasz? :-) Forma United nie odbiega wcale bardzo od tej którą diabły serwowały w trzech ostatnich sezonach o tej porze. Za to pamiętam jak re-we-lacyjnie grał Arsenal dwa lata temu. Liderowali przez dobre kilka miesięcy grając tak efektownie jak w dzisiejszym meczu. Mam Ci przypomnieć jak to się dla Arsenalu skończyło? Dla mnie ten sezon jest zaj**isty bo świadczy on przede wszystkim o tym, że PL nadal jest najsilniejszą w Europie! Jak oglądam mecze PD to się tak nudzę, że głowa mała:-) Ale oczywiście zaraz naskoczą na mnie osoby, które uwielbiają tą ligę mówiąc jaka to ona piękna i techniczna:-) Bardzo mnie cieszy, że w PL jest taka konkurencja. I nie skazywałbym (niestety) czerwonych mend ( tak dla mnie to czerwone mendy! i już!) na porażkę w tym sezonie. Nie mam pojęcia jak to się skończy. Chelsea wygląda solidnie od samego początku. Arsenal miał świetny start ale miał pecha z United (uważam, że w tym meczu zasługiwali na remis tak jak my zasłużyliśmy na niego rok temu w Londynie w meczu gdzie Refael strzelił zaj**istą bramkę). Liverpool ma jakieś dziwne przeskoki formy. W lidze mistrzów dostają 2:0 wcześniej wygrywają 6:1 w Pl a teraz znowu porażka 2:0:-) Ja wierzę w to całym sercem, że będzie historyczny 4 tytuł w lidze! Brak Ronaldo i Teveza będzie odczuwalny w LM gdzie moim zdaniem daleko nie zajdziemy no chyba, że przy wielkim farcie w losowaniu tu stawiałbym na Chelsea a i kto wie może Arsenal nareszcie wygra LM. Dla mnie Wenger jest geniuszem i jednocześnie jednym z najbardziej nie docenianych trenerów w lidze. Ale sir Alex już nie raz pokazał, że umie wygrywać będąc w trudnej sytuacji. Dla mnie akurat fakt, że mamy nasz "wielki talent" Fostera i jesteśmy w czubie tabeli tracąc tylko 2 punkty do lidera pokazuje, że mimo wszystko zespół jest solidny! Mam wielką przyjemność jak oglądam United w tym sezonie bo nie muszę przez cały czas oglądać jak pan Ronaldo bez względu na to czy ma dobry dzień czy słaby próbuje sam wygrać mecz. Podoba mi się taki Manchester! Drużyna, która może mieć słaby dzień ale walczy do końca! Arsenal dziś zagrał fenomenalnie! Gratuluję zwycięstwa! Ale sezon jest długi a jak do tej pory doświadczenie United już trzykrotnie okazało się lepszą kartą niż fenomenalna młodzież super trenera jakim dla mnie jest Wenger! Pozdrawiam i wracam do nudnego meczu Realu:-)
» 4 października 2009, 21:38 #323
psychiczny: co do arsenalu o nie jestem taki pewny.Maja mlody sklad i ta druzyna nie wytrzyam calego sezonu.w przyszlych latach z takim teamem podbija agglie ale nie teraz.My mamy szanse na mistrzostwo w tym roku ale nie wielkie.Dobrze piszesz bez ronaldo i teveza to juz nie to.70 % skutecznosci poszlo w plecy i jeszcze foster tragedia.Tez mysle ze chelsea podbije z tym roku EPL.Zagrazi na luzie z liverpoolem i wygrali 2:0.My zagralismy z gorszym arsenalem i na farcie wygralismy 2:1 chociaz arsenal mial wiecej sytuacji bramkowych.zreszta statystyki tego meczu mowia za siebie.Pewnie pojedziemy do londynu na SB i beda baty murowane :(
» 4 października 2009, 21:16 #322
Manutd777: Dobrze a wiec tak stracilismy lidera na rzecz chelsea znów po błędzie fostera mamy wynik jaki mamy ale dosyc tych minusów teraz mamy przerwe 2 tygodniowa na mecze reprezentacyjne 10-12 pażdziernika Edvin van der sar ma byc juz w pełni sprawny a wiec 17 pażdziernika mozemy juz miec spokojne głowy ale ja powiem tak jesli kuszczak by popełniał takie błędy to on dawno by był w rezerwach a foster?! to... Foster(ENG) a nie(pol) tak wiec nie jestem pewny w 100% bo nie jestem tam,ale sie boje o jedno ze nawet jak edvin bedzie pewniakiem do gry zdrowy itp. To i tak foster bedzie bronił:( tego sie boje.... ale zobaczymy a co do lidera to tylko 2 punkty jeszcze 30 meczy spokojnie a po za tym swieta i nowy rok to bedzie decydujace mysle w koncowym rozrachunku... pozdrawim kibiców Manchesteru United
Do góry głowy bo my to MAN UNITED!!
» 4 października 2009, 21:13 #321
Lakers: Ten sezon będzie należał do Londynu, taka prawda. Takim fartem, daleko nie zajedziecie, ciągle bramki po samobójach, ciągle bramki w doliczonym czasie gry, mimo iż gracie zupełnie nie na jak United przystało. Mistrz Wam się nie należy w tym sezonie. Sezon temu, ogrywaliście takie ogórki, bez problemu. A mieliście problemy z drużynami z TOP 4. Arsenal zaś, co chwila tracił pkt z Hull, Stoke, Fulham, i innymi siłaczami. Z Wami mieliśmy korzystny rezultat. Teraz sytuacja się odwróciła, Arsenal bije średniaków, a i z Wami był blisko zwycięstwa. W tym sezonie będzie rządził Londyn. Chelsea? Arsenal? Zobaczymy. Na razie te dwie drużyny prezentują się najlepiej, choć Chelsea miała już wpadkę z Wigan. Liverpool moim zdaniem wypadnie z TOP 4, bo z czym do ludzi, grają taką padakę, jak na Drewnopól przystało zresztą. Strata Alonso odbija im się siarką, strach pomyśleć, co by było, gdyby Torres odszedł, no 10 miejsce w tabeli.
Ich miejsce zajmie Tottenham, albo Manchester City. Wam wróżę 2-3 miejsce, bądźmy szczerzy, gracie słabo, tym bardziej, że broni Wasz wielki talent, Foster. Już nie mogę się doczekać do meczu Arsenal-Manchester United. Jeżeli sędzia nie doliczy 10 minut, przy stanie 1:0, albo 2:1 dla Arsenalu, i jeżeli Diaby nie strzeli samobója, będzie Wam nie lekko :)
Powiem tyle, ligi nie zawojujecie nie oddając nawet jednego strzału na bramkę słabego Sunderlandu na Old Trafford. Ronaldo i Tevez również odbija Wam się siarką. O dziwo, strata Adebayora i Toure Arsenalowi tylko pomogła, po co nam oni, skoro mamy tych dwóch w jednej osobie, Vermealen. Strzela, i wszystko czyści, Toure nie kłóci się już z Gallasem, i wrócił do formy. Fabregas to geniusz. Van Persie się odblokował, wrócił Rosicky, wróci Nasri i Eduardo. Wy nie macie kim zastąpić Ronaldo. Valencią? śmiech na sali. A Rooney to zupełnie inny typ zawodnika. I dlatego macie problemy. Z Chelsea nikt nie odszedł, i grają jak grają.
» 4 października 2009, 21:07 #320
psychiczny: szanuj inne kluby a nie piszesz niebieskie mendy.wieże w to ze ich przegonimy ale tak sie nie pisze i nie wypowiada jak ty to robisz.pamietaj ze to jest najwikszy nasz rywal z lepszym skladem.
» 4 października 2009, 21:01 #319
Adam11: Pozycja nadal jest bardzo dobra. Najważniejsze żeby być w czubie do grudnia a potem przejść od zwycięstwa do zwycięstwa w trudnym świątecznym okresie. Oglądałem dziś mecz czerwonych mend z niebieskimi i muszę powiedzieć, że oba teamy mnie nie zachwyciły:-) Chociaż bramka Anelki po bardzo fajnej akcji! Ja jeśli mam być szczery to wolę stracić na chwilę lidera (jestem przekonany, że wrócimy na to miejsce najpóźniej pod koniec listopada) niż być pierwszym i mieć tylko przewagę jednego punktu nad Chelsea i Liverpoolem. Po tej kolejce chyba można powiedzieć, że Arsenal wrócił do gry - jeśli wygrają zaległy mecz to będą zaraz za liderem. Tak czy inaczej ten dzień wpisuje się w jedno ze stałych założeń jakie mam przed każdym sezonem czyli:

Najważniejsze żeby Liverpool nic nie wygrał:-)

Głowy do góry!

...And Peace For All Devil Fans!
» 4 października 2009, 20:55 #318
misiek98: i przez Mr Tostera a właściwie Mr tostera bu mu szacunku wielkiej wiltery nie okażę straciliśmy fotel czy tam kanape - w każdym razie Chelsea jest 1!

I cytując słowa koli123- toster ty cwelu poszukaj sobie klubu w Izraelu.
» 4 października 2009, 20:45 #317
Adam11: Pozycja nadal jest bardzo dobra. Najważniejsze żeby być w czubie do grudnia a potem przejść od zwycięstwa do zwycięstwa w trudnym świątecznym okresie. Oglądałem dziś mecz czerwonych mend z niebieskimi i muszę powiedzieć, że oba teamy mnie nie zachwyciły:-) Chociaż bramka Anelki po bardzo fajnej akcji! Ja jeśli mam być szczery to wolę stracić na chwilę lidera (jestem przekonany, że wrócimy na to miejsce najpóźniej pod koniec listopada) niż być pierwszym i mieć tylko przewagę jednego punktu nad Chelsea i Liverpoolem. Po tej kolejce chyba można powiedzieć, że Arsenal wrócił do gry - jeśli wygrają zaległy mecz to będą zaraz za liderem. Tak czy inaczej ten dzień wpisuje się w jedno ze stałych założeń jakie mam przed każdym sezonem czyli:

Najważniejsze żeby Liverpool nic nie wygrał:-)

Głowy do góry!

...And Peace For All Devil Fans!
» 4 października 2009, 20:44 #316
Marto: No i foster zabrał lidera...
» 4 października 2009, 20:36 #315
Aro1989: chelsea gra z liverpoolem, a my zamiast uciekać rywalom w takich momentach to tracimy punkty ehhhhhhhh;/ no i po liderze;/
» 4 października 2009, 20:32 #314
ttlbtg: No i dobrze to napisałeś polski, więc chyba też wytłumaczyłeś fakt, że to Foster broni bramki. Ja się już na ten temat nie rozpisuje, bo szkoda klawiatury.
» 4 października 2009, 20:30 #313
GruRoo: polski lud żąda kuszczaka na brame;p kolejny bład tostera
» 4 października 2009, 20:22 #312
fan11: no i po liderze chelsea 2-0 wygrala...
» 4 października 2009, 20:18 #311
damianmatrix: kolejny mecz fostera do bani i kolejny bład fergusona stawia na fostera a sie nie na daje szkoda niepotrzebna srata punktów
» 4 października 2009, 20:04 #310
owen92: szkoda 1 miejsca w lidze ale jak na naszą gre to nawet zasłużenie ten remis
» 4 października 2009, 19:52 #309
DevilFan: Chodnik ==> Cieciu nie kozacz tak myslisz ze pobluznisz i bedziez fajny ? Nie ! wy tylko bluzgac umiecie sezon sie dopiero rozkreca a przezywacie jak to miala by byc koncowka sezonu ...
Spokojnie Wroci Owen i mamy 2 linie wporzadku dajcie troche czasu to wroci tez VdS i bedzie Git ;]
OnE LoVe OnE UniTeD
» 4 października 2009, 19:13 #308
Quba18: żegnamy się z fotelem lidera Chelsea właśnie strzeliła 2 bramke;/
» 4 października 2009, 18:53 #307
KubaDevil: Jak zwykle zawnił Foster no cuż mam nadzieje ze L'pool zremisuje z Chelsea teraz trzeba myśleć o spotkaniu z Boltonem
» 4 października 2009, 18:35 #306
Quba18: Kurcze Chelsea wygrywa 1:0 Liverpool musi teraz strzelić:P
» 4 października 2009, 18:21 #305
Killjoy: Moim zdaniem to do 16 metra jest ok, później się robi źle, niecelne dośrodkowania, zawodnicy nie wiedzą co mają robić z tą piłką - sir Alex wie o tym, i taką taktykę wpaja, ale mamy młodych zawodników w składzie i jeszcze nie przywykli do tego tempa, Rooney był fatalny dzisiaj, pracował jak zwykle i to mu się chwali ale nic z tego nie wynikało. A Ronaldo cóż, jego marzeniem było grać w Realu i gra i ja nie mam mu tego za złe za rok i tak już się zmanieruje i skończy jak David B już słycha.ć że trener się nie podoba Ronaldo, to są wszystko spekulacje, ale prawda jest taka, że w MU sir Alex rządzi żelazną dłonią i nikt nie skacze a jak skacze to out.

Pozdrawiam
» 4 października 2009, 18:03 #304
Marcindst13: Tez licze na remis :D hehe
» 4 października 2009, 18:02 #303
Iwan711: Jeszcze kilka będzie miał takich wpadek, a Ferguson się wkurzy i wywali go...
» 4 października 2009, 17:29 #302
Durandir: Te wpadki ze słabszymi drużynami sa niepokojące. Zespół dramatycznie potrzebuje bramkarza, no chyba, że Fergie przekona się do Kuszczaka, a on spełni oczekiwania, bo ostatnio dobrze sie pokazywał. Foster to niestety chyba poziom Championship i to nie za bardzo. Wiadome, że błędy to chleb powszedni bramkarzy, ale wpadki Fostera robią się nagminne.

Miejmy nadzieję, że takich meczy nie będzie wiele w wykonaniu United.
» 4 października 2009, 15:52 #301
DevilFan: Nie powiem ze to byl ladny mecz byl on fatalny w wykonaniu
Foster kolejny mecz kolejne 2 bledy kolejne 2 straty goli po co Ferguson na niego no stop stawia niech da szanse Tomkowi ktory ma racce deklarujac chec opuszczenia OT do Zenitu Sankt Pet. tam bedzie nr1 i bedzie doceniany a tu to on powinien byc w tym meczu zamiast Fostera ehh mam nadzieje Ze Edwin wroci szybko bo to co Robi Ben to paranoja mam nadzieje ze nie bedzie postu w Ktorm SAF powie ze nadal bedzie stawial na Fostera tlko powie ze da kredyt Kuszczakowi

Slabo zagral Fletcher slabo nie blyszczal jk zawsze Roo tez tak sobie A Berba jk zawsze pokatal ze wie co robic tak jk Vidic i Evra mimo to slaby mecz Diablow

OnE LoVe OnE UniTeD
» 4 października 2009, 15:39 #300
bobsley: moim zdaniem ten występ Roo był jednak lepszy niż z Burnley czy z Besiktasem ;)
» 4 października 2009, 15:31 #299
Agusssia: AdiCzelsiak dzisiaj o 17 się okaże czy będziesz nadal śpiewał do boju
» 4 października 2009, 14:37 #298
Andrew07: i kiedy wreszcie Sir Alex postawi na Kuszczaka ??!
» 4 października 2009, 14:24 #297
fan11: Takimi meczami sie przegrywa lige... Szkoda moze to ustawienie nie bylo trafione? Foster po prostu swietny mecz jak zwykle! Bardzo podobala mi sie bramka berbatova ostatnio dobrze gral a wszyscy go za to winili ze bramy nie strzelil. Jesli to prawda ze sky sports 8 mu dalo to widac ze cos zaczyna grac
» 4 października 2009, 14:13 #296
putnam: Po prostu żal było patrzeć jak diabły się męczą. Zagadkowa historia Fostera... ktoś ma pomysł dlaczego Ferguson go ciągle wystawia? Z meczu na mecz coraz gorzej, chociaż z Arsenalem dał rady...
» 4 października 2009, 13:32 #295
ttlbtg: No więc tak. Wszystkich strzałów United oddało 20 w tym 5 celnych. Sunderland adekwatnie 5(3). I tu pierwsza zależność w meczu. Celność na bramkę procentowo wynosiła dla United 25%, dla Kotów 60%. Brak skuteczności przy rzutach rożnych przedstawiał się jasno bo nastepująco: 15(15) vs 1(1) - pierwsza liczba to wszystkie rzuty rożne w całym meczu, w nawiesie liczba rzutów rożnych po których nie padła bramka. Agresywniej do gry podeszły Koty 23,5%, Diabły 16,7%. Spalona pozycja została odgwizdana tylko raz w ciągu całego meczu. W posiadaniu piłki United był 62% czasu, a Koty pozostałe 38%. Interwencje i bramki za cały mecz to 1(2) dla Diabłów i 4(2) dla Sunderlandu. Nie licząc meczu wczorajszego to dwa ostatnie mecze Kotów rozgrywanych na wyjeździe zakończyło się porażką dla nich. Trzy ostanie United u siebie zakończyły się zwycięstwem Diabłów.

A teraz co do poszczególnych zawodników.

Foster w BPL z tego co zauważyłem to w ośmu występach mimo, że puścił osiem bramek to jednak pewnie interweniował 19razy. Tomek meczu nie rozegrał w lidze więc o nim napewno nie można powiedzieć, czy jest lepszy, choć jednak szansę powinien dostać. Tym bardziej, że coraz bliżej do powrotu VDS.

Wazza 6goli, Berba 3, Owen 2. Czyli tak czy tak, to napastnicy wywiązują się ze swoich obowiązków. Skuteczność natomiast w celnym oddawaniu strzłów Berbarowa stawia na miejscu pierwszym bez dwóch zdań - 46procent przy stosunku 26 wszystkich strzałów w tym 12 celnych w tym sezonie w meczach BPL. Wazza to jedynie 35% celności mimo 49(17). Za to Owen fakt że do tej pory oddał zaledwie 4strzały, ale aż trzy z nich były w światło bramki. Więc celność tego zawodnika to aż 75%. Skutecznym zawodnikiem jest jednak Owen, który na 3 celne oddane strzały strzelił aż dwie bramki. To jednak cyfra mówi sama za siebie bo to 66%skuteczności. Wazzy skuteczność waha się na poziomie 35%. Berba natomiast to zaledwie 25%skuteczności strzeleckiej na boisku. Ale podkreślam to wszystko kręci się wokół kryteriów zdobywania bramek. Aktywność natomiast na boisku największą z napastników wykazuje Wazza aż 84% aktywności, a to wynik stosunku ilości wszystkich minut (w podziale na mecze po równe 90) do oddanych strzałów dotychczas łącznie w BPL. Dimitar to aktywny strzelecko na 75% zawodnik. A Owen to 68procent aktywności strzeleckiej na boisku. Pod względem asyst natomiast ze wszystkich trzech turów, tylko Berba raz zdołał asystować od początku sezonu. Więc jakby nie patrzył, to pod względem asyst jest na czele ze wszystkich napastników United a egzekwo z pozostałymi numerami na koszulkach: 22,18,24,3,25,17.

Najczęściej faulowanymi zawodnikami naszymi są: Evra, Fletcher, Berba, Niani, Anderson, Giggs. Adekwatnie od początku 13, 11, 11, 10 ,9, 7 razy. Więc to jednak świadczy, że są postrzegani jako wielkie zagrożenie. Z kolei naszymi którzy często i gęsto faulują przeciwnika są Fletcher, Evra i Scholes - 15, 11, 10razy.

Żółtych kartek najwięcej ma Rudy, bo 3. Więc daje zły przykład kolegom :D a dlatego, że Fletcher, Wazza, Evra, Vidic mają po dwie żółcie, Brown i Anderson po jednej. Jak do tej pory to czerwień dostaliśmy jedną a dostał ją kto? Tak dokładnie - Paweł Rudy. Asyst najwięcej no to kto jak kto ale Walijczyk ma ich całe 5sztuk.

Moje pamierkowe dane odnośnie tych danych jest oparta na samej BPL.

Na koniec, to w miarę aktywnymi pomocnikami są jeszcze Scholes, Evra, Nani i Giggs tak lekko z nadciągnięciem. Ale aktywnymi strzelecko. Bo jednak pod względem asyst nie ma sobie godnego następcy. A szkoda, bo wielkimi krokami zbliża się jego koniec piłkarski, tak samo jak Rudego i Sara. A to jednak trzech postawowych przez wzgląd na wiek i doświadczenie, kierujących grą tego zespołu zawodników. Zdało by się rozejrzeć za następcami tych pozycji. Dobra więcej myślę następnym razem. A jakoś choć w najmniejszym stopniu przybliżyłem sytuacje w klubie. Pozycja nie jest zła, a po meczu Chelsea wierzę ze nie będzie odebrana na rzecz niebieskich. To tyle. Ogólnie to wczorajszy mecz był jednak tragedią.
» 4 października 2009, 13:04 #294
czerwonediablyy: OstryGKS

bo Giggs grał caly mecz w Środe a ma swoj wiek
» 4 października 2009, 13:02 #293
Fenek: Apetyt był spory a musimy się zadowolić słabym remisem po jeszcze słabszej grze ;/
» 4 października 2009, 12:36 #292
Bylak: Żal!! Ledwo co remis. Beznadziejny mecz dla ManU;/ Najbardziej rzygać mi się chce z tego tępego Tostera. SAF jeśli go nie wywali na zbity ryj to będzie kiepsko..:(
» 4 października 2009, 12:32 #291
chodnik: po raz kolejny zawodzi Foster. nie wiem co Ferguson w nim widzi ale przez niego tracimy po raz kolejny punkty. niech on przejrzy na oczy. na nabieranie doświadczenia jest już za późno. Van Der Sar wracaj szybko bo ten zespół nie istnieje. tyle jeśli chodzi o bramkę. a o polu to już nie wspomnę. co to ma być? 4-3-3 jak w 4-4-2 nam szło zaje.biście? nie kumam tego.
» 4 października 2009, 12:32 #290
Cinz: Moje Oceny:
Foster - najsłabszy punkt drużyny, co zreszta dzisiaj udowodnił - 3
Evra - francuz trzyma poziom ale dzisiaj bez większego polotu - 6.5
Vidic - bardzo pewny punkt drużyny w tym meczu - 7
O'Shea - stara sie jak może a nawet asystuje - 6.5
Evans - przeciętne spotkanie - 6
Nani - napewno lepiej zagraj jak ze Stoke ale do formy jeszcze daleeeko - 5.5
Scholes - może nie błyszczał ale grał bardzo pewnie w srodku pola - 6.5
Fletcher - dzisiaj sie niczym szczególnym nie wyróżnił choć próbował i walczył - 6
Berbatov - dzisiaj naprawde jestem zadowolony z jego występu - 7
Rooney - dzisiaj bardzo przygaszony, nie umiał zagrozic bramce Sunderlandu - 5.5
Welbeck - chyba pozycja na skrzydle w dzisiejszym spotkaniu nie pasowała mu do konca - 5

Zmiennicy:
Anderson - momentami ożywiał gre nieźle ciągnąc akcje MU - 6.5
Carrick - w Lidze Mistrzów gra bardzo dobre spotkania, w Premier League wręcz odwrotnie - 5
Valencia - niczym dzisiaj nie zaskoczył - 5.5

Ogólnie mecz barzdo przecietny choć nie może przycmic tego iż spotkanie mogło by potoczyć sie zupełnie innaczej gdyby nie nasz obronca świątyni Foster.

Glory!
» 4 października 2009, 12:31 #289
tomusunique: Oficjalne Oceny
Ben Foster:
Sky Sports: 5
MEN: 5

John O'Shea:
Sky Sports: 6
MEN: 5

Jonny Evans:
Sky Sports: 6
MEN: 6

Nemanja Vidić:
Sky Sports: 7
MEN: 5

Patice Evra:
Sky Sports: 6
MEN: 5

Nani:
Sky Sports: 5
MEN: 5

Darren Fletcher:
Sky Sports: 6
MEN: 5

Paul Scholes:
Sky Sports: 5
MEN: 5

Dany Welbeck:
Sky Sports: 6
MEN: 5

Wayne Rooney:
Sky Sports: 6
MEN: 5

Dymitar Berbatow:
Sky Sports: 8
MEN: 6

Zmiennicy:

Anderson:
Sky Sports: 7
MEN: 6

Michael Carrick:
Sky Sports: 7
MEN: 5

Antonio Valencia:
Sky Sports: 6
MEN: 5
» 4 października 2009, 12:21 #288
Virek: Mecz był żałosny, strasznie się oglądało męczarnie i nie udane próby United, do tego ten Foster... Choć strasznie nie przepadam za Berbatov'em muszę powiedzieć że był chyba najlepszym graczem United w tym mecz, a do tego strzelił niezłą brameczke. Mym zdaniem Utd powinno zainwestować w bramkarza ponieważ ani Kuszczak, ani Foster nie nadają się do takiego klubu.
» 4 października 2009, 12:10 #287
OstryGKS: Wie ktoś dlaczego nie grał Giggs?
» 4 października 2009, 11:59 #286
mateyko44: Brama Berbavota miodzio ale z caly szacunkiem po kiego wala ten foster opi**dziela takie rzczy proboje piastkowac ale jakos mu to nie wychodzi i w koncu moze tomek bedzie sie nadawal kiedy SAF zrorumie ze Fostera to nie bedzie bramkarza TOMEK liczymy na ciebie:P
» 4 października 2009, 11:45 #285
xmilkaax: Hm nienajlepszy mecz United . Po strzeleniu wyrównującej bramki w doliczonym czasie cieszyłam się jakbyśmy wygrali derby czy ważny mecz . No ale ja wierzyłam nadal że coś strzelimy . Siedziałam wgapiona w monitor i myslałam ` strzelą , to United , oni zawsze strzelają . Oni chcą mnie doprowadzić do szału , strzelą ! ` . I 92' a tu brameczka ! To się nazywa RED DEVILS . Smuci mnie jednak fakt , że na własnym stadionie tak ciężko było o remis .. No ale coś musiało na to wpłynąć . Może ciężki mecz z Wolsfburgiem ? Choć aż tak ciężki nie był . No ale troche sił United musiało wpakowac . Hm , a może to że mamy mecze co 3 dni i jest to lekka zadyszka ? Widać to na przykład u Rooneya , jak dużo z Was zauważyło . Myślę , że dobrze by było gdyby w nastepnym meczu dać graczom podstawoym trochę luzu . Choć mecz dopiero za 2 tygodnie z Boltonem , więć myślę że gracze powiini wypocząć . Nie wiem już nawet jak mogę skomentować grę poszczególnych graczy . Ale wszyscy się zgodzą , że FOSTER zostaje `BOHATEREM` meczu . Ludzie , ja nie wiem co on ma w sobie , że tak przekonuje SAFa , ale może na prawde jest taki wspaniały . Te fantastyczne obrony ! Te interwencje na poziomie . podwórkowym . Ah .. Foster
» 4 października 2009, 11:38 #284
Adam11: Co do Rooneya do absolutna zgoda. Jego forma mnie martwi zdecydowanie najbardziej. Teraz jeszcze kilka razy oglądałem tą sytuację Fostera i niestety nikt mnie już chyba nie przekona, że tam faulu nie było. Bramka jak dla mnie nie powinna być uznana. Mam w pamięci podobne sytuacje choćby z VDS i w nich zawsze sędzia stanowczo odgwizdywał faul. Nie zmienia to swoją drogą mojej opinii o Angliku jak już pisałem wcześniej on się nie nadaję! Szkoda tych punktów, ale według mnie pierwsza połowa nie była taka zła. Najgorzej w pierwszych 45 minutach spisał się Nani i dziwi mnie że wyszedł na drugą połowę. Ogólnie było widać bardzo dużą różnicę w porównaniu z ostatnim meczem w LM. Ale ja takich meczy w wykonaniu United widziałem już w lidze bardzo wiele. Myślę, że opinie byłyby inne gdybyśmy wygrali 2:1 a to byłoby możliwe gdyby sędzia odgwizdał faul na bramkarzu. Już nawet nie mówię o tym staranowaniu ale o tym, że Foster dostał w twarz zewnętrzną częścią dłoni. Widać to bardzo wyraźne. I jeszcze raz chce podkreślić, że nie mówię tego, żeby bronić jego niepewnej gry ale po to żeby wskazać na jeden z najważniejszych elementów, który przyczynił się do naszej "porażki" czyli błąd sędziego.
» 4 października 2009, 11:30 #283
misiek98: simonson-->

Też się zgodze że to był najsłabszy mecz Rooney-a
» 4 października 2009, 11:11 #282
simonsimon: misiek98 -->

wiesz, że Scholes na 50 podań miał tylko 6 niecelnych??

a tak w ogóle to o jakim meczu piszesz? bo Ferdinand nie grał w tym spotkaniu, tylko Evans...

aston666 -->

tu jest link do powiedzmy statystyk ->

[link usunięty]

gdzie bardzo fajnie można sobie zobaczyć kto miał jaką skuteczność podań czy strzałów...

i na temat Darrena się wypowiadać nie będę - bo już wcześniej o nim pisałem - i powiem tylko tyle - każdy może mieć słabszy dzień - Darren miał go wczoraj (ale za to we wcześniejszych meczach był jednym z najlepszych zawodników)

ale bardziej bym się zastanowił nad postawą Wayne'a - był to jego najsłabszy mecz - a z resztą ostatnio coś coraz gorzej gra - tylko ciągle opieprza kolegów, domaga się piłki, a jeśli ją już ma - to strzela z każdej pozycji - i z reguły te strzały są kiepskiej jakości - i nie zapomnijmy o jego głupim faulu, za który nawet żółtej kartki nie dostał...

i szkoda, że Owen był kontuzjowany, i że Wellbeck zagrał od początku meczu - bo chyba naprawdę przydałaby się Waynowi chwila odpoczynku na ławce...
» 4 października 2009, 11:09 #281
misiek98: Oceny ode mnie:

Toster-1 to coś w bramce United jest takie brzydkie

O'shea -6 nic szczególnego, jednak nie dokładnie ,mógł się postarać

Ferdinand-6 nic szczególnego ale błedy!

Vidic- 7 jedyny pewny zawodnik w United w meczu

Evra- 7 w meczach takich jak Burnley jest najpewniejszym punktem w zespole.

Nani-4 od początku sezonu idzie mu beznadziejnie

Scholes- 4 nie potrafił wykonać jednego celnego podania

Flecher-4,5 to zdecydowanie nie był jego dzień

Berbatov-6 i gol i nie wykorzystane 100

Rooney-4,5 jeden z najsłabszych meczów Anglika. Nie potrafił oddać strzału na bramke Sunderlandu.

Welbeck- Narazie niech się skupi na wykszałceniu, kiedyś będzie z niego 2 Rooney, ale kiedyś.

Rezerwowi:


Anderson-5,5 w sezonie 09-10 nie idzie mu natyle dobrze co w sezonie 08-09

Valencia-5,5 jedno firmowe zagranie, kiedyś się skończą nabierać

Carrick-5,5 to zdecydowanie nie był mecz z Wolsburg



misiek98- DZIĘKUJE
» 4 października 2009, 10:55 #280
SiwyTSW: Martwi mnie to że Ferguson stawia dobro zawodnika (zapewne każdy już się domyślił że chodzi mi o Fostera) ponad dobro zespołu ... Obrońcy powinni mieć za sobą kogoś na kogo mogą liczyć w razie jakiegoś ich błedu, a prawda jest taka, że na niego nie możemy liczyć nawet w sytuacjach w których nawet amator by dobrze interweniował ... Capello nie jest ślepy, widzi jak słaby jest Foster i nawet to, że będzie on naszym podstawowym bramkarzem nie sprawi, że będzie bronić w reprezentacji - w reprezentacji będzie wolał mieć solidnego bramkarza ze słabszego klubu niż przeciętnego z wielkiego klubu
» 4 października 2009, 10:52 #279
ttlbtg: Nie ma się jednak co łamać, bo brat bratu zawsze pomoże i tak było i wczoraj. Podziękowania dla Antona za skierowanie piłki do swojej siatki. Jednak nie ma to jak braterska pomoc w trudnych chwilach, a w takiej był przecież wczoraj Rio patrząc na tą katastrofę całego United w meczu. Dziś tylko remis na Stamford ewentualnie The Reds wygrywa a pozycja lidera BPL jest nadal nasza.
» 4 października 2009, 10:40 #278
JoJo: W porównaniu do poprzednich sezonów na tym etapie rozgrywek mieliśmy

06/07 - 19 pkt.
07/08 - 17 pkt.
08/09 - 15 pkt.

Obecnie też jest 19 oczek więc z miejscem w tabeli nie ma źle. Martwi tylko duża liczba traconych bramek no i nie ma oparcia w bramkarzu, tak jak to miało miejsce w poprzednich sezonach.
» 4 października 2009, 10:40 #277
KrakusMU: Mecz jako mecz strasznie mi się podobał. Był szybki, twardy, zacięty, dramatyczny. Co do gry MU to według mnie nie była ona najgorsza. Zabrakło jednak wykończenia akcji, skuteczności. A tak to przecież ganiali, gryźli trawę i przeprowadzali rozpaczliwe ataki, starali się. Co mnie denerwuje to to, że nasze Diabełki biorą się za mocniejsze ataki dopiero wtedy kiedy są postawieni już pod murem, a często jest tak, że strzelą jedną bramkę i już widać, ze im to wystarcza bo raczej cofają się do małej obrony. Gdzie jest ta drużyna, która rozszarpywała kolejnych rywali? Gdzie jest ta drużyna, która chciała pokazać swoją potęgę zdobywając pare bramek, nie tracąc żadnej? Oni tak jakby się przyzwyczaili do osiąganego sukcesu jakim jest mistrzostwo Premier League i nie starają się o wygranie w każdym meczu sądząc, że i tak będą na szczycie tabeli na koniec. Nie wiem, taka myśl mnie naszła.
Myślałem, że z Sunderlandem sobie poradzą. Ale trzeba przyznać, ze przyjezdni zagrali bardzo dobry mecz. Walczyli niezwykle ambitnie przy każdej piłce. Zagrali bardzo solidnie w obronie i atakowali bardzo mądrze i naprawdę stwarzali zagrożenie pod naszą bramką. Szacunek im za ten mecz. Nam on do końca nie wyszedł, aczkolwiek według mnie gra nie była aż taka zła.
Mam nadzieję, że wreszcie Berbatov udowodnił niedowiarkom, że jest on świetnym piłkarzem. Zagrał kolejne bardzo dobre spotkanie, a ta bramka - palce lizać, aż krzyknąłem z radości gdy piłka po jego strzale wylądowała w siatce, bo należała mu się i cieszę się, ze wreszcie udownodnił swoją wartość. Ktoś przed meczem napisał, że póki co Bułgar strzela bramkę w tym meczu, w którym gra pełne 90 minut. I proszę, kolejna bramka w pełnym meczu heheh brawo za spostrzegawczość ;]
Anderson jest niesamowicie szybkim piłkarzem, kurde z jaką łatwością on wbiega między dwóch piłkarzy i ich wyprzedza.
Valencia znów mnie nie przekonał. Jak widzę, jak on się mota z tą piłką na skrzydle i próbuje z miejsca zmylić przeciwnika i go przejść to aż mi się przykro robi, bo robi to tak wolno i tak czytelnie, że nawet ja widzę, w którą stronę zamierza pobiec. Mam nadzieję jednak, że będzie tak samo jak z Dimitarem - pierwszy sezon taki sobie, a później już szaleństwo. Oby.
Foster - bez komentarza, wszystko tu już zostało napisane. Mam nadzieję, że nie zobaczę go w bramce w następnym meczu.
O reszcie nie ma co pisać, w sensie, niczym pozytywnym i negatywnym az tak się nie wyróżnili.
No szkoda tego meczu, ale nie uważam samej gry jako porażkę. Szkoda jednak trzech punktów i to na naszym terenie. Ale nie ma co aż tak rozpaczać, dajcie spokój, jeszcze dużo meczy do końca, dziś nam po prostu nie wyszło, a przecież nie da się wszystkich spotkań wygrywać, a dobrze wiecie, że ostatnio była dobra passa zwycięstw. Ten dzień był słabszy i trzeba to zaakceptować. Ja już czekam z niecierpliwością na następny mecz. Glory glory Man United! Peace!
» 4 października 2009, 10:30 #276
siona: GumekRooney10
w pelni cie popieram
Fister musi odejśc , Foster musi odejść
» 4 października 2009, 10:28 #275
ttlbtg: Moje propozycje na przyjrzenie się bliżej niektórym bramkarzom:

- Allan McGregor
- Maarten Stekelenburg
- Manuel Neuer
- Rene Adler
- Hugo Lloris
- Cedric Carrasso
- Sebastien Frey
- Jean Francois Gillet

Ogólnie to jest jak przebierać w potencjałach bramkarskich. Mnie osobiście Frey, Stekelenburg, Alder i (mimo i w kwiecie bramkarskiego wieku) Gillet.

Są talenty. A jeden z nich z pewnością bez namysłu przyszedłby do United. To fakt, że Foster swoje szanse miał, a głupio żeby jego niepewność w bramce, odbijała się na całym zespole.
» 4 października 2009, 10:26 #274
PaBBlo1228: Tosterowi mówimy stanowcze nie !
» 4 października 2009, 10:22 #273
Marimba84: O mój Boże, toć Man U grał jak Hull w tamtym sezonie (runda wiosenna)
» 4 października 2009, 10:20 #272
Agusssia: Tak się zastanawiam nad słowami Sir Alexa ,, Jeden błąd w wielkim meczu i wylatujesz,, Tylko ciekawe dlaczego nie zastosuje tego do Fostera, bo przecież on już nie jeden błąd popełnił... Ten bramkarz poprostu przegrywa nam mecze..
» 4 października 2009, 10:16 #271
Mati9696: Jezu...Niech fergie w koncu opomysli bo foster mi sie zdaje ze jest gorszy od kuszczaka
» 4 października 2009, 09:18 #270
Sheep: Mogliby ściągnąć Steve Mandande Olympique Marsylia jest to młody bramkarz a zapowiada się nieźle ale potrzeba mu lepszego klubu
» 4 października 2009, 09:12 #269
Elwibrator: W mordę drużyna nie może ustabilizować formy raz dobry mecz, a raz taki jak wczoraj. trochę mnie to wkurza ze musieliśmy z takimi słabiakami gonić wynik. Bravo dla Berbatova bo to 3 mecz z rzędu w którym dobrze gra. Nani tez nie tak źle zagrał.
» 4 października 2009, 09:10 #268
pawel2748: I po co sir Alex wpuszcza tego Fostera ktory widac ze sie nie nadaje!! Już mógł wpuścić Tomka który pokazał co potrafi podczas meczu z Wolfsburgiem:) Mam nadzieje ze po tym meczu trener ManU zacznie stawiać częsciej na Kuszczaka:):)
» 4 października 2009, 08:31 #267
matemufc: Jednym słowem mamy lipe !
Foster GET OUT from MAN UTD !!
nani porazka od poczatku sezonu jesli nie dramat
valecja i jegofirmowe zagranie wrzutka nie wychodzi jeszcze za dobrze ale moze co bedzie
berba gol wiec duzy + ale posąg mnie denerwuje ostatnio
gra wellbecka mi sie podobała ,to bedzie swietny piłkarz kiedys bedzie nam wygrywał mecze i uwazam za dobry pomysl ze go fergi edaje do skladu , rooney swietna gra mimo ze nie skuteczna
a zsumowując mecz to Sunderland grał wyjątkowo bardzo dobrze :)
» 4 października 2009, 08:12 #266
wrooney: --> parada
Cos ci sie w glowei pop....oliło ! Welbeck mogl grac, tlyko nie na skrzydle, ale takto ok. Rooney gral dobrze ??! Chyba ogladales inny mecz. Jedyny blad Fergiego to to wlasnie ze Welbeck gral na skrzydle, jak wszedl Valencia odrazu zaczelo sie cos dziac ( tak samo zrobil z Roo w tamtym sezonie i tez efekt byl marny )
» 4 października 2009, 07:48 #265
parada: moim zdaniem:

po pierwsze to zaj**ak ferguson ze nie wyszedl 4-4-2
po drugie to co do ku**y nedzy robi w skladzie welback skoro jest to mlodzian zupelnie nieopierzony! W 1 polowie widac bylo totalny brak 2 lini ktora praktycznie w ogole nie istaniala!! (Scholes?? byl na boisku czy tylko w przed meczowych tabelach??)
po trzecie jezeli ktos jeszcze raz powie ze Berbatov to c*** to wlasnorecznie naucze go chlonac niczym lodowka kielbase z jajami!!
po czwarte, nie wiem co przed meczem bral anderson ale jezeli nie kg koksu to chyba Ferguson powinien napisac jakas ksiazke o wplywie na ludzka psychike?!?!:O


Ogolnie zaj**iscie spisali sie Evra Roo i Berba...
Ander, tez pokazal klase lecz....
Gdzie jest polot z ktorym grala 2 linia w Man Utd??

Nie wypowiadam sie na temat Naniego i poczatku jego sezonu bo po prostu brak mi cenzuralnych slow.... Oby strzelil jeszcze z 10 goli w tym sezonie bo inaczej zamieni czerwona koszulke na jasno-niebieska......


Who's from the Argentina
Who's that rabbing money whore?
Carlos Tevez is his name
and his haven't got a brain
and he wouldn't winning trophies anymore!!
» 4 października 2009, 03:09 #264
volgin: Ja jedno male zdanie napisalem a Ty sie tak zirytowales tym ze napisales 50... daj sobie spokoj, nie wchodze tutaj zeby sluchac(czytac - bo zaraz sie czepisz) jaki Ty to madry jestes bo mnie interesuje MU a nie jakis typek ktory mowi ze niby ma 18 lat i IQ 160... daj se siana bo to jaki Ty madry jestes nikogo nie obchodzi (w szkole sie wykaz)
» 4 października 2009, 02:56 #263
orion: Jak SAF nie wypieprzy Fostera to bedzie troche policzek dla kuszczaka
» 4 października 2009, 02:56 #262
Maxer: Podpowiem Wam coś. Nie dyskutujcie z ludźmi, którzy wszczynają kłótnie. Sam syf się później robi.
» 4 października 2009, 02:20 #261
sinedd91: po Twoim nicku widac ze masz az 18lat... i nie wiesz co to ironia... ale odpuszcze ci bo dzieci lubia sie tutaj pałetać

zacwaniakowałeś teraz ...
dzieci lubią się pałętać haha ... nawet nie odczytałeś mojego tekstu poprawnie ... więc pozwól mi wyjaśnić ... otóż miałem na myśli wiek umysłowy mówiąc że jesteś dzieckiem :) mam 18 lat a Ty może masz i z 50 lat ale co z tego skoro poziom Twoich obydwu wypowiedzi nie jest zbyt górnolotny ... pod tym właśnie względem mówiłem o dziecinności...
a cwaniakowanie tekstami że "zaj**iesz SAFowi" ( choć twierdzisz że to była ironi) oraz że " mi odpuścisz" nie robi na mnie wrażenia ... odpuścisz mi bo co innego możesz zrobić ?? pociśniesz mi i tak się nie przejmę ... po przeczytaniu dwóch Twoich wypowiedzi nie sądzę byś był w stanie na tyle mnie zaskoczyć że poczułbym się poniżony czy coś w tym stylu... a może obiecasz mi że wpadniesz do mnie żeby mi naj**ać ?? podać Ci już adres ?? i tak dobrze wiemy że tego również nie zrobisz... bo nie będzie Ci się chciało albo nie bedziesz wiedział gdzie to jest jak to zwykle bywa takich przypadkach ...

więc nie pisz mi że to ja jestem dzieckiem bo to raczej nic Ci nie daje ... a teraz odłączam się od dyskusji z Tobą no chyba że masz mi coś jeszcze do powiedzenia co mnie zaskoczy :)
» 4 października 2009, 01:49 #260
Maxer: ttlbtg ----->

Bardzo dobra wypowiedź.
» 4 października 2009, 01:37 #259
Marcindst13: Ogladalem mecz i byl on cienki wielkiego fuksa mielismy ze strzelilismy tego 2 gola :D
» 4 października 2009, 01:29 #258
ttlbtg: Nie wtrącam się w debatę, która widzę ma tu miejsce, bo moja postawa jest oparta na równoważeniu pierwiastka racjonalnego i emocjonalnego. I myślę, że inteligentni wiedzą o co chodzi. Nie myslić tu z wiarą we własne umiejętności ale wiedzę, ale ze strony zawodnika "Psychicznego tzw. Pana" jak to życzy sobie tytułować, to co dostrzegam, to pytam: po co u Ciebie ta zbytnia pewność we własne siły, umiejętności i wiedzę "niby" praktyczną? Jaką satysfakcję może czerpać człowiek ze swojej chełpliwości? Co powoduje tą pyszałkowatość? Nie oczekuj uszanowania Twojego komentarza, skoro sam nie darzysz szacunkiem innych swoim podejściem do tematu pryzmatem czułego alterego. Mój komentarz na temat tego meczu będzie obiektywny. Przy okazji, bo przeleciało mi przez oczy gdzieś, że obiektywizm nie jest obiektywny, bo i tak zawsze ma charakter subiektywnego zdania. Powiem krótko: obiektywna ocena sytuacji nie wyklucza własnego angażowania się, bo oficjanie nawet jeśli uznana jest za obiektywną to moralnie jest subiektywana bo zaangażowana po stronie prawdy, pełna słusznych argumentów i z przewagą szali na wadze sprawiedliwości. W skrócie obiektywizm jest przedmiotowy i rzeczowy. Więc nie do końca chłodym okiem wystawiana jest ocena w jego świetle. No ale kończąc z tymi pi**dołami to, nie widzę tu winy po stronie Fostera przy utracie pierwszej bramki. Winę wg mojej obiektywnej oceny ponosi numer 23, czyli John O'Shea. Za utratę każdej bramki odpowiedzialność ponosi zawsze najbliższy zawodnik przy przeciwniku, który atakuje. W sytacji pośredniego kontaktu z napastnikiem drużyny przeciwnej, ciężar odpowiedzialności spoczywa na zawodniku drużyny broniącej się, którego zadaniem jest nie dopuścić do oddania strzału na bramkę przeciwnika. W tej sytuacji (a przejrzyjcie sobie powtórkę z akcji kilka razy) według mojej skromnej opinii nawet taki tur jak VDS, w chwili zasłonięcia przez obrońcę zawodnika atakującego, (biorąc pod uwagę szybkość reakcji na dany bodziec) nie byłby w stanie zablokować piłki zmierzającej w dolną lewą "pajęczynę" bramki z dużą nadaną jej prędkością. Co do rekompensaty John'a to powiem, że odpokutował asystą do Dimitaraj przy bramce na 1:1. Druga bramka na konto Sunderland'u zawiera w sobie błąd zarówno naszego bramkarza jak i zawodnika z numerem 15, czyli Nemanji Vidicia. (Ponownie zachęcam do obejrzenia kilkakrotnie, powtórki z akcji przy bramce na 1:2) Czy nie naturalnym objawem Fostera był lęk przed impetem jaki zmierzał w jego kierunku w postaci osoby Jonesa w locie i osoby Vidicia w locie? Choć mimo podwójnej masy ciał zmierzających w kierunku Bena, podjął się on interwencji czyli wyskoku w kieunku wcześniej wspomnianych zawodników, a przede wszystkim w kierunku piłki. Błąd Fostera był w tym, że nie wybił się wystarczająco wysoko, jego racja natomiast w błędzie jaki popełnił świadomie, była taka, że mocniejsze wybicie, w kolizji z siłą zderzenia dwóch wcześniej wymienionych, była by teoretycznie opłakana dla przynajmniej jednego z nich (czyt. Ben Foster) w skutkach. To mój ogónie przyjęty obiektywizm. Obiektywnie powiem, że John asystą na 1:1 odpokutował swój błąd, ale jednak wyszedł w tym starciu jedynie na zero. Vidic grał trzecie skrzypce, co pokazał między innymi w swojej nie do końca przemyślanej interwencji przy wyniku na 1:2. Wg mnie to nie pałacie sympatią do Fostera, tylko dlatego że jednak toruje drogę do bramki Kuszczakowi. Komentarze przy tych samych straconych bramkach wnioskuję, że byłyby tłumaczące polskiego golkipera niestety. A to z obiektywizmem ma już niewiele wspólnego. Obiektywnie natomiast patrząc to Ferguson, do którego sporadycznie bardzo mam jakiekowiek wątpliwości, nie popisał się jednak swoim 23letnim doświadczonym nosem trenerskim stawiając na ustawienie 4-3-3. Więc tu dla niego nota za pomysł na grę w skali od 1 do 10 jedynie skromne 3. Posumowując, to widać było zmęczenie u chłopaków, no ale nie ma się co dziwić, bo na swoją odpowiedzialność jednak trzeba brać ciężar gry w BPL z powodu wyjątkowo napiętego terminarza spotkań w trakcie całego sezonu najlepszej ligi świata. To tyle odności spotkania. Dla mnie meczami w dużej mierze ważącymi na losach United w zdobyciu historycznego 4go z rzędu mistrzostwa Anglii, będą spotakania na wyjęździe pod koniec października i na początku listopada z Czerwonymi i Niebieskimi. Jutro, tzn już dziś, z korzyścią dla nas, w meczu kolejki nie może paść wygrana gospodarzy, a no i co na szczęście w meczu Tottenhamu z Boltonem nie mogła paść wygrana gości różnicą większą niż 4bramki. Tu jest dobrze, a czy będzię genialnie mimo naszego nieudanego meczu, to się okaże jutro o godzinie parę minut po 19,30. Co do tego całego forum, to jednak Grono Red Army, ma na swoim względzie, wzajemne wspieranie się, w trudnych chwilach, a nie obopólne obwinianie się, dowadzanie kto nie ma racji a kto ją ma i obustronne udowadnianie na siłę swojej przewagi. Nie mam w naturze mówienie o kimś czegoś złego, jeśli go nie znam, więc nie wypowiadam się na niczyj temat. Odnośnie "Psychicznego" to pamiętaj, ze wyżej ch....a nie podskoczysz, jakbyś się nie napinał, to i tak nie zrobisz na nikim wrażenia. Od piętnastu lat nieprzerwalnie kibicuję United. Nie podkreślam tego na każdym kroku, bo to przecież nie o to chodzi. Całe moje towarzystwo wie, że w wyjątkowy sposób jestem im oddany i to mi wystarcza. Szanuję swoich najbliższych mi znajomych, dla których takie kluby jak FC Bayrn, Juve, Barcelona, Milan czy Inter mają dla nich znaczenie takie jakie dla mnie od półtorej dekady ma Czerwony Manchester. To się liczy w sporcie, wzajemny szacunek i możliwość wymiany swoich czasem sub- a czasem obiektywnych poglądów na niektóre sprawy. Widzę, że wiele osób na tym forum ma naprawdę bardzo poukładane w głowie i co do "Psychicznego" to również za takiego Cię uważam, ale choć ta strona o United nie jest moim dziełem to jednak każdemu z Was przytoczę słowa poniżej komentarzy. "Pamiętaj! Pisz mądrze i szanuj innych". Osobiście szanuję tych, którzy szanują mnie, a osób mnie nie szanujących osobiście nie znam, tak jak nie znam osbó, których mógłby nie szanować. Jeśli wymagasz szacunku od innych, to wymagaj od siebie darzenia do innych. Nie ma w tym wielkiej filozofii, bo wszystko jest tematem typowego dnia codziennego. Złośc pamiętać trzeba (a już to pisałem) jest pierwszym objawem braku kontroli nad swoimi emocjami a tym samym nad swoim życiem. Rozpisałem, się ale studiuję dziennikarstwo, więc lubię pisać, choć bardziej lubię mówić. Ogólnie to szacunek dla Was wszystkich, bo jednak kibice United są jak jedna wielka rodzina. Pzdr dla Was i jak to zwykło się mówić na cześć naszych Diabłó - WAY TO GLORY!
» 4 października 2009, 01:17 #257
volgin: sinedd91 - po Twoim nicku widac ze masz az 18lat... i nie wiesz co to ironia... ale odpuszcze ci bo dzieci lubia sie tutaj pałetać
» 4 października 2009, 01:14 #256
sinedd91: jak jeszcze raz zobacze Fostera na bramce to zaj**ie SAFowi:/

hahahaha.... dawno nie miałem takiego ubawu z czyjejś głupoty ... zaj**iesz SAFowi ?? a jak to zrobisz ?? nie ma to jak być dzieckiem (bo tak przypuszczam) i stosować groźby bez pokrycia... haha :) bawią mnie takie teksty ... dzieci odgrażają się a i tak nie mogą tej groźby pokryć ...
Ktoś kiedyś powiedział "dwie rzeczy są nieograniczone: wszechświat i ludzka głupota, jednak co do wszechświata nie jestem pewien" i czytając takie teksty absolutnie się z tym zgadzam :)
» 4 października 2009, 01:01 #255
kris9: Widziałem już mnóstwo meczów Manchesteru, których końcówka dostarczała tylu emocji, przypominają się tutaj starcia w decydujących meczach Champions League, czy w meczach o stawkę w lidze podczas gdy MU przegrywali lub remisowali, oczywiście przeważnie były to mecze na Old Trafford. Dziś było podobnie, skąd my znamy tą machinę, która w obliczu porażki lub remisu angażowała wszystkie siły na to by zdobyć decydującą bramkę. Uwielbiam patrzeć na United grający taki futbol, miażdżący, do końca, lecz... nasza drużyna nie zasłużyła dzisiaj na zbyt wiele pochwał, jakkolwiek druga połowa była dużo lepsza, tak o pierwszej należy szybko zapomnieć, gra bez polotu, pomysłu, bez środka pola, bez znaczących akcji które mogły zmienić oblicze MU. Widać, bez Giggsa nie ma drużyny, dziś nie miał kto pociągnąć Diabłów do walki, która mogła przynieść jakiś skutek. Nie wiem na tę chwilę, czy Giggs złapał jakąś kontuzję przed meczem, czy raczej Fergie dał mu odpocząć, ale jeśli mimo swoich lat jest w stanie grać na najwyższym poziomie i nie złapał tej kontuzji, to wystawienie Welbecka za Walijczyka na lewej flance było co najmniej głupim posunięciem. Jedna tylko prośba - Ryan nie starzej się za szybko... Skutkiem słabej gry w pomocy, gdyż Scholes zagrał "nie w tempo", a Fletcher nie zagrał prawie nic (i tylko można się sprzeczać, który z nich bardziej nie istniał na boisku), była całkowita wymiana środka w drugiej połowie. Fakt faktem Anderson wniósł trochę dynamiki w grze ofensywnej, a już po wejściu Carricka oraz Valencii na skrzydło przyspieszyło nieco akcje United, co wreszcie dało efekt w postaci wyrównującej bramki. Zanim jednak ten środek zaczął funkcjonować, ciężar rozgrywania akcji ofensywnych po raz kolejny wziął na siebie Berbatov. Myślę, że Bułgar mimo paru momentów, kiedy niepotrzebnie zwolnił grę, zagrał naprawdę dobre spotkanie. Bramka była kapitalna (w tej sytuacji również dobra asysta O'Shea), no i kilka naprawdę świetnych zagrań, poza tym udowodnił, że umie przetrzymać piłkę i tak naprawdę "z niczego" stworzyć zagrożenie pod bramką rywala. Myślę, że w tym meczu najlepszy gracz United. Oczywiście, w tym miejscu nie omieszkam zwrócić uwagi, że Bułgar wywołuje niesamowite emocje na stronie, podobne jakie wywoływał niedawno Fletcher, jednak tutaj nie chodzi o sympatie do poszczególnych piłkarzy, lecz o obiektywną (w miarę możliwości) ocenę ich gry. Tak więc uważam, że Bułgar jest przydatną postacią i znakomicie spełnia się w roli napastnika (nie ofensywnego pomocnika), który w miarę potrzeby stwarza przewagę w rozgrywaniu. Słowo do fanów Tomka Kuszczaka, po dzisiejszym meczu przychylam się do słów, aby posadzić Fostera na ławce rezerwowych. Najwyższa pora dać szansę gry Kuszczakowi, póki van der Saar ma jeszcze kontuzję. Polak powinien zaliczyć serię meczów, Foster po wspaniałym początku sezonu seryjnie popełnia błędy, do tego dochodzi brak komunikacji z Vidiciem, czyja to wina? Trudno powiedzieć, jednak mimo momentami niepewnej gry, Serb wygląda na lepiej dysponowanego niż Foster. Idąc dalej w ocenie, znów solidna gra skrzydłowych obrońców, asysta O'Shea, bramka Evry (właściwie jego, bo gdyby nie ten strzał to Ferdinanda by nie nabił ;). Evrze brakowało chyba tylko Giggsa, z którym tak znakomicie współpracował w ostatnich meczach. Także czekamy na powrót naszego lidera i bardziej pomysłową grę w rozegraniu. No właśnie, kiedy pauzuje Giggs, a Nani nie błyszczy formą, bo trzeba uczciwie powiedzieć, że Portugalczyk w pierwszej połowie był mało efektywny, w drugiej się poprawił, jednak nie do końca przekonywał, co zrobić? Uważam, że najwyższa pora spróbować takiego zawodnika, o którym swego czasu było głośno podczas jego transferu. Mowa tutaj o Zoranie Tosiciu - młody zawodnik nie jest już aż tak młody, by nie móc spróbować zagrać w kilku meczach i pokazać swoją przydatność do gry. Podobno Tosic ma spore umiejętności, podobnie jak Giggs w jego wieku. Do tego ponoć jest zawodnikiem na tyle uniwersalnym, że mógłby grywać na skrzydłach jak i na środku. Dlaczego nie spróbować Zorana? Weźmy pod uwagę, że Giggs w jego wieku grał już na najwyższym poziomie. Sunderland nie zasłużył dzisiaj na porażkę, chociaż po lepszej drugiej połowie w wykonaniu MU, gdzie właściwie dominował (17 oddanych strzałów przy 4 Sunderlandu, posiadanie piłki 52% MU do 48% rywali - statystyki całego meczu) mogło być inaczej. Jednak nasi dzisiejsi rywale rozegrali dobry mecz, przede wszystkim zagrali skutecznie, a nade wszystko bronili się umiejętnie. Zabrakło trochę szczęścia, a MU udowodnił, że zawsze gra do końca i nigdy nie składa broni, podobnie jak Rooney, który zawsze walczy, zawsze do końca. Postawę Rooneya można śmiało porównać z dzisiejszą formą całej drużyny, walka, walka, walka, jednak by wygrać trzeba dać trochę więcej...

Foster - 5
O'Shea - 6.5
Vidic - 6
Evans - 6
Evra - 7
Nani - 6
Scholes - 5
Fletcher - 5
Welbeck - 5
Rooney - 6
Berbatov - 7.5
Anderson - 6
Carrick - 6
Valencia - 6
» 4 października 2009, 00:56 #254
SzYnA: chciałbym żeby wstała ta osoba która pisała kilka dni temu że Foster jest dobry i pierwszą wpadkę zaliczył w meczu z city...
co nie tłumaczy dosyć słabej postawy zawodników United... :(
» 4 października 2009, 00:48 #253
volgin: Jak jeszcze raz zobacze Fostera na bramce to zaj**ie SAFowi:/ Foster mozesz u mnie w 3 ligowej bronic...
» 4 października 2009, 00:46 #252
shisha009: bato jak to zwykle bywa nie do powiedziałem czegoś i głupio wyszło. Wiem doskonale ze fletcher i xavi się różnią. Jak widzisz najpierw pisałem ogólnie o piłkarzach podobnych do fletchera. Wpisując xaviego miałem bardziej na myśli przepaść jaką dzieli na papierze united od barcy. Obecnie nasz najlepszy pomocnik to przeciętniak a ich środkowy obrona to jeden z 5najlepszych graczy świata. I to jest przerażające ze na papierze masz pomoc tak źle wygląda.
» 4 października 2009, 00:40 #251
mefiu85: Słaby występ całego zespołu, ale to było do przewidzenia. Poprzednie 2-3 mecze MU też nie były zachwycające, a wygrane wynikały bardziej ze szczęścia niż umiejętności. SAF doskonale wie, że tak jest ale wiadomo, że się nie przyzna i gada iż mieli gorszy dzień. Trzeba popracować nad motywacją i podbudować morale zespołu, bo coś się walić zaczyna

Foster - ten bramkarz nie nadaje się na grę nie tylko w MU, ale chyba w ogóle w Premiership. Przy drugiej bramce powinien się mimo wszytsko lepiej zachować, a pozostałe interwencje też były mocno nie pewne - 5

Evra - nie ustrzegł się błędów, ale i tak najmocniejszy punkt defensywy a i w ofensywie się przydawał, no i w końcu zdecydował się na strzał, co prawda na pałę bity, ale zakończony bramką, brawo za decyzję! - 7

Vidic - słabiutko, sporo błędów, mało zdecydowania, druga bramka to po części jego błąd, bo nie upilnował rywala - 5

Evans - mało widoczny, ale przez to też relatywnie mało błędów popełnił. Ale i tak bez rewelacji - 6

O'Shea - jak zwykle słabo, mało przydatny w ofensywie, w defensywie też nie wie jak odebrać piłkę rywalowi. Aczkolwiek ze 2-3 razy jego zagrania nawet mi się podobały - 6

Anderson - starał się. Chęci do gry odmówić mu nie można było, bo biegał, atakował, próbował rozgrywać, ale na próbach się kończyło. Efekt nie był satysfakcjonujący - 6

Scholes - przeciętny występ, a do tego żółta kartka - 6

Fletcher - identycznie jak Scholes - 6

Carrick - bardzo podobnie jak Fletcher i Scholes, choć biorąc pod uwagę poprzednie jego występy ligowe, to można dopatrzeć się postępu i mimo że występ nie był rewelacyjny, to i tak chyba powoli Carrick wraca do formy - 6

Nani - walczył jak zwykle, mieszał nogami, ale zagrania już znacznie gorszej jakości - 6

Welbeck - bardziej efektownie niż efektywnie, chęci do gry odmówić mu nie można, ale raził nieskutecznością - 5,5

Valencia - krótko grał, ze 2 wrzutki w pole karne zaliczył, raz się efektownie potknął o piłkę:P Tyle o jego grze można powiedzieć - 5,5

Rooney - dopiero przez ostatnie pół godziny meczu coś tam grał, jak zwykle walczył, próbował, ale nic z tego nie wynikało, wyraźnie bez formy - 6

Berbatov - widać pewien postęp w grze Berbatova. Strzelił efektowną bramkę, poza tym kilka ładnych, mądrych zagrań. Jednak większość w drugiej połowie. Wcześniej też niezbyt widoczny był. Jednak dzisiaj to i tak był jednym z lepszych zawodników na boisku - 7
» 4 października 2009, 00:38 #250
giero: Słuchajcie Panowie i Panie. Nie ma co gadać. Trzeba kupić bramkarza. I to jak najszybciej. Najlepiej już w okienku zimowym. Moim zdaniem SAF powinien kupić Akinfeev-a. I nie myślę o nim z powodu statystyk z FM-a. Chłopak jest młody, a już ma doświadczenie w grach o stawkę a jeszcze może się rozwinąć. Dodatkowo ma zapewnioną (przynajmniej w moim mniemaniu) grę w pierwszej jedenastce swojej reprezentacji na dobre 7-10 lat. Co da mu następne doświadczenie i możliwość ogrania.
Powinien być kupiony z dwóch powodów. Nie mamy zmiennika dla Holendra. I mówię tu o obu naszych bramkarzach. A VdS już może mieć coraz większe problemy ze zdrowiem i coraz częściej może pauzować. Drugi powód to nauka przy naszym pierwszym bramkarzu. Dużo da Rosjaninowi gra z Holendrem w jednym klubie. Może nawet posiedzieć na ławie z pół roku, góra 1,5 i niech się od niego uczyć (bo wiele można się od niego nauczyć – szczególnie gra nogami).

W zamian powinien zostać sprzedany Tomek. TAK! Uważam, że sprzedany powinien zostać Kuszczak. Również z dwóch powodów. Ben i Tomek są na podobnym poziomie umiejętności bramkarskich, ale wydaje mi się, że one są za słabe jak na poziom United. Przynajmniej o dwie klasy za słabi. A czemu Tomek a nie Ben? Ponieważ lubię Tomka i mam nadzieję, że ma szansę grać pierwsze skrzypce w naszej reprezentacji, a grzejąc ławę w Unitek nic mu to nie da. Szczególnie, jeżeli naszym selekcjonerem zostanie Majewski, który uważa grzejącego ławę Dudka w $realu za lepszego niż Kuszczak z Unitek, mimo iż w zeszłym sezonie naprawdę dużo zagrał meczy. Jeszcze jak usłyszałem, że Dudek gra w wielkim REALU, który nic nie ugrał w zeszłym sezonie, a Kuszczak gra tylko w Manchesterze (mistrzostwo Anglii, puchar Carling Cup i finalista Ligi mistrzów) to włosy mi się same jeżyły na głowie.

Po za tym myślę, że Tomkowi już się znudziło czekanie na grę w pierwszym składzie, a on jest zbyt ambitny, aby ciągle czekać na grę i patrzeć jak inni grają, mimo iż nie są wcale lepsi (patrz: Ben).
» 4 października 2009, 00:31 #249
sinedd91: a co nie co o moim zdaniu na ten temat:

nie jest jeszcze najgorzej ... spodziewałem się żę będziemy dostawać większe baty... aczkolwiek .. porażka ze słabym rywalem jakim jest Burnley... teraz remis z Sunderlandem... no i przypadkowe zwycięstwo z Arsenalem po moim zdaniem słabym meczu w naszym wykonaniu ... to nie wróży dobrze ... zwłaszcza że coś się zacina w tej idealnej maszynie jaką była defensywa United ... coś zgrzyta ... w tamtym sezonie mogliśmy bronić się cały mecz i liczyć na jedną kontrę która została zakończona golem ... w tym sezonie tak nie jest ... może to brak VDS wpływa tak na defensywę .. . Fosterowi brakuje tego czegoś żeby odpowiednio ustawić 0brońców... może po powrocie Holendra coś się zmieni :)
» 4 października 2009, 00:03 #248
bato24: Twoim zdanie inteligencja jest potrzebna do zrozumienia Twoich obelg w strone piłkarzy? Mowisz o szacunku do Ciebie jak Ty nie potrafisz uszanowac swoich idoli..
» 4 października 2009, 00:02 #247
psychiczny: wiesz ja nie musze Ci sie tlumaczyc i nie obchodzi mnie zdanie innch co na moj temat.ja wyrazilem swoje zdanie na dany temat a to ze ktos jest malo inteligentny i nie potrafi tego uszanowac to juz nie moja sprawa
» 3 października 2009, 23:56 #246
kris9: O rany!
Ale dyskusja.
Jak patrzę na te komentarze to zaczynam mieć wrażenie, że spotkania fanów United na wspólnych meczach nie mają sensu. Kosy, dziary, wyzwiska...
Chyba, że większość z was to sezonowcy, albo wielbiciele ostrego najeżdżania na innych. Jeśli tak to jest jakaś nadzieja, że w większości fani United to porządni ludzie...
Nawet nie ma dziś z kim dyskutować :)
» 3 października 2009, 23:53 #245
baron2308: Moim zdaniem Van der Sara powinien bronic Kuszczak,bo Foster robi za dużo błedów.Taki jest moje zdanie.
» 3 października 2009, 23:53 #244
bato24: psychiczny czy Ty naprawde jestes kibicem Diabełków? Bo coraz bardziej zaczynam w to watpic.. z kazdym komentarzem sie pograzasz...
» 3 października 2009, 23:51 #243
baron2308: Bóg mi swiatkiem jezeli tak dalej będą grac to nici z mistrza Angli. teraz tylko czekac na porażke Chelsea lub remis.
» 3 października 2009, 23:51 #242
Krystian1224: I ponownie błąd Fostera ten koleś nie powinnien stać na brace Man Utd :D
» 3 października 2009, 23:49 #241
psychiczny: szacunek a porownanie to dwa rozne pojecia
» 3 października 2009, 23:48 #240
Kasztan: Sam wyrabiasz sobie opinie a sądząc po komentarzach jesteś jeszcze dzieckiem. I co ty możesz kur** mówić do mnie o szacunku jak nie szanujesz piłkarzy klubu któremu podobno (kibicujesz).
» 3 października 2009, 23:46 #239
psychiczny: sinedd91 - jedyny ktory madrze napisal na to wszystko
» 3 października 2009, 23:42 #238
sinedd91: nie mam nic przeciwko Twojemu zdaniu ... mogę się z nim nie zgadzać ale to raczej nie wiele zmienia :)

chodzi mi tylko o to żeby nie wciskać ludziom ciemnoty jak się samemu nie jest do końca przekonanym :)
» 3 października 2009, 23:39 #237
psychiczny: pamietaj tam sie broni zawodnikow w pewnych sytuacjach a rozlicza sie za gre i albo cie uwielbiaja albo nienawidzą
» 3 października 2009, 23:38 #236
bato24: shisha009 - Ty wogole masz pojecie o czym mowisz? Jak mozesz porownywac Xaviego z Fletchem? Przeciez to zupelnie inni zawodnicy... Xavi to kreator i mozg Barcy ktory nie zajmuje sie defensywa... po drugie Mikel pilkarsko nie dorasta Fletcherowi do piet i prosze ogladaj mecze dokladnie za nim zaczniesz paplac.. brak slow
» 3 października 2009, 23:36 #235
Bartekp8: Niech będzie, że mieszkaŁEŚ, ale i tak jeździsz po zawodnikach Manchesteru United równo i zamiast ich próbować bronić to Ty byś najchętniej cały skład "Czerwonych Diabłów" sklasyfikował o 2 klasy niżej niż Liverpool i Chelsea tuż nad FC Zurichem czy innym kiepskim klubem.
To, że Ronaldo odszedł to wcale nie osłabia Manchesteru Utd, bo teraz zawodnicy grają zespołowo. Spójrz jak zmieniła się ich gra od zeszłego sezonu kiedy to grali piłkę "długa do Ronaldo" a teraz klepią a przynajmniej starają się rozklepać obronę przeciwnika. Będąc przy Rooneyu to dzisiaj próbował być Crisem, nawet mu to wychodziło i tylko psuł akcje, gdyby jednak coś strzelił to byłaby cisza i zepsute akcje Wazzy odeszły by w zapomnienie(tak samo było z Ronaldo).
Co do tematu to kilka fatalnych błędów arbitra sprawiło, że na OT został 1 punkt bo rzut karny należał się nam przynajmniej dwukrotnie a niektóre identyczne sytuacje zawsze interpretował na korzyść Sunderlandu, nawet jeśli to oni faulowali. Hmm coś jeszcze... Żegnamy Fostera, szkoda, ale teraz czas na Kuszczaka, przynajmniej prawdziwy Fergie by tak zrobił a czy Szkot się zmienił to zobaczymy.
» 3 października 2009, 23:36 #234
psychiczny: dobra cicho nie ma co gadac trzeba czekac do nastepnego meczu.Zawsze tak jest ale tam gowniarze nie nie moga sie wypowiadac i miec wlasnego zdania na temat druzyny tylko sa przedstwiciele kibicow.Jest ich tysiace a ja sam pamietam ze musialem cicho siedziec he :)
» 3 października 2009, 23:35 #233
sinedd91: uświadomię Cię :)
nie wiedziałem jeszcze strony internetowej ze spacją w adresie :)
jak wpiszesz w adresie manchesterunited.com to następuje przekierownie na stronę manutd.com :)
» 3 października 2009, 23:33 #232
psychiczny: nazywa sie manchester united.com
» 3 października 2009, 23:31 #231
rvn10: U pana chyba słabiutko z wiedza o piłce,może czas na inne zajęcia,bo widzę ,że PAN się męczy z tym sportem :D
» 3 października 2009, 23:30 #230
psychiczny: obecny sklad na sezon 09.10 dzieciaku czytaj uważnie
» 3 października 2009, 23:29 #229
sinedd91: a tekst Man Utdalbo Man Utd to by byla kosa bo by odrazu wiedzieli ze koles jest obcy

to powinni sprzedać kosę tym którzy założyli oficjalną stronę United bo oficjalna strona nazywa się manutd.com :) a czy to nie działacze lub rzecznik prasowy są odpowiedzialni za stronę klubu?? coż za paradoks kibice powinni go zaszlachtować za tę zniewagę ... z tego co ja wiem to jest oficjalny skrót :)

zawsze sobie radziliśmy a teraz nie damy bo nie ma Twojego Boga Cristiano ? uhhh ... narazie nie możemy złapać równego rytmu bo odeszła największa gwiazda ale z tego co wiem to kluby zazwyczaj mają problemy gdy odchodzi najlepszy zawodnik :)
» 3 października 2009, 23:28 #228
psychiczny: dla ciebie pan.I nie obchodza mnie jakies inne druzyny tylko je szanuje nie to co ty gowniarzu.pamietaj tam jest szacunek dla innego teamu czy ci sie to podoba czy nie chyba ze to sa derby
» 3 października 2009, 23:27 #227
rvn10: psychiczny - HAHAHA czyli według ciebie jest do najsłabszy skład MU od 91 roku :DDD, TJA Nieważne ,że wygrali w ostatnich latach 3 PL,1 LM,1 Carling cup,2,3 Tarcze dobroczynności TO SĄ FAKTY,FAKTY,człowieku takie bzdury opowiadasz,że wstyd mi za ciebie........
» 3 października 2009, 23:26 #226
psychiczny: i nie od 1996 roku tylko okolo 1994 do 1997 jakos tak juz nie pamietam
» 3 października 2009, 23:24 #225
Kasztan: psychiczny jesteś żałosny wbijasz na tą stronę udając fana United a tak naprawdę próbujesz tu się dowartościować obrażając naszych graczy ponieważ twoje smerfy nic nie wygrywają i w tym roku też poza Tarcza Wspólnoty na nic się nie zapowiada. A wam wszystkim radze nie karmić trola i nie odpisywać na jego prowokację .
» 3 października 2009, 23:24 #224
psychiczny: czytaj uwaznie ja napisalem mieszkalem.ja nie uwielbiam tych pilkazy tylko napisalem o ich klasie w porownaniu z naszym skladem a to jest roznica :)
» 3 października 2009, 23:22 #223
Bartekp8: psychiczny
Sory, że to powiem, ale Ty chyba masz coś z głową. Każda twoja wypowiedź jest praktycznie bez sensu a jak coś ktoś zrozumie to jest ona poniżeniem składu MUFC przez Ciebie albo obrażasz innego użytkownika. Ogarnij się i pomyśl co Ty sobą reprezentujesz? Ja się nie dziwię, że Anglicy chcieliby się pozbyć Polaków jeśli każdy albo większość z mieszkających tam naszych rodaków jest takich jak Ty... Poza tym, jaki z Ciebie fan Manchesteru United, jeśli tak wielbisz pomoc Liverpoolu i Chelsea oraz jej obronę a wszystkich piłkarzy Manchesteru prócz Rooneya i Giggsa "wyrzuciłbyś na śmietnik". No a jeśli od 7 lat mieszkasz w Anglii to w jaki sposób widziałeś Cantonę na żywo, który nie gra od sezonu... hmm... 1996/97? Chyba tak jest w "Legendach" na stronie - może wcześniej jeździłeś do Anglii, ale wątpię.
» 3 października 2009, 23:19 #222
psychiczny: shisha009- p opierwsze nie wieze w boga

ja patrze na rzeczywistosc klasy zawodnikow
i od 1991 roku nie mielismy takiego slabego skladu i nie obchodzi mnie to czy ty masz 15 czy 20 lat i czy mamy teraz 1 czy 2 miejsce .Prawda dochodzilismy do finalu przez ostanie 2 lata ale byl ronaldo pilkarz ktory potrafi zagrac na kazdej pozycji od pomocy po atak.Jak ronney czy inny byli bez formy to ronaldo potrafil sam zdobywac zwycieskie bramki.
» 3 października 2009, 23:17 #221
wrobel1992: Psychiczny lepiej idz do lekarza ktorego sugeruje twoj nick!! a po za tym foster juz wykorzystal swoj kredyt zaufania liczymy teraz na Kuszczaka!!
» 3 października 2009, 23:17 #220
PiterParker: Dzieciak nawet nie wie że Glory Glory to hymn United nie city... aż żal że city ma takich "kibiców" hahaha.
» 3 października 2009, 23:15 #219
rvn10: Hokejode - Oczywista oczywistość,że City to CT(i)OTY tak jest ,było i będzie
» 3 października 2009, 23:11 #218
rvn10: psychiczny - oczywiście ,że mamy lepszych pomocników od niego przecież jest to oczywista oczywistość
» 3 października 2009, 23:08 #217
PiterParker: A ty nie znasz nazwy swojego klubu Manche$ter "Lo$er" City. Hokejode pajacu.
» 3 października 2009, 23:07 #216
shisha009: "smieszy mnie jedno podejscie gowniarzy w polsce.Wielcy kibice MU ktorzy nie widzieli ani jednego meczu ich na zywo"

powiem tylko tyle. Mam 16lat kozacze przez neta(jak dla ciebie) ale takich głupot to bym nie napisał.. to że nie byłeś nigdy w Jerozolimie to powód żeby nie wierzyć w Jezusa? Człowieku, jesteś stary, ciągle się tym szczycisz czego ty nie robiłeś jak ja mówiłem mam-ma. A takie teksty są no po prostu śmieszne. Kocham, jeden klub a to że nie mam 18lat i nie mogę wyjechać z MUSC na mecz to nie moja wina. Liczy się to jakie mam wyznania, w co wierzę i to że liczy się dla mnie tylko JEDEN KLUB. UNITED
» 3 października 2009, 23:07 #215
psychiczny: nie mamy od nie go lepszych pomocnikow na tej pozycji co on
» 3 października 2009, 23:06 #214
rvn10: shisha009 - pomyliłem się nie chodziło mi o Essiena tylko o Mikela wymiatacza,co go wszyscy nie wiem dlaczego chwalą,mamy w swoim składzie lepszych od niego pomocników i to widać również na boisku
» 3 października 2009, 23:03 #213
psychiczny: smieszy mnie jedno podejscie gowniarzy w polsce.Wielcy kibice MU ktorzy nie widzieli ani jednego meczu ich na zywo.Pojedzcie tam to zobaczycie co to jest za zycie.Tam sa fanatycy footboolu i za tekst Manu albo Man Utd to by byla kosa bo by odrazu wiedzieli ze koles jest obcy.Bez karnetu ,dziar i gadzetow nie wieszło by sie na midday tribune.
» 3 października 2009, 23:02 #212
shisha009: rvn10 Essien to nie wymiatacz? Najlepszy z możliwych środkowych pomocników. Nie tych kreatywnych, tylko tych co robią wszystko. Nie dość że jest silny, to jeszcze, waleczny i nieustępliwy. Do tego strzela takie bramki że głowa mała, sporo asystuję i potrafi grać na wielu pozycjach. I ty mówisz że on nie jest wymiataczem? Bronisz Fletchera a mówisz że pomocnik rodem z Ghany nie jest wymiataczem? Jak dla mnie to powinieneś się nieco ogarnąć
» 3 października 2009, 22:52 #211
BerbatovFan: Świetna Bramka Berby ! :)
Martwi Forma Naniego ; / i nawed troszke martwi mnie Roo.W 3 ostatnich meczach niezdobył bramki szkoda,bo dzis mógł tafic i mielibyśmy 3 pkt ;)
Foster ? Ja Się Pytam Gdzie Jest Kuszczak ? Pozdro.
» 3 października 2009, 22:48 #210
rvn10: psychiczny - człowieka ale ty głupoty gadasz ,nic co mówisz nie ma wspólnego z realizmem,z Essiena taki wymiatacz,że święci z Chelsea puste triumfy co rok
» 3 października 2009, 22:47 #209
Gwyn: Meczu nie oglądałem bo akurat nie mogłem :(
Ale fletcher to defensywny pomocnik ?
» 3 października 2009, 22:46 #208
Marto: Podczas meczu w pewnym momencie pomyślałem sobie czy na pewno dobry kanał włączyłem i czy aby na pewno oglądam Mistrza Anglii.
» 3 października 2009, 22:45 #207
NaniDevil17: shisha009 cały mecz od 30 minuty :) i moim zdaniem naprawde nie było zle oczywiscie masz racje ze srodek nie wyglada dobrze ale niech Hargeaves
wroci bedzie lepiej :)
» 3 października 2009, 22:44 #206
psychiczny: mikel to drugi mekelele na 10 starc z nim 9 jest przegranym potrafi sie zastawic i nie dac sobie odebrac pilki.Mieszkalem 7 lat na Trafford Centre i nigdy nie widzialem takiego gracza na OD jak oni na tej pozycji wiec mi nie wmawiaj co do ich klasy.jak ja widzialem cantone ,beckhama i innych na zywo to ty na chleb mowiles beb albo nie bylo Cie na swiecie
» 3 października 2009, 22:41 #205
augen: Powiem wam szczerze...czego wy się spodziewaliście, jak taki Sunderland wydal wiecej kasy na transfery niz my? Oni kupili Benta, Cane, Clattemora, naszego Campbella, Turnera i wypożyczli sobie Mensaha.
» 3 października 2009, 22:40 #204
shisha009: żal dupę ***** jak patrzy się na grę UNITED. To jest po prostu jakaś kompromitacja. Sunderland, grał z nami jak Barca w finale LM. Utrzymywali się przy piłce że aż miło. Jedno jest pewne, jeżeli co mecz w pierwszym składzie będzie tyle niepotrzebnych zmian to nic zdziałamy. Liczy się monolit, drużyna to jedenastu zgranych zawodników a nie banda która gra ze sobą raz na rok... w Moim odczuciu Berba>Roo a Anderson>Scholesa. Takie pokładane nadzieje w Wazzie, a on mimo wszystko nie gra jakoś wyśmienicie. Mało tego drze pyska na kolegów, że nie podają po czym robi dokładnie to samo. Obrona gra dosyć przeciętnie, Foster, po raz kolejny występ przeciętny. Chłopaki w pierwszej połowię, co chwilę się przewracali, Rudy jak dla mnie w pierwszej połowie nie zrobił nic, a mógł wylecieć z boiska, gdyby sędziował kto inny. Kompletnie nie dziwi mnie to że zszedł już po przerwie. Dziwi mnie natomiast ta rotacja... Najlepszy okres gry United, był z środkiem pola ANDO, GIGGS, FLETCHER... Dlaczego nadal tak nie grać? dołożyć im albo Naniego albo Antonio i po prostu niech się chłopaki zgrywają.

Dla mnie brak lidera w środku pola jest po prostu za bardzo widoczny... To co się dzieję w środku pola to jest po prostu PATOLOGIA. Andersonowi została przekształcona pozycja na bardziej Defensywnego, a Fletcher defensywnym jest od zawsze. Co to nam tworzy? Sprawia że powstaje ogromna luka między atakiem a drugą linią. Antonio i Nani to typowi skrzydłowi, więc środek pola ich nie interesuję. Gdy był Ronaldo on grał wszędzie więc NIE było widać tej luki między formacjami. Teraz gdy, grają normalni skrzydłowi tą lukę widać aż za dobrze. Jedyny sposób to Giggs który już od 2lat nie gra jako skrzydłowy, tylko czaruję w środku. Dla mnie strasznie dziwne jest to że po wejściu Andersona, ten gra z Darrenem(który jest defensywny) a kto jest bliżej bramki rywala DARREN... To jest po prostu dziwne lekko mówiąc. Ando to jednak latynos, technika, pomysłowość, ciągle w sferze marzeń, ale to się sprawdza dla ofensywnego pomocnika. Więc dlaczego Ando jest bardziej cofnięty od Darrena ? nie rozumiem...


NANI17 MECZ NIE BYŁ ZŁY?? Rozumiem że na pewno oglądałeś mecz UNITED - SUNDERLAND z datą 03.10.2009? bo nie jestem przekonany.. A oglądałeś mecz czy skróty ?
» 3 października 2009, 22:40 #203
NaniDevil17: Mecz nie był zły Sunderland miał duuuużo szczęścia United miało z 5 takie strzały z dystansu po których mogły paść bramki oglądałem mecz i naprawdę nie było tak źle Nani chyba dwa razy próbował z dystansu Anderson też Rooney i tak moim zdaniem Valencia po wejściu zrobił najwięcej bo biegał i dośrodkowywał :) Nani może w końcu odnajdzie forme licze na tooo :)
» 3 października 2009, 22:38 #202
shisha009: mikel i mascherano przebijają o głowę fletchera ? Żart roku ziomuś... Essien to gracz marzenie, do niego obecnie można dopisać Lassa i na tym koniec. Nie ma świetnego defensywnego pomocnika. A Fletcher jest na takim samym poziomie jak mascherano i Mikel czyli w porównaniu do Essiena, Xaviego i innych jest Źle. Chociaż w naszej drużynie jest jednym z najlepszych to BARDZO Źle ROKUJĘ
» 3 października 2009, 22:35 #201
psychiczny: no na pozycji DMF to jest tragedia zobaczmy np,na essiena.mikela.mascherano to przebijaja go o 2 razy.nie ma o czym mowic i co porowywac.jeden gar inaczej i drugi tylko ze inne ekipy maja klase swiatowa a my drewno po obejscu ronaldo i teveza nie liczac ronneya,giggsa i ferdinanda
» 3 października 2009, 22:29 #200
rvn10: bato24 - szkoda ,że niektórzy tutaj tego nie widzą i nie wiedzą ;D,jaka wiedza o piłce takie o niej pojęcie pozdro
» 3 października 2009, 22:28 #199
ManManiak: Bardzo SŁABY meczy, w ogóle to taki jakiś dziwny... Momentami wyglądało to tak jakbyśmy to my byli Sunderland, a oni Man Utd... Choć jak dla mnie jest w składzie pewien problem. I nie chodzi mi o bramkarza, która jak gra wszyscy wiedzą i który mam nadzieję wkrótce zostanie zmieniony. Ale mi bardziej chodzi o skrzydła. Bo co oni takiego robią?? Kompletnie nic... Nie strzelają bramek, nie asystują, nie konstruują akcji. Nani chyba już nigdy nie dorośnie, Welbeck grał jakby nie widział co się wokół dzieje, Valencia jak zwykle nic nie pokazał szczególnego, oprócz jakiegoś tam zwodu... Brakuje nam tego błysku i motoru napędowego, który jest jak gra Giggs, albo dawniej jak grał Ronaldo. Teraz jest nam po prostu ciężko stworzyć porządną akcję. Zdecydowanie potrzebujemy jeszcze jednego skrzydłowego.

Moje oceny:

Foster 4
Evra 7
Evans 7
Vidic 6
O'shea 6
Nani 5
Welbeck 4
Fletcher 6
Scholes 6
Rooney 5
Berbatov 7

Valencia 5
Carrick 6
Anderson 7
» 3 października 2009, 22:27 #198
bato24: Ludzie żeby ocenić grę jakiegoś piłkarza trzeba rozumieć piłkę nożną.... Fletcher obok Rooneya Berbatova i Giggsa to najlepszy zawodnik jak na razie w tym sezonie. Ogladalem dzisziejszy mecz i musze przyznac ze dzisiaj zagral slabiej, ale Rooney takze za duzo nie pokazal. Fletch rozwinal sie niesamowicie w przeciagu ostatnich dwoch lat. Na boisku SAF stawia go raczej jako defensywnego pomocnika i dlatego niektorzy nie potrafia docenic jego staran... wykonuje on ogrom czarnej roboty na boisku ktora czasem niestety nie jest doceniana przez przecietnego widza. Podam tu przyklad Lassa z Realu wielu kibicow Krolewskich takze go nie docenia gdyz on nie wlacza sie tak czesto w akcje ofensywne.. i czy aby pilkarz zostal doceniony musi strzelac gole albo czesto asystowac zebyscie to laskawie zauwazyli?
» 3 października 2009, 22:24 #197
psychiczny: rvn10 0- pamietaj ze to poczatek sezonu a ci gowniarze nie wytrzymaja tego bez ronaldo i teveza 60 % naszej mocy reszta to praktycznie rooney
» 3 października 2009, 22:22 #196
psychiczny: jest proste nie ma co porownywac nasza pomoc od pomocy liverpoolu czychelsea bo tam gerrard czy lampard wala po minimum 20 bramek w sezonie.
» 3 października 2009, 22:19 #195
shisha009: żal dupę ***** jak patrzy się na grę UNITED. To jest po prostu jakaś kompromitacja. Sunderland, grał z nami jak Barca w finale LM. Utrzymywali się przy piłce że aż miło. Jedno jest pewne, jeżeli co mecz w pierwszym składzie będzie tyle niepotrzebnych zmian to nic zdziałamy. Liczy się monolit, drużyna to jedenastu zgranych zawodników a nie banda która gra ze sobą raz na rok... w Moim odczuciu Berba>Roo a Anderson>Scholesa. Takie pokładane nadzieje w Wazzie, a on mimo wszystko nie gra jakoś wyśmienicie. Mało tego drze pyska na kolegów, że nie podają po czym robi dokładnie to samo. Obrona gra dosyć przeciętnie, Foster, po raz kolejny występ przeciętny. Chłopaki w pierwszej połowię, co chwilę się przewracali, Rudy jak dla mnie w pierwszej połowie nie zrobił nic, a mógł wylecieć z boiska, gdyby sędziował kto inny. Kompletnie nie dziwi mnie to że zszedł już po przerwie. Dziwi mnie natomiast ta rotacja... Najlepszy okres gry United, był z środkiem pola ANDO, GIGGS, FLETCHER... Dlaczego nadal tak nie grać? dołożyć im albo Naniego albo Antonio i po prostu niech się chłopaki zgrywają.

Dla mnie brak lidera w środku pola jest po prostu za bardzo widoczny... To co się dzieję w środku pola to jest po prostu PATOLOGIA. Andersonowi została przekształcona pozycja na bardziej Defensywnego, a Fletcher defensywnym jest od zawsze. Co to nam tworzy? Sprawia że powstaje ogromna luka między atakiem a drugą linią. Antonio i Nani to typowi skrzydłowi, więc środek pola ich nie interesuję. Gdy był Ronaldo on grał wszędzie więc NIE było widać tej luki między formacjami. Teraz gdy, grają normalni skrzydłowi tą lukę widać aż za dobrze. Jedyny sposób to Giggs który już od 2lat nie gra jako skrzydłowy, tylko czaruję w środku. Dla mnie strasznie dziwne jest to że po wejściu Andersona, ten gra z Darrenem(który jest defensywny) a kto jest bliżej bramki rywala DARREN... To jest po prostu dziwne lekko mówiąc. Ando to jednak latynos, technika, pomysłowość, ciągle w sferze marzeń, ale to się sprawdza dla ofensywnego pomocnika. Więc dlaczego Ando jest bardziej cofnięty od Darrena ? nie rozumiem...
» 3 października 2009, 22:18 #194
psychiczny: ballack wali bramy jedna za druga i jest o 2 razy lepszy technicznie i fizycznie niz fletcher wierc o czym my mowimy
» 3 października 2009, 22:16 #193
kris9: 1wolf1
"Flecher jest wyjatkowo przecietnym pilkarzem. W barwach MU utrzymal sie tyle lat tylko z jednego powodu. - jest Szkotem."

Bardzo ciekawa teoria :)
Trener Szkot - profesjonalista, wielka osobowość w świecie piłkarskim - daje pograć Fletcherowi, przeciętnemu Szkotowi, ponieważ czuje do niego sentyment z powodu jego narodowości, brawo!
Tak - Fletcher zagrał dzisiaj słabiutko, gros niecelnych podań i ten desperacki wślizg, który dał mu żółtą kartkę. Ale nazywanie go drewnem, przeciętniakiem i tak dalej to przesada. Występy Szkota w tym sezonie jednak nadal są na jego plus, ja też jestem w obozie tych ludzi, którzy uważają, że Fletch rozwija się z sezonu na sezon i nie uważam, że jest pupilem menadżera.
» 3 października 2009, 22:15 #192
LTMek: rvn10 -> po pierwsze NA PEWNO, po drugie nasza pomoc, jest generalnie słaba.
Wystarczy popatrzeć jak padają bramki ^^
Skrzydła również grają słabo, występu Fostera nawet nie skomentuje, bo IMHO ten gość w bramce United to jedno wielkie nieporozumienie...
» 3 października 2009, 22:15 #191
rvn10: psychiczny - Skoro twierdzisz ,że Ballack i Deco lepiej grają teraz od Fletchera to mi ciebie po prostu żal,nazwiska nieoznaczającą zawsze poziomu gry,nasza pomoc NAPEWNO nie jest gorsza tej od Chelsea czy Liverpoolu to zależy od formy ,jakbym podążał twoim tokiem rozumowania to nawet City ma lepszą pomoc od naszej ,bo graja tam nazwiska :D
» 3 października 2009, 22:12 #190
psychiczny: jedyni co dobrze graja to giggs i ronney reszta na smietnik
» 3 października 2009, 22:11 #189
1wolf1: aston666 - Rozumiem, ze latwo oceniac kogos po pozorach. Strzelil bramke , zrobil asyste, to napewno zagral dobry mecz. Proponuje Ci abys ogladnal sobie wszystkie mecze z jego udzialem w tym sezonie. Zwracaj uwage tylko na jego zagrania, policz sobie ile ma strat, odbiorow, przechwytow, ile razy nie jest w tym miejscu w ktorym powinien( czytaj spoznia sie w obronie, badz w ataku). Napewno wtedy zrozumiesz o co mi chodzi.
» 3 października 2009, 22:07 #188
rvn10: 1wolf1 - Nie Fletcher nie jest przeciętnym piłkarzem,tylko klasowym jednym TERAZ z najlepszych w Premiership,nikomu nie wmówisz ,że jest drewnem bo ty tak sadzisz,Ferguson siedzi w tym już 23 lata i dobrze wie ile wart jest Fletcher dla drużyny i poziomu gry,jesteś po prostu śmieszny i żenujący ,może nie wszyscy się ze mną zgadzają ale bez niego byłoby krucho TAKIE SĄ FAKTY jego gra pomaga drużynie i to bardzo,a ty lepiej wróć do swoich pseudo obowiązków ,bo twój pogląd na piłkę jest żenujący
» 3 października 2009, 22:07 #187
ravvvv: tzn, zgodze sie, ze fletch jest obecnie jednym z najlepszych pomocnikow w klubie. ale bynajmniej nie dlatego, ze jest fenomenalny, a dlatego, ze na te formacje chorujemy. parka, andersona tez specjalnie nie cenie. giggs i scholes maja swoje lata. gibson jest mlody. nani i valencia naprawde fajni, ale to tylko polowa pomocy i mimo wszystko nei poziom, skrzydel realu czy barcelony. wierze w harg i obertana- mama nadzieje, ze sie spisza. a z miejscem w tabeli tak mocno bym fletchera nie wiazal. poza tym- niby miejsce jest, ale dla mnie trudno mowic, by takie wyniki prognozowaly nam zwyciestwo w lm. fletcherow zarzuacm: brak nieschemtycznego podania, brak gry bez pilki na duzym europejskim poziomie, przecietnosc podania przyjecia i strzalu, gre waleczna ale nieefektywna (w sensie- np xavi walke przeklada na krotki bieg, pomyslowe wystawienie sie) i nieumiejetnosc takiego uspokojenia gry, jak to robil kean. zgadzam sie jednak, ze poprawia sie i zgadzam sie, ze bedzie gral. mysle jednak, ze nie zapewni nam panowania w srodku pola w meczu lm z barca, l'poolem, chelsea, czy realem. aczkolwiek to tylko moja opinia.
» 3 października 2009, 22:07 #186
Adam11: Bardzo mnie zastanawia czemu Nani tak długo grał... Mam nadzieje, że Ferguson nie zastosował tutaj strategii troszczenia się o jego psychikę tak jak to robił w przypadku Fostera. Nie chce popadać w skrajności ale uważam, że Nani po tym sezonie może trafić na listę transferową. Coś jest z tym chłopakiem nie tak. Potrafi wzbić się w niektórych meczach na taki poziom, że mi oczy wychodzą a w innych gra tak tragicznie słabo, że sam nie wiem co mam o nim myśleć. To już kolejny mecz, w którym cała drużyna moim zdaniem cierpi przez tego piłkarza. Kiedy on dostaje piłkę to bardzo często zachowuje się jakby nie miał pojęcia co ma z nią zrobić. Dziś jak tylko on przejmował podanie, akcje prawie cały czasy były spowalniane albo wręcz kończyły się stratą. Wiem, że Fletcher nareszcie w tym sezonie odnalazł swoją właściwą pozycję na środku ale naprawdę dziś to uważam, że nawet Szkot by lepiej od Naniego zagrał na skrzydle - bez kitu. Co się z nim dzieję? Przecież ten gość ma naprawdę papiery na grę w piłkę! Dziś też odczułem bardzo brak dobrego prawego obrońcy. Bardzo szanuję O'Shea i cieszę się że gra w tym klubie. Wiele razy go broniłem. Ale dziś mimo, że włączał się do gry ofensywnej to jego dośrodkowania były tak koszmarnie niecelne, że właściwe to nic z tej jego gry z przodu nie wychodziło. Bardzo często Rooney albo Berbatov przerzucali do niego piłkę bo miał trochę więcej miejsca a mimo to albo posyłał piłkę za głęboko albo idealnie na głowy obrońców Sunderlandu. Co do Fostera to zgadzam się z ravvv. Moim zdaniem w tej akcji mimo wszystko był faul. Oczy przecierałem jak zobaczyłem, że ta bramka została uznana! Mimo to nie zmieniam również swojego zdania na temat Bena - on jest nieobliczalny a tak jak już kiedyś pisałem ta cecha dyskredytuje w moich oczach każdego bramkarza! Koniec kropka! On nie może grać w tym klubie i już! Dobrze, że Berbatov dziś znowu pokazał klasę. Jeśli utrzyma tą formę to stanie się jednym z moich ulubionych graczy. Bardzo lubię patrzeć na jego grę!

Jutro czerwone mendy zremisują z Chelsea i fotel lidera będzie utrzymany. Tak coś czuję:-)
» 3 października 2009, 22:06 #185
psychiczny: porownajmy pomoc chelsea a nasza.Lampard,ballack,essien,deco klasa swiatowa a nasza fletcher,nani.giggs,carrick czy tam PGS nie ma co porownywac.A atak jedyny rooney ktory dorownuje drogbie i anelce.:(
» 3 października 2009, 22:04 #184
13maximus: nie zgadzam się, że Rooney biegał, starał się i jest OK. Dzisiaj to Welbeck zagrał o klasę lepiej, ma chłopak nosa do sytuacji. Roo zachowuje się powoli jak Henry w Arsenalu, gdy obrażał się na wszystkich, którzy mu nie podawali i pchał się do wszystkich wolnych i karnych.
» 3 października 2009, 22:04 #183
1wolf1: RVN - nie rozsmieszaj mnie piszac o swoim obiektywizmie. Kazde wypowiedziane przez nas slowo z natury bedzie subiektywne, poniewaz pochodzi od nas i jest naszym zdaniem. A twoje argumenty sa wrecz irytujace, gdyz ciagle starasz sie w tej dyskusji przeforsowac swoje zdanie na zasadzie - bo tak i juz. Flecher jest wyjatkowo przecietnym pilkarzem. W barwach MU utrzymal sie tyle lat tylko z jednego powodu. - jest Szkotem. A pisanie, ze gdyby nie on, to bylibysmy gdzies tam, to poprostu dziecinada. Nie mozesz zakladac, ze w momencie w ktorym zamiast niego na boisku gralby np Anderson, Carick, Gibson, czy ktokolwiek inny wynik bylby ten sam i przebieg zdarzen na boisku wygladalby tak samo. Wiele bramek ktore MU w tym sezonie stracilo wynikalo z bledow popelnionych przez niego. I nie chodzi mi tu o blad po ktorym padly bezposrednio bramki, ale np straty po ktorych wyprowadzono bramkowa akcje.
» 3 października 2009, 22:01 #182
Aro1989: o qrwa jaki żal;/ żeby sunderland nas tak klepał;/ z całym szacunkiem dla przeciwnika, ale sunderland:O cała drużyna grała zaj**iście chociaż to nie śmieszne:( ale foster, to już w ogóle poniżej krytyki;/ śmiałem się z Valdesa i jego asyst do Villy, ale jak patrze na naszego GK, to odechciewa mi się wszystkiego:( ogólne dno;/ mam nadzieję, że wyjdzie Kuszczak w następnym meczu;]
» 3 października 2009, 22:00 #181
kris9: To prawda, że Foster nie popełnił błędu przy pierwszej bramce. Przy drugiej mógł zachować się trochę lepiej, w takich sytuacjach mimo wszystko klasowi bramkarze potrafią wybronić. Jednak rozważanie obu sytuacji to nie wszystko. Zwróćmy uwagę również na to jak zachowywał się Foster w innych sytuacjach. Miał kilka niepewnych interwencji i do tego nie bardzo funkcjonuje u niego jakże ważna dla bramkarza komunikacja z obrońcami. Temat tej komunikacji pojawił się już podczas derbów Manchesteru. Jednym słowem wyganianie Fostera na ławkę wiąże się wyłącznie z tym, że popełnia kolejne błędy, z meczu na mecz nie jest pewnym siebie bramkarzem, dlatego też szansa dla Kuszczaka jest w tym momencie już jak najbardziej na miejscu. Oczywiście dystans w stosunku do tych, którzy mówią, że Foster przegrał mecz itp. całe MU dziś nie zagrało na miarę własnych możliwości, zabrakło pomysłu na grę.
» 3 października 2009, 21:57 #180
psychiczny: jak patrze na obrone chelsea a na nasza obrone to jest przepasc no moze ze srodkiem sie nie zgodze.Pomoc to w ogole nie ma sensu mowic bo jest przepasc a atak to juz w ogole.Przykro to pisac ale to jest prawda
» 3 października 2009, 21:56 #179
rvn10: ravvvv - następny, ciekawe co byś powiedział na 6,7 miejsce United w tabeli,bo takie by było bez Fletchera i gdyby większość zawodników w MU grało na jego poziomie Mistrza mielibyśmy w kieszeni,trzeba być ślepy nie doceniając go heh
» 3 października 2009, 21:56 #178
ravvvv: ja sie z wolfem zgadzam, moze nie tak mocno ujalbym swoj poglad, ale sie z nim zgadzam:)
» 3 października 2009, 21:53 #177
rvn10: 1wolf1 - No wiesz nie wiem kto się NIE ZGODZI Z MOIM ZDANIEM,bo twoje jest co najmniej dziecinne,moje obiektywne,takie bajeczki to ja też umiem opowiadać,szkoda mi takich jak ty ,bo masz ciulowe podejście do piłki...
» 3 października 2009, 21:50 #176
psychiczny: wlasnie to jest to nie bedziemy mieli bramkarza w przyszlym sezonie klasy swiatowej bo nie odejda najlepsi ze swoich klubow.Jeden + ze mamy Fletchera,ale nie ma go co porownywac do lamparda ,gerrarda czy ballacka bo nie dorownuje im do pięt.To jest ten ból
» 3 października 2009, 21:50 #175
1wolf1: RVN - dorosnij, zmadrzej i wtedy porozmawiamy. Po za tym, ze usilnie starasz sie wmowic mi swoje zdanie, nie przedstawiasz zadnych argumentow potwierdzajacych swoje tezy. A SAF jest tylko czlowiekiem i popelnia wiele bledow, tak jak kazdy. Wystarczy sobie przypomniec koncowke zeszlego sezonu, w ktorym usilnie staral sie ustawiac Roneya na skrzydle.
» 3 października 2009, 21:48 #174
wrooney: Foster - brak mi słów ....
Welbeck na skrzydle - totalne nieporozumienie
Graliśmy bradzo słabo, wszyscy, od Fostera na Rooney'u skonczywszy.
Inna sprawa ze powinnismy miec karnego, oraz kilka innych "niezrozumialych" decyzji sedziego ( domniemany faul Andersona w polu karnym Sunderlandu ). Musimy cos zmienic, musi wrucic Giggs, Nani zagral bradzo slabo, duzo sam i na nic sie to nie zdaje, no w drugiej polowie troche lepiej ale i tak kiepsko. Mysle ze nasi pilkarze przekreslili rywali przed meczem i grali na 50% i to jest przyczyna porazki. Rooney - bardzo kiepsko, ale przynajmniej biegal i sie staral.
» 3 października 2009, 21:47 #173
augen: 1wolf1

rvn ma racje.

Możesz nie lubić jakiegoś gracza United, ale być tak zaślepionym, żeby nie widzieć jego ogromnych postępów, to trzeba być niezłym...a jednak ugryzę się w ''klawiature'':)

Fletcher ostatnio ogromnie się rozwinął, tak samo jak O'shea. Sam nie lubiłem Irlandczyka, ale jemu była potrzebna gra. John skorzystał z kontuzji Browna i teraz okupuje prawą flanke United. Oczywiscie chciałbym, ze gracz typu Evry przyszedł na naszą prawą obrone. Ale jak sie nie ma tego co się lubi, to się lubi co się ma.
» 3 października 2009, 21:46 #172
rvn10: 1wolf1 - Nie podważaj autorytetu Fergusona ,pewnie ma powody by stawiać na Fletchera, bo jest teraz najlepszym naszym pomocnikiem ,jesteś gównem nazywając go drewnem,trochę pokory i szacunku do piłkarzy
» 3 października 2009, 21:45 #171
psychiczny: foster powinien piastkowac a nie 0próbować łapac pilke.Wszycy na forum maja do siebie pretensje jak byscie to wy grali.wypowiadajcie sie na dany temat i zostawcie innych od tego jest forum dzieciaki.Po prostu gramy slaby i do mistrzostwa nam daleko.
» 3 października 2009, 21:44 #170
rvn10: psychiczny - Nie Van der Sar nie będzie bronił jak Foster,bo jest od niego o klasę lepszy takie piłki jakie miał dziś Foster Edwin by wybronił i nie trzeba się tu bawić jasnowidza,ani Foster ,ani Kuszczak nie są godni na nr 1 w bramce United,czekam na nowego bramkarza...
» 3 października 2009, 21:42 #169
ravvvv: no to sobie rvn watpliwosci nie miej. dla mnie- przy pierwszej bramce mogl sie zachowac lepiej, i bramkarz w takim klubie lepiej zachowac sie powinien- ale 95% srednich badz dobrych bramkarzy w europie takze taki strzal w rog bramki by puscilo. przy drugim- zostal sfaulowany. i to pod kartke. aczkolwiek- zbyt pewny byl chyba skutecznej interwencji obroncow. dlatego w moim przekonaniu nie wyszedl, pilnujac bramki. ale gdy juz sie okazalo, ze interweniowac bedzie musial on- zrobil to zbyt niepewnie. popelnil jakis tam blad. ale na pewno nie zgodze sie z tym, ze to on przegral nam mecz. nawet jezeli foster swoja postawal pokazal tylko 50% dobrego zawodnika, to z pewnoscia nie odbiegal od normy mu.
» 3 października 2009, 21:41 #168
ptbandrzej: hehe mam teorie. Foster gra tylko wtedy kiedy na trybunach jest capello. ech te konszachty... oglądałem mecz i jestem nadal zażenowany i zawiedizony faworyzowaniem srostera, dziecinnością troche wayne'a... i wpuszczaniem andersona. jeszcze jedno jego złe podanie i sie porzygam. problem nie jest z bramkarzami i ze skrzydalami tylko ze zmiennikami srodka...
» 3 października 2009, 21:40 #167
1wolf1: RVN 10 - Niestety ludzi, ktorzy sadza w podobny sposob jak ty jest zdecydowana mniejszosc wsrod kibicow MU. To drewno nadaje sie tylko na opal. A tak po za tym, skoncz z obrazaniem mnie, poniewaz zglosze cie do administracji. To ze masz inne zdanie jak ja nie znaczy, ze mozesz mnie przez to obrazac.
» 3 października 2009, 21:39 #166
psychiczny: powiedzmy sobie szczerze nawet jakVDS wroci to i tak bedzie to samo bo jest nie ograny i ma swoje lata.w przyszlym roku konczy kariere i nie bedziemy mieli dobrego bramkarza bo wszyscy inni sa w najlepszych zepolach.Mowa oczywiscie o mlodych czyli .casillas,cech.buffon i vds stare pryki
» 3 października 2009, 21:37 #165
Roo10ney: Ehh jak ja czytam o tym Foster'ze to mi żal pupe ściska -_-' Ciekawe jak wypowie się Ferguson, pewnie coś w stylu "Trzeba mu dać szansę" lub "Foster ma niewykorzystany potencjał"... No szkoda mi tego Tomka naprawdę, bo wiem jak to jest być niedocenianym przez trenera i wogóle prawie nie grać ;/
» 3 października 2009, 21:36 #164
rvn10: 1wolf1 - Ale z ciebie kretyn gdyby nie Fletcher bylibyśmy teraz w środku tabeli,ja w porównaniu do ciebie potrafię docenić takiego zawodnika, zrobił niesamowite postępy i to nie ja wypowiadam głupoty tylko ty tak sądząc na jego temat
» 3 października 2009, 21:36 #163
lastiel: Pytanie za 100 punktów: Ile udanych interwencji w meczu miał Foster
A) 0
B) ani jednej
» 3 października 2009, 21:35 #162
Charon777: jedyne czego nie rozumiem to czemu nie broni kuszczak?!ile bledow musi jeszcze popelnic foster zeby SAF to zrozumial;[?
» 3 października 2009, 21:34 #161
augen: [link usunięty]


Bramka, którą puścił Toster...żal patrzeć! Gdy oglądam to poraz kolejny to dochodze do wniosku, że:

1.Toster powinien to wypiąstkować
2.Nie wiem czy Toster był tam faulowany, chociaz Jones wpieprzył się w niego porządnie.
3.Bodajże Vidić mógł pokryc Jonesa, chociaz tak jak mówie, Toster powinien to wypiąstkować.
» 3 października 2009, 21:33 #160
psychiczny: to nie jest wina fostera tylko calego zepsolu,jakby nie obroncy to by tego nie bylo.Jak my tak zagralismy to ciekawy jestem jak zagramy z liverpoolem albo chelsea pewnie zas baty.tyle na ten temat
» 3 października 2009, 21:32 #159
Choski17: ja się dziwię, że taki doskonały trener jak sir Alex cały czas daje grać takiemu cieniasowi jak Foster
» 3 października 2009, 21:31 #158
1wolf1: RVN 10 - Mozesz sobie pisac takie bzdury, jezeli w nie wierzysz, ale nie staraj sie innym wmawiac, ze ten drewniak cokolwiek nam wygral w tym roku. Gole z MC nalezy raczej zapisac na konto Gigsa, ktory 2 krotnie obil ten pusty szkodzki leb i pilka wpadla do siatki. Po za tym nawet w meczu w ktorym "strzelil" te 2 bramki mial kupe strat i niepotrzebnych fauli. Niewatpliwie zrobil postep w stosunku do swoich zalosnych wystepow z przed lat, ale w erze silnikow spalinowych, elektrycznych i hybryd jego postep jest raczej jak silnik parowy. - czytaj wolny i z poprzedniej epoki.
» 3 października 2009, 21:31 #157
rvn10: 1wolf1 - A ty co, po jednym meczu oceniasz Fletchera ?,nie żartuj sobie uratował nam dupę m.in z City i w paru meczach,chyba jeden z najlepszych naszym pomocników tym sezonie znawco,zastanów się zanim coś powiesz heh
» 3 października 2009, 21:27 #156
kris9: Widziałem już mnóstwo meczów Manchesteru, których końcówka dostarczała tylu emocji, przypominają się tutaj starcia w decydujących meczach Champions League, czy w meczach o stawkę w lidze podczas gdy MU przegrywali lub remisowali, oczywiście przeważnie były to mecze na Old Trafford. Dziś było podobnie, skąd my znamy tą machinę, która w obliczu porażki lub remisu angażowała wszystkie siły na to by zdobyć decydującą bramkę. Uwielbiam patrzeć na United grający taki futbol, miażdżący, do końca, lecz...
nasza drużyna nie zasłużyła dzisiaj na zbyt wiele pochwał, jakkolwiek druga połowa była dużo lepsza, tak o pierwszej należy szybko zapomnieć, gra bez polotu, pomysłu, bez środka pola, bez znaczących akcji które mogły zmienić oblicze MU. Widać, bez Giggsa nie ma drużyny, dziś nie miał kto pociągnąć Diabłów do walki, która mogła przynieść jakiś skutek. Nie wiem na tę chwilę, czy Giggs złapał jakąś kontuzję przed meczem, czy raczej Fergie dał mu odpocząć, ale jeśli mimo swoich lat jest w stanie grać na najwyższym poziomie i nie złapał tej kontuzji, to wystawienie Welbecka za Walijczyka na lewej flance było co najmniej głupim posunięciem. Jedna tylko prośba - Ryan nie starzej się za szybko...
Skutkiem słabej gry w pomocy, gdyż Scholes zagrał "nie w tempo", a Fletcher nie zagrał prawie nic (i tylko można się sprzeczać, który z nich bardziej nie istniał na boisku), była całkowita wymiana środka w drugiej połowie. Fakt faktem Anderson wniósł trochę dynamiki w grze ofensywnej, a już po wejściu Carricka oraz Valencii na skrzydło przyspieszyło nieco akcje United, co wreszcie dało efekt w postaci wyrównującej bramki. Zanim jednak ten środek zaczął funkcjonować, ciężar rozgrywania akcji ofensywnych po raz kolejny wziął na siebie Berbatov. Myślę, że Bułgar mimo paru momentów, kiedy niepotrzebnie zwolnił grę, zagrał naprawdę dobre spotkanie. Bramka była kapitalna (w tej sytuacji również dobra asysta O'Shea), no i kilka naprawdę świetnych zagrań, poza tym udowodnił, że umie przetrzymać piłkę i tak naprawdę "z niczego" stworzyć zagrożenie pod bramką rywala. Myślę, że w tym meczu najlepszy gracz United. Oczywiście, w tym miejscu nie omieszkam zwrócić uwagi, że Bułgar wywołuje niesamowite emocje na stronie, podobne jakie wywoływał niedawno Fletcher, jednak tutaj nie chodzi o sympatie do poszczególnych piłkarzy, lecz o obiektywną (w miarę możliwości) ocenę ich gry. Tak więc uważam, że Bułgar jest przydatną postacią i znakomicie spełnia się w roli napastnika (nie ofensywnego pomocnika), który w miarę potrzeby stwarza przewagę w rozgrywaniu.
Słowo do fanów Tomka Kuszczaka, po dzisiejszym meczu przychylam się do słów, aby posadzić Fostera na ławce rezerwowych. Najwyższa pora dać szansę gry Kuszczakowi, póki van der Saar ma jeszcze kontuzję. Polak powinien zaliczyć serię meczów, Foster po wspaniałym początku sezonu seryjnie popełnia błędy, do tego dochodzi brak komunikacji z Vidiciem, czyja to wina? Trudno powiedzieć, jednak mimo momentami niepewnej gry, Serb wygląda na lepiej dysponowanego niż Foster.
Idąc dalej w ocenie, znów solidna gra skrzydłowych obrońców, asysta O'Shea, bramka Evry (właściwie jego, bo gdyby nie ten strzał to Ferdinanda by nie nabił ;). Evrze brakowało chyba tylko Giggsa, z którym tak znakomicie współpracował w ostatnich meczach. Także czekamy na powrót naszego lidera i bardziej pomysłową grę w rozegraniu. No właśnie, kiedy pauzuje Giggs, a Nani nie błyszczy formą, bo trzeba uczciwie powiedzieć, że Portugalczyk w pierwszej połowie był mało efektywny, w drugiej się poprawił, jednak nie do końca przekonywał, co zrobić? Uważam, że najwyższa pora spróbować takiego zawodnika, o którym swego czasu było głośno podczas jego transferu. Mowa tutaj o Zoranie Tosiciu - młody zawodnik nie jest już aż tak młody, by nie móc spróbować zagrać w kilku meczach i pokazać swoją przydatność do gry. Podobno Tosic ma spore umiejętności, podobnie jak Giggs w jego wieku. Do tego ponoć jest zawodnikiem na tyle uniwersalnym, że mógłby grywać na skrzydłach jak i na środku. Dlaczego nie spróbować Zorana? Weźmy pod uwagę, że Giggs w jego wieku grał już na najwyższym poziomie.
Sunderland nie zasłużył dzisiaj na porażkę, chociaż po lepszej drugiej połowie w wykonaniu MU, gdzie właściwie dominował (17 oddanych strzałów przy 4 Sunderlandu, posiadanie piłki 52% MU do 48% rywali - statystyki całego meczu) mogło być inaczej. Jednak nasi dzisiejsi rywale rozegrali dobry mecz, przede wszystkim zagrali skutecznie, a nade wszystko bronili się umiejętnie. Zabrakło trochę szczęścia, a MU udowodnił, że zawsze gra do końca i nigdy nie składa broni, podobnie jak Rooney, który zawsze walczy, zawsze do końca. Postawę Rooneya można śmiało porównać z dzisiejszą formą całej drużyny, walka, walka, walka, jednak by wygrać trzeba dać trochę więcej...

Foster - 5
O'Shea - 6.5
Vidic - 6
Evans - 6
Evra - 7
Nani - 6
Scholes - 5
Fletcher - 5
Welbeck - 5
Rooney - 6
Berbatov - 7.5
Anderson - 6
Carrick - 6
Valencia - 6
» 3 października 2009, 21:26 #155
rvn10: Zauważyłem ,że zaczęły się czasy straty pkt przez Carrolów szmaciorów i barthezów, United musi kupić za rok klasowego bramkarza z doświadczeniem,bo jak nie to będzie cienko,a Kuszczak jest za słaby na bycie bramkarzem nr 1 w United
» 3 października 2009, 21:24 #154
1wolf1: Jak dla mnie duzo gorzej niz foster zagral Fletcher. W 1 polowie i do momentu w ktorym w koncu SAF sciagnal to ciegajace drewno z boiska ,nie zrobil nic. Ciagle tracil pilki, jego podania byly niecelne nawet z odleglosci 2-3 metrow. Jawna kompromitacja - co on w ogole robi w MU.
» 3 października 2009, 21:24 #153
rvn10: ravvvv - Nie ma wątpliwości to był błąd Fostera ,to była jego piłka za późno do niej wyszedł ,spóźnij się i dlatego zj**ał,trudno w sumie przez niego straciliśmy 2 pkt
» 3 października 2009, 21:20 #152
Zywo08: Anton strzelił tego samobója chyba tylko dla tego że Rio powiedział że jak pkt nie zdobędą to żeby się w domu nie pokazywał xD
» 3 października 2009, 21:20 #151
maciek4o6: Tylko dwa słowa co do tego meczu: "Brawo Foster".
Na prawdę jeśli ktoś oglądał mecz to przeżył ten cały stres kiedy tylko "nasz" bramkarz był przy piłce. Ten chłopak jest żałosny.
Ale nie można niestety całej winy zwalić na niego. United grali dziś w pewnych momentach tak, jakby nie chcieli strzelić bramki.
Cieszy postawa Berbatova, bramka Klasa Światowa, ręce same składają się do braw. Ale prócz tego i gry do końca ciężko szukać innych pozytywów. Ferguson musi coś z tym zrobić bo długo to nie pociągnie.
» 3 października 2009, 21:19 #150
gaham1: pawius ja też nie mogę zrozumiec safa dlaczego wystawia fostera a nie kuszczaka mimo że ten w Lm tak dobrze zagrał
» 3 października 2009, 21:18 #149
ravvvv: poza piatka? to jestem slepy. moze masz racje, w kazdym razie- powalony na ziemie zostal tak, czy inaczej. a co sie tyczy toru lotu pilki- bardzo sprytny zarzut. pada od wielu lat pod adersem wielu bramkarzy. sek w tym, ze bramkarz wybiera- albo wyjdzie (ale wtedy moze sie np pojawic strzal zamiast wrzuty) albo zostanie (ale wtedy mzoe miec problem z wybronieniem glowki). trafnosc wyboru to najczesciej loteria. poza tym, mogl byc przekonany, ze tak jak chocby w poprzednim seoznie- obroncy poradza sobie z taka pilka. ale ok- przyjmuje, ze blad popelnil bramkarz, ze faulu nie bylo. tak, czy tak- dla mnie tego typu blad nie jest powodem, by czynic z niego kozla ofiarnego. tym bardziej po meczu, gdzie 10% swoich mozliwosci pokazala niemal cala druzyna. wydaje mi sie, ze za duzo przesady przy interpretacjach czesci zachowan fostera, wsrod kibicow na dp.
» 3 października 2009, 21:17 #148
rvn10: Dobrze ,że mamy Edwina(jeszcze) ,bo z Fosterem na dłuższą metę to nie da rady , góra środek tabeli na koniec sezonu :P
» 3 października 2009, 21:16 #147
radzio17: Wypi**dalać od Naniego. !
» 3 października 2009, 21:14 #146
pawius: ten mecz przegral ferguson wystawiajac fostera brawo fergie ile k***a jeszcze ....szmat musi wpuscic ten mlot zebys w koncu zrozumial
» 3 października 2009, 21:13 #145
MORALES: Dlaczego Manchester gra tak slabo? Bo po co maja sie starac jak foster i tak cos zj**ie i caly wysilek na marne;/
» 3 października 2009, 21:10 #144
gaham1: Foster zrobił błąd, powinien to wybic. ale faul i tak był, taki piłki się gwizda. ale przekonałem się co do Berby to naprawdę dobry piłkarz
» 3 października 2009, 21:05 #143
glanden: Tak czytam i nie wiem co macie do Kuszczaka - proszę o konkretne argumenty
» 3 października 2009, 21:04 #142
Quba18: Ale teraz możemy być prawie pewnie, że Sir Alex po odejściu VDS nie postawi na Fostera tylko będzie szukał nowego bramkarza.
Ja tak samo jak inni nie jestem usatysfakcjonowany z remisu bo na naszym stadionie powinniśmy wygrać, ale stało się to co się stało i dobrze, że wywalczyliśmy remis. Sunderland miał bardzo dużo wiary w siebie i naprawdę zagrali na 100% swoich możliwości, a my natomiast byliśmy za pewni siebie tak jak przed meczem z Burnley.
» 3 października 2009, 21:03 #141
DR47: brawo ben jesteś the best boże kiedy VDS wróci ;/
» 3 października 2009, 21:02 #140
koli123: HOKEJODE--> Ty wiesz co piszesz ?? Jak ci się coś nie podoba to wypi**dalaj z tąd k****ie!!
» 3 października 2009, 21:02 #139
b90: Foster hahahahahaha ten koleś to porażka ale i tak można się cieszyć z remisu, gramy do końca.
» 3 października 2009, 21:02 #138
glanden: O pojawił się sezonowiec MC - hi hi hi ale obciach
» 3 października 2009, 21:02 #137
rvn10: Do takiej piłki jaką miał Foster trzeba być pewny jej wybicia,a on zamiast wystartować do niej wcześniej ,to mało ,że się spóźnij co pewnie jeszcze nie czysto w nią trafił (SIC), to była piłka meczowa gdyby bronił, spokojnie wygrabiliśmy ten mecz ale jest ok remis nie jest zły,choć jest to wynik gorszy ;p BŁAGAM EDWIN WRACAJ JAK NAJSZYBCIEJ !
» 3 października 2009, 20:55 #136
koli123: Teraz trzeba kibicować liverpoolowi żeby jutro wygrał z chelsea albo żeby przynajmniej był remis.
» 3 października 2009, 20:55 #135
Marto: Jeśli Capello nie będzie stawiał na Fostera ,SAF powinien wziąć przykład..
» 3 października 2009, 20:55 #134
Damian1991: Wiadomo, że Edwin byłby teraz najlepszym rozwiązaniem ale ja bym dał szanse Kuszczakowi i jestem pewien, że lepiej by ją wykorzystał niż ten Foster. Ale znając życie w następnym meczu znów zobaczymy Fostera bo przecież to nadzieja angielskiej piłki[*]
» 3 października 2009, 20:53 #133
ravvvv: 'Angielski bramkarz nie bardzo dowierzał temu co się stało, bo fatalny błąd popełnił na oczach Fabia Capella.'- leze. a moze jednak ten szok spowodowany byl faktem, ze wlasnie z calym impetem wpadlo na niego 85kg (+ zdawalo mi sie, ze walnal tam fostera lapa) zywej wagi i strzelilo gola tylko dlatego, ze foster zostal powalony na ziemie. dodam, ze rzecz miala miejsce w polu bramkowym, gdzie bramkarz podobno jest nietykalny, a pilka zostala mu wybita z rak (co, choc zgodne z przepisami- to jednak zaskakujace). rozumiem, ze musimy darzyc fostera nienawiscia i rozumiem tez, ze przy pierwszej bramce mogl sie zachowac lepiej, ale rany- troche obiektywizmu Panie Matheo.
» 3 października 2009, 20:51 #132
Quba18: To było do przewidzenia, że prędzej czy później jakiś mecz przegramy;/ Niestety, ale największa wina leży po stronie Fostera on nie nadaje się na pierwszego bramkarza takiego klubu, ale niestety SAF ciągle dawał mu szanse, aż w końcu Foster pokazał, że nie ma co na niego stawiać. Jeżeli VDS nie wykuruje się do następnego meczu to jestem pewien na 90%, że to Tomek będzie bronił w meczu z Boltonem. Tak w ogóle pierwsza połowa tego meczu przypomina mi mecz z Burnley i o mały włos nie skończył on by się takim samym skutkiem. Pod koniec meczu kiedy była seria rzutów rożnych dla MU w jednej akcji widziałem już piłke w bramce nie wiem dokładnie która to bo wszystko działo się strasznie szybko, ale chociaż 1 pkt wędruje na nasze konto i ciągle jest szansa na utrzymanie pierwszego miejsca.
» 3 października 2009, 20:51 #131
koli123: augen--> dobre dobre przyda się w następnym meczu !! Dzięki
» 3 października 2009, 20:50 #130
Damian1991: "Angielski bramkarz nie bardzo dowierzał temu co się stało, bo fatalny błąd popełnił na oczach Fabia Capella."

Nie jestem zbyt dobrym polonistą ale zdaje mi sie, że powinno być na oczach Fabio Capello.
» 3 października 2009, 20:50 #129
rvn10: Aha chciałbym zauważyć jakie mamy 1 połowy meczu,nic nie gramy zawsze gonimy dopiero w drugiej ,taka seria nie może być...Foster=szmaciane rączki
» 3 października 2009, 20:50 #128
Wookie: Ferguson powinien w końcu wywalić tego Fostera. Facet niech idzie do jakiejś Aston Villi czy innego Wigan. Tam będzie grał i nikomu nie zaszkodzi w drodze do sukcesów.
Kuszczakowi niech teraz da tyle szans ile miał w tym sezonie Foster i jednocześnie szuka nowego bramkarza. Neuera czy Akinfeeva.
» 3 października 2009, 20:49 #127
ttlbtg: Ogólnie not nie dam bo oglądałem ostatnie pół godzinki. Ale moja teoria odnośnie Berby się sprawdza trzeci w tym sezonie mecz pełnych 90minut i 3cia bramka czyli dalej forma strzelecka na cały mecz = 100% skuteczności. Reszta bez komentarza bo to jednak katastrofa a remis na własnym boisku to jednak porażka. No ale nic jest ok.
» 3 października 2009, 20:49 #126
glanden: Tak na pocieszenie - teraz to już może być tylko lepiej :) ..... jak zmienimy bramkarza
» 3 października 2009, 20:49 #125
Marto: Przydał by się nowy bramkarz i to już w styczniu.
Nie daj Bóg ,że coś się odnowi Van Der Sarowi a SAF zacznie znowu stawiać na Tostera to mamy pograne
» 3 października 2009, 20:48 #124
cris2406: Nie zapominajcie ze VDS też już sporo latek ma na koncie... Oczywiscie broni 100 razy leiej od Tostera , ale moim zdaniem przydałby sie Akinveev
» 3 października 2009, 20:47 #123
Marto: Myślę że Giggs na lewej , Valencia prawa Anderson w środku z Carrickiem od początku i byśmy dali radę spokojnie.
Ale teraz można tylko gdybac co by było gdyby.
Cóż trudno
FOSTER GOOD NIGHT
» 3 października 2009, 20:46 #122
Or1n: Też uważam że był faul. Ale jednak taką piłkę się pionstkuje, a nie próbuje łapać. A pro po Naniego, ciekawe co by było na skrzydłach gdyby go nie było.? Grał by Welback i Park? Dopiero była by katastrofa..
» 3 października 2009, 20:46 #121
rvn10: Maxer - Nie płacz Giggs zakończy karierę ktoś inny go zastąpi,taka kolej rzeczy,Foster dzisiaj zdupczył piłke meczową,gdyby wybij ta piłkę,bo nie w porę do niej doszedł, wygrabiliśmy ten mecz z palcem w dup* ale tak bywa EDWIN WRACAJ !!
» 3 października 2009, 20:45 #120
maciexxo: SAF musi coś zrobić z Benem bo to tak nie może być że przez bramkarza remisujemy mecz w którym powinniśmy wygrać...
» 3 października 2009, 20:44 #119
Maxer: Dobrze, że VDS zagra już w następnym spotkaniu :) Hargo wraca też ale nie wiem dokładnie kiedy. Muszę się odstresować po tym meczu.
» 3 października 2009, 20:44 #118
mat23: Jestem z jednej strony rozczarowany wynikiem, choc patrzac na dzisiejsza postawe United remis nie jest zly. Jednak taki przeciwnik jak sunderland powinien byc spokojnie ograny, nawet przy slabszym dniu Diablow. Foster - kolejny wielki minus .
» 3 października 2009, 20:44 #117
Snakus: Brawo Foster! SAF powinien go wystawiać w każdym meczu bo przecież katastrofalne błędy są potrzebne do zdobywania punktów...
Mam szacunek do Fergusona za to kim jest, za jego osiągnięcia i doświadczenie ale jego polityki kadrowej pod względem bramkarzy zupełnie nie rozumiem. Foster na ławkę, Kuszczak między słupki!
» 3 października 2009, 20:43 #116
glanden: A co do tostera - jak zagra w następnym meczu to zacznę się modlić:
Po pierwsze za olśnienie Fergusona (bo chyba w tej gumie co żuje to mu koke dodają i nie bardzo ma jasny umysł)
Po drugie za to aby nasi mieli zapał i formę jak w meczu z MC - bo inaczej błędy tostera zawalą nam mecz
» 3 października 2009, 20:43 #115
Devil11: Jest chociaż remis no i bardzo dobrze. Pokazali, że gra się do końca. Dzisiejsza gra United pozostawia wiele do życzenia, więc taki wynik można uznać za odpowiedni. Tutaj by się przydał Giggs, który by porządnie podał czy wykonał rzut wolny. Ale nie możemy polegać wciąż na nim. No cóż, Foster znów popełnił błąd, powoli zaczynam tracić cierpliwość do tego człowieka. Chciałabym go bronić, dać mu szansę na zrehabilitowanie się, ale wciąż popełnia błędy. Przykro mi Ben, ale potrzebujemy pewnego bramkarza. Uważam, że Berbatov zagrał dziś całkiem niezłe spotkanie, Rooney dziś słabiej. Trzeba poprawić grę, jednak jak już mówiłam, to jeszcze nie koniec. Będzie dobrze, nie da się ciągle wygrywać. Ja w nich wierzę. Glory Glory Man United!
» 3 października 2009, 20:42 #114
elbarbarian: Czas sprzedać NANIEGO!! Antonio Valencia zacznie więcej grać. I dać szanse Zoranowi Tosić, albo innym młodym piłkarzom. Poza tym Forest chyba powinien odpocząć bo kolejny raz jest niepewny (delikatnie mówiąc).
» 3 października 2009, 20:42 #113
Maxer: Moim zdaniem brakowało Giggsa, nie wyobrażam sobie co będzie jeśli Walijczyk zakończy karierę.

Ps. Dobry mecz Andersona.
» 3 października 2009, 20:41 #112
Or1n: No masakra, niedługo dostanę zawału jak będę mecz oglądał. Niech VDS wraca bo będzie źle. Potrzebny nam jakiś bramkarz na zmianę za VDS, bo ani Kuszczak ani Foster nie pograją. Znowu wszyscy piszą, że Valencja ma jeden zwód, narazie się ludzie na to nabierają, to niech go robi, niedługo podniesie swoją technikę, jeszcze trochę szybkości i będzie bardzo dobry. Mecz w naszym wykonaniu słaby.
» 3 października 2009, 20:41 #111
adriann1986: zauważyliście że United traci sporo goli ? praktycznie bramkarz do wymiany, obrona tylko Evra coś grał, pomoc to dno praktycznie nie wiem piach jak tak dalej bedzie to MU moze se dalej marzyc o mistrzostwie
» 3 października 2009, 20:40 #110
glanden: A ja wolę aby jutro wygrał liverpool - będziemy mieć pkt przewagi na 2 i 3
» 3 października 2009, 20:39 #109
ttlbtg: To prawda, w końcu za trzy miesiące Ferguson będzie miał 68wiosen. A to oznacza że za lekko ponad dwa to już będzię sędziwy siedemdziesięciolatek. A to już nie pierwsza młodość, więc powoli rzadko bo rzadko i sporadycznie ale jednak błędy się trafiają. Oby najmniej takich i jak najrzadziej. Poza tym w wieku 70lat ten facet będzie ćwierć wieku za sterami United. A to jednak wymaga wyrzeczeń, zdrowia, stresu i... ile on już tych gum wyżuł to chyba by każdemu z nas po navarze mógł zafundować. Ale wierzyć trzeba w historyczne mistrzostwo, bo jest na wyciągnięcie ręki a i człowiek dyrygujący tą orkiestrą ma największe doświadczenie w zdobywaniu trofeów. Glory United!
» 3 października 2009, 20:38 #108
rvn10: Po tym meczu Foster powinien wylądować na ławkę, Edwin BŁAGAM WRACAJ BO MAMY DZIURAWĄ BRAMKĘ :D
» 3 października 2009, 20:38 #107
Pawlo: Stało się to, co w końcu musiało sie zdarzyć, błąd Fostera na wagę punktów...Co na to Ferguson??!!
» 3 października 2009, 20:38 #106
rema1994: ten Foster... szkoda ze ksuzczak nie gral, mam nadzije ze teraz dostanie szanse.. podsumowujac mecz 'piekny gool berby' :)
» 3 października 2009, 20:38 #105
Bulbazaur: wpuszczanie bramek przez Fostera w zasadzie z niegroznych sytuacji staje sie dla bena chlebem powszednim
po tym bledzie w innym klubie siedzial by na lawce do konca sezonu
ale my tu gadu gadu a za 3~7 dni znow zobaczymy go miedzy slupkami chociaz ma mnadzieje ze zespolu rezerw ;D
pogonic go na bucie z tej szatni !
» 3 października 2009, 20:38 #104
cris2406: Najgorsi zawodnicy ManUtd dzis to dla mnie oczywiscie Toster i Nani
» 3 października 2009, 20:38 #103
Quba18: czerwonediablyy 03.10.2009, 20:34
no to jutro musi byc remis chelsea z liverpoolem lub porazak cfc wole porazke cfc nie wiem jak wy

Wolę tak samo jak Ty bo jeżeli Liverpool wygra wtedy będzie miał 18pkt i nadal będziemy liderem, a jeżeli będzie remis to wtedy Chelsea będzie miało tyle pkt co my i jeżeli nie strzelą za dużo goli to dalej będziemy liderem, a jak Chelsea wygra to nie muszę mówić co wtedy będzie;/
» 3 października 2009, 20:38 #102
2Fast4You: Mam tylko to do napisania: Foster i wszystko jasne :D diabły grały na 70 % a nie na 100 jak powinny ;/
» 3 października 2009, 20:37 #101
Marto: Co Fergi widzi w tym tym "bramkarzu" za dychę... Ja pi**dole
» 3 października 2009, 20:37 #100
koksik1994: KURCZE JAK MÓGŁ U SIEBIE MANCHESTER ZREMISOWAĆ!! SZKODA!!:(
» 3 października 2009, 20:36 #99
Cielii: Ok teraz niech liver wygra lub zremisuja i siedzimy dalej na foteliku ;]
» 3 października 2009, 20:36 #98
MU4live: Najwiecej starał się Evra,Foster oczywiście musiał coś zwalić,Rooney najgorszy mecz w jego wykonaniu,Berbatov 1 połowa dno 2 już coś pokazywał,Fletcher walczył,Anderson bardzo dobra zmiana,O'Shea za mało w ofensywie,Scholes on był na boisku ?? Vidic dobrze ale gorzej od Evansa,Valencia jak zwykle gracz jednego zwodu,Nani dobry mecz,Welbeck za młody na taki poziom,Carrick dobra zmiana.

Szkoda że nie było Giggsa
» 3 października 2009, 20:36 #97
rocker66i6: Mam nadzieje że po tym meczu SAF przejrzy na oczy i to Tomek będzie drugim bramkarzem United... Brak mi słów na to co robi Foster... Jestem przekonany że jak by Tomek był w bramce to byśmy wygrali ten mecz, ale cóż... A i jeszcze jedno.. Po co zmieniać coś co świetnie funkcjonuje przez lata (chodzi mi o ustwienie 4-3-3)? Pozdro dla wszystkich fanów MU.
» 3 października 2009, 20:36 #96
Cinz: Dzisiaj "klopsy" Fostera zaważyły, że było blisko porażki. Wczesniej po niefortunnych interwencjach Anglika we wczesniejszych spotkaniach, MU wychodziło zwyciesko ale dzisiaj naprawde....SAF musi głęboko przemyślec kogo wystawic w następnym meczu.

Ogólnie skład troche przekombinowany, grę MU dzisiaj można ocenic bardzo przecietnie. Ocenki dam troche pozniej.

Glory!
» 3 października 2009, 20:36 #95
Smoku: Nie oglądałem meczu bo mnie w domu nie było xD... Czy aż tak źle wypadł Foster?? Oraz pytanie jak wypadł Nani i Valencia ??
» 3 października 2009, 20:36 #94
koli123: FOSTER TY CWELU ZNAJDŹ SOBIE KLUB W IZRAELU!!
» 3 października 2009, 20:35 #93
Rusek93: Szczerze to fart, fart i foster out!
Tomek jest zdecydowanie lepszy od Bena!
Wściec się można oglądając takie gole no, to już mój kumpel lepiej broni! (Victoria Sulejówek!'93:D)
Btw Czarny dzień...:( Roo i Mani też coś kiepsko bez werwy no ale Berba ma dobry sezon!
» 3 października 2009, 20:35 #92
flake: no ja pi**d... ile jeszcze Ferguson będzie trzyłam Tomka na ławie? Toster juz któryś raz zawodzi :/ :(
» 3 października 2009, 20:35 #91
czerwonediablyy: no to jutro musi byc remis chelsea z liverpoolem lub porazak cfc wole porazke cfc nie wiem jak wy
» 3 października 2009, 20:34 #90
czerwonediablyy: no to jutro musi byc remis chelsea z liverpoolem lub porazak cfc wole porazke cfc nie wiem jak wy
» 3 października 2009, 20:33 #89
ttlbtg: Ogólnie to gra się do końca. A jutro kciuki za remis w meczu kolejki. Way to glory.
» 3 października 2009, 20:33 #88
Drenus: kbks
Feguson wie co robi. Po odejściu Becksa, kiksach z Carollem też mówiono się, że sfiksował. A tu proszę - Ronaldo, VDS.... Co do Fostera - może chce pokazać Anglikom, jak słaby jest ten brakarz? Ośmieszyć go? Według mnie Kuszczak jest o wiele lepszy. Jeszcze będzie tu potrzebny ;]
» 3 października 2009, 20:33 #87
ttlbtg: To porażka Fergusona, rzadko bo rzadko ale przyznaję, że całkiem wyssana z palca taktyka meczu. No tym razem rykoszet czy tam nawet samobój Ferdinanda ratuje nieprzemyślane dokońca podejście do tego meczu przez Safa. Bez takich błędów na przyszłość chłpaku.
» 3 października 2009, 20:31 #86
mona07: hmm to jak jutro będzie remis (oby!) w meczu Chelsea - Liverpool to nadal będziemy liderem?
» 3 października 2009, 20:31 #85
Cielii: Kurcze no amyslalem ze wpiernicza jeszcze ta 3 bramke tak niewiele braw berba i evra (ferdinand);p
» 3 października 2009, 20:30 #84
rvn10: Szkoda ,bo mało brakowało a MU wygrał by mecz,szkoda mi najbardziej was ,pseudokibiców kto tak wyzywa swoją drużynę żal,Foster antybohater meczu zj**ał piłkę meczową i puścił szmatę, Edwin wracaj szybko...,Teraz Chelsea-Liverpool remisik i utrzymujemy lidera :D
» 3 października 2009, 20:30 #83
cris2406: Kibic Chelsea ma racje z tym Kuszczakiem... Jak można wystawiać takiego szmaciarza skoro Kuszczak jest w świetnej formie
» 3 października 2009, 20:30 #82
Romcio17: jak na dzisiejszą postawę United ten wynik jest dobry
» 3 października 2009, 20:29 #81
Maxer: Jeśli po tym meczu nie będzie zmiany w bramce Foster
» 3 października 2009, 20:29 #80
Marto: OłmajgoT Foster ja pi**doleee jeszcze tam na końcu bramkarz wybronił ;/ Foster ty lepiej pakuj rzeczy bo się na MAN UTD NIE NADAJESZ !
» 3 października 2009, 20:28 #79
Quba18: Jejku ostatnia minuta myślałem, że zrobię kupe przy tym komputerze
» 3 października 2009, 20:28 #78
matii66: Agusssia ---> To jes ManUnited, a oni zawsze graja do konca wiec nigdy tak nie mow! Glory Glory ManUnited!
» 3 października 2009, 20:27 #77
Camrall: na szczęści nie ma tragedii .. ale myślę że potrzebna porządna suszara i zmiana bramkarza
» 3 października 2009, 20:26 #76
DaniooO: jeeeeeeeeeest!:D uff
» 3 października 2009, 20:26 #75
rysiekroga: No i Jakby nie Foster to by było 2:1 dla Nas:/
» 3 października 2009, 20:26 #74
Agusssia: Evra... ! Chociaż tyle
» 3 października 2009, 20:25 #73
Quba18: GOOOOOOOOOOOOOL!!
» 3 października 2009, 20:24 #72
mati9009: Ale farciarski gol :P Haha Evra :P
» 3 października 2009, 20:24 #71
RapGame: 2-2!!
» 3 października 2009, 20:24 #70
Agusssia: Już po meczu co najwyżej jeszcze nam mogą trafić jedną....
» 3 października 2009, 20:22 #69
cris342: szczerze jestem załamany brakuje Valencii i tomek na bramke szczerze według mnie już po meczu manu nie jest w stanie wygrac dzisiaj są słabszą drużyną :(
» 3 października 2009, 20:21 #68
glanden: Ciekawe kiedy Fergusonowi puszczą nerwy odnośnie Fostera
» 3 października 2009, 20:20 #67
RapGame: p**** juz jest po meczu!
» 3 października 2009, 20:19 #66
augen: Dobra teraz murowanie bramki
» 3 października 2009, 20:18 #65
Damian1991: Remisem będę usatysfakcjonowany po dzisiejszej grze.
» 3 października 2009, 20:17 #64
NaniDevil17: hahahaha czerwona dla Richardsona moze byc lepiej jest szansa!
» 3 października 2009, 20:17 #63
sadko16: KUR** pier**** taki mecz ide zagrać w fife napiszcie ile było. dzięki nara
» 3 października 2009, 20:17 #62
RapGame: A ja Wam powiem ze jestem k***a pewien ze zobacze ryj fostera na bramce w nastepnym meczu no kur*a jestem pewien
» 3 października 2009, 20:17 #61
Romcio17: żeby chociaz był remis...
» 3 października 2009, 20:16 #60
Marto: Czerwona! wykorzystać tooo !
» 3 października 2009, 20:16 #59
Agusssia: Niech chociaż wyrównają......
» 3 października 2009, 20:15 #58
augen: Tradycyjnie anderson w trybuny
» 3 października 2009, 20:15 #57
sadko16: no właśnie Owen. wogóle Foster wypier***** z boiska
» 3 października 2009, 20:15 #56
ttlbtg: No przyznaję, że nie poznaję ich gry. To totalna katastrofa w grze, ale jeszcze parę minut. Można to wygrać, choć z taką formą to ciężka sprawa. hmm. Glory
» 3 października 2009, 20:15 #55
Agusssia: Sędzia jest dzisiaj ślepy
» 3 października 2009, 20:14 #54
Drenus: Foster out z United. Jest za słaby. Póki co na bramkę Kuszczak, jak Edwin wyzdrowieje to Tomek na ławę.
» 3 października 2009, 20:14 #53
sadko16: no właśnie Owen. wogóle Foster wypier***** z boiska
» 3 października 2009, 20:14 #52
Marto: Co za totalna masakra.....
» 3 października 2009, 20:13 #51
RapGame: k***a jak widze takie mecze w wykonaniu United to mnie krew zalewa... a jak widze ciotsera w bramce to podwójnie.....
» 3 października 2009, 20:13 #50
sadko16: no właśnie Owen. wogóle Foster wypier***** z boiska
» 3 października 2009, 20:12 #49
mati9009: Teraz by się Owen przydał :/
» 3 października 2009, 20:10 #48
NaniDevil17: całemu United sie nie chce Nani-0 Rooney-0 Welbeck- wole nie mówić Foster tak samo :/ ale mecz sie nie skonczył
» 3 października 2009, 20:09 #47
kocisz191: Strasznie dzisiaj Roo gra:/
» 3 października 2009, 20:08 #46
augen: Rooney dzisiaj koszmar...
» 3 października 2009, 20:07 #45
kocisz191: Wchodzi Valencia i Carrick
» 3 października 2009, 20:04 #44
RapGame: ja mam jedno pytanie: DO ku**Y NEDZY GDZIE VALENCIA I GDZIE KUSZCZAK??!!
» 3 października 2009, 20:04 #43
Marto: ttlbtg> Na papierze United wyszło 4-4-2 Welbeck na lewym skrzydle... Niech Valencia wchodzi bo kur.
» 3 października 2009, 20:01 #42
ttlbtg: Ustawienie 4-3-3 jest porażką, każde inne niż klasyczne 4-4-2 to największy błąd dla United.
» 3 października 2009, 19:58 #41
Marto: WELBECK WEŹ WYJDŹ JA pi**dOLE.
» 3 października 2009, 19:58 #40
Paps: Foster znowu psuje na mecz,a Ferguson bedzie dalej udawal ze wszytsko jest w porzadku bo to anglik:(,Rooney do zmiany poza tym,to nie jego dzien
» 3 października 2009, 19:56 #39
Molfar: No niestety Foster to się nie nadaje nawet do Polskiej ligi, jest to jedyna rzecz jaką można wyrzucić Fergusonowi że robi źle
» 3 października 2009, 19:56 #38
MU4live: Zmiencie tego Welbecka bo cos mnie trafi !!
» 3 października 2009, 19:55 #37
Marto: Genialnie , ciekawe .... teraz na następne mecze wstawi Tostera i powie ,że chce dodać mu pewność siebie.. Do rezerw go...
» 3 października 2009, 19:53 #36
Quba18: spier*alać z tym Fosterem;/ dajcie Tomka bo Foster to zawodzi po całej linii;/ teraz już będzie ciężko o zwycięstwo;/
» 3 października 2009, 19:53 #35
PaBBlo1228: Edwin ! Prosze ! Wracaj :((
» 3 października 2009, 19:52 #34
Romcio17: foster gra na poziomie polskiej ligi :/
» 3 października 2009, 19:52 #33
augen: Podziękujmy sędziemu, podziękujmy FOSTEROOWI!
» 3 października 2009, 19:51 #32
KNDaedX: To był faul, bramkarz w polu karnym jest nietykalny - co nie zmienia faktu, że
Foster popełnił błąd.
» 3 października 2009, 19:51 #31
kamilasho: BRAWO FOSTER!! :[
» 3 października 2009, 19:51 #30
MU4live: Foster i wszystko jasne i wiadome !! Zabije go
» 3 października 2009, 19:51 #29
WR8: CHOLERA!! 2-1 :(((
» 3 października 2009, 19:50 #28
woland: Teraz tylko Ronney strzela brameczkę i luz, byle żeby Foster nie popełnił błędu...
» 3 października 2009, 19:48 #27
sadko16: KOzak berba cudownie jedziemy po trzy punkty. i dobrze że Anderson wszedł
» 3 października 2009, 19:47 #26
Romcio17: wrzucał o'shea,a berbatov strzelił z przewrotki
» 3 października 2009, 19:45 #25
Marto: Co za akcja Andersona ale niestety sędzia dopatrzył się niewidzialnego faulu brawo...
» 3 października 2009, 19:45 #24
Putek: Ejjj gdzie oglądacie mecza :D ?
» 3 października 2009, 19:45 #23
Paps: I co? i co? Drewniatov?:D
» 3 października 2009, 19:45 #22
sadko16: Berbaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa. kozak kozak kozak GLORY GLORY MAN UNITED
» 3 października 2009, 19:44 #21
Agusssia: Z przewrotki tak jakby :P
» 3 października 2009, 19:44 #20
xardas54: berba!!
» 3 października 2009, 19:44 #19
Romcio17: o berba ładny gol 1:1
» 3 października 2009, 19:44 #18
MU4live: Drewno strzelilo...niebywale !!
» 3 października 2009, 19:44 #17
Zed: Napiszcie jak strzelił? Proszę ;]
» 3 października 2009, 19:44 #16
sadko16: Rooney powinien grać cały mecz. trzeba wprowadzić Andersona za Scholesa
» 3 października 2009, 19:43 #15
Agusssia: Pięknie Berbatow !
» 3 października 2009, 19:43 #14
novak: ktos cos mowil zeby zdjac berbatowa?
» 3 października 2009, 19:43 #13
Marto: BERBATOV ! CO ZA GOL CO ZA GOL 1-1
» 3 października 2009, 19:42 #12
radzio17: BEEEERBAAA.
» 3 października 2009, 19:42 #11
Agusssia: Rooney boże... Na pustą bramkę nie trafił
» 3 października 2009, 19:40 #10
niedziel: Roo do zmiany, niech wejdzie Valencia na skrzydło a Welbeck do przodu za Wazze na swoją nominalną pozycje na napadziora coś mu nie idzie na flance, ja tak bym to widzial ewentualnie na środek Anderson za Scholesa
» 3 października 2009, 19:38 #9
sadko16: no był ale nie dla Fostera
» 3 października 2009, 19:38 #8
wojt91: nie czarujmy sie, strzał był to obrony
» 3 października 2009, 19:37 #7
sadko16: no właśnie tak .bedzie dobrze już nie raz ManU wychodziło z takich opresji
» 3 października 2009, 19:36 #6
Paps: A ja wam mowie bedzie dobrze:),tylko musi wpadnac szybko wyrownujaca bramka,najlepiej przed 65 min,a potem padna nastepne.Zmienic Scholesa(czerwona kartka) i Wellbecka(to nie jego pozycja ani czas)
» 3 października 2009, 19:35 #5
sadko16: no w sumie tak master123
» 3 października 2009, 19:35 #4
Master123: Rooney i Berbatov tragicznie, w srodku pola tez słabo za duzo zostawiamy miejsca . Remis brał bym w tej chwili w ciemno !
» 3 października 2009, 19:33 #3
sadko16: coś jest nie tak:( słabo Manu słabo
» 3 października 2009, 19:32 #2
waddle: Lipa na razie

Foster - 5 - moim zdaniem nieco zaspał przy utracie gola

O'Shea - 6 - poprawnie, ale kilka niecelnych zagrań

Vidić - 7 - jedyny pewny punkt w pierwszej połowie

Evans - 6 - bez "szału"

Evra - 6,5 - walczy na całej linii, ale bez błysku

Fletcher - 6 - nic szczególnego

Scholes - 5,5 - bez błysku, no i znów głupia kartka. Proponuję zmianę, bo Scholes znów zapracuje na czerwień

Nani - 6 - czasami ładnie zagra, częściej jednak irytuje swoimi zagraniami

Welbeck - 5 - "i co ja tutaj robię"? Dla mnie to nazwisko w składzie jest dużym zaskoczeniem

Rooney - 4,5 - najsłabszy jak na razie w pierwszej połowie. Zero strzałów, zero zagrożenie, niecelne "kluczowe" podania, tylko wychodzą mu na razie zagrania do boku...

Berbatov - 6 - na pewno lepiej wygląda niż Roo


Prononuję zmienić Scholes'a. Czas na Andersona. Tylko czy to wystarczy...

Gramy podobnie jak z Burnley. Jednak wierzę w inny obraz gry w wykonaniu naszych graczy! Musimy strzelić gola do 70 minuty. Później w koncówce dobijemy rywala!
» 3 października 2009, 19:30 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.