Ferguson: Możemy winić tylko siebie

» 1 maja 2012, 00:20 - Autor: matheo - źródło: Sky Sports
Sir Alex Ferguson po derbach Manchesteru oskarżył Roberto Manciniego o wpływanie na decyzje sędziów w trakcie poniedziałkowego meczu na Etihad Stadium.
Ferguson: Możemy winić tylko siebie
» Sir Alex Ferguson po meczu z Manchesterem City był w kiepskim humorze
Manchester United przegrał z Manchesterem City 0:1 po bramce Vincenta Kompany'ego i stracił pozycję lidera Premier League.

W drugiej połowie przy linii bocznej boiska doszło do ostrego spięcia pomiędzy sir Alexem Fergusonem a Roberto Mancinim. Szkot poróżnił się z Włochem o faul Nigela de Jonga na Dannym Welbecku. Należy jednak wspomnieć, że po końcowym gwizdku panowie podali sobie dłonie.

– Mancini zawracał głowę sędziemu przez całe spotkanie i to zarówno arbitrowi głównemu jak i technicznemu – przyznał sir Alex na antenie Sky Sports 1HD.

– Przez cały tydzień narzekał na sędziów, dziś nie miał na co, to pewne.

Sir Alex Ferguson komentując zachowanie Manciniego nie zapomniał jednak o kiepskiej postawie swoich piłkarzy w derbach Manchesteru.

– Jesteśmy rozczarowani, bo tak naprawdę nie sprawdziliśmy ich bramkarza. Manchester City był groźniejszy, bo piłkarze The Citizens mieli więcej akcji pod naszym polem karnym – przyznał Ferguson.

– Jeśli na tym poziomie tracisz bramkę ze stałego fragmentu gry, to możesz winić tylko siebie. Był to zły czas na wpuszczenie gola.

– Uważam, że to Manchester City jest teraz na pole position. Muszą wygrać dwa mecze. To jednak jeszcze nie koniec, choć mają ośmiobramkową przewagę. To dużo – dodał sir Alex.


TAGI


« Poprzedni news
Derby dla City. Obywatele liderem Premier League
Następny news »
"United nadal walczą o tytuł"

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (181)


kebab: Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce!!Jeszcze zostały 2 mecze może city się potknie i tytuł będzie nasz. GGMU!!
» 2 maja 2012, 17:17 #60
Vervvis: Jak zobaczyłem ten skład to wiedziałem że przegramy
» 2 maja 2012, 11:43 #59
DevilFan: mhm możemy winić tylko Ciebie Ferguson za ten skład idiotyczny.
» 2 maja 2012, 10:05 #58
Andrzej456: Sami jesteśmy sobie winni w meczu z $ity Ferguson wystawił złą jedenastkę, każdy kto zna się choć trochę na piłce wie dobrze, że najlepszą obronną jest atak, a my co robiliśmy w pierwszej połowie stanęliśmy od 20 min. przed polem karnym i rozpaczliwie się broniliśmy.
Drugą połowa i zmiany jakie dokonał Fergii można skwitować tak "NIC CIEKAWEGO".
Z całym szacunkiem dla SAF, ale taktyka na ten mecz i w jego trakcie była po prostu zła. Porażka z Wigan i remis z Evertonem były, jednak kluczowe w kontekście tego pojedynku, gdybyśmy wygrali z Evertonem lub chociaż zremisowali z Wigan to wczorajsza porażka nie kosztowała by nas tak dużo . Jak dla mnie SAF i cała drużyna przegrali mistrzostwo w tych dwóch spotkaniach.
Z drugiej strony nadal mamy dwie możliwości na zdobycie mistrza.
Pierwsza z nich to oczywiście wygranie obu ostatnich meczów i liczenie na potknięcie $ity.
Druga uważam mniej realna to wygrane obu ekip z Manchesteru przy nadrobieniu bilansu bramek przez United.
Jeśli żadna z powyższych możliwości nie wypali to będzie jeden z najgorszych sezonów od lat. Zostaje nam tylko wierzyć w jakiś cud GLORY GLORY MAN UNITED :)
» 1 maja 2012, 16:39 #57
Adamczik: Nie zwalniam Sira, oświadczam, bo zapewne zaraz mi to kilku zarzuci, ale wyjątkowo, jak nigdy, za tę porażkę winię głównie SAFa. Nie wyłącznie, bo piłkarze też mało, co pokazali, ale głównie jego.

Największe i najpoważniejsze zarzuty:

Przed sezonem:
- Ogromna dziura w pomocy. Mimo to SAF nie dokonuje transferu na te pozycje.

W trakcie sezonu:
- Obrona w rozsypce. Brak prawego pomocnika, Ferdinand cieniem samego siebie, Vidic wyeliminowany na cały rok. Mimo to żaden klasowy stoper do United nie zawitał.
- Berbatov cały rok na ławce i słowa wyjaśnienia z podjęcia takiej decyzji. Nie jestem jego zwolennikiem, ale jeśli już wydaliśmy na niego 30 mln, to chociaż nim czasem grajmy.

Mecz z City:
- Gdzie Hernandez?
- 4-5-1?
- Gramy na remis mając dziurawą pomoc i obronę? To jakiś żart?

Ogólne:
- Po raz trzeci przed wielkim meczem (poprzednie dwa to finały LM z Barcą) SAF eksperymentuje ze składem. I po raz trzeci się to zesrało.

Moja ocena:
- Albo SAF zaczyna cierpieć na demencję albo gubi się już w futbolu XXI wieku.
» 1 maja 2012, 16:06 #56
Adamczik: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.05.2012 18:28

Klasowy prawy obrońca (Smalling i Jones to stoperzy a Rafeal nie daje rady z bardziej wymagającymi przeciwnikami). Klasowy rozgrywający (Scholes jest już stary a Cleverley młody, niedoświadczony i co gorsza- szklany). Klasowy napastnik, jako partner Roo. I nie mam na myśli tu talenciaka typu Chicha, ale piłkarza pokroju Aguero. Gdyby do tego doszedł klasowy stoper, jako partner dla Vidica byłoby już perfekcyjnie. I z takim składem panie i panowie za rok idziemy na The Treble a nie na... Tarczę Wspólnoty.

Przewidywalny koszt: 150 mln funtów. Niestety, tyle kosztuje potęga w dzisiejszych czasach.

Gdy wygrywaliśmy The Double i byliśmy najlepszym klubem na Świecie w sezonach 2007/2008 i 2008/2009 mieliśmy: Rooney'a, Teveza, Ronaldo + Hargreavesa w kapitalnej dyspozycji w sezonie 2007/2008. Mieliśmy niezniszczalną obronę- rekord wszystkich lig brytyjskich bez straty gola i ledwie 90 minut do rekordu Europy. Obecnie ostał nam się tylko Rooney. Sami policzcie ile potrzeba pieniędzy, aby odtworzyć tamten zespół. Przynajmniej 150 mln.
» 1 maja 2012, 18:24 #55
queky: ze wszystkim sie zgadzam oprocz rafaela.po to swietny pilkarzi dziwie sie ze nie zagral w mezy z city. jones i smalling fakt moga grac na prawej obronie ale to stoperzy srodkowi!!
» 1 maja 2012, 20:39 #54
Fenek: Cóż rzadko komentuje posty na dt ale tym razem muszę to napisać.
Liczyłem że ten sezon będzie co najmniej tak dobry jak poprzedni a może nawet lepszy jednak z czasem przekonałem się, że jest to jeden z najgorszych sezonów United w ostatnich kilku latach. I nie chodzi mi tu tylko o brak trofeów, mam namyśli marną postawę diabłów przez prawie cały sezon. Po tym jak w żenujący sposób odpadliśmy w LM pomyślałem sobie że na darzyła się realna szansa na wygranie LE, ale i tu klops ledwo wygraliśmy w Ajaxem a to co działo się później było jakąś kpiną. Ale czas zaleczył rany i szczerze pomyślałem że wygranie PL w marnym stylu ( chodzi mi o grę diabłów) może w chociaż małym stopniu zmazać hańbę jaką się w tym sezonie okryliśmy. Wiedziałem że meczu z City z taką grą nie możemy wygrać dlatego też musieliśmy zachować chociaż 4 pkt przewagi na ten mecz, ale i to nam się nie udało bo Wigan okazało się być od nas lepsze!! Do tego marnego sezonu można doliczyć jeszcze fatalną grę Younga którego do tej pory bardzo szanowałem i lubiłem ale to co wyprawia jest żenujące. Nie szanuje Barcy za to że oni nie szanują przeciwnika wymuszając rzuty wolne, kartki itp poprzez mistrzowską grę aktorską ale Ashley robi dokładnie to samo. Taka gra nie przystoi piłkarzom United a Young jeśli dalej chce się tak bawić to powinien zostać ukarany przez klub a w najgorszym wypadku sprzedany bo reprezentuje swoją osobą całe United a taki dzikie pląsy to może sobie wykonywać u znajomych na grillu. Wielkim cieniem kładzie się także opieszałość zarządu United który od 3 lat próbuje sprowadzić rozgrywającego z zerowym skutkiem. Jesteśmy do kur*y nędzy czołowym klubem świata rzekomo mamy pieniądze na transfery a nie potrafimy ściągnąć jednego piłkarza??!! Ponieważ jest za drogi ? Przecież teraz już nie ma tanich piłkarzy więc czego się spodziewać że Sneijder przejdzie do MU za 10 mln i garść grochu? Jestem kibicem United nie od dziś i dalej nim pozostanę ale to co wyprawia się ostatnio w MU robi się nie tylko nieciekawe ale wręcz czasami wstydliwe. Chciałbym być dumny z United ale coraz częściej muszę tłumaczyć co się z nami dzieje. Broń boże nie chcę tu nowego City i wielkich przetasowań składu ale trzeba spojrzeć prosto w oczy i powiedzieć że bez klasowego rozgrywającego i drugiego dobrego ofensywnego zawodnika będziemy mieli problem wywalczyć jakiekolwiek trofea. Ktoś powie , ale na co ten drugi ofensywny skoro będzie rozgrywający, otóż czasami w ataku United mam wrażenie że opróćz Rooneya nie ma komu grać a ataki są co najwyżej mizerne, przydałby się ktoś kto by wspomagał ataki, ale spoko United nie potrafi ściągnąć rozgrywającego to o dodatkowym ofensywnym można zapomnieć.
Na sam koniec nie rozumiem jednej rzeczy jak tak wyśmienity trener jak SAF nie potrafi zrozumieć i zaakceptować że transfer jest nam potrzebny i nie powinien być lekko duszną zachcianką on jest nam po prostu niezbędny. SAF jest najlepszym trenerem na świecie wątpię aby ktoś inny na jego miejscu z takim składem osiągnął to co on. Ale czas już delikatnie wzmocnić skład nie tylko młodzikami którzy nie radzą sobie w meczach o stawkę ale jakimś sensownym piłkarzem z najwyższej półki. Tego oczekuję i sobie ale także innym rozczarowanym kibicom United głęboko życzę i mam nadzieję że to ostatnio tak słaby ( chodzi mi o grę a nie o wyniki) sezon.
» 1 maja 2012, 13:36 #53
queky: winic to mozemy fergusona za zle ustawienie druzyny do spotkania. wpuszczenie jonesa i giggsa oraz parka spowodowalo ustawienie autobusu. gra jednym napastnikiem na city to juz wogole byl poroniony pomysl.
» 1 maja 2012, 12:47 #52
Vervvis: Ile bym dał aby sezonowy przerzucili się na inny klub. Ku.... sami specjaliści na tym forum... Jeden mądrzejszy od drugiego może przejmijcie schedę po Fergim na pewno będziemy wtedy na szczycie...
» 1 maja 2012, 12:45 #51
RobvanKlu5i: Po prostu MU jest nieprawdopodobnie słabe w tym sezonie niestety, brakuje takiego zawodnika który by wziął ciężar gry na siebie w ważnym momencie, kiedyś takim był Cristiano Ronaldo. Później przez połowę sezonu 2009/2010 był to Wayne Rooney, dziś nie ma nikogo. Rooney jest według mnie przeciętny, gdyby nie rzuty karne to jego dorobek bramkowy byłby dużo uboższy, i nie byłoby żadnego piłkarza MU w czołówce strzelców PL. O czym by to świadczyło?? O słabości ofensywy MU.
» 1 maja 2012, 12:13 #50
RobvanKlu5i: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.05.2012 13:28

Dokładnie tak, a wczoraj było to dobitnie widać jak ta druga linia w MU jest słaba, Scholes jeszcze potrafił tą piłkę przytrzymać i dobrze rozrzucić chociaż meczu życia nie zagrał nie oszukujmy się, a tak to każda piłka z obrony była wywalana do przodu a sam Rooney biegał bez sensu między zawodnikami MC, a Ci z kolei bez większego wysiłku wyprowadzali kolejne ataki na bramkę MU a gdy nasi odbierali tą piłkę to znowu albo latara do przodu albo strata w okolicach połowy boiska. Fatalnie zagrał Giggs kompletnie niczego nie wniósł, o Parku to nawet nie ma się co wypowiadać. Smalling zawiódł, Jones przyzwoicie. Masz rację druga linię mamy słabiutką, wyłączając z tego na chwilę obecną Valencię który jest motorem napędowym drużyny. Z kolei wystawienie Rooneya jako osamotnionego napastnika to kompletne nieporozumienie, czym się sugerował SAF robiąc taki ruch? Nie wiadomo.

Nie wiem czy zauważyłeś ale świetnie wczoraj do akcji ofensywnych podłączali się boczni obrońcy City. W studiu przedmeczowym Wieszczycki powiedział że to będą słabe punkty w drużynie City a tym czasem zagrali świetne zawody. Szczególnie było to widać przy wyprowadzaniu piłki z własnej połowy - nasi pressingiem wysoko a City świetnie z tego pressingu wychodziło i od razu rozrzucenie do boków gdzie mieli niesamowicie dużo miejsca boczni obrońcy i pomocnicy do tego by wyprowadzać kolejne ataki skrzydłami boiska.

SAF ewidentnie grał na remis, nie opłaciło mu się to, jadąc na City nie można jechać się bronić, trzeba atakować i walczyć o 3 pkt a nie o 1 pkt. Wyszło że nasi wracają z "zerową" zdobyczą.
» 1 maja 2012, 13:25 #49
rychu7777: bardzo dobitnie ale jest tu sporo racji... saf to wielki trener ale juz nic nowego chyba nie jest wstanie nam zaoferowac, byc moze sie myle
» 1 maja 2012, 12:33 #48
Fenek: Co do SAF'a nie zgodze się z Tobą bo trener to genialny i ciężko będzie go w przyszłości zastąpić. Faktem jest że finały przegraliśmy już w szatni przed meczem ale tak już czasami bywa trzeba iśc dalej i się nie załamywać. A co do transferów nie róbmy tu śmiesznej Farcy, realu czy chociażby City jeden czy dwa transfery i na kilka lat mamy okna z głowy a SAF dalej moze skupowac młodzików.
» 1 maja 2012, 13:44 #47
diabelek1: A teraz pytanie dlaczego tak się dzieje, panie Ferguson. Może następnym razem nie lepiej raszować składu i wystawić ten najlepszy...
» 1 maja 2012, 11:44 #46
PauloKuhan: dobra taktyke obral fergie nie wiem dla czego go krytykujecie ewidentnie chcial grac po 0-0 i prawie mu sie udala bo co city mialo z akci jeden strzal na bramke? nie liczac tego stalego fragmentu
» 1 maja 2012, 11:23 #45
rychu7777: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.05.2012 11:03

szkoda to jest najlepsze okreslenie ostatnich meczy i zdobyczy punktowych. bardzo slaby mecz wczoraj. Moglby saf wziasc winne na siebie bo po czesci wiekszej lub mniejszej to jest jego wina.

a tak z 2 beczki. pelno tutaj "prawdziwych kibicow" ktorzy kazdego kto skrytkuje united lub safa nazywaja dzieckiem lub sezonowcem a pewnie sami maja po 15 lat a sukcesy united znaja z youtuba
» 1 maja 2012, 11:02 #44
rychu7777: punkt dla oscarosa. Mamy takich pilkarzy a nie innych i byc moze bez safa bylibysmy teraz w sytuacji liverpoolu. Ale to nie znaczy ze nie mozna "dziadka" skrytykowac czasem bo wczoraj dal do pieca strasznie. Jak sie gra na remis, remisu nigdy sie nie ugra:)
» 1 maja 2012, 11:30 #43
remass666: Jestem pod wrażeniem ilu devil page ma znawców i menagerow w swoich szeregach...Życzę wam dalszych sukcesów w FM.
» 1 maja 2012, 10:49 #42
RedArmy: Ja nie rozumiem dlaczego SAF obwinia zbiorową liczbę ludzi , obwiniać powinien tylko i wyłącznie siebie za mieszanie w składzie i ustawianiach , co piłkarze do tego mają oni zostali wystawieni i mieli obowiązek grać , to oni zostali kupieni i wybrani przez Fergusona . Podkreślam Ferguson jest wielkim trenerem ale wypalonym .
» 1 maja 2012, 10:39 #41
Wielbicielka: Witam wszystkich rozżalonych kibiców sukcesu. Zachowujecie się tak jakbyśmy znów dostali 6 do 1. Tak wiem..to był w zasadzie mecz o mistrzostwo. No cóż..nie zawsze można wygrywać. United odebrało sobie szansę na mistrza meczem z Evertonem. Co do meczu z City to jak dla mnie taktyka była rozsądna. Jedyne co mam do zarzucenia SAFowi to to, że wczesniej nie przeprowadził zmian ofensywnych. Mielibyśmy wiecej szans na strzelenie gola.
» 1 maja 2012, 10:39 #40
rychu7777: aha, czyli park nie grajac od roku nagle zaczal dzien przed meczem blyszczec i nalezalo go wystawic? przez rok nie gra bo jest slabszy i nagle zlapal mega forme co zreszta wszyscy widzielismy:) nie mozna safa skrytykowac... piszmy jak wspaniale dobral taktyke na mecz
» 1 maja 2012, 10:54 #39
rychu7777: dzunglasty zgadzam sie z toba
» 1 maja 2012, 11:30 #38
brennt: jak czytam wasze komentarze, to rzygac mi sie chce

mam nadzieje, ze pojdziecie kibicowac city i manciniemu, bo united was nie potrzebuje dzieci
» 1 maja 2012, 10:24 #37
ZuczekUnited: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.05.2012 10:24

Jak widze komentarze typu: "No i tradycyjne zwalanie winy na SAFa i brak transferów" albo "Wszyscy ci ktorzy pluli na SAF nie sa godni nazywac siebie kibicem MU" to mnie po prostu krew zalewa. Jak mozna byc tak glupim? Jak mozna nie dostrzegac ze ten mecz SAF zawalil?

Ostatni raz kiedy wyszlismy 4-5-1 to byl mecz z Blackburn, przegrany 2:3...
» 1 maja 2012, 10:23 #36
rychu7777: zaraz dostaniesz odp dziecko albo sezonowiec bo masz inne zdanie:)
» 1 maja 2012, 10:55 #35
Diabelred: Mesia rocznik 2002 wiek 10 lat i kto tu jest niby dzieckiem hahahahha bawia mnie takie komentarze dzieci,ktore wyzywaja innych od dzieci ;D
» 1 maja 2012, 11:28 #34
rychu7777: mesia 10 lat, rejestracja wczoraj? trol:D
» 1 maja 2012, 11:31 #33
ZuczekUnited: Chyba nie zdazylem zobaczyc komentarza jakiejs Mesi, bo nie widze :D
» 1 maja 2012, 11:54 #32
rychu7777: a zaluj zuczek bo poprawilby Ci humor ten koment po wczorajszej porazce;p
» 1 maja 2012, 11:59 #31
SEBEKMU11: Farguson to niech wini tylko i wyłącznie siebie .Jak byśmy wyszli najsilniejszym składem to byśmy tego nie przegrali. Ferguson kolejny raz udowodnił że taktykiem to on nie jest .
» 1 maja 2012, 10:13 #30
sisinho: Jesteś tak dobry jak Twój ostatni mecz. Welbeck miał 30 min na pokazanie tej formy - nic nie pokazał , więc na tą chwilę także jest bez formy ,a to że 2 tygodnie temu miał dobry mecz to już o niczym nie świadczy.
» 1 maja 2012, 15:28 #29
sisinho: Przecież mamy świetny skład , Scholes jeszcze młody , Tom i Ando to wiecznie młodzi i utalentowani(i wiecznie kontuzjowani) no i jest jeszcze Park , który wszędzie może zagrać na tym samym poziomie (czytaj beznadziejnym).

Sam SAF stwierdził przed tym meczem że nie zmieni polityki transferowej czy to zdobędziemy mistrza czy też nie. Zapewne dojdzie 1 zawodnik za 20~mln + 2 młodych nieogranych jak Anderson czy Bebe.
» 1 maja 2012, 09:51 #28
trance: Zgadzam się w całej rozciąglości, nawet teraz nie moge tego przeboleć, po co w ogóle było wychodzić do tego meczu, skoro na starcie widać było, że ten skład nic nie ugra. Nigdy chyba nie dowiemy się, co robią zawodnicy, którzy kilka meczów wcale nie grają w wychodzą w najważniejszym meczu sezonu w pierwszej 11. To jest moim zdanie kpina z kibiców. Jestem zdegustowany, bo przegrać w sporcie, to nie ujma, ale w takim stylu, to wstyd!
» 1 maja 2012, 09:46 #27
adisman17: Idealny mecz, który pokazał jak potrzebne są zmiany i odbudowa drużyny.
Mam nadzieję, że Park zakończy swoją przygodę z United po tym sezonie.
Potrzebujemy wzmocnienia jak tlenu !
Ferguson działaj bo zawiodłeś z taktyką w tym sezonie i eksperymentami z młodzieżą !!
» 1 maja 2012, 09:23 #26
mat1878b: Jeśli przegraliśmy tytuł to przez taki mecz jak z Evertonem. Mieliśmy sporą przewagę punktową i liczyłem na to że mecz z City nie będzie miał większego znaczenia, bo trudno było liczyć na to że wczoraj MU wywiezie 3pkt czy chociażby remis i Ferguson też tak myślał. Niestety jeśli chodzi o personalia to City niemalże na każdej pozycji (przynajmniej na papierze) nas deklasuje i konieczne było mieć sporą zaliczkę punktową przed derbami, którą jeszcze parę tygodni temu udało się wypracować i wydawało się nie trudnym utrzymać ją. Teraz trzeba będzie pokazać cały potencjał w ataku w pozostałych meczach i liczyć też na szczęście.
» 1 maja 2012, 08:57 #25
Kris91: Wszystko pięknie, ladnie ale skąd pewność że Swansea czy Sunderland nam nie nakopią?? nie takie rzeczy w tym sezonie widziałem... Niemniej wierzę że się uda! Musi!
Przynajmniej po tym sezonie zostaną prawdziwi fani United
» 1 maja 2012, 08:50 #24
1996kutno: To tylko futbol nie zawsze Manchester United wygra :) Nie martwcie się
» 1 maja 2012, 08:45 #23
Klimaa: Alex powinien przyznać się do swojego błędu a nie czepiać się Manciniego. Po wczorajszym meczu mam nadzieję że Szkot pomyśli nad wzmocnieniem składu i sprzedażą tych niepotrzebnych - na pierwszy ogień Park.
» 1 maja 2012, 08:24 #22
kujawa: To ferguson zabral tytul tym pilkarzom.... no nie moge przebolec ze city nas zlalo
» 1 maja 2012, 08:20 #21
tidde: sami zabrali sobie tytuł remisując 4:4 na OT .. wygrywać 4:2 i dać sobie w końcówce wbic 2 bramy eh... kur**
» 1 maja 2012, 08:48 #20
grzeho16: ja też
» 1 maja 2012, 08:53 #19
Fenek: Z tak mizerną grą to nawet gdyby City przegrało lub zremisowało niebyłym pewien czy MU wygra, nie ma co ukrywać gramy słabo i zasłużenie przegraliśmy w tym sezonie wszystko co można było przegrać. Mnie niestety bardziej niż porażki boli styl w jakim tego dokonaliśmy ;/
» 1 maja 2012, 13:38 #18
dziku: sami sobie jesteśmy winni tej przegranej,to był naprawdę kiepski mecz gorszego jeszcze nie widziałem,teraz pozostało nam liczyć na stratę ze
srokami w nich nasza nadzieja. GLORY UNITED ZAWSZE Z SERCEM
» 1 maja 2012, 06:54 #17
DrunkenBear: Niestety misterny plan zagrania tylko na remis nie powiódł się. Nie rozumiem dlaczego zagraliśmy tylko jednym skrzydłowym. Bo niestety Giggs, to już nie te lata żeby hasać na lewej stronie.

Pierwsza połowa tragiczna. Oddali pole gry dla City i patrzyli tylko jak ci rozgrywają piłkę. Nie licząc pierwszych 8 minut nie wiem czy w ogóle w niej był oddany jakiś celny strzał na bramkę. Druga połowa do pierwszej zmiany, to kompletnie zmarnowany czas. Scholes i Giggs kompletnie zawiedli. Trzeba było od początku drugiej połowy wpuścić Valencię i Welbecka. I tak podziwiam cierpliwość Rooneya, że nie dostał czerwonej kartki. Chłop aż kipiał ze złości.

Teraz pozostało wygrać ze Swansea bardzo wysoko i mieć nadzieję, że Newcastle zepnie poślady i wygra albo zremisuje z MC. Bo na QPR nie ma co liczyć, że urwie coś. Więc, tak czy siak w niedzielę rozstrzygnie się tytuł.
» 1 maja 2012, 04:37 #16
Janks7: Myślę że nie ma co aż tak najeżdżać na Sir Alexa przede wszystkim z jednego powodu (kontuzje) mimo że ten sezon jest strasznie nieudany to jestem ciekaw który Manager dałby rade poprowadzić drużynę z tyloma kontuzjami w tym z wypadnięciem praktycznie na cały sezon kapitana i ostoi defensywy... Nadal możemy mieć nadzieję na tytuł mimo że z obiektywnego punktu widzenia na niego nie zasługujemy to myślę że biorąc pod uwagę kontuzje sezon mógłby się potoczyć zupełnie inaczej, gdyby nie było ich aż tylu (z tego co pamiętam najwięcej w lidze) a według mnie nawet w całej Europie... na pewno wśród czołowych drużyn... Także trzeba trochę ochłonąć i przekalkulować to na chłodno... A tutaj widzę że wiele osób tylko czyha na klęski Sir Alexa bez którego nie kibicowali by tej drużynie bo nawet by jej nie znali gdyby nie on... Fakt że były czasy Busby'ego ale kiedy to było? kto by to pamiętał gdyby nie sukcesy Sir Alexa? Według mnie tylko sam Ferguson może zdecydować kiedy odejdzie i dla tego klubu najlepiej by było żeby nastąpiło to jak najpóźniej i oczywiście w glorii chwały, a nie po przegranym sezonie!
» 1 maja 2012, 03:12 #15
giero: Tak z innej beczki. Zauważyłem, że wiele osób na tej stronie dziwnie podchodzi do tematyki tzw. "bycia prawdziwym kibicem". Wielu z was uważa, że jak się krytykuję niektóre posunięcia trenera bądź grę pojedynczych zawodników lub drużyny to oznacza, że się tej drużyny nie kocha bądź nie szanuje. Nie wiem skąd u Was takie przeświadczenie. Czy Wy naprawdę nie rozumiecie, że różnica poglądów i to nie brak szacunku. Czy nikt z Was nie pokłócił się nigdy z rodzicami, ukochaną osobą lub swoimi dziećmi (jeżeli takie macie)? A jeżeli tak to oznacza, że ich nie kochacie lub nie szanujecie bo macie inne zdanie? Przemyślcie to.

Co do samego Fergusona. Niestety jestem w tym gronie co uważa, że czas Aleksa już nadszedł. Z wielu powodów:
1. Taktyka - to że SAF nie był dobrym taktykiem wiadomo było od zawsze, ale szczególnie to widać od kiedy z naszego zespołu odszedł Portugalczyk i mówię tu o... nie o Cristiano. O Queiroz-ie. Nie lubiłem gościa, ale widać, że taktycznie umiał wesprzeć naszego kochanego Szkota w najgorszych momentach.
2. Decyzje - o ile w ogóle są to są często zbyt późne. Jak dzisiaj z Parkiem. Często zdarzało się tak (w szczególności w LM), że zmiany mimo niekorzystnego rezultatu były wykonywane w 80 minucie co już było za późno na jakąkolwiek zmianę
3.Personalia - co raz częściej nie wiem co do decyduje, że gra ten a nie inny. Pomijam już temat Parka, bo się już o nim zbytnio rozpisałem i trochę dziwi ale jest usprawiedliwione wystawienie Jonesa i Smallinga mimo iż też ostatnio nie grali po meczu z Evertonem, ale ciągła absencja np. Berbatova, który w ogóle nie gra jest już zadziwiające. Może dziś by się nie przydał, ale w innych meczach, gdy Welbeck z "groszkie" byli bez formy. Nie rozumiem tego.

Wiem, że Mistrzostwo Anglii jest jeszcze możliwe i wierze w to całym sercem. Ale pomyślcie gdyby to nie był SAF, gdyby to był człowiek-legenda, gdyby nie pracował tych 25 lat w naszym klubie to co byście zrobili z trenerem, który odpadł z LM w grupie z Benfiką, Basel i Otelul, a potem odpadł z Atletico Bilbao czyli 9-tą drużyną ligi hiszpanskiej i to po kompromitujących meczach, który szybko odpadł z Pucharu Anglii a jeszcze szybciej z Pucharu Carling. Który mając 6 meczy przed końcem sezonu ma 8 punktów przewagi a może to ligę przegrać, który z głównym i to jeszcze derbowym rywalem przegrywa na wyjeździe w tchórzliwy sposób, a na własnym stadionie, przed własną publicznością dostaje lanie w postaci 1:6. Czy to nie powoduje, że ten człowiek, gdyby nie był tym kim dla tego klubu jest nie powinien wylecieć z tej posady. Podobnie się dzieje w Arsenalu. Wenger też się wypalił i tylko Van Persie ciągnie tą drużynę, u nas ciągnie ją Roo. No, dodałbym jeszcze Valencię.

Pozdrawiam Wszystkich i dobranoc
» 1 maja 2012, 01:51 #14
ZuczekUnited: giro, zgadzam sie co do slowa. Dzieki za przywrocenie wiary w jakis pierwiastek rozsadku na tej stronie.
» 1 maja 2012, 10:18 #13
giero: Dzisiejszego dnia było 3 negatywnych bohaterów tego dnia.

1. De Gea. Po raz n-ty w tym sezonie wychodzi do dośrodkowań przy stałych fragmentach zamiast stać na linii. Gdyby dziś został na linii to by tą bramkę wybronił, a tak ponownie straciliśmy przez jego głupotę bramkę. Mówię, że jest to głupota, bo tylko głupek bierze się za coś czego nie umie (wyjście piłki + gra w powietrzu) zamiast robić to w czym się jest świetnym (gra na linii). Po za tym odbijanie przez kilka sekund od gościa o 20 cm (Aguero) niższego to jakaś porażka.

2. Park. W sumie to jakby go nie było. Tylko raz widziałem jak zagrał coś ciekawego i było to dopiero w 2-iej połowie (klepka z Nanim). Totalna porażka. Gość nie jest już tym zawodnikiem, którym był jeszcze rok temu. Kompletne nieporozumienie.

3. SAF. No cóż. Taktyka i skład to jakaś pomyłka.

Nasz zespół, co już widać od jakiegoś czasu, nie umie grać w ustawieniu 4-5-1. Nigdy nie umiał i nie będzie. Z jednego konkretnego powodu. Nie mamy typowego rozgrywającego, a nawet jak mamy to on gra na skrzydle (patrz Giggs). Dzisiaj w sumie graliśmy 4-4-1 bo Parka jak już pisałem wcześniej w ogóle nie było na boisku. Wyjście na ten mecz bez najlepszego skrzydłowego jakim jest Valencia, a grą z gościem, który od kilku meczy nawet nie wchodził jako rezerwowy. Już jak się uczepił tej taktyki 4-5-1 mógł grać jako rozgrywającym Giggsem, bo on przynajmniej umie podać, mimo iż jest bez formy.
Po za tym w sumie jak gramy 4-4-2 to tak jakbyśmy grali 4-5-1, bo jak można inaczej opisać grę Rooneya jako nie ultraofensywnie rozgrywającego pomocnika. Jaki inny napastnik tak głęboko w dzisiejszych czasach cofa się po piłkę, aby ją rozgrywać.
Co gorsza zmiana Parka powinna nastąpić już w przerwie. Od razu było widać zmianę gry, ale NIE niech pogra jeszcze 15 minut może coś wykrzesi z siebie. No niestety nie dało się.
Następna sprawa. Czy tylko mi się zdawało, że oni już od pierwszych minut grali na czas i bardzo defensywnie. De Gea powoli prowadził piłkę do wybicia, Nani powoli szedł na rzut rożny a te długi piłki do nikogo (mimo iz miały być do Roo) były czysto katastrofalne. Ten mecz w sumie przegraliśmy jeszcze przed pierwszym gwizdkiem właśnie przez SAF-a.
» 1 maja 2012, 01:49 #12
ZuczekUnited: Masz racje grobla95
» 1 maja 2012, 10:14 #11
jambor79: swansea 6:0 i sunderland 0:5 oni najlepiej 2:2 newcastle
» 1 maja 2012, 01:20 #10
jambor79: Ostatnia nasza nadzieja to Newcastle niemoze przegrac u siebie z Manchester Ci(o)ty. trzymam kciuki za Newcastle !!
» 1 maja 2012, 01:17 #9
TheGiggsy11Boy: No i tradycyjne zwalanie winy na SAFa i brak transferów!!
Po prostu City było mocniejsze w tym meczu. Teraz musimy wygrać wszystkie mecze do końca najlepiej z jak najlepszym wynikiem i liczyć na potknięcia City. xD
» 1 maja 2012, 00:55 #8
sisinho: I kasa wygrała. Jakoś nie mają z tym problemu że zdobędą mistrza za kasę. Liczy się efekt końcowy. Jeśli w kolejnym sezonie nie będzie na prawdę dobrych transferów to będzie jeszcze gorzej , bo City po wygranej uwierzy w siebie i zapewne kupi 2-3 zawodników aby zapełnić luki w składzie.
» 1 maja 2012, 09:48 #7
Mikez: Jak Ferguson "podnosił United na pozycję, na jakiej zawsze powinni się znajdować", Ciebie jeszcze na świecie nie było. Guardiola? Phi...
» 1 maja 2012, 07:52 #6
mateo13: Proponuję usunąć kalba komentarze!
» 1 maja 2012, 00:50 #5
mateo13: Zgadzam się z 100%. Boli mnie strasznie to zwalanie winy na SAF-a, jak można się uważać za fana MU i jechać po nim jak po....
Zapomnieli Ci "fani" dzięki komu MU jest taką marką jaką jest!
» 1 maja 2012, 00:44 #4
Igla89: mozecie winic tylko siebie i WINCIE !!
» 1 maja 2012, 00:33 #3
Bartoosh21: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.05.2012 00:27

w sumie poza tym że City musi sie potknąć to jest jeszcze jedna opcja.. 2 wygrane po 6-0 przy strzeleniu przez City nie więcej niż 3 bramek w 2 ostatnich meczach.. wiem że to bardzo mało prawdopodobne.. ale kto spodziewał się wyniku 8-2 z Arsenalem?
» 1 maja 2012, 00:26 #2
tidde: coś za często ostatnio nam się zdarza
» 1 maja 2012, 01:27 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treść komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.