Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

PROFIL

kacpersky

User
Imię:
Wyślij PW: Utwórz wiadomość
Data rejestracji:  09-08-2012
Dni w serwisie:  4301
Ostatnia wizyta: 19-05-2024 o 19:17
Zainteresowania:
Pamiętny mecz Man Utd:
Ulubiony zawodnik Man Utd: Solskjaer


Liczba dni, które upłynęły od rejestracji4301
Liczba newsów dodanych przez użytkownika kacpersky0
Liczba komentarzy do newsów329
Liczba komentarzy, które kacpersky dodał(a) dziennie0.08
Liczba ostrzeżeń0/5


Ostatnie komentarze użytkownika:


16.05.2024 do newsa Manchester United – Newcastle United 3:2. Udane pożegnanie z Old Trafford po nieudanym sezonie Pokaż
@Jesse
Ale z tym Yorkiem, to przez moment myślałem, że czytam własne wspomnienie. Kupowałem w wieku 11 lat na bazarze w Turcji podróbkę, ale z szytym (nie nadrukowywanym) pięknym, dużym herbem United - przeskalowanym o kilkanaście procent względem oryginału przez co bardzo rzucał się w oczy. 100% racji - dzieciaki będą oglądały te najpopularniejsze nazwiska. Teraz jak widuję dzieciaki w koszulkach United, to głównie Casemiro lub Varane.

16.05.2024 do newsa Manchester United – Newcastle United 3:2. Udane pożegnanie z Old Trafford po nieudanym sezonie Pokaż
Czemu nie można tak tydzień w tydzień? Dobre spotkanie. Oczywiście Newcastle miało swoje szanse, mecz był wyrównany i obfity w szanse po obu stronach, ale chyba bardziej od wyniku cieszy reakcja zawodników.

Amrabat zagrał bardzo dobre spotkanie. Najlepsze w United do tej pory i to z solidnym wreszcie rywalem (bo meczu w pucharze ze słabo wówczas dysponowanym CP nie liczę). Nawiązał tym samym do swoich świetnych występów na MŚ w Katarze - dobrze czytał grę, dużo pressował (i co ważne mądrze), uspokajał grę i wprowadził nareszcie równowagę do środka pola. Chętnie widziałbym go w kolejnym sezonie na miejsce Casemiro - szkoda, że się na to nie zapowiada i uprzedzony ze strony klubu o swoim odejściu Amrabat pokazuje, że warto będzie o niego powalczyć w oknie transferowym.

Diallo - dużo świeżości, dobre prowadzenie piłki. No brainer na tej pozycji na ten moment. Pewny siebie, aktywny - tego brakowało nam na tej pozycji od lat. ZrobiłÂ mi apetyt na przyszły sezon - mam nadzieję widzieć go regularnie, no i że podtrzyma tę zwyżkującą formę. Duża rola trenera i sztabu, żeby zawodnik odpowiednio przepracował okres przygotowawczy i wszedł na pełnej w kolejny rok.

Znów kiepski Rashford. Ogólnie znów potwierdza moje przypuszczenia, że głową jest w innym klubie. Jeżeli zawodnik - po takiej krytyce jaka na niego ostatnio spada - wchodzi na boisko, snuje się po nim, nie potrafi nacisnąć w pressingu, nie leci z jęzorem do bezpańskiej piłki i trochę nonszalancko, jakby od niechcenia prowadzi piłkę - dla mnie to jest sygnał, że nie chce mu się już walczyć o miejsce w składzie. Wielka szkoda, ale z drugiej strony dostalibyśmy za niego te 60 mln, a to pozwoliłoby pewnie ściągnąć do nas jakiegoś głodnego gry, solidnego zmiennika. Z tak chimeryczną formą - nie ma sensu stawiać na niego w finałowych derbach, chyba że piłkarz da sygnał trenerowi, że wespnie się na wyżyny. Marcus wielokrotnie dawał znać, że śledzi The United Stand na YouTubie, a w jednym z ostatnich liveów kibice (w liczbie kilkunastu tysięcy) zagłosowali za jego wytransferowaniem (skala mnie zdziwiła, bo głosów było w proporcji 2:8 za jego sprzedażą). Myślę, że on jest już rozsierdzony tym stanem rzeczy, na pewno śledzi media społecznościowe i zwyczajnie ma już trochę wywalone z jednej strony na fan bazę, z drugiej na klub, który - umówmy się - nie pomógł mu w pełnym rozwinięciu swojego talentu (brak stałego partnera do gry na skrzydle, nieustanne roszady trenerów, problemy kadrowe, szum medialny, fatalna infrastruktura stadionowa i treningowa). Rozstanie będzie bolesne, ale z drugiej strony - na Marcusie klub się nie kończy. I on i my skorzystalibyśmy na takim transferze myślę.

16.05.2024 do newsa Manchester United – Newcastle United 3:2. Udane pożegnanie z Old Trafford po nieudanym sezonie Pokaż
Komentarz zedytowany przez usera dnia 16.05.2024 09:03

DjTED Diallo był z zeszłym sezonie objawieniem Championship i najlepszym zawodnikiem Sunderlandu, więc nie wiem o czym ty mówisz. W tym sezonie na luzie rywalizowałby z Antonym o minuty gdyby nie kontuzja, która wykluczyła go na 4 miesiące. Powrót po takim urazie też jest czasochłonny i wydaje mi się, że powolne włączanie go do składu ma tutaj dużo sensu.

16.05.2024 do newsa Manchester United – Newcastle United 3:2. Udane pożegnanie z Old Trafford po nieudanym sezonie Pokaż
Święte słowa Jesse. Dużo osób spłaszcza pracę managera w klubie do wyboru line-upu w Fifie czy FMie (bo nazwisko świeci się na zielono, więc forma stonks), a na wybór składu wpływają też inne niż tylko czysto sportowe czynniki. Szczególnie w klubie jak nasz, w którym spory wpływ na szeroki skład i jego dynamikę mają media (na które Glazerowie zwracają dużą uwagę) i zakulisowe interesy pracowników klubu (o czym wspominał ostatnio w wywiadzie u Carraghera i Neville'a Solskjaer).

Pushowanie Antony'ego do składu miało dużo sensu, bo nie można tak łatwo odsadzić tak drogiego nazwiska - trzeba liczyć na przełamanie. Czasem wystarczy dobre wejście na 30 minut, parę dobrych kontaktów z piłką, jeden udany drybling, troszkę szczęścia i zawodnik może złapać flow. Kto grał w piłkę wie o czym mówię. Ten pojedynczy zastrzyk adrenaliny po dobrym zagraniu potrafi cię później ustawić odpowiednio do całego spotkania. Akurat Antony trafiłÂ też na fatalny okres w klubie, w którym 80% zawodników składu nie dowozi, media wieszają na całym United psy, specjaliści w studiach całego świata mają z nas wielki użytek... To nie pomaga w przełamaniu się.

Ustalmy, żę atmosfera w i wokół klubu nie sprzyja rozwojowi i ochoczej grze. Wielu zresztą podejrzewa, że jest to powód podejrzanie dużej liczby kontuzji w tym sezonie. Ciężko się dziwić takiemu stanu rzeczy.

14.05.2024 do newsa Oficjalnie: Raphael Varane odchodzi z Manchesteru United Pokaż
Szkoda, że nie dźwignął presji. On co prawda nie miał nigdy mentalności przywódcy (w Realu asystował Ramosowi, który trzymał formację w ryzach i rozstawiał po kątach rywali w polu karnym), ale liczyłem, że tutaj przyjeżdża coś sobie jeszcze na koniec kariery udowodnić. Udowodnić, że właśnie już się uzbroił w odpowiedni mental. Niestety - poza kilkunastoma naprawdę dobrymi meczami - właściwie robił minimum jakiego oczekiwaliśmy od obrońców. Na pewno ta kariera wyglądałaby inaczej, gdyby przyszedł np. do United które walczy o trofea do ostatnich faz turniejowych, albo do kwietnia dusi City z Liverpoolem o ligę.

Real wiedział kogo się pozbywa i serio trzeba być w dużej potrzebie, żeby od nich sięgać po wielkie nazwiska. Wziąć kogoś z drugiego składu - to ma sens. Ale te większe marki Real potrafi wydoić do ostatniej kropli i pozbywa się do takich klubów jak właśnie United. Z Casemiro też wiedzieli co robią, a suma jaką zaakceptowali Glazerowie, to jest chyba jakaś piąta gęstość piłkarskiego intelektu.

13.05.2024 do newsa Manchester United – Arsenal 0:1. Czerwone Diabły nie pokrzyżowały planów Kanonierów Pokaż
A co mieli napisać? Że mają w dooopie w jakim stnie jest infrastruktura klubowa? Chyba powinno nas przestawać dziwić, że United nie pojawi się prędko jako temat żadnego dokumentu pokazującego kulisy jego działania (należałoby wówczas też naiwnie założyć, że w ogóle coś tam działa i można to podejrzeć)...

13.05.2024 do newsa Manchester United – Arsenal 0:1. Czerwone Diabły nie pokrzyżowały planów Kanonierów Pokaż
Kpina z kibiców, kpina z byłych piłkarzy i wszystkich pracowników niskiego i średniego szczebla, którzy pracowali na jego sukces. Zamiast rozmawiać o porażkach ETH sugerowałbym jednak troszkę odważniej i głośniej mówić oraz pisać o katastrofie w jaką obrócono ten klub za czasów Glazerów. To jest raczysko tego klubu, a zmieniani na przestrzeni lat managerowie i wielkie transfery byłÄŤ próbą upudrowania trupa i przede wszystkim - były obliczone na natychmiastowy zwrot inwestycji w postaci media coverage i idących za tym umów sponsorskich oraz innych deali pobocznych, o których pewnie nawet nie wiemy, że miały miejsce, a które były możliwe dzięki temu, że "prowadzimy wielki klub i największą markę sportową na świecie".

A w międzyczasie i tak znajdą się ananasy, które zamiast wyliczać błędy właścicieli i wskazywać na ich zaniedbania - będą trąbiłÄŤ, że przecież wspaniali piłkarze tutaj pracują. że za Mourinho wydaliśmy XY na piłkarza Z, że przecież - hur dur - CR7 do nas wrócił... W tym samym czasie siedzi sobie ten bezzębny starzec, zaczesuje przetłuszczony koczek z czoła i się tylko wrednie śmieje z naiwniaczków.

13.05.2024 do newsa Manchester United – Arsenal 0:1. Czerwone Diabły nie pokrzyżowały planów Kanonierów Pokaż
Tak bojaźliwego Arsenalu to chyba w tym sezonie nie widziałem. Piłkarze mega skoncentrowani, nerwy na postronkach, pod koniec spotkania widać było jacy są spięci i przerażeni. A akurat United jest tak chimeryczne, że mogło to się zakończyć jakimś przypadkowym remisem. Na luzie wyobrażam sobie, że troszkę elektryczny w tym meczu Partey mógł strącić piłkę pod nogi np. McT, a ten - w swoim stylu - wbija piłę do bramki.

Mecz generalnie do przewidzenia i serio jestem potężnie zdziwiony, że Arsenal nie zakończył spotkania z dużą przewagą. Widać było, że z dużą estymą traktowali polepiony i nieuporządkowany zespół United. Dobrze po meczu powiedział Roy Keane - z Shawem, Martinezem i dobrze dysponowanym Rashfordem United na pewno powalczyłoby o 3 pkt i myślę, że przewaga boiska zadziałałaby tutaj na potężną korzyść (bo trzeba dodać, że kibice Diabłów dali do pieca i bardzo dużo robili, żeby wesprzeć zawodników klubu - wielkie oklaski za to; momentami ryk był jak na Anfield, a oni mają przecież wspaniałą atmosferkę na meczach).

Ogólnie wygląda to fatalnie. Jeżeli odeślemy po sezonie ETH to jest to bardzo zły (po raz kolejny) sygnał, że w tym klubie nie ma czasu na budowanie wyników i myślę, że na świecie jest może jeden, dwóch trenerów, którzy mogliby to dźwignąć. Myślę o Zidanie i Ancelottim, którzy bardzo dobrze radzą sobie z kapryśnymi gwiazdeczkami i potrafią zarządzać charakterami piłkarzy. Ja bym się uczepił Holendra, żeby pokazać marudzącym piłkarzykom, że nie oni tutaj rządzą. To byłaby dobra nauczka, bo z problemem szatni borykamy się nieustannie i zwalnianie managerów tego problemu nie rozwiązuje - jedynie utwierdza tych zawodników w przekonaniu, że taka strategia jest skuteczna.

06.05.2024 do newsa Crystal Palace vs Manchester United. Zapowiedź 36. kolejki Premier League Pokaż
3 spotkania do końca sezonu, gramy 1 nominalnym ŚO (36 letnim, po kontuzji), bez ŚPD, bez LO i z wyłączonym od podań Hojlundem, na którego gra nastolatek i zupełnie pozbawiony formy, grający na olbrzymiej presji Antony. Nie widzę absolutnie opcji, żebyśmy uczknęli nawet te 2 pkt w kolejnych 3 spotkaniach. Dobrze będzie, jeżeli w żadnym z nich nie skończymy z 5 bramkami w plecy. Można powtarzać frazesy, że podobną ilość kontuzji ma Chelsea, Newcastle czy Liverpool, ale każdy z tych zespołów mógł zawsze wystawić w pierwszym składzie solidny fundament w formacji obronnej lub w pomocy, który pozwalał grać swoją piłkę, w formacjach których zawodnicy grali na swoich wyuczonych pozycjach. Można tyrać bekę z ETH, ale sytuacja w której się znajdował nasz zespół niemal od początku sezonu była kuriozalna i dość wyjątkowa.

Nie gramy już o nic i w takim meczu jak z CP chciałbym zobaczyć rzuconych na głęboką wodę od 60-65 minuty zawodników U21. Myślę, że jak nie teraz to kiedy. No i na miejscu Fernandesa stanąłbym w tunelu obok Olise i się ładnie uśmiechnął. Może uda się wreszcie pozyskać solidnego skrzydłowego do pierwszego zespołu. ;)

26.04.2024 do newsa Manchester United vs Burnley. Zapowiedź 35. kolejki Premier League Pokaż
Czasy, w których przed meczem z Burnley człowiek odmawia pacierz w intencji zespołu. W pięknym momencie historii jest ten klub.